• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak się nie pogubić w segregacji śmieci? Elektronicznie

Michał Sielski
29 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Aplikacja wskazuje nie tylko sposoby segregacji, ale i miejsca, gdzie można oddawać np. stare lodówki czy leki. Aplikacja wskazuje nie tylko sposoby segregacji, ale i miejsca, gdzie można oddawać np. stare lodówki czy leki.

Używana pielucha to odpad mokry czy suchy? Pudełka po sokach i mleku to makulatura czy plastik? Podobne pytania wciąż nurtują mieszkańców Trójmiasta, zwłaszcza że system segregacji odpadów zależy od miasta i jest diametralnie różny w Gdańsku, Sopocie i Gdyni. Pomóc może darmowa aplikacja, przygotowana przez Eko Dolinę.



Wiesz jak zaszeregować poszczególne odpady?

System segregacji odpadów w Trójmieście nie jest spójny. W Gdańsku funkcjonuje podział na mokre i suche. Z tym, że podział wcale nie jest oczywisty - np. używane pieluchy zaliczane są do odpadów suchych, a do mokrych np. łupiny po orzechach czy niewielkie elementy drewniane. Z podziałem więc najpierw trzeba się zapoznać, bo "na wyczucie" łatwo się pomylić.

W Gdyni i Sopocie surowce dzieli się na papier, szkło, plastik i metale, które trafiają do specjalnych pojemników lub worków. Pozostałe śmieci, to odpady zmieszane, które i tak są jeszcze segregowane na wysypisku. Ale i tu nie wszystko jest jasne: bo jak np. zakwalifikować pudełka po mleku czy napojach, które nazywamy kartonikami, ale wykonane są przecież także z powlekającego je tworzywa, a w środku dodatkowo wyłożone są metalową folią.

- My wrzucaliśmy je do plastiku, dopiero niedawno okazało się, że mają być w makulaturze. No nie jest to za bardzo logiczne, po prostu trzeba zapamiętać - mówi pan Zenon z gdyńskiej Dąbrowy.

Podobne dylematy wciąż ma wielu mieszkańców Trójmiasta, którzy uczciwie chcą podejść do segregacji. Szczegóły można sprawdzić na specjalnych serwisach internetowych GdańskaGdyni. Pomóc może też specjalna darmowa aplikacja stworzona przez Eko Dolinę, czyli spółkę zarządzającą zakładem utylizacji odpadów w Łężycach, gdzie trafiają śmieci m.in. z Gdyni i Sopotu. Aplikacja opiera się na systemie geolokalizacji, który rozpoznaje w jakiej gminie znajduje się użytkownik i na tej podstawie informuje go m.in. o szczegółach segregacji.

- Pomysł zrodził się tuż po mojej wizycie w mediach. Dziennikarze zaprosili mnie, żebym udzielał odpowiedzi na pytania dotyczące segregacji odpadów. Podczas tego spotkania uświadomiłem sobie jak dużo było szczegółowych pytań, co zrobić z konkretnym odpadem - mówi Cezary Jakubowski, prezes Eko Doliny.

Aplikacja działa na urządzeniach z systemem Android i ma na bieżąco aktualizowaną listę oraz opisy odpadów oraz wiadomości. "EKOapka" zawiera także informacje dotyczące zbiórek odpadów, wystawek i wydarzeń ekologicznych. Można dzięki niej nie tylko dowiedzieć się, co zrobić z danym odpadem, ale też znaleźć najbliższy punkt zbierający np. odpady niebezpieczne czy elektrośmieci. Działa na terenie gmin: Gdynia, Sopot, Rumia, Reda, Wejherowo, Kosakowo, Szemud i Luzino. Aplikację można pobrać z Google Play (dawniej Android Market) wpisując w wyszukiwarkę EKOapka.

Miejsca

Opinie (180) 4 zablokowane

  • w blokach deklaracje zbiorcze są niezgodne z prawem

    ja segreguję, sąsiad - nie i co? odpowiedzialność zbiorowa?
    Do tej pory u mnie na osiedlu było tak, że były specjalne pojemniki na makulaturę, szkło białe i kolorowe, plastik i baterie. Do tych pojemników wrzucano rzeczywiście tylko to, co do nich należało wrzucać. W ten sposób radykalnie zmniejszała się ilość śmieci niesegregowanych i na tej bazie wyliczano stawkę. U nas było to 8PLN/osoba.
    Teraz mam płacić blisko 50PLN za śmieci segregowane - też za jedną osobę. A segregacja to fikcja...
    No ale mam za ten bajzel podwyżkę o ponad 500%.

    • 26 1

  • Dajcie jeszcze każdemu tablet z androidem

    do segregowania śmieci. Co za kraj.

    • 15 1

  • Najlepszy jest motyw z tzw. styropianem :)))

    Nawet minister w radio nie mial pojecia jak odroznic ropopochodny od innych a to podobno wielka roznica i nie wolno ich mieszac razem :)) Sa tez miejsca w PL gdzie nie ma odbioru wielkogabarytowych a punkt odbioru jest 100 km od miejsca zamieszkania i co wtedy ? do lasu ?

    • 19 0

  • A w śródmieściu nie ma kubłów do segregacji więc nie ma problemu. Ha. Odgórnie założono że nie będziemy segregować i po problemie. Czyli chodziło tylko o kasę.

    • 18 0

  • Litości !

    Nie ma większych problemów ?
    Większość ludzi się zastanawia jak wytrwać od "pierwszego do pierwszego" i czego sobie odmówić i co dać dzieciom do jedzenia, a nie co wrzucić do "suchego" a co do "mokrego".
    A tak poza tym, to wszystko nie ma sensu jak śmieciarki zabierają wszystko razem, więc po cholerę segregować.

    • 53 16

  • hehe

    wszyscy teraz tacy "eko" a i tak wszędzie bród, smród, a w śmietnikach i tak leżą przeróżne, nieposegregowane śmieci mimo że są na to kubły...

    • 48 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane