• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jacek Friedrich: przestrzeni publiczej przybywa

Ewa Budnik
8 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

17 października, w czasie gali Skrzydła Trójmiasta w Teatrze Muzycznym w Gdyni dowiemy się, jakie inicjatywy i osiągnięcia infrastrukturalne mieszkańcy aglomeracji uważają za najistotniejsze w ostatnim czasie. Dzisiejsza publikacja jest ostatnią prezentacją nominacji. Z tej okazji nasi czytelnicy mają szansę wygrać w konkursie zaproszenie dla dwóch osób na galę rozdania Skrzydeł.

Zostaną one wręczone także w kategorii Nowa Przestrzeń Trójmiasta. Jej znaczenie ocenia dr Jacek Friedrich, historyk architektury z Uniwersytetu Gdańskiego, dyrektor Muzeum Miasta Gdyni.



Dr Jacek Friedrich z Uniwersytetu Gdańskiego uważa, że w naszym społeczeństwie potrzeba przebywania w przestrzeni publicznej jest coraz bardziej wyraźna. Ale wiele jest jeszcze do zrobienia. Dr Jacek Friedrich z Uniwersytetu Gdańskiego uważa, że w naszym społeczeństwie potrzeba przebywania w przestrzeni publicznej jest coraz bardziej wyraźna. Ale wiele jest jeszcze do zrobienia.
- To jest najwyższy czas, aby zacząć doceniać przestrzeń publiczną. Po 1989 roku mieliśmy ogromne "przekoszenie" w kierunku prywatności. Kiedy nastał kapitalizm, napawaliśmy się tym, że coś jest własne, indywidualne. Doszło do wykradania przestrzeni publicznych. Grodziliśmy, malowaliśmy sąsiadujące elewacje na różne kolory, inaczej zabudowywaliśmy balkony - ocenia dr Jacek Friedrich. - Więc teraz to jest naturalny odruch, że dążymy do harmonii pomiędzy prywatnością a potrzebą bezpiecznej, ciekawie zaaranżowanej i animowanej przestrzeni wspólnej. Powstaje coraz więcej takich miejsc - na poziomie osiedlowym i w większej skali. Zaczynamy odzyskiwać równowagę. Ale nie ukrywajmy, że to początek drogi. Twardym argumentem jest... zamożność społeczeństwa. To jest czynnik, który nadal w Polsce nie sprzyja wspólnemu przebywaniu. Ale są postępy. Miasto pełne jest rowerzystów, którzy wypełniają je na ludzką skalę. Dobrze też, że angażujemy się w politykę przestrzenną, np. obronę pasa nadmorskiego przed intensywną zabudową czy dyskusje na temat formy, w jakiej przeprowadzona powinna zostać Nowa Wałowa.

Nominacje do kategorii Nowa Przestrzeń Trójmiasta to wskazanie kolejnych jaskółek, które "otwierają miasto": Europejskie Centrum Solidarności wraz z otoczeniem, nabrzeża Motławy wokół północnego cypla Wyspy Spichrzów, gdyński Infobox, niedawno oddany do użytkowania Teatr Szekspirowski, przestrzenie wokół nowej zabudowy Garnizonu, Zatokę Sztuki z jej ofertą.

- Oceniam, że sukcesem jest Infobox. W niedawno mało reprezentacyjnym miejscu teraz są tłumy. To jest udane połączenie kultury wyższej z miejscem, gdzie można miło spędzić czas. To dobra droga - kontynuuje Jacek Friedrich. - ECS, nabrzeża, teatr czy Garnizon to miejsca, które trzeba obserwować. Sama architektura nie wystarczy, by miejsce dobrze zafunkcjonowało w przestrzeni, ożywiło miasto. Na przykład Europejskie Centrum Solidarności z jego rozmachem i, miejmy nadzieję, funduszami na działalność umieściłbym w kategorii "potencjał Trójmiasta".




Głosuj na Europejskie Centrum Solidarności
Nominacja za stworzenie nowej przestrzeni miejskiej i wielofunkcyjnego obiektu, w którym żyje pamięć o najważniejszych wydarzeniach z najnowszej historii Polski i Gdańska; za stworzenie kolejnego punktu na mapie Gdańska, który przyciąga turystów; za architektoniczny rozmach, który nikogo nie pozostawia obojętnym.

Głosuj na Nabrzeża Motławy
Nominacja za uporządkowanie zaniedbanego terenu w reprezentacyjnej części Gdańska, rozbudowę nabrzeży i ożywienie martwej przestrzeni wzdłuż rzeki, stworzenie deptaka wokół Wyspy Spichrzów, z którego można podziwiać serce starego portu nad Motławą.

Głosuj na Infobox
Nominacja za metamorfozę terenu i ciekawą aranżację przestrzeni na skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej i 10 Lutego w Gdyni, gdzie organizowane są także ogólnodostępne i bezpłatne wydarzenia dla mieszkańców; za stworzenie nowego punktu widokowego i kameralnego zielonego skweru, który szybko stał się popularnym miejscem wypoczynku.

Głosuj na Teatr Szekspirowski
Nominacja za stworzenie obiektu unikatowego w skali światowej, który w mikroskali wypełnił przestrzeń i poszerzył Główne Miasto, stając się kolejną atrakcją na kulturalnej mapie Trójmiasta; za budowę jedynego budynku teatralnego z otwieranym dachem, który umożliwia granie spektakli przy świetle dziennym.

Głosuj na Zatokę Sztuki
Nominacja za wykorzystanie potencjału miejsca i uczynienie z lokalu nad brzegiem morza modnego klubu rozrywkowego z przestrzenią rekreacyjną na plaży; za różnorodność organizowanych wydarzeń, która sprawia, że miejsce tętni życiem także poza sezonem; za siłę przyciągania trójmiejskiej śmietanki towarzyskiej i gości z całej Polski.

Głosuj na Garnizon
Nominowanie za stworzenie nowej dzielnicy, w której przenikają się przestrzenie mieszkalne, miejsca pracy, rozrywki, odpoczynku; za nową jakość budownictwa i stworzenie obiektu z myślą o ludziach i dla ludzi; za sukces komercyjnej inwestycji, która odmieniła duży fragment Wrzeszcza.

Głosowanie trwa do 16 października.

Wydarzenia

Skrzydła Trójmiasta - IV Gala Nagród Niezależnych (1 opinia)

(1 opinia)
gala, uroczystość oficjalna

Opinie (97) 10 zablokowanych

  • Dobre (4)

    miejsce to by było takie, które przyciągało by młodych.
    W Trójmieście TYLKO 3 % studentów to osoby spoza województwa.
    A są w Polsce miasta akademickie, gdzie ten wskaźnik przekracza 50 %.
    Jeżeli tego nie zmienimy to nie tylko Sopot (już lider w Polsce) ale i całe
    pomorskie stanie się wymarłym regionem.
    Dziwne, że promocje tylko mają wielkie słomiane inwestycję.
    To jest miś na miarę naszych możliwości - jak mwił klasyk

    • 16 28

    • Dziwne dane (1)

      Studiowałem w Gdańsku 2 kierunki - na PG i na UG i w obu przypadkach ludzie z Trójmiasta stanowili mniejszość.

      • 9 5

      • Mówiłem

        o ludziach z województwa nie Trójmiasta.
        To jednak różnica.
        pozdrawiam

        ps.
        A dane z GUS jak mam zweryfikować niby?

        • 2 2

    • Skąd takie dane o 3%? (1)

      Co prawda jak broniłem magisterki to WTC jeszcze stało, ale już wtedy ok. 30% studentów było "zza Buga", znaczy z Warmii i Mazur. Sam desant kętrzyński to było 5 osób w mojej grupie dziekańskiej, a w akademikach spokojnie mogli własne getto utworzyć, tylu ich było.

