• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Głodomór ucztował na koszt... policji?

km
18 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Głodomór-oszust z Warszawy bawił się w Sopocie za niemal 1000 zł, których... nie miał. Głodomór-oszust z Warszawy bawił się w Sopocie za niemal 1000 zł, których... nie miał.

Po sopockich restauracjach grasował ostatnio głodomór z Warszawy. Jadł wykwintne posiłki, nocował w jednym z pensjonatów i zwyczajnie za nic nie płacił.



Miły weekend w kurorcie zafundował sobie 54-letni mieszkaniec Warszawy. Przyjechał w piątek do jednego z sopockich pensjonatów. Do poniedziałku nie tylko tam nocował, ale jadł i pił wykwintne trunki, prosząc o doliczenie należności do rachunku. W poniedziałek jego rachunek wynosił ponad 600 zł.

Ale jego apetyt rósł w miarę jedzenia - stołował się także w restauracjach przy ul. Bohaterów Monte Cassino, a po zjedzeniu zwyczajnie się ulatniał, nie płacąc w sumie blisko 300 zł.

To że stołował się w restauracjach nie wyszłoby na jaw, gdyby nie jego pobyt w pensjonacie. W chwili, gdy zbierał się do wyjazdu poproszony został o uregulowanie należności. Wtedy powiedział pracownicy pensjonatu, że to nie on, ale policja za niego zapłaci. On nie ma na to ochoty.

- W poniedziałek po południu do dyżurnego policji w Sopocie zadzwoniła właścicielka pensjonatu i powiedziała, że jeden z klientów nie chce zapłacić za noclegi i konsumpcję. Dyżurny na miejsce wysłał policjantów, którzy zatrzymali nieuczciwego mężczyznę - wyjaśnia Magdalena Sroka, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sopocie

Wtedy też policjanci skojarzyli zgłoszenia od sopockich restauratorów o ulatniającym się kliencie. - Mamy informacje tylko od dwóch, ale nie wykluczone, że podobnie postępował w innych restauracjach, tylko nikt nam tego nie zgłosił - mówi rzecznik.

Teraz Mirosława G. czeka przymusowa dieta. Zamiast wystawnych posiłków będzie musiał mu wystarczyć więzienny wikt. Już jedną noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś (we wtorek) usłyszy zarzuty wyłudzenia usługi hotelowej, za co za kratkami może spędzić nawet 8 lat.
km

Opinie (82) 3 zablokowane

  • teraz powinni go poczęstować ołowiem najlepiej po kolanach

    w ramach terapii

    • 0 1

  • Głodomór ucztował na koszt.... policji ,a co tam niech ma:) (3)

    Dobry patent:) jak na 54-letniego buraka z warszawy to nielada wyczyn zrobić taki wałek.No ale poleciał.

    • 12 5

    • Buractwo -> Wsiokowość -> warszawiacy

      • 5 0

    • sam jesta burak (1)

      może i burak, ale przynajmniej nie taka cweloza z wolnego miasta jak ty.

      • 0 11

      • chyba celuloza cos ci sie pomieszaly literki;]

        • 2 1

  • zaUfaj Policji...

    112 z komórki - całodobowo - bezpłatnie

    * 0-800-677-777– STOP PRZESTĘPCZOŚCI – bezpłatny, anonimowy, całodobowy

    * 058-321-54-54 – telefon zaufania Centralnego Biura Śledczego

    * 058-32-15-288 i 058-32-15-246 - informacje związane z przestępczością samochodową

    • 2 2

  • wynka stąd, że spożycie kolacji za 50 zł przestępstwem nie jest

    haha, drżyjcie sopoccy "restauratorzy" w weekend wybieram się w odwiedziny :)

    • 5 0

  • wyłudzenie wyłudzeniu nierówne

    hahaha;) jak ktos wyłudzi usługe za ca 1000 zet to mu grozi 8 lat kozy a jeśli ktos (czytaj artykuł o Stella Maris) wyłudzi ponad 6 milionów zet nienaleznych odsetek to co mu grozi????

    • 3 0

  • ...

    bo zupa była za słona ... ?

    • 1 0

  • (8)

    600 zł za 3 dni noclegu,wykwintne trunki i wyżywienie to niezbyt dużo jak na weekend w Sopocie :)

    • 141 4

    • Czytajcie ze zrozumieniem:) (2)

      600 zł to za dwie wizyty w knajpie, o których wiadomo a nie za noclegi w pensjonacie

      • 2 14

      • W pensjonacie 600 zł,w knajpach o których nie wspominałem - 300 zł.Proste.

        • 2 0

      • Ano właśnie - czytaj ze zrozumieniem

        Przyjechał w piątek do jednego z sopockich pensjonatów. Do poniedziałku nie tylko tam nocował, ale jadł i pił wykwintne trunki, prosząc o doliczenie należności do rachunku. W poniedziałek jego rachunek wynosił ponad 600 zł.

        • 13 1

    • Mi ostatnio "zeszło" 400 zł w 4 dni na pierdoły typu piwko w sklepie,pizza,fajki itp.Ale łatwo przyszło,łatwo poszło :)

      • 8 10

    • 600 zł to idzie na dobrą impreze w jeden wieczór :)

      • 9 16

    • w schronisku się chyba stołował... (2)

      • 10 1

      • dokładnie za 600 to ja sam suhi jem na sniadanie :-) (1)

        • 5 31

        • "suhi" chleb?

          • 79 0

  • (1)

    "Głodomór ucztował na koszt.... policji?"
    raczej na koszt podatników, jak pójdzie siedziec to podatnicy beda płacic za jego wikt i opierunek.
    Takich powinno sie karać wysokimi grzywnami i nakazem pracy na cele społeczne, najlepiej zbieranie psich gówien w centrum Sopotu, w odpowiednio oznaczonej kamizelce.

    • 37 1

    • najmądrzejsza wypowiedź , POPIERAM !!!!!!!!!

      • 2 0

  • Podpis (1)

    To coś ze zdjęcia , to jest właśnie, jak głosi podpis pod zdjęciem, przedmiotowy głodomór. Jak ci hotelarze mogli zaufać komuś kto tak wygląda. Co ciekawe, nie wcszyscy Warszawiacy maję skorupkę, wyłupiaste gały, sześć odnórzy i szczypce?

    • 8 2

    • Usmiałam się -przeczytawszy podis

      W knajpie jak w knajpie, wielu dziwaków bywa, ale że w hotelu sie zgodzili, zeby wynajć pokój gościowi z taka facjatą.....
      Nieźle tez musiała wyglądać akcja zatrzymania....

      • 0 1

  • Wielkie hallo...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane