Absurdalne opłaty sprawią, że życiem na wodzie będą się cieszyć tylko bogaci. A przecież nie o to chodzi, by żeglarstwo było dostępne jedynie dla wybrańców! - pisze Katarzyna Mazurowska
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2008-05-27 02:32
To wydanie takiego przepisu nie jest łamaniem prawa. To jest wyraźne przestępstwo prawne. Sam urząd Premiera i Prezydenta sa do tego zobowiązane aby ścigać inicjtorów takiego prawa.
Komuś albo głupota zaszkodziła na prymitywny mózg, albo za przerost swego "ego" też powinien być karany.
"Jacht nieruchomością użytkującą dno drogi wodnej". W tym pojęciu ani jedno słowo nie zgadza sie z pozostałymi.
2008-05-26 10:01
Żeglarstwo nie jest w Polsce tak rozpowszechnione i popularne, wiec czemu z jego powodu trzeba stawiać wszystko na głowie. Nie utrudniać to jedno, ale faworyzować to drugie.
2008-05-26 10:25
ze Ty nie zeglujesz, nie znaczy, ze zeglarstwo jest malo popularne.
Oto kolejny przyklad naszej wspanialej mentalnosci...
2008-05-26 21:35
Moze popatrzyl bys na to z tej strony - to, ze Ty zeglujesz to nie znaczy ze to juz jest popularne ;)
Chodzi o to by to wywazyc. Nie mowie, zeby robic problemy, niech bedzie normalnie, ale nie wywracajmy wszystkiego do gory nogami, zeby je faworyzowac ;)
2008-05-26 23:30
dobra mistrzu, pomijajac dosc niejasna dla mnie sprawe - o jakie 'wywracanie wszystkiego do gory nogami zeby je faworyzowac' tobie chodzi (bo chyba okreslasz tym terminem slusznego odezwu nawet ze strony nie-zeglarzy na ten durny przepis) powiedz mi - gdzie napisalem, ze jestem zeglarzem? Po drugie, na podstawie jakich danych/badan wnosisz, ze zeglarstwo jest malo popularne?
Bo to wlasnie o ta sprawe chodzi - nie wiesz, nie mow.
Myslimy, myslimy... pozniej klikamy.
2008-05-27 00:27
Widze, ze wybiorczo stosujesz podejscie ktore zalecasz innym. A czy ja napisalem, ze nie jestem zeglarzem? Pozatym odbijajac pileczke, na jakiej podstawie Ty sadzisz, ze zeglarstwo jest popularne?
Przepis jest przynaje, glupi, ale jak zaznaczylem napisalem ogolnie. Sytuacje trzeba poprawic, ale bez przegiec ;)
2008-05-27 00:22
Ludzie ludziska, aż się nie chce wierzyć, że Wy wszyscy tu o, co się rozpisywaliście, w ogóle daliście się wyprowadzić w pole. Eh...
Sprawa jest jak widać jasna i oczywista, czyli odpowiednie organa prawa powinny się tą sprawą zająć. Tyle.
A co do ogólnego aspektu sprawy- spraw, czyli tak jak wszędzie, cały czas smrody tego jakże przewspaniałego i przepięknego PRLu przez ileś jeszcze pokoleń będą się za ludźmi ciągnęły, i to w każdej dziedzinie życia. Ustawodawcy będą wymyślać tak aby co poniektórzy się dorabiali kroci, a reszta... pal sześć. Czyli, że Polak Polakowi zgotował- zgotuje ten los.
Chociaż w sumie ostatnio to coraz częściej jest nagłaśniane jak to urzędnicy działają w poprzek wszem i wobec... i bla bla takie tam... flaki z olejem. I tak trzeba traktować to o ooo. Kolejny ZONK bp ktoś chciał się wykazać... porażka na całej linii.
Jedynie trzeba mieć nadzieję, że szybko zostanie ta kwestia zweryfikowana.
Pozdrawiam. NIE dorobkiewicz i NIE karierowicz.
2008-05-26 23:27
Trzeba stąd spier...,tzn.uciekać.
2008-05-26 08:40
tylko burzuje kupuja jachty. ja jezdze do pracy skm!
2008-05-26 22:38
... a rozpatrując przyczyny masowej emigracji bierze się pod uwagę jedynie czynniki ekonomiczne, zupełnie pomijając fakt, że ludziom znacznie lepiej żyje się w krajach, w którym władze nie traktują obywatela z założenia jak złodzieja, a rozmaici urzędnicy nie zastanawiają się, komu i jaki by tu jeszcze podatek dowalić.