      • 13 6

      • dane

        GUS.
        kojarzysz taka instytucje?
        Dane były prezentowane na ostatniej konferencji
        Inteligentne Specjalizacje Pomorza.
        Był o tym artykuł na trojmiasto.pl

        • 5 6

  • przestrzeń publiczna

    Przestrzeń publiczna w Gdańsku kończy się południową granicą Głównego miasta. Śródmieście podzielone jest Podwalem Przedmiejskim, które jest fizyczną i psychologiczną barierą w Gdańsku. A przecież nie kończy się od południa murami średniowiecznymi, tak jak i od północy jest Stare Miasto -tętniące życiem, ale nie odcięte szybką trasą, tak Stare Przedmieście odcięte Podwalem od dziesięcioleci, niedoinwestowane sobie wegetuje... Smutek... A samochody śmigają -bo poco pojechać obwodnicą południową, lepiej przez miasto-szczególnie tym z Warszawki i Elbląga...

    • 3 8

  • (6)

    dlaczego prezentujecie opinię jakiegoś gdyńskiego urzędnika?

    macie przecież oddział w Gdyni niech ruszy w "teren" z mikrofonem i ankietuje przechodniów choćby tych co czekają na przystanku trolejbusowym
    to byłaby ważna i wiarygodna opinia... (tylko niech ankietowani będą dorośli i zwykli ludzie a jakieś dziwolągi...)

    z wymienionych przez was miejsc jedynie nabrzeże Motławy wniosło "nową" jakość
    pytanie tylko czy remont nabrzeża który powinien być czymś normalnym a który obył się 70 lat po wojnie jest powodem do zachwytu...

    pozostałe państwowo/prywatne biznesy czy urzędnicze pałace nie zasługują nawet na wzmiankę...
    przynajmniej nie w tym dziale

    • 23 4

    • profesor Politechniki i dyrektor Muzeum

      to nie "jakiś urzędnik" w odróżnieniu od jakiegoś anonimowego matoła. Którym osobiście jesteś

      • 0 16

    • (3)

      Bo 3.pl reprezentuje TYLKO takie opinie. Przeczytaj sobie archiwa - opinie ludzi w sprawach drobnych, opinie urzednikow -tam gdzie sa pieniadze i wladza. NIGDY nie ma realnych opinii spoleczenstwa. Jak sadziesz, kto finansuje te redakcje, kto utrzymuje te 30 kilka osob co miesiac? Te smieszne banery reklamowe, troche sponsoringu? Badz powazny i po prostu policz.

      • 19 2

      • Spiseg! (1)

        Projektor mgły i elektromagnesy też mają?

        • 1 10

        • ostatnio uderzyłaś z rozbiegu głową w ścianę, prawda?

          • 9 1

      • To zawsze wiadomo, gorzej, że niewygodne opinie kasują.
        Choć oczywiście nie są wulgarne.
        Ps. nie, nie jestem z PIS.

        • 13 0

    • te, gimbus! nie pyskuj!

      • 0 7

  • Gdyńskie zaklinanie rzeczywistości

    Podstawowym celem "Infoboxu" jest reklamowanie rzekomej wizjonerskiej wspaniałości władzy gdyńskiej. Ewentualna realna atrakcyjność tego obiektu (moim zdaniem wątpliwa) jest efektem wtórnym. Można by zadać pytanie, czy usilne promowanie tego obiektu przez władze miejskie uzasadnia stawianie go za wzór pozytywnego kreowania wizerunku miasta? Moim zdaniem, zdecydowanie lepiej przemawiają pozytywne rzeczywiste dokonania, które same się bronią przed ewentualną krytyką. Najwięcej ich widać w porcie (Nie mylić z "Dalmorem"). Ambitne (a czasem idiotyczne i szkodliwe) przyszłościowe wizje mogą oddziaływać na wyobraźnię, ale rzadko mają coś wspólnego z konkretną realizacją w przyszłości. Do tego trochę śmieszy dziwaczne obcojęzyczne słowotwórstwo przy nazywaniu nowych gdyńskich obiektów. Dotychczas otwartość Gdyni rozumiałem przez jej realny kontakt ze światem dzięki portowi morskiemu, stoczniom i towarzyszącym im przedsięwzięciom oraz aktywności mieszkańców, a nie poprzez słowotwórcze dziwaczenie kreatorów nowych przestrzeni i promowanie takich architektonicznych potworków, jak "Infobox".

    • 18 4

  • Sporna działka pod infobox...

    Czy jakiś urzędnik od szczurka wyjaśni na forum jak wygląda kwestia spornej części działki na której powstał infobox...

    • 18 1

  • Infobox? A kwestia spornej działki?

    • 13 0

  • (1)

    "Dr Jacek Friedrich z Uniwersytetu Gdańskiego uważa, że w naszym społeczeństwie potrzeba przebywania w przestrzeni publicznej jest coraz bardziej wyraźna. Ale wiele jest jeszcze do zrobienia."

    Należy dodać, że ta potrzeba jest mocno skorelowana z zasobnością portfela przeciętnego Polaka. Nasi bogatsi sąsiedzi na zachodzie czy na południu spędzają dużo czasu na tzw. mieście, tam się stołują bo ich na to stać. Jeżeli Polacy nie będą się bogacić to miejsca typu infobox nie będą miały racji bytu ponieważ będą stały puste.

    • 43 5

    • Władze wszystkich miast w III RP postawiły na wykorzystanie kasy z UE na duże inwestycje (duże i łatwe pieniądze z UE pozwoliły też politykom lokalnym na łatwą i szybka promocję i utrzymanie władzy). Może i dobrze bo nigdy nie byłoby Ergo Areny czy PGE Areny ale po co nam hala w Gdańsku i Gdyni? Dlaczego miasta nie umieją współpracowac, po co nam dwa lotniska, a może jeszcze ktoś wpadnie na pomysł trzeciego? Planowanie regionalne leży na całej linii. I to jest kamyczek do ogródka marszałka województwa! I wojewody! Partyjni politycy z PO moim zdaniem zawiedli (i że by było jasne nie mam nic wspólnego z PiSem)! Fajnie, że będzie PKM żeby tylko jeszcze ludzie mieli prace aby nią jeżdzić! Wielkei inwestycje to był PRL, teraz czas myśleć o ludziach. Dobrze, że buduje się muzea, teatry, PKMki, lotniska itd aby jeszcze bilety były w cenie dostępnej dla tysięcy a nie dla wysekcjonowanej grupy.

      • 10 4

  • infobox to gniot i wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto. nie dość że kosztował nas majątek to jeszcze rocznie trzeba do niego dokładać ok. 1mln zł.

    • 22 3

  • obiektywny (3)

    Niesamowite, pracownik urzedu miasta chwali swojego pracodawcę - pogratulować obiektywizmu. Szkoda ze zapomniano że Infobox powstał prawdopodobnie z naruszeniem prawa własności gruntu

    • 54 10

    • A bodaj pierwszy raz? (1)

      Gdynia pasjami uwielbia przegrywać w NSA sprawy własnościowe.

      • 19 0

      • Ale dzięki temu zaznajomione kancelarie prawnicze mogą drenować budżet miasta

        Kilka milionów rocznie piechotą nie chodzi. :)

        • 20 0

    • Zamknięte lotnisko Gdynia-Kosakowo to tez duży sukces

      bo prezydent sprawdził się w biznesie za pieniądze podatników :-)

      • 21 0

  • Tak trzeba było postawić

    budę za kilka milionów, aby grupa zblazowanych małolatów wylegiwała się na leżakach. Sam skwerek by nie wystarczy.

    • 12 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane