Zajeżdżał drogę innemu kierowcy, a następnie wymachiwał mu przez szybę maczetą. Czuł się całkowicie bezkarnie - wszystko działo się w biały dzień w centrum Gdańska - ale już po kilku minutach znalazł się w rękach policjantów. 35-letni mężczyzna odpowie za swój wyczyn przed sądem.
we Wrzeszczu, na wysokości Galerii Bałtyckiej. 
2018-04-17 16:14
Życie ostre jak maczeta
2018-04-17 16:09
posiadania w miejscu publicznym niebezpiecznych przedmiotów
samochód to miejsce publiczne?
2018-04-17 14:54
...
2018-04-17 16:06
zdejmuję kominiare, wjeżdżam na ostro
2018-04-17 16:03
Przyczynek do artykułu o obowiązkowych badaniach kierowców :D
Kto normalny wozi maczete w aucie???
2018-04-17 15:55
2018-04-17 15:40
Kolejny myśli że to gta.. nieśmiertelność mu się załączyła
2018-04-17 15:38
Prymitywy lub chory gość. Warto zrobić badania.
2018-04-17 15:18
wracał spóżniony z marszu onr
2018-04-17 15:00
..Gdy zawodzi "yntelygencja" tam wchodzi w grę maczeta...
2018-04-17 14:56
jeżdżą za kółkiem, normalnie strach się bać.
2018-04-17 14:59
Może miał papiery.. ale zapewne żółte.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
