- 1 Food hall w Hali Targowej. Znamy wstępne stawki najmu (69 opinii)
- 2 10 firm chce budować nowy basen w Gdyni (46 opinii)
- 3 Plastikowa palma w centrum Gdańska (134 opinie)
- 4 Trasa Kaszubska: półmetek ostatniego odcinka (207 opinii)
- 5 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (402 opinie)
- 6 Sternik przyznał policji, że ma kokainę (71 opinii)
Hej ho, kto z dziadkami pójdzie do kina?
Lubimy myśleć o sobie, że wybralibyśmy "być" zamiast "mieć". Świąteczne prezenty dla najbliższej starszyzny to doskonała okazja, żeby uczciwie powiedzieć "sprawdzam" i jeszcze zastanowić się nad codziennością naszych rodziców i dziadków.
Wspólny drink, selfie, uśmiechy. W jakim języku mówili? Po norwesku. Dlaczego odnajdywali się świetnie w tej sytuacji i jeszcze poszliby potańczyć? Bo to dla nich norma.
A teraz wyobraźmy sobie nasze mamy i babcie, a jeszcze bardziej ojców i dziadków w tym miejscu. W sobotę o 22 siedzą sobie szczęśliwie, na luzie, w bluzce w cekiny w restauracji na Długiej. Nie nauczyliśmy ich tego, nie pokazaliśmy, że starość można... "na pełnej petardzie".
Najpierw bierność, potem wykluczenie
Rodziny mają różne tryby życia i spędzania czasu. Aktywni, samodzielni seniorzy wpadną zimą na siedem dni do Egiptu, a latem do sanatorium. W tzw. międzyczasie wyskoczą na działkę, do kina, na spacer i ciastko z ciotką Haliną, a na koniec pójdą do biblioteki.
Ci, którzy nie mają takich przyzwyczajeń, ciekawości świata, środków lub zwyczajnie nie dostali zastrzyku inspiracji do jakiejkolwiek aktywności, siedzą przed telewizorem i w tym miejscu prawdopodobnie dokonają swojego żywota. Z czasem zwykłe wyjście do kina staje się wyzwaniem, bo "gdzie to, a po co to i gdzie ja się tam nadaję między ludzi".
Bierność przeradza się w wykluczenie społeczne.
I oczywiście można z tym nie robić nic. Ale można też przyłożyć palec do tego, by demencja, depresja i bezradność rodzica nie dopadła całej rodziny zbyt wcześnie.
W poszukiwaniu godności starego człowieka
Ile twarzy ma wyjście do kina?
Moja mama w wieku 73 lat w małym hotelu na Warmii, gdzie byłyśmy na wypadzie matka-córka, odkryła, że bilard to superzabawa. Pół roku później była "na tak" w odpowiedzi na propozycję wspólnej partyjki, ale nie chciała iść do klubu, gdzie jest 10 stołów, huk i pełno młodych. Bo się będą gapić. Pojechałyśmy do hotelu w Sobieszewie i przez 2 godziny była radość.
Co się w tym czasie tak naprawdę wydarzyło?
- Rozbita została codzienna rutyna, zmienił się widziany na co dzień krajobraz i porządek - stymulacja,
- odnotowane zostało, że można podejmować nowe aktywności, a to jest przyjemne i daje satysfakcję z osiągnięcia - większa pewność siebie,
- pojawił się uśmiech - poprawa zadowolenia z życia, wzrost chęci do życia,
- uświadomione zostało, że wyjście z domu to nie są wielkie koszty (częsty argument na "nie"), tylko zwyczajnie kwestia ruszenia się, ale ruszenia się inaczej niż po zakupy i z psem na spacer - nowe doświadczenie,
- dowiedzione zostało, że można podejmować aktywności takie jak młodzi ludzie - przystosowanie własnych możliwości do współczesnego świata.
Podaruj "być", a nie "mieć"
Na liście świątecznych prezentów dla biernej matki i samo wykluczającego się społecznie przed telewizorowym zaleganiem ojca często jest litr preparatu wzmacniającego serce i nowa, porządna piżama.
Tymczasem wspólne "bycie" przy świątecznym stole można - w miarę fizycznych i mentalnych możliwości starszyzny - przedłużyć. Ale nie na siłę i według własnego widzimisię. Wspólny wypad na saunę, gdzie trzeba się rozebrać, będzie opresyjny, ale partyjka bilarda w zacisznym miejscu być może już nie.
Vika! Dokument o 84-letniej DJ-ce po świętach w kinach
Zatem co zamiast piżamy?
- Wspólne wyjście do kina - możliwie najbliższego, takiego, gdzie mogliby też pójść sami;
- spacer na siłownię na świeżym powietrzu i kawka z ciastkiem w osiedlowej kawiarni (może kiedyś pójdą sami?);
- bilety na wspólne wyjście do teatru;
- wyjście z ojcem piwoszem do mulitapa na degustację piw różnych;
- wypad z mamą na pedicure.
A wy jak dbacie o aktywizację starszyzny ze swojej rodziny? Jaki szykujecie prezent zamiast kolejnej pary ciepłych kapci?
Gdzie są i co oferują kluby seniora w Trójmieście
Opinie (194) ponad 20 zablokowanych
-
2023-12-18 09:02
O tak! (2)
Bardzo fajny arykuł i rzadko poruszany temat, a potrzebny. Inna sprawa, że u nas seniorzy polegają na rodzinie na stare lata, a w takiej z Norwegii większa niezależność jest.