Ideałem obywatela w Polsce jest cały czas gość dociągający z trudem do pierwszego. Każdy, kto ośmiela się mieć lepiej niż inni, automatycznie stanowi cel do oskubania w świetle prawa. I to się nie zmienia, mimo upływu niemal 20 lat od wyjścia z systemu "sprawiedliwości społecznej"
2008-05-26 18:37
a chciałbym też w wolnych chwilach wynająć żaglówkę mała i ze znajomymi popływac po jeziorku na Kaszubach, czy po zatoce. Ale nie, bo podatkami nałozonymi na wynajmujących, przepisami wymagającymi ode mnie uprawnień do pływania nawet 4metrową łódką po jeziorku Państwo mi to uniemożliwia, co za bzdura... Dlatego pływam kajakiem, bo tego jeszcze nie zabronili, choć się przymierzali kilka razy już do wyciągnięcia opłat i od kajakarzy.
2008-05-26 20:36
Od 1 stycznia 2008 r. można pływać bez uprawnień na łódkach o długości do 7,5 m
2008-05-26 19:56
to ta twoja 4m zaglowka ma ponad 20m zagla?
to zrefuj...
2008-05-26 11:09
w sam raz dla ciebie. Chocby podatek od deszczu, ktory obowiazuje juz gdzie niegdzie.
2008-05-26 14:04
nom. Na razie tylko od powierzchni dachu, ale jak wymyślą kompletną głupotę, to będą liczyć od powierzchni parasola :D
a jak ktoś nie ma parasola to od POTENCJALNEJ powierzchni którą mógłby zajmować parasol :D wszystko można opodatkować...
2008-05-26 22:36
Według tej definicji że łódź, żagłówki itp. są nieruchomościami, choć przemieszczają się z mijsca na miejsce a do tego można zawsze je wyjąć z wody, to ja mam również aż 7 nieruchomości - dom, samochód, kajak, 3 rowery i jedną hulajnogę. Ciekaw co powie pani w banku kiedy zechcę o kredyt i powiem że jako zabezpieczenie mam 7 nieruchomości - a wszystko wedle prawa i logicznej interpretacji tego debilnego przepisu. I tak się nam milutko żyje w kraju tłumoków.
2008-05-26 21:34
chcemy być w unii a jakoś odstajemy, chyba jeszcze nie dla nas morska Europa,włócze sie troche po świecie, ale ten DZIWOLĄG wystawia nas na pośmiewisko może rozsądne władze jednak zareagują
2008-05-26 21:27
2008-05-26 08:56
A co ci to przeszkadza, że kogoś stać. Chodzi właśnie o to, że małą żaglówkę można spokojnie kupić w cenie samochodu (niekoniecznie majbacha). Każdy decyduje sam jakiej się pracy podejmuje i co robi z pieniędzmi (czy wyda na wódkę czy na łódkę) zawsze można jak się ma chęć pożeglować wziąć kredyt. Niestety mamy tu kolejny przykład utrudniania, usmutniania i ograniczania życia w Polsce. Mam nadzieję, że jak moje pokolenie (mam 25 lat) zajmie się tym krajem, to ktoś się w końcu postuka w łysinę i zlikwiduje absurdalne, niszczące gospodarkę przepisy. Pozdrawiam tych co w imię prawa zabierają biednym i robią z nich jeszcze biedniejszymi.
2008-05-26 20:54
"ktoś się w końcu postuka w łysinę i zlikwiduje absurdalne, niszczące gospodarkę przepisy"
MaMY przeciez człeka od walki z głupotami, niejakiego PALIKOTA, on da radę.
2008-05-26 20:09
hmmmm, ciekawe jaki procent siegnal glebiej...
tak do ustawy.
owszem, takie wody oddaje sie w uzytkowanie, ale umowa musi byc najpierw, takze na chlopski rozum nie moga naliczyc wstecz.
Poza tym, jest tam wyraznie napisane, art 20.3.3), ze nawet gdyby ktos probowal pod to podciagnac zaglowki ("działalnością służącą do uprawiania rekreacji, turystyki, sportów wodnych
oraz amatorskiego połowu ryb") to oplaty nie ponosi.
takze cala sprawa dotyczy operatorow promow i lodolamaczy. wiec jakichs biznesow, a nie prywatnych uzytkownikow jachtow.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
