- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (146 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (329 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (292 opinie)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (855 opinii)
- 5 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (97 opinii)
- 6 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (41 opinii)
Gorset i sukienki w plecaku złodzieja
Za kradzież odzieży - w tym gorsetu i sukienek - odpowie 24-letni gdańszczanin. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów po tym, jak z jednego ze sklepów próbował wynieść w plecaku łącznie aż 17 sztuk firmowej odzieży.
Miłośnika damskiej odzieży ujął pracownik ochrony sklepu. Zaniepokoiło go to, że mężczyzna wszedł do przebieralni sklepu z całym stosem ubrań, wyszedł z niej zaś z pustymi rękoma i... wypchanym plecakiem.
Kiedy, przy wyjściu ze sklepu, zatrzymała go ochrona, okazało się, że miał przy sobie odzież wartą łącznie 1,6 tys. zł. Ubrania wróciły na sklepowe półki. Złodziej zaś wylądował w areszcie. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Opinie (7) 3 zablokowane
-
2010-07-28 11:02
Czynienie zła się poprostu nie opłaca. (1)
Wcześniej czy później wpadniesz.
- 12 8
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2010-07-28 11:04
Od razu poznać robotę fachowca. Pewnie z 15 miesięcy planował i przemyślał każdy szczegół operacji.
- 25 1
-
2010-07-28 12:00
profesjonalista :) (1)
z plecakiem do przymierzalni ze stertą ciuchów :)
Wiedział co robi chłopak :)- 16 0
-
2010-07-30 11:26
co z tego ze plecak?
kobieta nosi torebke,a facet plecak - ku#wa dziwne... lubie gdy ochroniaz mi kaze zostawic plecak przy wejsciu do "sklepu"- 0 0
-
2010-07-28 12:31
"Zaniepokoiło go to, że mężczyzna wszedł do przebieralni sklepu z całym stosem ubrań, wyszedł z niej zaś z pustymi rękoma i... wypchanym plecakiem." hahaha, co za ułom z tego złodzieja :D bardzo inteligentne działanie :)
- 13 0
-
2010-07-29 20:43
....
ja to robię to tak: zabieram stos starej niepotrzebnej odzieży z domu w plecaku, biore jakąś rzecz ze sklepu i wchodzę do przymierzalni, chowam ją do plecaka a wynoszę z przymierzalni cały stos ubrań... W sklepie moja stara niepotrzebna odzież którą zostawiam zostaje sprzedana za grubą kasę a ja mam nową rzecz za darmo. ...i jeszcze się okazuje, że w sklepie można kupić wyjątkowe "dizajnerskie" rzeczy z limitowanych kolekcji...
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.