- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (48 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (289 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (17 opinii)
- 5 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (165 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (53 opinie)
Jak dobrze być związkowcem: dostatne życie za 14 tys. zł
Związkowy chleb nie jest tak twardy, jak mogłoby się wydawać. 14 tys. zł brutto zarabia szef związków w jednej ze spółek Grupy Energa. Koncern wydaje na utrzymanie związków 4 mln zł rocznie.
Ale to nie tak, że firmy robią to z dobrego serca. Do finansowania etatów działaczy związkowych zobowiązuje pracodawców Kodeks Pracy i Zakładowy Układ Zbiorowy. Na 150 związkowców musi przypadać jeden etat dla działacza związkowego.
Grupa Lotos zatrudnia sześciu zawodowych związkowców, ich średnia płaca wynosi ok. 7 tys. brutto. Najwyższa pensja związkowa w Grupie Lotos to ok. 10 tys. zł brutto.
Jak twierdzi Paweł Pettke, pełnomocnik dyrektora generalnego Grupy Lotos ds. przedstawicielstwa pracowniczego, zarząd spółki jest zadowolony ze współpracy ze związkowcami, a ich pensje nie są aż tak wysokie w stosunku do zarobków w innych firmach.
Najlepszymi zarobkami wśród pomorskich firm mogą się pochwalić związkowcy z Grupy Energa. Nieoficjalnie mówi się, że średnia płaca związkowa w Grupie Energa to ok. 9 tys. zł brutto.
- Zaprzeczam kategorycznie. Z tego co wiem zarobki są dwukrotnie niższe. Nie będę mówił jakie konkretne, bo o takich rzeczach się nie informuje- oponuje Andrzej Bogucki, przewodniczący Komisji Zakładowej Solidarność w gdańskim oddziale Energi. - Dlaczego nie pytacie prezesów, dlaczego ich zarobki są tak wysokie?
Z dokumentów, do których udało się dotrzeć portalowi Trojmiasto.pl wynika, że w roku 2009 Grupa Energa wydała ponad 4,2 mln zł na cele związkowe. Z tego większość stanowiły wynagrodzenia szefów związków zawodowych, opłaty za telefon, najem lokali, wynajem środków transportu, czy usługi spedycyjne) i tzw. usługi obce. Na wynagrodzenia związkowców Energa wydała ponad 2,1 mln zł.
- To i tak mało przy wydatkach jakie firma ponosiła na cele związkowe w latach ubiegłych - mówi jeden z menedżerów Energi. - Największe wydatki na związki zawodowe były, kiedy zarząd negocjował ze związkowcami warunki umowy społecznej.
Związkowcy z Energi odmówili nam skomentowania tej sprawy.
Tak dobrze nie mają związkowcy w firmach prywatnych. W Stoczni Gdańsk SA władze Solidarności zarabiają średnio ok. 5 tys. zł brutto. Dochodzą do tego pieniądze, np. za zasiadanie w Radzie Nadzorczej spółki. Ile dokładnie? Nie wiadomo. Nie tylko związkowcy, ale też zarząd utrzymuje płace w tajemnicy.
- Nie mogę ujawnić takiej informacji - mówi Aldona Dybuk, rzecznik Stoczni Gdańsk SA. Potwierdza jednak, że płace związkowców z pewnością nie zmalały w stosunku do lat poprzednich.
Podobne wydatki na związki zawodowe ponoszą też inne duże spółki w Polsce. Tylko w 2009 roku Polska Grupa Energetyczna wydała na wynagrodzenia dla związkowców prawie 2,85 mln zł. Kompania Węglowa wydaje na zawodowych związkowców ok 20 mln zł rocznie. Rekordy biją związkowcy z państwowej spółki miedziowej KGHM. Zarabiają brutto nawet ponad 22 tys. zł miesięcznie.
Krzysztof Wójcik
Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.
Opinie (311) ponad 10 zablokowanych
-
2010-04-09 22:12
arobki związkowców (2)
Te zarobki związkowców w Enerdze to wierutne bzdury wypisywane przez przedstawicieli Zarządu.Boją się strajku i takimi metodami S-Beckimi próbują zdyskredytowć związkowców.Od 2 lat w Enerdze nie było żadnych podwyżek,ale dyrekcja i owszem co roku kilka tysięcy, dotego apanaże z rad nadzorczych licznych spółek,które specjalnie tworzą aby sobie mogli dorabiać w majestacie prawa.A zatrudnianie kolesi ,rodziny.Osobny rozdział to zatrudnianie tzw. doradców czy prawników na których idą nie tysiące ale miliony i gdzie jest CBA.
