- 1 Pierwsza dyscyplinarka za węzeł Karwiny (269 opinii)
- 2 32-latek zatrzymany. To on jechał 299 km/h? (353 opinie)
- 3 Odwołali kursy, bo brakuje kierowców (300 opinii)
- 4 Były trener Lechii zmarł w Kanadzie (12 opinii)
- 5 Zdecyduj, na co wydać miejskie pieniądze (55 opinii)
- 6 Serduszko pełne narkotyków (73 opinie)
Jaka przyszłość czeka żeglarską Gdynię?
Morze i marzenia, a marzenia to żeglarstwo - są fundamentami Gdyni. To, co funkcjonuje od blisko 100 lat, chwieje się właśnie w posadach. Już niebawem w Gdyni może być całkiem inaczej, "na bogato". Zyskamy estetyczną przestrzeń, ale stracimy powszechny dostęp do żeglarstwa. Już straciliśmy jedną cenną działkę, na której właśnie rusza budowa prywatnego hotelu. Niepewna jest przyszłość gdyńskich klubów żeglarskich - pisze Michał Dworakowski z Yacht Klubu Polski Gdynia.
Gdynia to kolebka polskiego jachtingu, a Yacht Klub Polski założony w 1924 roku, od samego początku był obecny w Gdyni. Pierwszym Komandorem YKP był generał Mariusz Zaruski, twórca polskiego żeglarstwa i prekursor żeglarskiego kształcenia młodzieży. Pierwszym Komandorem dzisiejszego Yacht Klubu Polski Gdynia był admirał Józef Unrug. YKP dwukrotnie, przed i po wojnie, był członkiem założycielem Polskiego Związku Żeglarskiego (PZŻ). Komandorem Honorowym YKP był prezydent Ignacy Mościcki.
Dobry plan na wspólne działanie żeglarzy
Po upadku PRL, Polski Związek Żeglarski otrzymał od Gdyni widoczne na zdjęciu tereny (czerwone i granatowe) w użytkowanie wieczyste, w celu przeznaczenia ich na działalność żeglarską. Otrzymał te tereny za darmo, bowiem w tamtym czasie poobijane po komunie kluby, nie miały formalnych możliwości ich przejęcia.
Docelowo PZŻ miał przekazać każdemu z klubów (Gryf, YKP, Stal, ZHP CWM) teren pod ich budynki, a sam mógł skorzystać z bardzo dużego, wolnego od zabudowy obszaru i zaprojektować tam swoje centrum.
Plan swoje, rzeczywistość swoje
Ten scenariusz nigdy się nie zrealizował. Od kilkunastu lat gdyńskie kluby (m.in. YKP, Gryf, Stal, Arka, Opti) funkcjonują w zawieszeniu, bowiem Polski Związek Żeglarski, formalnie dzierżawca terenów dla klubów, planuje zmiany na tym terenie.
Jeszcze za kadencji prezesa PZŻ Wiesława Kaczmarka (byłego ministra, nomen omen, przekształceń własnościowych i polityka SLD), około 2009 r., powstała koncepcja, aby sprzedać niezabudowany teren przeznaczony dla PZŻ (na planie zaznaczony na czerwono) i utworzyć z klubami spółkę, która zbuduje nowe obiekty dla klubów oraz PZŻ na działkach klubów, częściowo finansując inwestycję z pieniędzy pozyskanych ze sprzedaży wolnej działki.
Idąc na rękę PZŻ, Gdynia przygotowała plan zagospodarowania przestrzennego, który na terenach klubów dopuszczał także prowadzenie innej działalności niż żeglarska, szkoleniowa i sportowa.
Działka sprzedana, pieniądze wydane
Niezabudowana działka została sprzedana w złym momencie, w efekcie czego PZŻ pozyskał za nią kilkukrotnie mniej pieniędzy, niż pierwotnie planował. Z tego powodu wkład własny PZŻ i klubów w inwestycję na pozostałych terenach istotnie zmalał. To z kolei przełożyło się na problemy z dopięciem przez spółkę Nowa Marina Gdynia finansowania na całą inwestycję.
Inwestycja na działce sprzedanej przez PZŻ: Nowe budynki i basen
W międzyczasie, wciąż za kadencji prezesa Kaczmarka, gotówka ze sprzedaży działki PZŻ została spożytkowana na inne cele Związku, chociaż trzeba przyznać, że wizualizacje, projekt oraz pozwolenie na budowę ogromnej budowli z podziemnym parkingiem (na molo usypanym na morzu, co znacząco podnosiło koszty) uzyskano.
Przez lata sprawa ucichła. Wolnej działki na sprzedaż już nie ma. Pieniędzy z jej sprzedaży też nie. Różne formy organizacyjne spółki Nowa Marina Gdynia przez lata działania generują spore koszty.
PZŻ wybiera prężnego inwestora, klubom zostaje coraz mniej
W Polskim Związku Żeglarskim nastąpiła zmiana warty, prezesem został gdynianin Tomasz Chamera. W swojej strategii z 2018 roku PZŻ postanowił skomercjalizować tereny tzw. Nowej Mariny Gdynia.
Aby inwestycja miała finansowy sens, wybrano scenariusz z inwestorem zewnętrznym. Została nim firma Ghelamco, międzynarodowy deweloper, który ma profesjonalnie przeprowadzić inwestycję. W zamian za wniesienie do spółki terenu, PZŻ otrzyma 20 proc. udziałów w spółce. Kluby, które go zakładały (YKP i Gryf), a także Stal, mają być w nowej rzeczywistości tylko najemcami. CWM ZHP już w tym układzie nie ma, bowiem w między czasie coś nie "pykło" pomiędzy PZŻ a harcerzami.
Jest inwestor dla hotelu przy marinie w Gdyni
Gros powierzchni w nowym budynku przeznaczona będzie na cele komercyjne. Dużą część metrażu oddelegowanego na cele żeglarskie obejmie PZŻ. Reszta (znacznie mniejsza niż obecnie) zostanie dla klubów (Gryf, YKP, Stal). Jako, że budynek będzie dużo rozleglejszy, przestrzeni na zewnątrz na klarowanie łódek i postój jachtów będzie znacznie mniej niż dziś. Kluby, które obecnie finansują swoją działalność z wynajmu powierzchni, dzięki czemu mogą oferować szkolenie żeglarskie w przystępnych cenach, stracą taką możliwość.
Czy to jest dobra i optymalna przyszłość dla gdyńskiego żeglarstwa? Czy mądrze zagospodarowano publiczny majątek, jakim były (i częściowo jeszcze są) widoczne na zdjęciu tereny? Czy twórcy polskiego żeglarstwa, generał Zaruski i admirał Unrug, ze spokojem przyglądają się obecnym poczynaniom naszych decydentów?
Być może ta historia mogłaby mieć całkiem inny ciąg dalszy.
Jak dziś działa żeglarskie szkolenie "po gdyńsku"
Wyniki sportowe gdyńskich klubów jasno pokazują, że istnieje coś takiego jak "gdyńska szkoła żeglarstwa". Póki co jest ona nieformalna, ale większość klubów pełni w tym samorzutnym systemie ważną rolę.
Gdyńska Akademia Żeglarstwa działa jak żeglarskie przedszkole.
Dla nieco starszych dzieci jest piękny wybór szkółek żeglarskich: Yacht Klub Polski, Opti (dotychczas CWM), Yacht Klub Stal, MKŻ Arka - każda ma trochę inną charakterystykę, każdy rodzic może wybrać coś dla swojego dziecka.
Następnie, w ramach tych klubów, można już iść dalej na Optimiście lub (np. w YKP) spróbować żeglowania turystycznego na Omegach.
Po Optymiście Arka stawia na klasy jednoosobowe, YKP daje szerokie możliwości wyboru klas regatowych. Gryf, YKP, Stal mają większe jednostki.
Wybór jest niesamowity i zbrodnią byłoby tę różnorodność, a zarazem nieformalny system niszczyć.
Przyszłość żeglarstwa nie musi być smutna
A gdyby to lepiej dogadać? Stworzyć jeden szyld: Gdyńska Szkoła Żeglarstwa i pod patronatem miasta szkolić dzieci w ramach poszczególnych szkółek klubowych i potem każdemu zaproponować ścieżkę dalszego rozwoju? Gdynia mogłoby wtedy bardziej promować się w ramach tego szyldu.
Wyobraźcie sobie dzieciaki biegające zimą po bulwarze w jednakowych kamizelkach, bo teraz w zwykłych ubraniach nie widać, jak ich jest dużo. Do tego można by stworzyć "radę trenerów", która by wyłapywała talenty spośród dzieciaków. Można by powołać fundusz dla utalentowanych zawodników, który inwestowałby w te talenty, a środki na te inwestycje pozyskiwał od sponsorów.
To naprawdę mogłaby być prawdziwa "szkoła pod żaglami" i "Gdynia na Fali", ale nie PR-owa, a prawdziwa. Jak kiedyś Błękitne Żagle. W powszechność koniecznie trzeba by włączyć szkoły.
Gdzieś na samej górze tej piramidy szkolenia oczywiście jest miejsce, a nawet konieczność istnienia "pokojów z cygarami" dla bogatych mecenasów sportu, tych, którzy już nic nie muszą, ale mogą podzielić się swoim bogactwem z talentami na dole piramidy szkolenia.
Na 100 proc. kluby - założyciele Polskiego Związku Żeglarskiego - powinny być tutaj na swoim, od razu, a nie dopiero potencjalnie w przyszłości. Własność po prostu im się należy.
Panowie w PZŻ: zastanówcie się, póki budynki stoją, jest na to czas.
Jest tutaj wiele dobrego do zrobienia. Można to zrobić razem, niekoniecznie sprzedając wszystko albo prawie wszystko.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2022-10-28 07:53
Dajmy dzieciom szanse rozwoju (19)
Pozwólmy dzieciom z rodzin mniej zamożnych rozwijać pasje żeglarstwa. Nie zabierajmy IM tego jeszcze dostępnego sportu. Później nie będzie to możliwe. Będzie to sport tylko dla elity. Teren był publiczny i niech taki zostanie. Sport dla wszystkich
- 186 10
-
2022-10-28 14:44
z pewnością dzieci z rodzin mniej zamożnych przyniosą w zębach 900PLN za 5 dni
nie ośmieszaj się
- 4 6
-
2022-10-28 12:28
takie dzieci obecnie nie mają żadnych szans (3)
to nie PRL, gdzie mając jakiś talent mogłeś być zauważony i mogli cię wyszkolić i dalej pokierować do stopnia oficera (czy to w lotnictwie czy w marynarce). Dziś nie masz kasy nie pływasz nie latasz itp. To hobby dla bogatych, zresztą to widać po furach jakie tam stoją.
- 11 2
-
2022-10-28 13:49
tia, za komuny (2)
... chyba talent do kablowania, mógł być zauważony
- 1 7
-
2022-10-28 14:49
wiesz co = jak ktoś ma nikłe IQ, to trolluje jak ty (1)
za tej komuny faktycznie dostęp był o niebo większy, nie wszystko było za darmo, ale powiedz mi ile rodzin obecnie może sobie pozwolić na zapłacenie 900PLN za 5 dni kursu...?
bo takie są ceny- 5 2
-
2023-03-03 13:30
To tylko 180 zł dziennie
900 zł to raptem kilka dni pracy przeciętnego dorosłego
- 0 0
-
2022-10-28 08:37
Generalnie (6)
żeglarstwo jest sportem dla elit, niestety. I taka prawda. Piękny ale kosztowny sport.
- 3 21
-
2022-10-28 10:18
(3)
Żeglarstwo w Polsce jest ogólnie dostępne dla dzieci. Nie ma tam elitaryzmu.
- 11 4
-
2022-10-28 14:47
ty jesteś niedorozwinięty od dziecka czy tak od potrzeby? (2)
wiesz ile kosztuje 5 dni nazwijmy to kursem, zajęć dla dzieci w tych jacht klubach?
- 4 5
-
2022-10-29 09:34
(1)
5 dni wszystkiego kosztuje krocie. I najlepiej być niedorozwiniętym z zasady, bo wtedy inwestujesz kasę w dzieciaka, a nie w telewizor, smarta i auto. A w żeglarswie są nawet tacy dziwni cwaniacy, którzy zanim wyślą bidaka spowrotem do domu, to sobie paluchy w obcych drzwiach połamie.
- 1 1
-
2022-10-29 10:41
Znaczy, nie dzieciak, lecz opiekun.
- 0 0
-
2022-10-28 09:58
tzn że trzeba teren sprzedać, zaorać i dla jeszcze bogatszych zbudowac hotel? (1)
a wiesz, że dzieciaki z sukcesami mają zwroty kosztów wyjazdów, sprzęt od sponsorów itd??
- 21 1
-
2022-10-28 14:46
ale dlaczego biedna rodziny mają finansować te bogate?
chcesz posyłać dzieci na żaglówki, to możesz to robić, ale miasto nie ma was finansować- 1 8
-
2022-10-28 08:24
Szczurek z dewelopeemi mają inne plany (5)
Ten człowiek rządzi 25 lat i nie pamiętam żeby w tym czasie mieszkańców spotkało coś dobrego. Długi, wyprzedaż majątku, biała farba, ciągle tylko nakazy i zakazy. DNO!
- 35 1
-
2022-10-28 12:28
Szczur ma takie same plany jak miał budyń i ma Dulcza na terenach stoczniowych (1)
czyli zabudować i opchnąć
- 11 0
-
2022-10-28 12:40
Szkoda, że brakuje wizji i tzw. jaj
- 6 0
-
2022-10-28 09:03
23 lata (2)
- 4 1
-
2022-10-28 09:27
do końca kadencji będzie 25 lat prezydentem (1)
chyba nie chcesz mi wmówić, że do końca jego kadencji on coś zmieni w swoim postępowaniu?
- 16 1
-
2022-10-28 12:39
Oczywiście, że nie zmieni. A co gorsza, popsuje. A faktycznie rządzi dłużej niż Wladymir Władymirowicz
- 9 0
-
2022-10-28 08:08
Niech się rozwijają, ale w godnych warunkach a nie w rozwalających się budach.
- 7 16
-
2022-10-28 07:37
Ghelmaco (5)
Obecnie jakieś dziwne ruchy w marinie. Część budek gastro wyburzono, część przeniesiono w inne miejsce, reszta działa bez zmian. Inwestycja będzie etapowana czy jak? Czy to pozorowane ruchy bo nie wiedziałem ani pnb ani żadnych innych wymaganych pozwoleń. Zresztą sam projekt też jest już nieaktualny.
- 78 4
-
2022-10-28 10:16
widać takie maja umowy, albo wyznaczony termin do likwidacji (3)
jedni nie widzą sensu by tam dłużej siedzieć, inni będą do końca
Masz jakieś problemy ze zrozumieniem jak świat działa?
I jeszcze taki wpis wyróżniają...- 5 2
-
2022-10-28 10:25
Wyróżnianie komentarzy to czarna magia. (2)
Często są błędne tezy są na szczycie, bo się komuś w redakcji wydaje, że to prawda.
- 11 1
-
2022-10-28 11:14
to nie tajemnica, to świadome działanie i ingerencja redakcji (1)
- 7 0
-
2022-10-28 21:54
chyba nawet sami piszą te wyróżnione komentarze
- 2 0
-
2022-10-28 08:57
Chyba chodzi o zawartość kopert
Kasa musi się zgadzać wtedy klepną plany dewelopera
- 20 4
-
2022-10-28 08:57
Trochę późno... (8)
Od czasu powstania pomysłu o nowej marinie kluby nie potrafiły się konkretnie dogadać, każdy chciał tylko dla siebie jak najwięcej. Teraz jak już mleko się rozlało, zaczął się płacz i lament. Jest to przykre bo faktycznie uwielbiam widok szkółek wychodzących na wodę, ta ilość radosnych dzieciaków i żagli na wodzie widzianych z bulwaru.
Od czasu powstania pomysłu o nowej marinie kluby nie potrafiły się konkretnie dogadać, każdy chciał tylko dla siebie jak najwięcej. Teraz jak już mleko się rozlało, zaczął się płacz i lament. Jest to przykre bo faktycznie uwielbiam widok szkółek wychodzących na wodę, ta ilość radosnych dzieciaków i żagli na wodzie widzianych z bulwaru.
Niestety mam obawy czarnego scenariusza który właśnie trwa. Nawet jak znajdzie się miejsce dla klubów, to za chwilę zaczną one przeszkadzać NOWYM lokatorom terenu i będą zgrzyty (tak jak z osiedlami koło lotniska w Gdańsku... niby ono tam było ale teraz już przeszkadza bo samoloty latają)
Mimo wszytsko mam wielką nadzieję że się mylę i Gdynia nadal pozostanie żeglarska- 94 3
-
2022-10-28 17:20
Kluby nie potrafiły się dogadać
Bo każdy klub ma inną wizję działalności. Jedni chcą tanio i wygodnie trzymać tam swoje jachty, inni zarabiać na ich remoncie. Jeszcze inni zarabiać na szkoleniach. Za wszystkimi tymi aktywnościami stoją pieniądze pozyskiwane dla klubowiczów.i również dla klubów. Jest też niewielka grupa zapaleńców, którzy chcą tanio pożeglować na jachtach klubowych. Pewnie w nowej rzeczywistości większość tych aktywności przestanie być dostępne, stąd protest klubów
- 3 0
-
2022-10-28 10:17
ale nie wiem czy rozumiesz, że łódki stamtąd NIE znikną? (1)
- 1 9
-
2022-10-28 16:43
Nie znikną tylko miejsca dla nich nie będzie.
Gdynia - tu nie takie rzeczy znikały pod deweloperkę.
- 12 0
-
2022-10-28 10:18
Wszystko działo się na oczach Szczurka który ćwierć wieku jest prezydentem (3)
dlaczego jak jest jakiś problem to on zawsze siedzi w norze?
- 12 5
-
2022-10-28 13:16
a co Szczurek miał zrobić (1)
jak to kluby nie potrafiły się przez tyle lat dogadać
- 1 3
-
2022-10-29 15:41
Szczurek od dawna kombinuje jak sie pozbyć klubów. Arki bał sięruszać dopóki żył komandor Lutomski, teraz zaczyna się akcja rugowania żeglarzy z Gdyni. Ważne że kasa na emeryturce będzie się zgadzała.
- 1 0
-
2022-10-28 10:47
Zwyczajnie problemu nie ma.
Próbują go na siłę kreować trolle Zyzia. Nic dziwnego że nie zniża się do ich poziomu.
- 2 7
-
2022-10-28 09:19
Jak to się mówi.
Dobrze to już było.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.