- 7 4
-
2023-12-18 12:18
W Skandynawii 19 latkowie zrywają z rodziną
Widzą ich potem tylko przy eyjątkowych sytuacjach kilka razy w życiu.Emeryci w wiekszości umierają w domach starców czy to dobrze?
- 7 1
-
2023-12-19 01:09
Raczej większy smutek na większej powierzchni mieszkalnej.
- 0 0
-
2023-12-18 09:08
Sztuczna inteligencja zaczyna pisać sama artykuły?
I mówić ludziom jak mają żyć? Czy to już? Bo nie jestem w stanie stwierdzić, lol
- 18 0
-
2023-12-18 09:24
Czy tylko mnie odrzucają te obrazki generowane przez AI?
Wyglądają plastikowo, a będzie tego zalew na wszystkich portalach.
Generuj obraz dziadki w kinie :P- 21 1
-
2023-12-18 10:31
Piszę z pozycji emeryta (1)
Moje wyjścia do kina, teatru, fajnej knajpki nie ogranicza brak znajomych, ale brak funduszy na ten cel! Pomijam spojrzenia wielu młodych rzucane w kierunku starszych " co oni tu robią" - to przetrzymamy, ale każde wyjście zobowiązuje by się odpowiednio ubrać, kupić wejściówkę i mieć w razie czego pieniążki na taksówkę. Przy dzisiejszych cenach, częstym odsyłaniu z przychodni do prywatnych lekarzy nie stać mnie na miłe spędzenie czasu. Jest jeszcze jeden problem dzieci i wnuki też patrzą, by im pomóc. Po całym dniu opieki nad dziećmi emeryt marzy tylko o ciszy..... pozdrawiam wszystkich świątecznie bez względu na ich wiek i ciut zazdroszczę emerytom z Norwegii
- 18 1
-
2023-12-19 01:11
Nie na czego zazdrościć emerytom z Norwegii.
- 1 0
-
2023-12-18 11:31
Nie rozumiem artykułu... (4)
Mam schorowaną mamę brać na drinka, czy do kina?
- 14 6
-
2023-12-18 13:04
W góry
W góry. Najlepiej wyższe partie Tatr.
- 7 2
-
2023-12-18 14:29
Nie wszyscy seniorzy są schorowani (1)
Niektórzy mają schorzenia, które pozwalają na aktywność w ograniczonym zakresie, ale jest ona możliwa. W tym artykule chodzi o to, żeby przekonać seniorów, że można mieć życie poza domem. I nie takie jak kiedyś, że tylko praca i zakupy, tylko przyjemna. Ludzie na emeryturze zamykają się w domu, nie wychodzą i przez to często ich choroby szybciej się rozwijają, są szybciej niedołężni itd.
- 9 1
-
2023-12-19 01:13
Tak było 100 lat temu w głębokiej komunie i do 2015 roku, ale nie dzisiaj. Ludzie, gdzie Wy żyjecie?
- 0 0
-
2023-12-18 15:41
no i faktycznie nie zrozumiałeś.....
- 3 2
-
2023-12-18 12:05
Ale te obrazki wygenerowane przez AI kłują w oczy :(
- 17 2
-
2023-12-18 12:07
Zależy od wieku można zostać dziadkiem
ając 50 lat lub mając przeszło 70 lat. Dziś raczej bliżej tego drugiego bo kobiety coraz częściej będą rodzić po 30 . 50 latek a człowiek blisko 80 to niebo a ziemia
- 14 0
-
2023-12-18 12:14
W wiekszości kultur zwłaszcza wschodu (3)
synowa jest "sługą "matki męża i słucha jej we wszystkim wyrażając swym postępowaniem swoją wdzięczność i szacunek za korzystanie z mądrości starszej i bardziej doświadczonej kobiety. Tak jest w Japonii Korei czy Chinach. U nas poniża się starsze kobiety wyśmiewa i przykleja im łatkę czarownic czy toksycznych bab. Ot inna kultura
- 12 6
-
2023-12-18 14:32
Kobieta nie powinna być niczyją sługą.
Można korzystać z mądrości jak jest z czego.
- 9 3
-
2023-12-18 22:55
Polska to nie Korea. (1)
U nas mamusia synusia to najgorsza zaraza z możliwych.
Omijać z daleka.- 0 0
-
2023-12-19 19:24
A mamusia córeczki niby gorsza;)
- 0 0
-
2023-12-18 12:26
Takie to pokolenie, roszczeniowe... (1)
Tylko 13stki, 14stki w głowie, kosztem przyszłych pokoleń. Tylko Ja, bo my nie mieliśmy tyle co WY, nam było trudniej. Po nas choćby potop. Karcić, krytykować, wymądrzać się to pierwsi, a jak wyglądała ich opieka nad dziećmi każdy pamieta. Od rana do nocy bez kontroli. Jakos to będzie. Ale jak czapeczki dziecku nie założę w ciepły jesienny dzień, to larum...
- 3 7
-
2023-12-18 19:10
Co to za opowieści,z kółka różańcowego?
- 1 1
-
2023-12-18 12:32
Ale, czy coś w tym ujmującego, złego, (1)
Lubię dzieci, Lubię moje wnuki, Lubię być z nimi....Lubię posiedzieć przed tv, posłuchać dobrej muzyki, spacer...
Nie mam czasu na kino, kawiarnie- nie lubie tego gwaru, zgiełku , sztuczności
Jestem babcia, nie podlotkiem na wydaniu- 16 1
-
2023-12-19 01:15
I tak trzymaj!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.