• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grząska dróżka do szkoły na Ujeścisku

Ewa Budnik
18 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Po deszczu dróżka przez górkę, którą dzieci z Porębskiego chodzą do szkoły przy Człuchowskiej zamienia się w bagno. Czy nie powinna tu powstać jakaś droga? Po deszczu dróżka przez górkę, którą dzieci z Porębskiego chodzą do szkoły przy Człuchowskiej zamienia się w bagno. Czy nie powinna tu powstać jakaś droga?

Po rozpoczęciu roku szkolnego i nastaniu jesiennych deszczy napisali do nas mieszkańcy z samego końca ulicy Porębskiego zobacz na mapie Gdańska na gdańskim Zakoniczynie. Ich dzieci chodzą do szkoły przez górę zbudowaną z błotnistej gliny zobacz na mapie Gdańska. Czy w tym miejscu nie mogłaby powstać droga - pytają?



Czy do każdej szkoły powinien być możliwy prosty dojazd samochodem z wszystkich stron?

Szkoła Podstawowa nr 12 przy ul. Człuchowskiej zobacz na mapie Gdańska została otwarta we wrześniu 2008 roku. W tym okresie mówiło się o niej jako o najnowocześniejszej szkole w Polsce. Uczą się w niej dzieci z okolicznych, nowych osiedli. Obok szkoły i jej kompleksu sportowego powstało właśnie pięciooddziałowe przedszkole modułowe. Jednak nie wszystkie dzieci docierają do swoich placówek bezpiecznie i komfortowo. Dzieci z ulic Porębskiego zobacz na mapie Gdańska, Dullina zobacz na mapie Gdańska, Świrskiego zobacz na mapie Gdańska nadal docierają do szkoły idąc przez dziko porośniętą górkę, albo zawożeni przez rodziców.

- Mieszkańcy osiedla Pięć Wzgórz z ulic Porębskiego czy Dullina zmuszeni są jeździć w kółko, zamiast prostą drogą - to jest zaledwie jakieś 300 m. Przecież tamtędy mogłaby iść droga. Jest na to miejsce, bo nie powstała jeszcze żadna zabudowa - denerwuje się Pan Paweł, mieszkaniec ul. Porębskiego.

W 2010 roku zastanawiał się nad tym także radny Marek Bumblis. W ramach odpowiedzi na swoją interpelację dowiedział się, że z miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego uchwalonych dla tego terenu wynika, że bezpośrednie połączenie drogowe nie jest planowane, chociaż w przyszłości, na podstawie istniejących planów dojdzie do rozbudowy układu drogowego w tym obszarze. Między ostatnimi zabudowaniami ul. Porębskiego i Dullina a szkołą (na szczycie wzgórza) przebiegać będzie zbiorcza droga - ul. Unruga zobacz na mapie Gdańska(widać to na załączonym, obowiązującym dla tego terenu planie zagospodarowania). Do niej dojechać będzie można nową ul. Świrskiego, by dalej skręcić w nową drogę, która przebiegać będzie tuż obok szkoły.

Na wprost przejechać nie będzie można, bo obszar ten (czyli właśnie błotnista górka) w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczony jest na teren zieleni urządzonej. Przez niego przebiegać będzie ciąg pieszo-rowerowy, którym dzieci będą dochodzić do ulicy Unruga. By dojść do szkoły, ulicę pokonać będzie można przejściem dla pieszych.

Między projektowanym terenem zielonym a przyszłą ul. Unruga w planie znajduje się jeszcze wąski pasek ziemi zaplanowanej pod zabudowę mieszkaniowo-usługową. W grudniu ubiegłego roku prezydent Miasta Gdańska w drodze rozporządzenia wystawił działki w tym pasie na zamianę. W zamian za dziewiętnaście mieszkań w budynkach przy ulicy ul. Nieborowskiej 36 i 40 zobacz na mapie Gdańska (osiedle Piastów) oraz dopłatę, ziemię tę otrzymało Przedsiębiorstwo Budowlane Górski.