- 5 2
-
2010-04-09 22:24
niesamowite (1)
ojej.. to się zwolnij!! na Twoje miejsce jest 10-ciu chętnych!!
- 1 3
-
2010-04-09 22:56
no i co z tego, że są chętni...
masz tatusia prezesa, co cię tam zartrudni?
człowiek pisze prawdę, zarząd robi propagandę, podnosi sobie pensje, ma zwykłych pracowników za debili , wydaje forsę na firmy doradcze, które z kolei nie mają pojęcia o sprawach do których robią ankietę za ankietą... nawet corocznej rewaloryzacji pensji nie ma, inflacja robi swoje- 1 0
-
2010-04-09 15:57
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego wszelkie instytucje (5)
media itp podają kwoty brutto wypłat? Przecież na konto wpływa netto...
- 13 4
-
2010-04-09 16:38
brutto zabiera ci państwo, czyli 70% twoich zarobków (4)
- 1 2
-
2010-04-09 20:50
Pozdrawiam UPR, zacznijcie się leczyć :) (1)
Dzień Wolności Podatkowej wypada mniej więcej w połowie roku, o ile pamiętam, więc nie 70%. Spokojnie :)
- 0 1
-
2010-04-09 22:48
to zapytaj swojego pracodawcę ile płaci na ciebie w podatkach
dodaj inne mniejsze podatki w benzynie, akcyzy, VAT-y itp i zobaczysz, że jest blisko 83%. Tyle kasy masz mniej co miesiąc.
- 0 2
-
2010-04-09 16:49
(1)
Sam jesteś 70%. Państwo zabiera nie więcej niż 30-40 procent. Chyba, że liczysz potrącenia od pracownika i pracodawcy. Podają brutto,bo od tego są odciągane wszystkie składki i podatek.
- 4 1
-
2010-04-09 20:34
to chyba logiczne że liczę z potrąceniami
- 0 0
-
2010-04-09 22:44
Nie tak Panowie
oczywiście że to patologia ale są też normalne zdrowe sytuacje, sam jestem związkowcem i wiem, że nie jest tak jak w artykule, my utrzymujemy się sami i żadnych przywilejów też nie mamy
- 3 1
-
2010-04-09 15:54
"Związki na powązki"!!! (9)
- 22 5
-
2010-04-09 16:32
kapitalizm - więcej banków, mniej szpitali (8)
- 6 4
-
2010-04-09 16:38
w prawdziwym kapitaliźmie szpitale byłyby prywatne (7)
i nie byłoby przymusowego haraczu na NFZ i czekania po 3 lata na operację, albo 2 miesięcy na dostanie się z bolącym zębem do dentystki
- 4 2
-
2010-04-09 16:42
w prawdziwym kapitaliźmie to większość ludzi nie byłoby stać na szpital (3)
jak to mamy teraz do czynienia w Stanach. Masz stwierdzonego raka, nie masz szans na ubezpieczenie zdrowotne i szans na leczenie. W prawdziwym kapitalizmie liczy się tylko ten kogo stać, reszta odpada.
- 6 3
-
2010-04-09 20:32
jakby ludzie odkładali sobie SAMI pieniądze i SAMI się ubezpieczali, a co najważniejsze... (2)
...państwo nie zabierało 70% pensji w PODATKACH to by każdego było w Polsce stać na leczenie.
- 0 2
-
2010-04-09 21:30
a zastanawiałeś się dlaczego 1/4 Amerykanów nie ma ubezpieczenia? (1)
słyszałeś o odmowach ubezpieczenia, gdy firma ubezpieczeniowa DOWIE się, że w rodzinie pretendującego o ubezpieczenie występował rak?
- 1 0
-
2010-04-09 22:44
90% Amerykanów żyje/żyło na kredyt i N-i-E oszczędzało.
Mieli wykupione lub nie ubezpiecznia, minimalne, lub inne, dlatego im odmawiano, bo nie byli w stanie pokryć kosztów leczenia. Ale tu nie o to chodzi. Gdy człowiek myśli za siebie to go stać (o ile państwo nie zabiera 70% dochodów w podatkach), a tak co jest... nie dość że sam płace za siebie PRZYMUSOWO, to jeszcze płacę z własnmej kieszeni na leczenie innych i nic z tego nie mam gdy potrzebuje iść do lekarza. Na operację w Polsce czeka się minumim 6 miesięcy do roku, często 2 lata, a do dentysty 2-3 miesiące. Tak działa PRZYMUSOWE ubezpiecznie zdrowotne i PAŃSTWOWA służba zdrowia. Kropka.
- 0 1
-
2010-04-09 16:46
(2)
W prawdziwym kapitalizmie szpitale byłyby puste, bo nikogo nie byłoby stać żeby się w nich leczyć.
