- 1 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (87 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (254 opinie)
- 3 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (72 opinie)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 5 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (319 opinii)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (13 opinii)
Jak wyglądała codzienność w Wolnym Mieście Gdańsku?
Na ul. Elżbietańskiej małe kino studyjne, sklepy z przepysznymi czekoladkami G.Mix na Podwalu Grodzkim i Targu Drzewnym, ogromne targowisko ze świeżymi rybami przy Hali Targowej. O wielu z tych miejsc nie mamy pojęcia, a przed kilkudziesięciu latami były codziennie odwiedzane przez mieszkańców Wolnego Miasta Gdańska. Właśnie ukazała się trzecia część przewodnika Wojciecha Gruszczyńskiego, opowiadająca o mieście z tego okresu.
Trzeba przyznać, że z dotychczasowych woluminów ten wydaje się najbardziej niezwykły. W przeciwieństwie do pierwszej części, najbardziej zbliżonej do typowego przewodnika; drugiej, ukazującej typowo turystyczne oblicze miasta; trzeci tom ukazuje Wolne Miasto Gdańsk z perspektywy codziennych spraw i przyjemności mieszkających tu ludzi.
Książka, która zawiera masę fotografii, skonstruowana jest w ciekawy sposób - każdy rozdział poświęcony poszczególnym aspektom i punktom w mieście ma formę osobliwej wycieczki przez miasto. I tak już w jednym z pierwszych, "Szlakiem czekolady", ruszamy spod Dworca Głównego, aby odwiedzić kolejne kawiarnie i sklepy ze słodkimi pysznościami, po drodze napotykając ciekawe obiekty - poznajemy stare studyjne kino U-T-Lichtspiele przy ulicy Elżbietańskiej (w okresie WMG w samym tylko centrum miasta było ok. 20 kin studyjnych - przykro, że tak niewiele z nich zostało), budynek Senatu przy ul. Nowe Ogrody czy malowniczy park Mały Błędnik z altanką i mostkami nad kanałem Raduni.
Przewodnik Wojciecha Gruszczyńskiego to wiele możliwych ścieżek przez miasto, które na początku wieku wyglądało diametralnie inaczej. Możemy przespacerować się na targ po świeże ryby i na starym zdjęciu zobaczyć, jak filmowo wyglądał kiedyś plac obok Hali Targowej (teraz zastawiony nowymi już budami). Przejrzeć listę miejsc, w których gdańszczanie mogli zapoznać się z prasą albo odwiedzić redakcje, przespacerować się nad Motławą, zwiedzić Ołowiankę czy zobaczyć niezwykłe zabudowania na Dolnym Mieście w czasach jego świetności.
Z zaskoczeniem czyta się rozdział o nowych osiedlach. Obecnie to już jedne z najstarszych części miasta, ale w latach 20. i 30. XX wieku bloki przy ul. Kartuskiej, Sowińskiego, Zakopiańskiej, Legionów, na Suchaninie czy przy ul. Wojska Polskiego były okazem nowoczesności i modernizacji miasta.
Do tego dochodzi element rekreacyjny - autor książki proponuje wycieczkę szlakiem nadmorskich kawiarni zlokalizowanych głównie w Sopocie i jego okolicach (świetne zdjęcia nadmorskich domków czy wnętrz Domu Zdrojowego), ale także po kąpieliskach w Jelitkowie, Brzeźnie czy na Stogach.
Książka Wojciecha Gruszczyńskiego ma tę zaletę, że nie jest ogromnym tomem z masą wyliczeń i szczegółowych danych na temat miasta. Zdjęcia zajmują tu niemal tyle samo miejsca, co tekst, przez co czytanie kolejnych stron nie dłuży się, a z informacjami zapoznajemy się z zainteresowaniem, odkrywając zakamarki miasta i porównując je z ich obecnym stanem. Wrażenie robią liczne fotografie, które unaoczniają, jak wiele zmieniło się w naszym mieście (czasem, niestety, na gorsze).
"Wolne Miasto Gdańsk" to fascynująca wyprawa przez miasto, które niegdyś miało zupełnie inny charakter i diametralnie różni się od tego, co jest w nim obecnie. Dla wielu to świetna okazja do przypomnienia dawnych czasów, a dla innych fascynujące odkrywanie dawnego Gdańska i jego codziennego życia.
Miejsca
Opinie (135) ponad 10 zablokowanych
-
2011-11-28 21:48
Wysoki poziom wypowiedzi (2)
Jezeli ktos wypowiada sie na takim poziomie i podpisuje "Polak" to pogratulowac
- 3 9
-
2011-11-28 22:03
a niektórych jak widać samo słowo Polak kłuje w oczy...
- 8 2
-
2011-11-28 21:52
Lepiej piać z zachwytu nad hitlerowcami...
