- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (128 opinii)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (75 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (54 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (101 opinii)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Od soboty spore utrudnienia na A1 (77 opinii)
Jak rozwiązać problem korków na al. Armii Krajowej?
W ostatnim czasie otrzymaliśmy od czytelników kilka pytań o ewentualną rozbudowę skrzyżowania Armii Krajowej z Łostowicką i al. Havla. Wróciły pytania o wykorzystanie dwóch nasypów pod budowę estakady, kierowcy sugerują też wydłużenie lewoskrętu z trasy W-Z w kierunku Świętokrzyskiej. Sprawdziliśmy, co o tych pomysłach sądzą gdańscy drogowcy.
Estakada nie powstała do dziś, mimo że układ drogowy, skala rozbudowy południowych dzielnic i potrzeby komunikacyjne diametralnie się zmieniły. Można się o tym przekonać, obserwując to, co się dzieje na drogach, lub stojąc w codziennych korkach na Armii Krajowej (rano w kierunku centrum, po południu - w stronę obwodnicy) oraz na zakorkowanych każdego poranka Havla i Łostowickiej (zwłaszcza po południu).
M.in. z tych powodów wróciły pytania o zasadność budowy wiaduktów nad Łostowicką lub przynajmniej wydłużenia lewoskrętu z Armii Krajowej w al. Havla. Zapytaliśmy, co o tym pomyśle myślą urzędnicy.
Potrzebna analiza komunikacyjna
W rozmowie z Mieczysławem Kotłowskim, dyrektorem Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, słyszymy, że pomysł budowy wiaduktów nie jest zły, ale wymaga z jednej strony - przeprowadzenia analizy komunikacyjnej nie tylko dla samego skrzyżowania, ale całego obszaru z przyległymi ulicami, a z drugiej - znacznych środków finansowych.
- Taka analiza powstała choćby przy rozbudowie węzła Groddecka, gdy powstawała linia tramwajowa na Chełm. Wyszło z niej, że aby uniknąć korków, które mogłyby sięgać nawet kładki dla pieszych przy Odrzańskiej, należy w projekcie uwzględnić nie jeden, a dwa lewoskręty w 3 Maja. Dziś widzimy, że to była właściwa decyzja i korki na dolnym odcinku trasy W-Z są zdecydowanie mniejsze - podkreśla Kotłowski.
Jak szacuje dyrektor, budowa dwóch estakad - jednej w kierunku obwodnicy, a drugiej w stronę centrum - mogłaby kosztować ok. 40 mln zł. To znaczna kwota, której nie ma w budżecie i którą trudno sobie wyobrazić w najbliższych kilku latach.
Jak ewentualna budowa wiaduktów wpłynęłaby na korki i sytuację komunikacyjną w obrębie całego węzła?
Jedna czy dwie estakady?
Dyrektor GZDiZ przyznaje, że budowa estakady w kierunku obwodnicy z pewnością skróciłaby, o ile nie całkowicie rozładowała, popołudniowy korek od Chełmu w kierunku Łostowickiej. Nawet jeśli powstałaby w oszczędniejszym wariancie o przekroju jedno- a nie dwujezdniowej drogi (przykładem jest choćby estakada nad al. Grunwaldzką w ciągu al. Żołnierzy Wyklętych). Budowa estakady sprawiłaby też, że więcej aut pojawiłoby się w pobliżu zjazdu na obwodnicę i wylotu w kierunku Żukowa, co w kontekście planowanej rozbudowy ul. Kartuskiej nie musiałoby oznaczać paraliżu krajowej "7".
Gdyby drogowcy chcieli zrobić użytek z obu nasypów, wówczas powstałaby także estakada w kierunku centrum Gdańska. To jednak wariant najmniej prawdopodobny. Z jednej strony ze względu na wysokie koszty, z drugiej na ewentualne znikome korzyści.
- To, co zyskalibyśmy na skrzyżowaniu z Havla i Łostowicką, musielibyśmy odstać na dole przed Okopową. Czas przejazdu nie uległby zmianie, a z pewnością wzrósłby dyskomfort kierowców - zauważa Kotłowski. - Po wybudowaniu dwóch estakad korki na Havla i Łostowickiej zmalałyby, ale tylko teoretycznie. Kierowcy szybciej dojechaliby bowiem do korków na dolnym odcinku Havla czy trasy W-Z. W tym przypadku atutem mogłoby być np. wytyczenie na jednym z dwóch pasów na Łostowickiej buspasa, którego dziś tam brakuje.
Wydłużenie lewoskrętu nie byłoby proste
Rozwiązaniem, które do czasu powstania wiaduktów - co podkreślmy raz jeszcze, może długo nie nastąpić - mogłoby skrócić korki na Armii Krajowej, jest wydłużenie lewoskrętu z trasy W-Z w al. Havla. Obecnie mieści się na nim zaledwie pięć-sześć aut, a "wylewający się" zator blokuje pas do jezdni na wprost w kierunku obwodnicy.
Jednak - jak słyszymy - to też może okazać się problematyczne.
