• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Honorowy Obywatel Gdańska

K.K.
19 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Ksiądz infułat bazyliki Mariackiej, Stanisław Bogdanowicz otrzymał wczoraj w Dworze Artusa tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Zgodnie z obyczajem ceremonia włączona została do programu uroczystej sesji Rady Miasta Gdańska. Tekst laudacji napisany przez doc. dr inż. Andrzeja Januszajtisa przeczytała aktorka Halina Słojewska.

Uchwałę w sprawie nadania tytułu księdzu infułatowi Stanisławowi Bogdanowiczowi Honorowego Obywatela Miasta Gdańska Rada Miasta Gdańska podjęła 27 maja br.
Decyzja zapadła jednogłośnie. Tylko jedna osoba wstrzymała się od głosu. Wnioskodawcą w sprawie nadania tytułu infułatowi było Stowarzyszenie "Godność".
- Załugi księdza infułata są ogromne dla Gdańska przede wszystkim dlatego, że jest gospodarzem naszej wspaniałej świątyni Mariackiej - powiedział m.in. doc. dr inż. Andrzej Januszajtis. W kościele tym, jak w soczewce skupia się hissstoria Gdańska. Obiekt był zrujnowany przez wojnę. Stracił również ogrombną część swojego bezcennego wystroju. Kiedy ksiądz Bogdanowicz zaczął tam gospodarzyć, kościół był w zasadzier odbudowany, ale jeszcze brakowało wielu elementów. Ksiądz jest wspaniałym gospodarzem, wręcz wzorowym. Ale przede wszystkim od początku zaczął się starać o to, aby te obiekty kultury, które znikły z kościoła na skutek wojny, a nie zostały zniszczone, tylko ewakuowane i zabrane do muzeum, wróciły na swoje miejsc.

- Ksiądz wytrwale, konsekwentnie zabiega o ich powrót. To jest jego największe osiągnięcie materialne dotyczące kościoła. Ma wielkie zasługi z czasów Solidarności. Jest nieposzlakowanym kapłanem, wspaniałym duszpasterzem, jest człowiekiem skromnym, nie unosi się pychą. W pełni zasługuje na uhonorowanie.
Głos WybrzeżaK.K.

Opinie (29)

  • na tym spotkaniu w Asyzu na twarze patrzyłam
    o.R. głos akurat mi sie nie podoba
    ale niech i mają głosy aksamitne - i niech ci z rządu przykład z nich wezmą! :) skoro pokazują się publicznie!

    • 0 0

  • ksiądz Popiełuszko z prawdziwie chrześcijańską miłością działał. Serce jego dobrocią przepełnione było...

    • 0 0

  • a pan/pani KK ma zatkany nos ?
    his(smark)sstoria... ogrombną (no ciężko z takim katarem)... zasadzier (tu pewnie zaczęło chrypieć gardło)...

    • 0 0

  • Gallux jak dobrze słyszeć, że i Radyjo Maryja nie jest Tobie obce:)

    A do oszłomstwa jeden krok, tylko jeden krok i nic więcej...:)

    • 0 0

  • mik 19-04-2004 naszemiasto/gazeta.pl

    Ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz, proboszcz parafii przy Bazylice Mariackiej, pochodzi z zaścianka Żwirynia na Wileńszczyźnie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1962 r. Studiował w Gdańskim Seminarium Duchownym i na KUL. Od 1979 r. jest proboszczem parafii konkatedralnej Najświętszej Marii Panny w Gdańsku. Pełni też inne funkcje: jest kanonikiem gremialnym, sędzią Trybunału Metropolitarnego, diecezjalnym duszpasterzem rzemieślników i kombatantów, konsultorem diecezjalnym i egzaminatorem synodalnym. Napisał 36 książek dotyczących historii oraz architektury i dziejów gdańskich kościołów. Niebawem ukaże się najnowsza - "Czas burzenia - czas budowania; Kościół gdański w społeczeństwie odzyskującym wolność 1984-92". Jest zwolennikiem zwrotu zabytków sakralnych kościołom. Za jego sprawą do bazyliki wróciła większość dzieł rozproszonych po wojnie. Ciągle nie skończył się, choć jakby ucichł, spór ks. infułata z Muzeum Narodowym w Gdańsku o zwrot "Sądu Ostatecznego" Hansa Memlinga. Ksiądz Bogdanowicz - jako Stan Bogdan - pisze też bajki dla dzieci, m.in. "O małym Kostku i herbie Ferberów" czy "Baśnie gdańskie". Interesuje się sztuką gotyku i baroku, historią Gdańska, pedagogiką, psychologią i badaniem Biblii. Czytuje poezję ks. Twardowskiego i Herberta, słucha Bacha. Jest entuzjastą turystyki pieszej, nart biegowych i wędkarstwa sportowego. Dużo jeździ na rowerze.

    • 0 0

  • znowu

    znowu czarna świnia jest obywatelem tego solidarnościowego wrrrrrrrrrrr miasta .wstyd mi ze tu mieszkam.

    • 0 0

  • ten sukenkowy jest ok i zasługi ma znaczne, ale

    jego pomysł, żeby Sąd Ostateczny wrócił do Mariackiego jest chybiony, jak również sposób realizacji (szklana gablota za ołtarzem)

    • 0 0

  • to hitler juz nie jest...?

    • 0 0

  • Pokazał się najmądrzejszy cieńki bolek

    "Solidarność potrzebowała męczennika dla swej martylologii, więc mają!"
    Kto upoważnił cię do takiego cynizmu i szyderstw?!
    Kim ty jesteś ,że wygłaszasz takie tezy?!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane