- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (133 opinie)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (79 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (233 opinie)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (166 opinii)
- 6 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (274 opinie)
Groził maczetą innemu kierowcy
Zajeżdżał drogę innemu kierowcy, a następnie wymachiwał mu przez szybę maczetą. Czuł się całkowicie bezkarnie - wszystko działo się w biały dzień w centrum Gdańska - ale już po kilku minutach znalazł się w rękach policjantów. 35-letni mężczyzna odpowie za swój wyczyn przed sądem.
- Zgłaszający zrelacjonował, że kierowca mercedesa wielokrotnie zajeżdżał mu drogę, a następnie wymachiwał mu przez szybę maczetą. Ustalamy, z jakiego powodu doszło do konfliktu między kierowcami. Na miejsce zostali wysłani nasi funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Stróże prawa nie mieli żadnych trudności z namierzeniem agresywnego kierowcy. Jego samochód został zatrzymany przez dwa radiowozy zaledwie kilka minut później na al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu, na wysokości Galerii Bałtyckiej.
Zatrzymanym okazał się 35-letni mieszkaniec Gdańska. Po wprowadzeniu jego danych do policyjnej bazy danych okazało się, że był już wcześniej notowany za inne wybryki. Następnie stróże prawa nakazali mu opuścić auto i przeszukali je w poszukiwaniu niebezpiecznego narzędzia.
- Maczeta została zabezpieczona przez policjantów. Wobec jej właściciela zostaną skierowane do sądu dwa wnioski o ukaranie. Pierwszy za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, drugi - posiadania w miejscu publicznym niebezpiecznych przedmiotów. Ponadto, 35-latek został ukarany mandatem za brak dokumentów niezbędnych do kierowania pojazdem - uzupełnia asp. Kamińska.
Opinie (197) ponad 10 zablokowanych
-
2018-04-17 21:43
zwykła c*ota
gdyby nie był tchórzem, nie potrzebował by maczety
- 1 0
-
2018-04-17 22:20
Patriota z maczetą.
- 1 2
-
2018-04-17 23:06
Nie wykorzystana szansa.
Panie Boże dlaczego takich debili ziemia znosi.Szkoda że Policja takich patoli nie może likwidować na miejscu.Psia krew ze też nawet paralizatorem nie dostał - to wielka strata i szkoda.
- 2 0
-
2018-04-17 23:43
Życie ostre jak maczeta
To musiał być Waszka G
- 1 0
-
2018-04-17 23:58
Pierdoły..
Chyba każdy ma jakiegoś przekonywacza w bocznym schowku. Nic wielkiego..
- 1 1
-
2018-04-18 00:06
pewnie biedny cały czas musi
używać maczety żeby torować sobie drogę przez życie. odrobinę empatii szanowni państwo, wiadomo, że należy być wyrozumiałym dla człowieka, który o ósmej rano jest przygnieciony ciężarem niewłaściwie nakreślonej ścieżki kariery zawodowej. skoro jechał mercedesem, to musiał w istocie rzeczy celować w osobisty sukces, który w tym kraju musi czaić się za każdym rogiem, na każdym skręcie w prawo, za każdym sygnalizatorem z zieloną strzałką...
- 2 0
-
2018-04-18 00:10
Teraz przynajmniej nikt nie będzie się dziwił, po cholerę mam w samochodzie toporek. Przeciw meczecie pomoże...
- 2 1
-
2018-04-18 02:17
Samochód nie jest miejscem publicznym (1)
- 0 3
-
2018-04-18 05:42
Napisał internetowy radca prawny Jeży Łyszka
- 2 0
-
2018-04-18 05:41
Dać narodowi jeszcze swobodny dostęp do broni...
Dziki zachód by się zrobił.
- 2 2
-
2018-04-18 08:17
re
szacun kozak
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.