- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (265 opinii)
- 2 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (28 opinii)
- 3 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (54 opinie)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (265 opinii)
- 5 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (863 opinie)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (88 opinii)
Handel obwoźny coraz popularniejszy
Świeże jajka, warzywa, owoce, wędliny, nabiał, a nawet ryby. W czasach pandemii związanej z koronawirusem kwitnie handel obwoźny. Mieszkańcy Trójmiasta kupują przez telefon, internet, a nawet wprost z samochodu od rolnika - nie tylko po to, by nieco ograniczyć stanie w kolejkach, ale także, by wspomóc lokalnych sprzedawców.
Może też dlatego coraz częściej na trójmiejskich osiedlach możemy zauważyć rolników sprzedających warzywa czy inne produkty spożywcze wprost z samochodu.
Środa, 8.04.2020 r., godz. 15 - na jedną z osiedlowych uliczek przy obwodnicy w Gdańsku przyjeżdża pan Andrzej Lipiński, rolnik. Wcześniej zaanonsowany za pośrednictwem grupy na Facebooku. W ciągu 20 minut przy samochodzie staje kilka osób, które nie tylko chcą kupić świeże warzywa, ale także wspomóc mniejszych przedsiębiorców.
Czytaj także: W osiedlowych sklepach nie ma kolejek
- Przeczytałem o dzisiejszej akcji na facebookowej grupie naszego osiedla. Jako że mam braki żywieniowe przed świętami, to nie zastanawiałem się nawet chwili, by przyjść i zrobić zakupy u rolnika. Jest wiele zalet zakupu od takich ludzi. Myślę, że przede wszystkim chodzi o świeże i zdrowe produkty, poza tym w obecnej sytuacji chciałbym dać zarobić małym lokalnym sprzedawcom - mówił pan Mariusz, którego spotkaliśmy podczas zakupów.
Zdrowe zakupy przez Facebooka i SMS
Ponad 5 tys. członków należy do facebookwej grupy "świeże jajka i warzywa Trójmiasto" To grupa, na której handel prowadzi pani Adele Czaplińska (właścicielka i pomysłodawczyni grupy). Od wielu lat stali odbiorcy mają możliwość zamawiania od pani Adele prosto pod dom świeżych jaj i warzyw wprost z gospodarstwa w miejscowości Krzywe Koło Kolonia.
Na innych facebookowych grupach, również lokalni sprzedawcy oferują m.in. warzywa i owoce - w tym pani Klaudia.
- Nasza firma zajmuje się głównie sprzedażą warzyw i owoców, ale działamy też w szerszej branży spożywczej. Cały towar magazynujemy w centrum hurtowym Renk i stamtąd rozwozimy go nie tylko do sklepów, ale także do klientów indywidualnych - opowiada pani Klaudia.
W przypadku firmy, którą reprezentuje pani Klaudia, minimalna kwota zamówienia to 60 zł, ale dowóz pod drzwi jest gratis. Firma sprzedaje ponad 50 rodzajów warzyw i owoców, w tym m.in. awokado czy imbir.
Z ciekawą inicjatywą wyszedł również nasz czytelnik pan Adam, który założył grupę na Facebooku "Lokalny plac targowy Trójmiasto", gdzie mieszkańcy mogą zamawiać u lokalnych przedsiębiorców takie produkty, jak: pieczywo, wyroby cukiernicze, spożywcze czy usługi.
Jeszcze kilkanaście lat temu na trójmiejskich osiedlach raz w tygodniu słychać było słynne "kaaartofleeee". Dziś to już historia, ale sprzedawcy idą z duchem czasu i teraz wysyłają SMS-y. Idealnym przykładem jest Pan Rybka (501 580 104), który informuje mieszkańców, że - (tutaj cytat) "Dzień dobry. Rybki dzisiaj? Ze świeżych jest pstrąg, dzisiaj łowiony, a z wędzonych pstrąg na ciepło i halibut. Płaty śledziowe solone i marynowane. Czy coś potrzeba? Jestem pod Stokrotką, zapraszam".
Kooperatywa spożywcza na osiedlu Vivere Verde w Gdańsku
Przy ul. Niepołomickiej na osiedlu Vivere Verde działa kooperatywa spożywcza stworzona przez dewelopera, który m.in. transportuje produkty czy kupuje torby wielokrotnego użytku, w których mieszkańcy między sobą wydają zakupy.
- Dzisiaj wszystkie ceny produkty sprzedawane przez kooperatywę są cenami zakupu od rolników (nie doliczamy kosztów transportu, pakowania, organizacji, a przede wszystkim kosztu najmu i utrzymania lokalu, który udostępniło nam Vivere - mówi Kamila Paradowska, koordynator kooperatywy spożywczej na osiedlu Vivere Verde.
Osoby zainteresowanie produktami spożywczymi oferowanymi przez kooperatywę wypełniają arkusz zamówienia, który dostępny jest na Facebooku. Spotkania kooperatywy odbywają się w każdy czwartek na terenie osiedla Vivere Verde.
- W obecnej sytuacji wszystkie zamówienia pakuję osobiście z pomocą kooperatywy, z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, i wydaję osobom bez bezpośredniego kontaktu - kończy Kamila Paradowska.
Opinie (283) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-10 22:12
Rolnik jedne warzywa hoduje dla siebie, drugie na sprzedaż. Te na sprzedaż są gorszej jakości - tzw masówka.
- 0 3
-
2020-04-09 09:23
(3)
Na każdym osiedlu powinien być ryneczek warzywny 2-3 razy w tygodniu!
- 12 2
-
2020-04-10 19:15
Na zachodzie
Rynek i starocie sa w kazda sobote pod ratuszem bo nie kazdy ma cieplą posadkę
- 0 0
-
2020-04-09 11:39
na każdej klatce schodowej!! o tak postuluję a co!
- 2 0
-
2020-04-09 09:38
To zgłoś się na sprzedawcę, bo przecież każdy lubi pracować za minimalną krajową.
- 6 0
-
2020-04-10 17:48
wszystko spoko , ale (1)
- warzywa - ok
- 'słoiki' - ok - ale moglyby byc czystsze, czasami sprzedaja uwalone sloiki ze az strach jesc
- jajka - ok
- owoce - ok
- mieso - ?? no nie wiem jakie w tych samochodach i na rynku maja warunki- 1 1
-
2020-04-10 18:38
Ale, ale nie musisz kupować.
- 1 0
-
2020-04-10 15:13
Gdzie kupie mięso z Bawoła?
- 3 0
-
2020-04-09 13:19
Opinia wyróżniona
(3)
Wspaniały pomysł. Nawet jakby samochód z warzywami i owocami stanął na osiedlu to miałby niesamowite powodzenia na świeżym powietrzu. Teraz widać jak bardzo brakuje małych sklepików na osiedlach. Tylko molochy.
- 59 2
-
2020-04-10 11:44
sklepiki osiedlowe z towarem z makro czy tam ełrokeszu
- 2 0
-
2020-04-10 06:01
Świeże powietrze? Gdzie ?
- 0 0
-
2020-04-10 00:49
a nie lepiej gdyby w Gdansku zamiast chorych galerri handlowych w miejsce Gildii?
- 3 2
-
2020-04-09 07:05
Nie potrafie i nie cierpie kupować na targu. (14)
Miny zachłannych sprzedawców bo chcą ci ostatniego grosza wyrwac i brak płatności kartą. Poza tym tabun ludzi i bałagan o dostepie do bieżącej wody nie wspomne.
- 70 281
-
2020-04-10 11:08
stolec wiesz i jesz
- 0 0
-
2020-04-09 09:32
(5)
Na targu zazwyczaj panuje inna zasada: to Ty (klient) jesteś dla nich (sprzedawców), a nie odwrotnie:
- towar sprzedaje tylko sprzedawca, wiec może Tobie wcisnąć starszy, nieświeży i obity towar spod lady mimo, że na froncie ma wystawione ładniejsze jego sztuki,
- płatność tylko gotówką, co w obecnej sytuacji w Polsce jest odradzane (bo kto widział, aby sprzedawca chciał zainwestować w biznes i sprzęt),
- panują jakieś specjalne zasady typu: pomidory tylko na całe gałązki, banany tylko w kiściach (oczywiście tylko sprzedawca podaje),
- mam wrażenie, ze Ci obwoźni sprzedawcy nie mają nawet kas fiskalnych, a co dopiero kupić np. takie owoce do firmy na fakturę.- 11 20
-
2020-04-09 14:03
(1)
i właśnie to jest piękne, to jest prawdziwy handel. Ceny są ruchome, na targu się targujesz, to jest właśnie piękno wolnego rynku. W niektórych krajach inną cenę msz rano inną wieczorem, w zależności od popytu. Cena jest umowna i zawsze podlega negocjacji, często nie ma cen i dowiadujesz się o niej jak zapytasz i wtedy idziesz gdzie indziej, porównujesz i kupujesz u tego, gdzie taniej lub u tego gdzie lepsze, ale droższe.
- 5 3
-
2020-04-10 07:45
Targować to się możesz z babcią handlujaca starymi gaciami!
- 2 2
-
2020-04-09 14:24
Pewnie z Lidla i Auchan dostajesz smsy świąteczne i kartki pocztowe z życzeniami na urodziny.Taki dla nich jesteś ważny.
- 7 0
-
2020-04-09 10:53
Jest kilka odmian burak
Tu objawiła się nowa, bardzo szkodliwa, niejadalna odmiana!
- 9 4
-
2020-04-09 10:36
No to już wiemy kto w dyskontach rozrywa kiście bananów aby wybrać jednego ze środka
i kto obrywa gałązki do pomidorów
- 18 3
-
2020-04-09 22:52
za to w supermarketach, dyskontach i hipermarketach pustki do kasy, ludzi nie ma i co stoisko, kasa to woda z kranu leci
- 1 0
-
2020-04-09 21:05
ja od lat kupuję m.in. na rynku
- 1 0
-
2020-04-09 14:07
to kupuj w galeriach handlowych.. durniu.