Dla tych, którzy nie są agentami BND na tym portalu: Danzig był ostoją hitleryzmu. Jedynie w Praust było procentowo więcej hitlerowców niż w Gdańsku, nie wspominając o samym Berlinie. Wychwalając WMG wychwala się tak naprawdę Adolfa Hitlera i jego zbrodniarzy. Taka jest prawda.
- 8 6
-
2011-11-28 20:37
zdjęcie z Biskupiej Górki?
- 0 0
-
2011-11-28 20:15
Dzieci na fotografii....
Pięknie. Ile to ja razy stałem w miejscu, w którym stoją te dzieciaki... prowadziła tam uliczka ze ślicznym brukiem... Niedawno ją rozebrano, nie wiem po co...
za ich plecami stała kawiarnia, wyleciała w powietrze , gdy wyzwalano /?/ Miasto, potem, w ogrodzie, garściami mozna było zbierac sztucce, zegarki itp.
Wszędzie pozostałosci po małej architekturze... to podniecało wyobraźnię...
Długo by pisac...- 7 0
-
2011-11-28 18:32
Miasto Handlu a teraz "włodarze" leją wodą mieszkanców, obcym włażą w du.py a swojakom za grosze oddają tunel
Band.a
PS. Adamowitza wybrało 19"% uprawnionych / ogłupionych w mediokracji /.- 5 3
-
2011-11-28 12:04
Kiedy bylo rzadzone przez Niemcow, to byl porzadek i bylo zadbane. (4)
Porzadne drogi, porzadna kolej, takze waskotorowka w Sobieszewie, kilku kilometrowy przekop przez Martwa Wisle ( lopaty, konie, wozy wywozace ziemie).
A teraz? Nic sie nie oplaca. Dobrze ze Niemcy teraz sponsoruja wszystko co sie naprawia i buduje, bo bez miliardow euro z UE, nie bylo by nawet sciezek rowerowych. Miasto wygladaloby jak Elblag. Przejedzcie sie zobaczyc, to zrozumiecie o czym pisze.- 21 15
-
2011-11-28 16:51
Drogi były
na miarę tamtych czasów - kocie łby dla dorożek. Żadna rewelacja. No i jeszcze rynsztoki. Nie marudź, albo wyjedź na Białoruś, tam jeszcze ciągle mniej więcej ten standard
- 5 1
-
2011-11-28 14:01
drogi rowerowe powstały z funduszy krajowych i trochę z ONZ
po co lekceważysz sukcesy wynikające z normalnej partnerskiej współpracy z UE?
Jak się sami Niemcy rządzili w NRD nie było powodem do jakieś chwały- 4 0
-
2011-11-28 12:52
a jak hamerykanie niemcow po wojnie ratowali to juz zapomniales
taa wszystko bylo porzadne, uregulowane a szczegolnie w Stutthowie i lesie szpegawskim
- 6 4
-
2011-11-28 12:42
szkoda że Niemcy nie sponsorowali tak swojego kraju przed wojną, tylko kryzys mieli taki, że "musieli" wywołać światową wojnę :P
- 7 1
-
2011-11-28 11:05
(3)
chciałbym na kilka dni wrócić do tamtych czasów!!!!
- 33 8
-
2011-11-28 16:34
Jako Niemiec czy jako Polak?
- 2 3
-
2011-11-28 11:37
to wybierz się do muzeum www.stutthof.pl
- 11 11
-
2011-11-28 11:09
dobrze że na kilka dni tylko ;)
- 9 3
-
2011-11-28 16:08
summa summarum
dopoki Polacy nie rozwina cywilizacji mentalnej NIC nie zmieni sie na lepsze, nie pomoze budowanie wiezowcow do chmur jak mentalnosc zostala w lepiankach...
- 7 2
-
2011-11-28 10:26
dzisiaj jest inaczej. panuje hamstwo i lans. paskudny klimat. (4)
ludzie chcą wszystko i nie dopuszczają do siebie myśli by było inaczej. gonitwa za kasą , zapominanie o prawdziwych wartościach życiowych.
- 54 7
-
2011-11-28 10:43
Do Basi (2)
Droga Basiu!
Chamstwo pisze sie przez CH !
Pozdrowienia Janusz z Antypodow- 12 2
-
2011-11-28 16:00
te janusz...
....hamstwo to ja mogem sobie napisowywac jakem mi sie zyczy....byle bym był zrozumiany....a zasady pisowni i składni ęzykowej są dla tych którzy sie tym parają......jedne broni lub walczy o jezyk inny o zasady ekonomi, prawa itd itd itd.....a to jedynie rozwiazania systemowe....ktore nijak sie maja do istoty czloiwecznestwa.....ktos moze nie posiadac wiedzy....ale bedzie madrzejszym od ciebie człowiekiem...nie mowiac o innnych ludzkich sprawach..........................................pocałujcie wujka romka w pupe ....jeden lepszy od drugiego....haha......zrozumiałes co pinapisałem?....hahah.........................to irytujace gdy ktos na siłe broni "swoich interesów".....bo jest jak duze i głupie dziecko.....chce tego i tamtego ...to jest tak a nie inaczej....hahah....politycy, byznesemni, nierzadko nauczyciele, wykłądowcy., producenci....itd itd......a najgorsze wtym jest to ze maja brudne i cuhcnace łapska...i nie tylko..cli sa brudni.....od "kombinacji"........co to ma wspolnego z prawdziwym zyciem....NIC..a potem przychodza do domów i wnosza to g...wno czasem czyste progi .....i tak sie to g..o toczy od pokolenia do pokolenia.....i co po nieliczni z tego zakletego kregu wychodza....ael sa za to niewygodni lda ogółu....czy nierzadko nawet dla "najblizszych".......
wujek romek ma "wakacje" na całe zycie.....haha....cieszy sie słoneczkiem i zdrowa praca pomagajac innym i sobie w dobrym zyciu......wiec pocałujcie wujcia romcia w pupcie......biedne dzieci.........- 1 4
-
2011-11-28 12:15
jak piszesz chamstwo?!no jak piszesz chamstwo ...a może i dobrze...
- 10 0
-
2011-11-28 10:30
potwierdzam
niewielu nas normalnych zostal
- 17 3
-
2011-11-28 15:51
.
biorąc pod uwagę dzisiejsze wydarzenia zwiazane z zablokowaniem gdańska może powiedziec że jest to zdecydowanie WOLNE miasto Gdańsk
- 2 0
-
2011-11-28 13:19
To przykre, (4)
że po niespełna 80 latach my Polacy musimy przyznawać, sie że nierastamy do piet naszym poprzednikom. Że Niemiec potrafił a Polak ( głównie zresztą z Nowogródka i Kielc) nie potrafi.
Dawniej mogliśmy się pocieszać ża kraj niesuwerenny, że Sowieci, że po wojnie, że komuna, że nomenklatyura złodziejska. Ale cóż wybory wolne a nadal rzadzą nami szuje, które myslą tylko po swoim prywatnym interesie a Polaków i jakiś tam Gdańsk mają na końcu listy priorytetów. Zlikwidował stocznię, Trójmiasto upada, młodzi ludzie wyjeżdżają zagranicę i do warszawki bo u nas pracy nie ma a naród gdański głosuje masowo na Sławomira Nowaka, żelowego męża stanu jego mać. Zdarzały sie w historii zbiorowe samobójstwa społeczeństw, czemu i nas miałaby to ominąć? Jak już po nas zostaną zgliszcza i ruiny Niemcy chętnie tu wrócą. I na portaklu Dreistadt.de będą sobie komentować album "Jak źle żyło się w stadt Gdansk in polnische wirtschaft"- 22 7
-
2011-11-28 14:04
jrk, prowokujesz, ale ci się nie uda (3)
obecnie wielu Niemców zazdrości nam tej "polnische wirtschaft", tylko takie smutasy jak ty i wielu podobnych tobie sami siebie dołują i próbują innych wciągać w takie klimaty
- 6 5
-
2011-11-28 15:36
faktycznie zazdrościli
w latach 2006-2007 Niemcy były w kryzysie a Polska szła do góry. Niemcy nam zadrościli, i zrobili wszystko, aby role znów sie odwróciły. Jeśli ktoś zna Niemców to wie, że dla nich sytuacja w której polska giospodarka jest lepsza od niemieckiej jest sprzeczna z naturą. Zrobią wszystko, żeby znowu było "normalnie". No i zrobili, no i jest. Jest nordstream a 70% obrotów morskich dla Polski obsługuje port w Hamburgu. Stocznia w Rostocku jest a stoczni w Gdańsku i Szczecinie nie ma. A pan Prezes rady Ministrów na forum iędzynarodowym pozwala sobie na zdjęcie, które obiegło światową prasę - polski premier całuje po rękach niemiecką kanclerz.
Zresztą tak naprawdę Niemcy nigdy niczego nam nie zadroszczą bo to jest naród poważny i trzeźwy a trzeba być pijanym żeby wierzyć w peowską propagdnę o tym jak to tu u nas jest rzekomo świetnie.
Wycieczka do Niemiec powinna wyleczyć Sopociankę z tych iluzji o zielonej wyspie której nam "wszyscy zadroszczą"- 2 3
-
2011-11-28 14:16
nie pisz bzdur sopocianka, (1)
czego nam mają zazdrościc, moze systemu zdrowia? a moze bardziej rent i emerytur?
- 6 3
-
2011-11-28 14:30
niemiecka służba zdrowia ma podobny poziom do naszej
mam tam rodzinę i wiem
- 2 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.