- 1 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (79 opinii)
- 2 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (27 opinii)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (58 opinii)
- 4 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (131 opinii)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (352 opinie)
- 6 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (90 opinii)
Groźny wypadek na al. Zwycięstwa
Film naszego czytelnika.
Cztery auta brały udział w wypadku na al. Zwycięstwa w Gdańsku, w wyniku którego 28-letnia kobieta zmarła w szpitalu. Policja zatrzymała sprawcę.
Aktualizacja, godz. 10:10. Znamy już szczegółowy przebieg wypadku. Okazuje się, że spowodował go 25-letni kierowca alfa romeo, który zmieniał pas ze środkowego na lewy. Na wysokości skrzyżowania z ul. Orzeszkowej uderzył w prowadzone przez męża ofiary mitsubishi galant, które w wyniku tego zderzyło się z bmw X1 oraz fordem mondeo. Potem przewróciło się na bok i uderzyło w przystanek tramwajowy.
- Kierowca alfy romeo został zatrzymany, gdyż nie ma stałego miejsca zamieszkania. Jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik gdańskiej policji.
Do zdarzenia doszło przed godz. 20. Według świadków zmieniające pas ruchu auto uderzyło w inne i na skutek tego straciło przyczepność do jezdni. Samochód uderzył w ogrodzenie przystanku tramwajowego, a następnie dachował.
- Pasażerką była kobieta, żona kierowcy. W wyniku poniesionych obrażeń zmarła w nocy w szpitalu - mówi Magdalena Michalewska.
Kobieta w wyniku wypadku straciła przytomność i musiała być reanimowana, zanim jeszcze trafiła do pobliskiego szpitala Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Wraz z nią przewieziony został tam jej mąż, który prowadził dachujący samochód. Ze wcześniejszych informacji wynikało, że był to ojciec z córką.
Ruch na al. Zwycięstwa przez niemal dwie godziny był zablokowany, auta jeździły równoległym Traktem Konnym.
Opinie (290) ponad 20 zablokowanych
-
2011-12-01 15:55
Przykre
Przykre aż ciarki na rękach się ma czytając coś takiego...mimo tego że TY uważasz na drogach to inni niestety nie i powodują tragiczne w skutkach wypadki.
- 7 0
-
2011-12-01 16:50
Kolejny argument za tym (3)
Żeby nie oszczędzać i inwestować w bezpieczne samochody. Nawet kosztem wyposażenia mieszkania albo jednego pokoju mniej czy więcej. Bo wszystko można stracić od z pozoru niewinnego zdarzenia na ulicy, którą przemierzamy dziesiątki czy setki razy w roku.
- 9 3
-
2011-12-01 18:17
dlatego jezdze w BMW :)
- 2 5
-
2011-12-01 18:26
'inwestowac w samochod' - ja rozumiem, ze jak na firme to inwestycja ale tez kazde SKONSUMOWANE pieniadze nazywasz inwestycja?
- 4 0
-
2011-12-01 21:06
musiałbys czołgiej jeżdzic i w niego inwestowac obecne zabezpieczenia niewiele daja wtakich wypadkach
- 2 0
-
2011-12-01 17:55
czasem gdy jezdze wydaje mi sie ze al zwyciestwa to raczej tor wyscigowy dla pseudo kierowcow!!!70 w miescie to juz sporo ale niektorym to nie wystarcza i wlasnie przez piratow dochodzi do tragedii......
- 5 2
-
2011-12-01 18:05
*
składam szczere kondolencje
- 4 0
-
2011-12-01 18:26
Myslcie o Bogu , póki macie czas.
a nie dużo tego czasu zostało...
Z-MARTWYCH-WSTANIE. Dz.Apost. 24:15
Mt. 5:5
Dan. 2:44- 3 5
-
2011-12-01 19:04
Zajmijcie się swoim życiem. Wypisujecie tu takie głupoty a rodzina i przyjaciele cierpią. Jeżeli nie było was tam lub nie macie informacji z pierwszej ręki to darujcie sobie te komentarze.
- 6 4
-
2011-12-01 19:40
(3)
jestem w 9 miesiącu ciąży i czasem po prostu już nie wyrabiam siedzenia w pasach czy to znaczy, że powinnam siedzieć w domu, a może jeździć tramwajem, żeby jakiś idiota mógł szaleć po 3 pasmowej, nowej, prostej, oświetlonej drodze????
- 9 7
-
2011-12-01 19:59
w 9miesiacu to
siedz w domu :) jeszcze wody odejda i co bedzie? ;)
- 5 3
-
2011-12-01 20:37
tak, powinnaś siedzieć w domu
- 5 3
-
2011-12-01 22:29
tak, powinnaś siedzieć w domu, a dokładnie w kuchni
- 2 4
-
2011-12-01 20:18
to jakiś gamoń musiał być (7)
Mowa oczywiście o tym co wykopyrtnął się na przystanku tramwajowym. Ludzie! Jak jeździcie lewym pasem to nie można ślimaczyć się 70km/h i blokować ruch. Jadąc lewym spokojnie ciskam 100-110 na grunwaldzkiej-zwycięstwa-niepodległości-... i nikt się wtedy nie wtrynia przede mnie. Jak ktoś nie ogarnia to niech lepiej jeździ tramwajem.
- 3 32
-
2011-12-01 20:27
idź do lekarza
- 8 2
-
2011-12-01 20:39
ten co spowodował wypadek tez pewnie ciskał
- 6 2
-
2011-12-01 21:04
do tego co napisał : "to jakiś gamoń musiał być" - uważaj, słowa to potężna broń - obyś nigdy nie musiał usłyszeć tego o sobie w takiej chwili jak ta bo ani cynizm, ani konstruktywna krytyka nie umywa się do plugastw w twojej opinii. Jeśli będę chciała jechać choćby 20km/h to będę - i to obojętnie którym pasem. To nie obwodnica ani autostrada by się ciskać. Zresztą, obyś nie był następny w kolejce
- 3 1
-
2011-12-01 21:26
eeee nie wierzę ci (1)
110 śmigasz po mieście, tiaa, krowa która dużo ryczy, mało mleka daje, ty pewnie w ogóle w życiu auta nie prowadziłeś!ba! nawet koło auta nie stałeś! nie kozacz żabi ogierku :)
- 2 1
-
2011-12-01 22:23
zazdrościsz?
Akurat na Grunwaldzkiej/Zwycięstwa 110 km/h poza godzinami szczytu to żadna rzadkość.
- 2 0
-
2011-12-01 22:22
Zawsze się znajdzie lepszy kozak
Od ciebie. 110 powiadasz? Wjedzie ci bez kierunku kozak przed mache który jechał 120-130 i nie zdążysz zareagować...
- 6 0
-
2011-12-02 00:04
ty debilem jestes też tak skończysz
- 1 1
-
2011-12-01 20:26
ja tamtędy jadę 80km/h czyli łamię prawo o 10km/h, jednak inni kierowcy zapie$dalają tak że uciekam na prawy pas
- 10 0
-
2011-12-01 20:45
(1)
ekspertyzy ukażą winę.
- 5 2
-
2011-12-01 20:47
ekspertyzy jak przejechało tamtędy parę tysięcy aut
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.