• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ikarusy wyjadą na ulice Gdyni

Krzysztof Koprowski
8 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Ikarus 260 (na zdjęciu) oraz 280 będą obsługiwać w sobotę linię 119 w Gdyni. Ikarus 260 (na zdjęciu) oraz 280 będą obsługiwać w sobotę linię 119 w Gdyni.

30 lat temu na ulice Gdyni po raz pierwszy wyjechały ikarusy, które zdominowały przez kolejne dziesięciolecia gdyński i ogólnopolski transport miejski. Urok podróży autobusami tej marki będzie można przypomnieć podczas sobotniego specjalnego przejazdu.



Czy tęsknisz za ikarusami?

Z okazji 30. rocznicy wprowadzenia do eksploatacji w Gdyni autobusów marki Ikarus, w sobotę będzie można przejechać się dwoma autobusami tej marki - "krótkim", 11-metrowym Ikarusem 260 (wyprodukowanym w 1985 roku) oraz przegubowym, 16,5-metrowym Ikarusem 280 (wyprodukowanym w 1989 z malowaniem stylizowanym na 1985 rok). Krótkie ikarusy kursowały w Gdyni w latach 1983 - 2003, zaś przegubowe od 1981 do 2007 roku.

Autobusy pojawią się w sobotę, 8 października, na trasie linii 119 z Dworca Morskiego do Wzgórza św. Maksymiliana i z powrotem ul. Polską, Wiśniewskiego, Wójta Radtkego, Świętojańską, al. Zwycięstwa, Redłowską, Legionów, al. Piłsudskiego, Świętojańską, Jana z Kolna, Wiśniewskiego i Polską.

Linia funkcjonować będzie od godz. 11 do godz. 15, a ikarusy pojawiać będą się na przystankach co 25-35 min. Każdy pasażer otrzyma pamiątkowy bilet z lat 80. Przejazd jest bezpłatny.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (118) 2 zablokowane

  • Ikarusy odajcie do warszawy!!!

    Warszawie ludzie kochają ikarusy!!! tam są cały czas użytkowaniu.Im sie tam przydadzą!!!! My w Gdyni mamy MANy, MERCEDESY I VOLVO!!!!!! Gdynia gorą!!!D0 stolicy ze złomem!!!!

    • 5 8

  • miały plus, że w lato nie grzały jak te obecne

    ale w zimie było zimniej

    • 1 0

  • Dajcie znać wcześniej (!)

    A nie można by kiedyś napisać takiej informacji z chociaż jednodniowym wyprzedzeniem?

    • 4 0

  • Szczurek wstydu nie masz

    nie stać Gdyni na Mercedesy.

    • 0 12

  • Gdyby na przystanek podjechały 3 wozy tej samej linii (2)

    Ikarus, Solaris i MAN bez wahania wybrałbym Ikarusa

    • 18 10

    • nie pij tyle po robocie (1)

      to nie pomaga w racjonalnym wyborze

      • 8 8

      • ja nie piję po robocie jak Stoczniowcy 0 14

        napić sie to mozna w sobotę więczorem

        • 1 1

  • ja rozumiem ze sentyment i tak dalej, fajna akcja ze raz na pare lat wyjada na ulice (1)

    ale mimo wszystko na codzien wygodniej sie podrozuje nowym Solarisem :)

    • 5 6

    • chyba żartujesz!

      w Solarisie człowiek o wzroście 1,80 nóg nie moze zmieścić bo fotele są sbyt blisko siebie

      • 3 0

  • (2)

    Ikarus nie miał klimy, nie był niskopodłogowy, ział ogniem ale był opojemny i jechał. Dzisiejsze mają mnóstwo elektroniki ale kierowcy nie potrafią używac klimy, nie umieją korzystac z automatycznej skrzyni przez co ledwo jada pod górkę. I niskopodłogowe cuda są mało pakowne, jak ktoś nie siedzi to non stop jest potrącany przez wsiadających i wysiadających.

    • 10 3

    • wytlumacz mi (1)

      czym objawia sie brak umiejetnosci poslugiwania sie skrzynia automatyczna?

      • 8 0

      • pewnie ręka i noga go świerzbi i szuka manetki i sprzęgła

        • 2 0

  • Za ikarusami może nie tęsknię, ale mam do nich sentyment

    • 4 2

  • MIŁO

    • 4 1

  • Jak będą kopciły tak jak tamte ! (2)

    To żadnego z przystanku nie wypuszczę! Hehe, żartuję...Ale pamiętacie jak wielkie chmury czarnego dymu one za sobą ciągnęły? To były czasy....:-))Fajnie że wyjadą na ulice...Wspomnień czar... Jeszcze tylko żeby tak z karku parę lat się cofnęło...Udanej przejażdżki wszystkim!

    • 57 4

    • A mi jako dzieciakowi podobało się, że były łatane.

      Co rusz jakiś fragment pochodził z innego pojazdu. Każdy przycisk od przystanku na żądanie był inny (choć były w takim miejscu, że nie mogłem ich sięgnąć), fotele bywały w różnych kolorach z łatami, nawet guziki u kierowcy, które lubiłem oglądać bywały przeróżne.

      • 10 0

    • Ikarusy chyba każdy pamięta...

      Kasowniki (tzw. dziurkacze) gdzie ręcznie kasowało się bilety, drzwi bez tej całej pneumatyki, jak się zemknęły to koniec, ile razy widywało się kogoś z ręką na zewnątrz bo drzwi się zamknęły a ktoś nie zdążył wsiąść, albo siedzenia skórzane, gdzie podczas siadania osoby z drugiej strony wyrzucało nas do góry (tylko w niektórych wersjach, te siedzenia były również w trolejbusach jelcz) ;) Jeszcze oczywiście latające szyby jakby się wszystko miało rozpaść przy każdym ruszaniu i charakterystyczne "uśmiechnięte" przyciski stop. Zimą ile to razy kierowca prosił żeby autobus popchać szczególnie pod strome wjazdy na estakadę ale również na Witomino czy Karwiny

      • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane