- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (182 opinie)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (94 opinie)
- 3 Napad na bank czy głupi żart? (85 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (669 opinii)
- 5 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (358 opinii)
- 6 Były wiceprezydent Gdańska skazany (194 opinie)
Jak podzielić się odzieżą używaną?
Stare ubrania, niepotrzebne zabawki i przedmioty - bardzo często nasze szafy czy piwnice są nimi zawalone. Choć już nieużywane, to bywają w dobrym stanie i mogą posłużyć komuś innemu. Jest parę sposobów, by używaną odzież ofiarować potrzebującym lub poddać recyklingowi.
Polski rynek odpadów tekstylnych obejmuje ok. 2 mln ton produktów rocznie, co oznacza, że przeciętny Polak przynajmniej raz do roku zastanawia się co zrobić z 15 kg używanej odzieży.
No właśnie: co można z nią zrobić? Można ją oddać potrzebującym.
Gdzie przyjmują używaną odzież?
- w sklepach charytatywnych - zobacz wykaz sklepów charytatywnych w Trójmieście
- w Caritas Archidiecezji Gdańskiej w Sopocie, przy al. Niepodległości 778 , tel. 58 555 78 78
- w placówkach noclegowych dla bezdomnych i potrzebujących Towarzystwa brata Alberta, przy ul. Żaglowej 3 w Letnicy (tel. 58 342 13 14), przy ul. Równej 14 na Oruni (tel. 512 894 160, noclegowni Towarzystwa Wspierania Potrzebujących "Przystań"przy ul. Mostowej 1A (tel. 787 968 082)
- w autobusie SOS jeżdżącym z ciepłym posiłkiem po Gdańsku, w miejscach jego postoju. Start z ulicy Starowiślnej 3 . Na trasie zatrzyma się:
na pętli autobusowej przy stacji SKM na Przymorzu , ok. godz. 20:15 do 21, na parkingu między rynkiem a komisariatem przy ulicy Białej we Wrzeszczu , ok. godz. 21:15 do 22, w zatoczce autobusowej przy byłym kinie "Krewetka" w Gdańsku , ok. godz. 22:15 do 23, obok noclegowni przy ul. Mostowej 1 A . - w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Gdyni przy ul. Morskiej 217 , tel.: 58 663 00 04. Odzież przyjmują od poniedziałku do środy, w godz. 9-13.
Tylko czysta, w dobrym stanie, wyselekcjonowana
Do sklepu muszą być oddawane rzeczy zdatne do użycia.
- Nie mamy tak dużego magazynu, żeby składować wszystko, co nam ktoś przywiezie. To musi być porządna odzież po weryfikacji, wyselekcjonowana, taka, żeby ktoś chciał ją nosić i kupić. Po sprzedaży fundusze zasilają konto fundacji - zastrzega prowadząca sklep "Z głębokiej szuflady" w Gdyni.
Czytaj też: Zbiórka odzieży prowadzona przez studentów GUMedu
Caritas, instytucja od lat niosąca pomoc, też wskazuje na ograniczenia lokalowe i brak możliwości składowania darów, ale nie tylko.
- Powiem szczerze: ta odzież, którą ludzie nam przywożą, zaspokaja wszystkie nasze potrzeby. Przekazujemy ją na bieżąco bezdomnym, którzy korzystają z naszej łaźni. Nie nagłaśniamy i nie organizujemy zbiórek, bo nie mamy takiego zapotrzebowania. W dobie łatwego dostępu do taniej odzieży, te potrzeby są znacznie mniejsze - podkreśla Marta Szulc, sekretarz Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Indywidualnie i adekwatnie do konkretnych potrzeb, niekiedy przyjmowana jest też odzież w kilkudziesięciu Parafialnych Zespołach Caritas działających przy kościołach.
Czytaj też: Nie jest łatwo oddać biednym używaną odzież
- Zapotrzebowanie mamy ciągłe, ale też na bieżąco dostajemy odzież. Należy się w tej sprawie indywidualnie umawiać z placówkami, bo mamy ograniczone możliwości magazynowe - podkreśla Tomasz Maruszak, kierownik noclegowni św. Brata Alberta w Letnicy. - Potrzebujemy głównie odzieży męskiej, bielizny, pościeli, bielizny pościelowej, kołder. Najważniejsze, żeby te rzeczy były czyste.
Towarzystwo Wspierania Potrzebujących "Przystań" wraz z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Gdańsku koordynuje działanie autobusu SOS dla potrzebujących, który co wieczór wyrusza w trasę po mieście z ciepłą zupą, pomocą medyczną i odzieżą. W godzinach postoju autobusu, chętni darczyńcy mogą potrzebującym przekazać ciepłe kurtki, czapki i inną odzież zimową.
Jednak wbrew powszechnemu mniemaniu MOPR nie przyjmuje ani nie dystrybuuje odzieży w swoich siedzibach, głównie ze względu na brak magazynów do jej przechowywania. Wyjątkiem jest otrzymanie konkretnego zapotrzebowanie np. na dany rozmiar ubrania czy potrzebne produkty, np. pralkę - wówczas instytucja korzysta z propozycji ofiarodawców.
Recykling używanej odzieży z misją
Jeżeli nie żal nam wyrzucić używanej odzieży z myślą, że zostanie choć częściowo wykorzystana, to są też inne możliwości pozbycia się zbędnych ubrań.
Od niedawna funkcjonuje ogólnopolska firma prowadząca akcję Ubrania do oddania , która odbierze od nas niepotrzebną odzież za pośrednictwem kuriera.
Najpierw zamawiamy 25 kg worek, który przychodzi pocztą, a kiedy go wypełnimy - umawiamy się z kurierem, który odbiera przesyłkę. Sami decydujemy, na konto jakiej fundacji trafią pieniądze uzyskane ze sprzedaży naszych rzeczy. Przelicznik to 2 zł za 1 kg odzieży. Odzież ta jest poddawana recyclingowi.
Kolejnym znanym sposobem na bezpowrotne pozbycie się odzieży są pojemniki Polskiego Czerwonego Krzyża na tekstylia, które funkcjonują na ulicach polskich miast od początku lat 90. W Trójmieście znajduje się blisko 250 takich pojemników (zobacz lokalizacje). Problem w tym, że często długo stoją one przepełnione.
Odzież w większości zostanie wykorzystana do celów przemysłowych. Jednak PCK powierzył recycling zbieranych tekstyliów specjalistom, w zamian za wsparcie finansowe. Zewnętrzna firma opróżnia dany pojemnik, a następnie zawozi tekstylia do sortowni, gdzie gorszy sort przerabiany jest na czyściwo czy materiały do uszczelniania, a lepszy trafia do sklepów z odzieżą używaną.
Miejsca
Opinie (63) 5 zablokowanych
-
2018-12-13 20:00
(1)
Mogę się swoją podzielić :)
- 1 16
-
2018-12-13 20:27
U nas na osiedlu jest kontener PCK,kiedyś zaniosłam ubranka,czyste,wyprane, po moim synku.Na drugi dzień kontener roz......i w środku nasr*ne.Nigdy więcej nic tam nie zaniosę.
- 15 3
-
2018-12-13 20:04
(7)
A co z pojemnikami PCK?Czy to prawda że potem to idzie do lumpeksów?Bo myślałem że do biednych osób,teraz to już nie wiem komu wydać te ciuchy,żona co miesiąc nowe kiecki,szafa penka w szwach.Ja od 20 lat ta sama jesionka,mokasyny z frendzlami i czapka z lisa.Ale podobno pod choinkę mam dostać gutowne kozaczki ze skóry wenża.