- 3 3
-
2010-04-09 18:48
to jak by młotku zarabiały? (1)
- 1 1
-
2010-04-09 20:31
nie pytaj Harry'ego o takie trudne rzeczy
on jeszcze nie ewoluował od homo sovieticus
- 1 1
-
2010-04-09 22:41
DEMAGOGIA
- 3 1
-
2010-04-09 22:41
Czy aby tak jest?!
Więcej takich publikacji !
Strony będą mogły się do nich odnieść.
I na tym to polega. Tylko w Polsce, w Europie, po "Solidarności" mamy rachityczne związki zawodowe.
Mocno podejrzewam kreatywną i wirtualna księgowość nowobogackich przy takich prezentacjach korporacyjnych.
Przy szczegółowych ustaleniach może się okazać, że efekt jest kojarzony tak jak z imaginacją 'Gazety Wyborczej': ile to mogliby dostać premii ludzie z CBA?
Kto tym manipuluje? To wygląda na kontrolowaną akcję....
ZWIĄZKI ZAWODOWE OGRANICZAJĄ ZWYKŁY WYZYSK PRACOBIORCY
Jesteś temu przeciw ? Pytanie kieruję także do p. Wójcika i Kiewlicza z Trójmiasta, którzy dotarli do rewelacji koncernu?- 5 0
-
2010-04-09 22:37
Blady strach
Pytanie, czemu jeszcze pracownicy nie wywieźli związkowców na taczkach?
Ponieważ taczki będą niebawem potrzebne dla panów Prezesów.
Strach przed zapowiadanym strajkiem generalnym, który popiera dziewięćdziesiąt kilka procent pracowników w tym kadra kierownicza, musi boleć.
Przypadkowo dzisiaj ukazują się zmanipulowane rewelacje-sensacje ?
Strach przed utratą koryta w Enerdze przez klikę Bielińskiego -"chrześniaka" Aziewicza- zmusił aby ujawnić dokumenty spółki. Kto zatwierdza faktury, kto płaci ? Związkowiec czy Prezes? Dlaczego w innych spółkach typu Lotos szefowie nie piorą publicznie brudów? Bo mają Prezesa z klasą, który dotrzymuje słowa.
A kundle prezesa Energii latają jak wariaci z brzytwami, bo nie mają pomysłów ja wytłumaczyć głupoty których narobili. A jak szef się dowie ja jest naprawdę to ich wypi.......i na zbity pysk. A może jeszcze będą musieli zwrócić wiele milionów zł. za pseudo doradztwo, nowe logo, szkolenia misiakowe itp, itd.
Panie Prezesie Mirku B., wyślij swoich doradców na bezludną wyspę, a skończa się problemy ze związkami zawodowymi.
Życzliwy- 9 2
-
2010-04-09 14:25
(4)
palenie opon powinno być tak samo karane jak palenie marihuany
- 282 18
-
2010-04-09 15:37
(1)
ale palenie nie jest karane! karane jest posiadanie :(
- 14 0
-
2010-04-09 22:33
tak jak z dolarami..
to tak jak z dolarami w PRL, płacenie dolarami w Pewexie ok ale handel dolarami nie
- 1 0
-
2010-04-09 15:14
a smród palącej się opony jest napewno bardziej szkodliwy
- 38 3
-
2010-04-09 15:14
nie
palenie marihuany w przeciwieństwie do palenia opon nie powinno być karane
- 47 8
-
2010-04-09 22:22
tralala
u nas związki ucichły i niby nic nie wywalczyły.. a tu za kilka dni dziwny zbieg okoliczności- przewodniczący i ich żony dostali awanse i podwyżki.. a ja się tylko śmieję z naiwniaków, którzy wstępują do związków, licząc na to, że też będą mogli awansować za lenistwo :)) hehe
- 2 0
-
2010-04-09 16:54
Panie Bogucki! Co Pan masz za tępe rozumowanie!! (1)
Po co pytać prezesów dlaczego ich zarobki są wysokie? Od tego są - kierują firmą. A pan Co? Narośl, pasożyt i mąciciel. i za to takie pieniądze? WSTYD!! Wstydziłbyś się darmozjadzie spojrzeć w oczy uczciwym pracownikom, których rzekomo reprezentujesz.
- 7 9
-
2010-04-09 22:19
gdyby nie związki dupku już bys dawnobył parobkiem u panów "wybranych.Takich jak Bogucki treba więcej aby bronić praw pracowniczych.A Ty głąbie nic i tak nie zrozumiesz chyba że jesteś z Dyrekcji i wies co masz pisać ,wstyć się palancie.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.