- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (92 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (231 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (127 opinii)
Ile miasta wydają na utrzymanie szaletów?
To, jak potrzebne są toalety, widać nie tylko w sezonie letnim, gdy do Trójmiasta zjeżdżają tłumnie turyści. Lato zbliża się do końca, więc sprawdzamy, ile Gdynia, Sopot i Gdańsk wydają na utrzymanie szaletów będących bezpośrednio w zarządzie samorządów.
W Gdańsku tylko duże remonty
Jaki jest powód tego, że część osób nie korzysta z miejskich toalet? Niektórzy rozwiązania problemu upatrują w udostępnieniu mieszkańcom i turystom szaletów bezpłatnie. Urzędnicy wzbraniają się przed takim ruchem, przypominając o konieczności ich utrzymania w należytej czystości. To określone koszty, które postanowiliśmy sprawdzić.
Czytaj też: Wielki przegląd trójmiejskich toalet
Na początku warto pamiętać, że tylko część z toalet w Trójmieście jest zarządzanych przez samorządy. W Gdańsku są cztery obiekty całoroczne, będące w większości w zarządzie Gdańskiego Zarząd Nieruchomości Komunalnych. Dwie z nich przy ul. Lektykarskiej i Dzianej przeszły gruntowany remont w 2012 roku. Jedna znajduje się przy ul. Srebrniki w centrum. Przez całą dobę można skorzystać z toalety na pętli tramwajowej "Nowa Łódzka" przy ul. Świętokrzyskiej. W sezonie można skorzystać z toalet przy ul. Mydlarskiej, w Parku Uphagena, Parku Kacprzaka i Placu Piłsudskiego we Wrzeszczu oraz ul. Opata Rybińskiego w Oliwie.
Wszystkie szalety oddano w użyczenie Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej w okresie od 28 kwietnia 2015 r. do 30 kwietnia 2016 r. Wyjątkiem jest szalet przy ul. Świętokrzyskiej. Najemcą została firma "SWC" Arkadiusz Boruszewski. Umowa najmu kończy się w grudniu. Firma ta jest także najemcą trzech samoobsługowych toalet kosztujących 900 tys. zł, które stanęły w 2012 w centrum Gdańska.
- Zgodnie z zapisami umów, biorący w używanie i najemca zobowiązani są do przeprowadzania na własny koszt napraw, zabiegów konserwacyjnych i remontów bieżących poszczególnych szaletów. GZNK ponosi jedynie koszty remontów kapitalnych. W tym roku (przed przekazaniem) wydano na remonty 50 tys. zł - wyjaśnia Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
W Gdyni rozstrzygnięcie przetargu
W Gdyni pod opieką Zarządu Dróg i Zieleni znajdują się cztery toalety całoroczne. Znajdują się na ul. Bema, Skwerze Kościuszki, w budynku Zarządu Cmentarzy Komunalnych przy ul. Witomińskiej oraz na bulwarze poniżej Polanki Redłowskiej. Są też dwie sezonowe: w Parku Kilońskim i przy molo w Orłowie.
W ostatnich dniach został rozstrzygnięty kolejny przetarg na ich utrzymanie. Zwycięzcą okazało się przedsiębiorstwo PAJA. Swoje usługi zacznie świadczyć 1 września.
W ciągu nieco ponad dwóch lat (termin wykonania zamówienia zakończy się 30 września 2017 roku) otrzyma z budżetu miasta 233,5 tys zł. Oprócz utrzymania, zajmie się także konserwacją i bieżącymi naprawami gdyńskich toalet.
W Sopocie tylko dwa całoroczne
W Sopocie nadzorem nad 5 toaletami zajmuje się Zakład Oczyszczania Miasta. Trzy z nich to sezonowe punkty. Dwa stoją w lipcu i sierpniu na plaży, natomiast jeden znajduje się w parku koło kościoła ewangelickiego. Całoroczne punkty znajdują się przy ul. Sobieskiego oraz ul. Powstańców Warszawy.
- To automatyczna toaleta, która jest czynna cały rok, jednakże z uwagi na częste dewastacje jest czasowo wyłączana - informuje Magdalena Jachim, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sopotu.
Z budżetu Sopotu w 2014 roku na utrzymanie toalet zostało przeznaczonych 120,7 tys. zł.
Miejsca
Opinie (113) 4 zablokowane
-
2015-09-15 14:31
2 złote za szczoszka chyba powariowali , gdzie kasa fiskalna
- 4 0
-
2015-09-15 14:24
Syf i smród
niektóre płatne są w takim stanie co bezpłatne, więc chyba lepiej iść do darmowego syfu niż płacić 2 zł.
- 4 0
-
2015-09-15 11:52
mokra deska i nie tylko... (3)
Bogu dzieki na stojaka sikam. Współczuję kobieta ktore nie umieja na Małysza. I proponuje władza miasta przejsc sucha nagą przez nie i na końcu prysznic na dworcu pkp
- 23 2
-
2015-09-15 13:58
też sikam na stojaka
- 2 1
-
2015-09-15 12:33
(1)
Spróbuj też sr_ć na stojaka. Będziesz miał opaleniznę jak po tygodniu w Egipcie.
- 1 2
-
2015-09-15 12:55
Mówisz probowales i z imigrantami z egiptu porownywales. Ale i tak chyle czola klocek w publicznym szalecie to jak gol z niemcami
- 4 1
-
2015-09-15 13:56
przesrane
- 1 0
-
2015-09-15 13:51
Niewarto. Wykopmy doły kloaczne z drewnianą deską.
- 1 0
-
2015-09-15 13:49
Warto tylko bezpłatne.
Bo dopóki toalety będą płatne - NIE WARTO, gdyż ludzie i tak będą załatwiać się byle gdzie, by tylko zaoszczędzić te 2 zł.
Bezpłatne toalety miałyby dodatkową zaletę - brak smrodu w bramach, ścieżkach leśnych i parkowych itp.- 8 0
-
2015-09-15 13:22
Warto
- 0 0
-
2015-09-15 13:08
Jak wysokie beda te szalety?
- 0 0
-
2015-09-15 13:08
to chyba przegięcie...
Przepraszam za słownictwo, ale za 3 "kible" zapłacić prawie milion zł ??!! 1sztuka za ok. 300 tys.zł ??!! za tyle to można cały dom postawić ( z częściowym wykończeniem) , a nie kibel !! Może to są jakieś innowacyjne projekty NASA ?? ;)
- 18 0
-
2015-09-15 13:03
Darmowość
przerodzi się zimą za lokum dla kloszardów. Dobra byłaby symboliczna, ale cywilizowana płatność np. sms-em, kartą czy zbliżeniowa.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.