- 40 33
-
2018-12-13 20:15
Tak to prawda
Tak to prawda smutna , firmy płaca Caritas i innym za logo
- 31 0
-
2018-12-13 20:48
najlepsze idą do lumpeksów
nieco gorsze do rzeczywiście potrzebujących, a najgorsze na szmaty techniczne
- 31 0
-
2018-12-13 21:36
Biała bawełna idzie na czyściwa do maszyn.
Jak pracowałam w drukarni to przychodziły całe ciuchy. Potem zaczęli je ciąć na szmaty w kawałki bo załoga zamiast pracować wyciągła co lepsze sztuki.
- 15 0
-
2018-12-13 23:56
Nic nie rób.
Kup słownik.
- 4 5
-
2018-12-14 00:08
Tak, zazwyczaj lumpeksy zagranicą - Irak, Iran, Afryka.
Firma obsługująca płaci Caritasowi jakiś ryczałt za używanie znaku - z tego co pamiętam ta kwota to około 1% zysków tej firmy.- 8 0
-
2018-12-14 10:17
używana odzież (1)
A gdzie jest PCK przeciez ta instytucja już nie istnieje
- 2 2
-
2018-12-14 11:24
no chyba sama nie istniejesz
- 0 3
-
2018-12-13 20:06
super
Super pomysł z autobusem :)
- 29 7
-
2018-12-13 20:11
Mam swoich stałych odbiorców , którzy są mi bardzo wdzięczni i się cieszą , dlatego chce mi się dla nich to robić
- 29 1
-
2018-12-13 20:11
Popakować i wysyłać na (2)
Gdańsk Południe Tam ludność napływowa i uboga więc z wdzięcznością przyjmą takie świąteczne dary.
- 18 53
-
2018-12-13 22:37
Hehe, pojechałeś, ale trudno się nie zgodzić :)
- 9 6
-
2018-12-13 23:00
wsparcie dla pracowników sądowych
najbardziej potrzebująca grupa zawodowa , to pracownicy sądowi, zatem polaku nie czekaj wspieraj!
- 8 4
-
2018-12-13 20:12
myślałam że jak wrzucam ciuchy do pojemników z czerwonym krzyżem to pomagam biednym dzieciom:(( (5)
nigdy więcej!
- 77 18
-
2018-12-13 20:18
A wiedziałem co się dzieje z ubraniami z tych pojemników i dalej będę do nich wrzucał ubrania
Lepsze to, niż wyrzucić je do śmieci.
- 32 8
-
2018-12-13 20:32
kasa (2)
trafia dla biednych na konto caritasu
- 8 9
-
2018-12-13 20:34
Ci z Caritasu nie są biedni akurat. Dobrze im się żyje z nieświadomych ludzi.
- 22 13
-
2018-12-14 04:58
przeczytaj artykuł, kasa nie trafia do caritasu.
- 4 4
-
2018-12-14 20:54
teraz nie ma biednych dziedzi ,,pis rozdaje pieniądze nie swoje w postaci 5oo zł, a towar wali w lumpeks
- 2 1
-
2018-12-13 20:12
Ja moi drodzy i kochani dzielę się
Nie tylko odzieżą z osobami które Ale także z uśmiechem życzliwością i dobrym słowem.
- 28 7
-
2018-12-13 20:16
Caritas mówi,
że w zupełności to co mają i dostają starcza. Brzmi bardzo optymistycznie. Stwierdzę, iż żyjemy w kraju dość bogatym aby pomóc tym najbiedniejszym. Przypomnę co działo się po wojnie, nie było niczego, wszystko było trzeba organizować. Oczywiscie mogło by być lepiej,ale nie jest źle
- 22 2
-
2018-12-13 20:35
Patrze na zdjęcie. Pudel mógłby wziąć marynare w kratę a budyń buty z prawej.
- 21 6
-
2018-12-13 20:40
Do Galerii Metropolia
oddać. Tam spylą bankowo.
Nic się tam nie dzieje a ceny kosmos to może warto zaryzykować?- 16 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.