- Nasypy to nie jest góra ziemi. Pod spodem są betonowe podpory i fundamenty pod planowane wiadukty. Wydłużenie lewoskrętu oznaczałoby ingerencję w jeden z nasypów i konieczność częściowej jego rozbiórki. A co będzie, jeśli za 5, 10 lat uznamy, że estakada jest jednak potrzebna? - zastanawia się dyrektor GZDiZ.
Zanim propozycje kierowców od futurystycznych planów przejdą w fazę realizacji, skrzyżowanie i tak czeka przebudowa. Jak informowaliśmy jesienią, w tym roku ma powstać projekt budowy drugiego lewoskrętu z al. Havla do trasy W-Z w kierunku obwodnicy. Same prace zaplanowano na 2021 r. Mają kosztować ok. 1 mln zł.
Opinie (435) ponad 10 zablokowanych
-
2020-02-03 09:06
Gdyby nie blisko 10 mln
Wyrzuconych na śmietnik...yyy to znaczy na oświetlenie stadionu to mielibyśmy już 25% kwoty. No ale na stadionie codziennie imprezy i setki tysięcy ludzi. Po co więc ta estakada, skoro nikt tamtędy nie jeździ??
- 3 2
-
2020-02-03 09:05
"bo etat jest najważniejszy"
- 1 1
-
2020-02-03 08:29
(1)
zlikwidować światła! Przejścia pod ziemne zamiast naziemnych, gdzie się da skrzyżowania bezkolizyjne. Korki znikną.Na końcach każdej dwupasmówki jak już się świateł nie da zlikwidować i mogą być korki to powinny powstać wielopoziomowe parkingi z biletem na całą metropolię w cenie parkingu.
- 6 3
-
2020-02-03 09:04
I jeszcze żeby na bliskim wschodzie był pokój a w afryce dzieci nie głodowały
- 1 0
-
2020-02-03 08:06
wiadukty, kładki, estakady i święta przepustowość (1)
mokry sen wszystkich z zadkami przyspawanymi do foteli swoich samochodów. Za te 40mln można kompletnie przemodelować komunikację miejską w całym mieście, co zmniejszy korki i skróci czas dojazdu nie tylko mieszkańcom Żukowa, Banina czy Kiełpina, ale też pozostałym. Do tego zmniejszy hałas i zanieczyszczenie powietrza.
No ale żeby to zrobić to trzeba mieć wizję i jaja. A nie głaskać po głowach uciśnionych kierowców, którzy swoimi karocami zajmują każdą nieodgrodzoną słupkami i betonowymi zaporami przestrzeń.
Żadne minusowanie tego posta nie zmieni rzeczywistości.- 5 11
-
2020-02-03 09:03
za te 40 mln?
40 mln to dużo kasy , ale żeby kompletnie jak piszesz przemodelować KM , to trzeba 10 razy tyle. Nie wiem ile kosztuje jeden tramwaj . W Gdyni jeden przegubowy trajtek to około 3 mln .
- 1 1
-
2020-02-03 09:02
fachowiec 50 lat korkuje miasto "bo trzeba rozważyc"
- 3 1
-
2020-02-03 09:00
Wkrótce oddolnie mieszkańcy uruchomią taczkową komunikację miejską
Linia 001 będzie od przystanku początkowego Długie Ogrody do końcowego Szadółki. Dla pracowników UM Gdańsk i afiliantów przejazd bezpłatny
- 6 1
-
2020-02-03 07:40
Kpiny z Gdańszczan (2)
Lat temu 30 przewidziano rozwój miasta i wzmożony ruch. Codziennie stoi tam kilka tysięcy mieszkańców w korkach. Żaden tramwaj ścieżka rowerowa, nie rozwiążą problemu. Kolejny lewoskręt czy prawoskręt. Dziwi mnie jak czytam sytuacja wymaga analizy. Codziennie zapraszam od 6 rano do 18 korki na przemiennie do Gdańsk i z Gdańska. Korki.
- 30 4
-
2020-02-03 08:59
taka analiza o jakiej piszesz
wymaga ruszenia d....y zza biurka, a jak wiadomo prędzej pustynia utonie pod falami morza niż urzędas ruszy 4 litery zza biurka
- 3 0
-
2020-02-03 08:43
Żaden tramwaj ścieżka rowerowa, nie rozwiążą problemu.
gdyż?
- 2 0
-
2020-02-03 08:52
(1)
Nie no facio gada jak potłuczony, dzisiaj nasypy są be bo spowodowały by korki przy Grodeccu a za dziesięć lat już nie?
- 6 1
-
2020-02-03 08:56
za 10 lat mało kogo bedzie stać na samochód
więc faktycznie problemu nie będzie
- 1 0
-
2020-02-03 08:56
nie wyprowadzać się na przedmieścia
tyle
- 2 1
-
2020-02-03 08:54
Z jezdni dwupasmowej w dwupasmową skręt powinien być także dwupasmowy no i możliwie długi
a nie na dwa trzy samochodziki
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.