MAcie swoj przyszlosciowy Gdansk. Bo zniszczyliscie wszystko co bylo dobre w tym miescie.
- 6 1
-
2020-04-09 13:25
W latach 50 i 60-tych w każdy (przynajmniej u nas) wtorek i piątek był tzw dzień targowy. W ten dzień rolnicy pakowali na fury warzywa, jaja, kurczaki, prosiaki itp i pędził do miasta. Tam sprzedawał swe produkty drożej niż by zapłacili mu na skupach, ale taniej niż w sklepach. Do tego wszystko było świeże i można było się targować. Ale teraz rolnicy się zbiesili. Wozić im się nie chce, sprzedawać się też nie chce, i czemu tu się dziwić. unia daje pieniążki, podatnik też daje na "pincet" więc po co się wysilać skoro tak czy siak dostają pieniądze ?. A miejscowy sklepik kusi mając też towary zakupione w mieście w wielkich sklepach w promocji. Fajnie mamy, prawda ?
- 6 0
-
2020-04-09 08:34
A siebie choć trochę lubisz?
- 18 5
-
2020-04-09 08:19
na targowisko online można przy dostawie płacić kartą
- 10 0
-
2020-04-09 07:16
Nie chcę cie obrażać, ale to może być problem do konsultacji odpowiednim lekarzem.
- 42 11
-
2020-04-09 08:58
Jaja od ,,rolnika,, wprost z biedronki ... (5)
Jaja od ,,rolnika,, wprost z biedronki ... (naturalnie nie wszyscy kombinują ale procent jest duży ) nieznane praktyki dla rocznika 90Up .
- 17 2
-
2020-04-09 09:08
(1)
wolę jaja od kury niż od rolnika, bo sam 2 swoje. Ale co kto woli.
- 0 0
-
2020-04-10 09:48
... lepiej upewnij się co posiadasz ,ja mam jądra i to w mosznie ...
... lepiej upewnij się co posiadasz ,ja mam jądra i to w mosznie ... Ty masz jaja pewnie w worze .
- 0 0
-
2020-04-09 21:47
Ile ten biedny rolnik ma jaj ? (1)
- 0 0
-
2020-04-10 09:45
..głodnemu chleb na myśli ...
..głodnemu chleb na myśli ... dobrze że wszak panująca tolerancja .
- 0 0
-
2020-04-09 09:32
To samo na rynku na Przymorzu niestety
- 2 0
-
2020-04-10 09:35
No raczej!!
Niestety tak nas przymusili do niedawna- jak nie ma wyboru to market, ale rolnik to podstawa! Kto inny produkuje żywność!
- 0 0
-
2020-04-10 08:43
i widze wszystkie przygłupy w maseczkach...buahahhahaha, obudźcie się ludzie, jestescie dymani na wszystkie strony.
- 1 0
-
2020-04-09 07:07
(16)
O ile się nie mylę to jest całkowity zakaz połowów dorsza na Bałtyku to z kad ten pan go ma dziwne
- 56 17
-
2020-04-09 11:02
Dorsz bałtycki, filet za 45 zł ...to jest dopiero przekręt (2)
Za moich młodych lat ryba traktowana jak śmieć, tańsza od śledzia i flądry ...nikt jej nie chciał brać, o ile był wybór, a teraz rarytas.
- 13 2
-
2020-04-09 12:01
(1)
dorsz nigdy nie był tańszy od śledzia i flądry
- 1 3
-
2020-04-10 08:26
Jeszcze w latach 80-tych był sporo tańszy
Jedzcie dorsze, g... gorsze - to hasło z tamtych lat.
U rybaka na Górkach za śmieszne ceny wiaderko dorsza można było kupić prosto z kutra.
I były to duże zdrowe ryby, nie te mikrusy co teraz.- 7 0
-
2020-04-09 13:28
Z importu panie. Z importu.
- 0 0
-
2020-04-09 11:37
z kad ..zi
- 2 0
-
2020-04-09 07:41
Z Atlantyku? (4)
- 7 5
-
2020-04-09 08:22
Dorsz baltycki z Atlantyku? (2)
- 17 0
-
2020-04-09 09:02
(1)
wyprodukowano w chinach
- 18 0
-
2020-04-09 11:24
w wuhan
- 6 0
-
2020-04-09 08:09
dzisiaj złowiony :) ale tam piszą o pstrągu
- 14 0
-
2020-04-09 08:26
Czepiasz się a jest kryzys (1)
Trzeba jakoś żyć
- 0 5
-
2020-04-09 11:03
trzeba coś żryć
- 0 0
-
2020-04-09 08:46
Z biedry.
Kupił w hurcie i sprzedaje w detalu. Proste. :)))
- 16 2
-
2020-04-09 08:36
chyba że się mylisz
- 1 1
-
2020-04-09 08:08
"Z kąd" trochę inaczej się pisze.
- 15 1
-
2020-04-09 07:50
jest dozwolony, jeśli to tzw przyłów
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.