Obok deweloper zaczął budować osiedle Wieżycka, ale nie stworzył jeszcze planu zagospodarowania dla działek, które ma od stycznia - nie wiadomo więc jeszcze którędy dokładnie będzie przebiegał ciąg pieszo-jezdny miedzy ul. Porębskiego a nową Unruga.

Osiedle Wieżycka będzie jedną z wielu realizacji deweloperskich, które powstają w tej okolicy. Główna część osiedla powstawać będzie po lewej stronie (czyli poniżej) obecnej ulicy Wieżyckiej zobacz na mapie Gdańska. Jednym z jego elementów będzie Dwór Zakoniczyn zobacz na mapie Gdańska, który dzisiaj zdewastowany i podupadły (ale malowniczo usytuowany na wzniesieniu), w otoczeniu nowych bloków wygląda jak perła po przejściach. Deweloper nabył zabytek razem z gruntem.

Dworek wzniesiony został w połowie XIX wieku i do wybuchu II wojny światowej był siedzibą właścicieli okolicznych ziem. Ostatnimi była rodzina Wendtów. Za budynkiem, na wzniesieniu, znajduje się grób. Jedna z wersji mówi o tym, że pochowani są tam ostatni właściciele dworku. Po wojnie majątek przekształcono w Państwowe Gospodarstwo Rolne, które zlikwidowano po 1990 roku.

- Dwór zostanie zrewitalizowany pod nadzorem konserwatora w ostatnim etapie budowy osiedla. Jego aktualni mieszkańcy zostaną przesiedleni. Jeden z mieszkańców już się przeprowadził, pozostały trzy rodziny. Po remoncie dworek prawdopodobnie zmieni funkcję. Nie będzie w nim już mieszkań, tylko raczej usługi, może hotel - mówi Katarzyna Sasiak z Przedsiębiorstwa Budowlanego Górski.

Budynki Osiedla Wieżycka, w przeciwieństwie do stojących teraz w tej okolicy domów wielorodzinnych, będą miały spadziste dachy i cztery kondygnacje. Jest więc szansa, że kameralna zabudowa będzie komponowała się z dworkiem.

Opinie (123) 2 zablokowane

  • W Gdańsku można wywalić kilkaset tysiecey na samoobsługowe kible (1)

    które potem stoją zaniedbane i mało kto z nich korzysta bo są obesrane. Wszystko po to żeby pokazać na EURO 2012 jak tu jest pięknie, przy okazji pompując kasę przez jedną z wielu spółek.
    Z drugiej strony kwestia ścieżki dla mieszkańców. Oczywiście, że budowa drogi to niepotrzebne wydatki ale poprawienie ścieżki dla pieszych to jak najbardziej dobry pomysł. Proponuję przejść się tamtędy po deszczu albo przy wiosennych roztopach. Nad sprawą ułożenia płyt jumbo pochyla się kilka referatów i produkuje pisma wyjaśniające, odsyłające, odwlekające itd.
    Czy urzędnicy to nasi panowie i władcy czy też mają nam służyć i spełniać nasze potrzeby a nie własne.

    • 19 1

    • i na smietniki podziemne!

      • 3 0

  • moze ktos zobycz na mapie, i potem wypowie sie (4)

    Gdy sie policzy ile trzeba isc do przstanku i z przystanku ( wiecej niz 300m) a zobaczy ile te dzieci musza przejsc, to dojdzie do wniosku,ze bez sensu jest jezdzic autobusem......I nie chodzi tu tylko o 40 zl na miesieczny.
    A miesto powinoo byc zainteresowane,zeby dzieci uczyly, ze zasady, ze mozna gdziec dojsc, a nie tylko ,zeby bylu podwozone przez rodzicow...

    • 28 66

    • Janie, niech idzie piechotą, bo to raptem 15min

      Może iśc na około po chodnikach, którymi co dziennie chodzi sporo dzieci, a nie skrótami. Z końca osiedla zajmie to max 20 min, a większość dzieci chodzi 15min, bo nie każdy mieszka na końcu osiedla.

      Autobusem nie dojedzie i tak, bo musiałoby się przesiadać.

      • 2 0

    • dokładnie tak, dowożenie dzieci samochodami rodziców (1)

      to odbieranie im normalnego dzieciństwa

      • 10 46

      • po wpisie należy wnioskować że miałeś ciężkie dzieciństwo i ciężkie zabawki na wysokich półkach które na łeb leciały

        • 5 1

    • to po g ustala sie plany zagospodarowania na wygwizdowo?

      no powiedz mi prosze? skoro blizej ma pelno dzialek i terenow - a nie w szczerym polu dostaje G... mieszkania daleko od wszystkiego w zamian dajac dzialki w centrum ? TO JEST DZIALANIE NA SWOJA SZKODE -bo potem trzeba dobudowac tam droge, szkole itd ! PO CO ! !!!!!!

      • 45 2

  • ehh ten gdansk i jego mieszkancy :/ (4)

    • 70 13

    • Nie Gdańsk (3)

      Tylko Łostowice, to konkretny problem nowo powstających dzielnic, i to nie tylko w Gdańsku , ale i w Gdyni, a tym bardziej w Redzie czy Wejherowie. Deweloperzy nawalą tysiące mieszkań, jednak nikt nie myśli o infrastrukturze, na osiedla gdzie mieszka po 7-8 tys mieszkańców prowadzą polne drogi, to jest normalka. Kto wydaje na to pozwolenia, deweloperzy powinni być zobligowani do zapewnienia również niezbędnej infrastruktury, bo te Łostowice to istny koniec świata

      • 13 3

      • Gdańsk, Gdańsk... (1)

        te tereny podlegają pod obszar miasta Gdańska, więc za wszelkie niedogodności, mieszkania bez dojazdu, komunikacji itd. mieszkańcy mogą podziękować radnym z urzędu miasta Gdańska; to oni uchwalają w końcu plany dla tych terenów i handlują gruntami

        • 5 5

        • Ten problem nie dotyczy tylko Gdańska, to jest problem wszystkich nowo budowanych osiedli, czyli Gdańsk, tak samo Gdynia, czy Warszawa

          • 1 1

      • infrastruktura to nie tylko drogi dla samochodów

        to także idące na skróty chodniki i drogi dla rowerów

        • 10 0

  • koniecznie terenówką podwieźć biga pod szkółkę tak jak w delasalle...

    • 1 5

  • Budowali w polu...

    ...to chyba lubią mieszkać w polu. Nie?

    • 3 6

  • błotko

    Dzieci lubią takie spacery,gorzej z rodzicami którzy te dzieci na pieszo odprowadzają. To oni mają problem ze strachem i brudnymi butami po powrocie do domu.

    • 1 5

  • droga

    Lepiej chodzić po błotku
    od 10lat nie mogą zrobić porządnej drogi na ulicyKAMPINOSKIEJ tylko trzeba jezdzić po przysłowiowych jumbach a wy walczycie o dróżkę dla dzieciaczków do szkoły

    • 2 5

  • Budynia duma rozp....iera.

    na podwórku po kolana w błocie. Pieniądze z czynszu i podatków POszły w bale ełro2012.

    • 7 0

  • kościół

    na drogi kasy nie ma ale kościół jest piękny duży :) i plebania:))

    • 3 3

  • mam pytanko

    a kiedy beda wreszcie polaczone osiedla na poludniu normalnymi drogami? zeby mozna bylo ucha noga normalnie przejsc lub przejechac rowerem? fajnie by bylo kiedys sie przejsc do fashion housa, albo kiedys nordici...

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane