Zakończyło się nasuwanie płyty planowanego mostu nad Nogatem, który powstaje w ramach budowy ekspresowej "siódemki" z Trójmiasta do Elbląga. Cała trasa ma być gotowa jesienią 2018 roku.
tak, to ważne dla mnie inwestycje, lubię być na bieżąco
66%
chętnie o tym czytam, ale dość wybiórczo podchodzę do tematu
27%
nie, jest wiele ciekawszych inwestycji i tematów
7%
Można już przejść suchą stopą
nad Nogatem, choć na razie z tego przywileju skorzystać mogą tylko budowlańcy. Nieopodal miejscowości Jazowa zakończono nasuwanie płyty mostu w ramach budowy drogi ekspresowej S7 z Gdańska do Elbląga. Dosunięte przęsło miało długość 600 m. Tak ogromną masę betonu i stali udało się przemieszczać dzięki potężnym siłownikom zainstalowanym w miejscu startowym - na brzegu Nogatu od strony Elbląga. Tydzień temu zakończono nasuwać pierwsze podobne przęsło.
Most nad Nogatem to tak naprawdę dwa niezależne obiekty - dla każdej z jezdni planowanej ekspresówki wykonano odrębną płytę nośną. Teraz rozpoczną się prace wykończeniowe obiektu - wykonanie najazdów na most i samych jezdni, ekranów akustycznych, barier, a także oświetlenia.
Budowa mostu nad Nogatem prowadzona jest metodą nasuwania podłużnego i polega na przesuwaniu gotowej konstrukcji mostu z przyczółka na kolejne podpory. W trakcie tych prac zamontowany na przedzie awanbek pracuje jako wspornik. Pozwala na oparcie przęsła na najbliższej podporze, co zmniejsza moment zginania nasuwanego przęsła.
Prace były prowadzone od lata zeszłego roku. W środę po południu przesunięto północną nitkę do końcowego przyczółka.
Nowym mostem przez rzekę Nogat będą poruszały się pojazdy w ruchu tranzytowym. Ruch lokalny będzie prowadzony starym mostem w miejscowości Jazowa.
Na koniec przypomnijmy, że na nasz odcinek drogi ekspresowej będzie trzeba poczekać. Harmonogram zakłada zakończenie robót zasadniczych i udostępnienie do ruchu całości przebudowanej trasy w październiku 2018 roku.
Trwająca od 2016 roku budowa drogi ekspresowej z Gdańska do Elbląga została podzielona na dwa odcinki, z których każdy liczy po ok. 20 km. Inwestorem jest gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Pierwszy odcinek - z Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego - buduje czeska firma Metrostav, która dostanie za to 1,642 mld zł, czyli ok. 82 mln zł za kilometr. Za wysoki koszt odpowiedzialne są nie tylko podmokłe tereny, ale także budowa nowego mostu nad Wisłą.
Drugi odcinek, budowany przez Budimex, zaczyna się w Nowym Dworze Gdańskim, a kończy w Kazimierzowie pod Elblągiem. Tutaj kontrakt opiewa na 1,576 mld zł, co daje 79 mln zł za kilometr.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
