- 1 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (68 opinii)
- 2 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (561 opinii)
- 3 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (16 opinii)
- 4 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (111 opinii)
- 5 Trójmiejskie góry i górki. Znasz wszystkie? (24 opinie)
- 6 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (108 opinii)
Jana z Kolna otwarta dla ruchu. Zamiast tramwajów jeżdżą autobusy
Z powodu możliwości zawalenia konstrukcji palącej się wczoraj hali stoczniowej w dalszym ciągu jest zamknięta ul. Jana z Kolna w Gdańsku. W efekcie w mieście panuje komunikacyjny chaos. Sprawę utrudnia też trwająca od wczoraj awaria SKM.
Aktualizacja godz. 11:50 - Ulica Jana z Kolna jest już otwarta dla ruchu. Ruch odbywa się po jednym pasie w obie strony. Między Węzłem Kliniczna a Węzłem Piastowskim (pod Zieleniakiem) kursuje autobusowa komunikacja zastępcza.
Aktualizacja godz. 10:31 - Na godz. 12 zapowiedziano otwarcie ulicy Jana z Kolna. Ruch będzie się odbywał po jednym pasie w obie strony. Nie wiadomo kiedy ponownie ulicą pojadą tramwaje.
Zobacz wieczorną akcję gaśniczą przy płonącej hali na terenie stoczni.
- Ulica Jana z Kolna została zamknięta do odwołania, ze względu na bezpieczeństwo przejeżdżających. Ściany boczne budynku są popękane i nie mają żadnej wartości wytrzymałościowej, stąd wstrzymany ruch na ulicy. Wywoływane przez samochody drgania mogłyby sprawić, że ściana się zawali, a na terenie hali wciąż pracują strażacy - wyjaśnia komendant miejski straży pożarnej w Gdańsku, Wojciech Prusak.
Skutki zamknięcia ulicy odczuwamy dziś na drogach. Zakorkowana jest cała al. Zwycięstwa w kierunku Wrzeszcza. Stoi centrum Gdańska. Korki rozlały się też na ul. 3 Maja w kierunku Placu Zebrań Ludowych. Zatarasowana jest ul. Podwale Przedmiejskie do centrum Gdańska. To efekt zamknięcia ul. Jana z Kolna w Gdańsku.
Komendant podkreśla, że był to największy pożar w jego 25 letniej pracy. - Hala o powierzchni 6 tys. m kw, poza wykonywanymi z laminatów jachtami zawierała wiele chemikaliów, lakierów, które też stanowią zagrożenie. Strażacy cały czas pracują na pogorzelisku, teren wymaga jeszcze przeszukania - wyjaśnia Wojciech Prusak.
Dzierżawcą hali jest firma Sunreef Yachts, zajmująca się produkcją luksusowych katamaranów. W trakcie pożaru wewnątrz obiektu znajdowało się pięć luksusowych jednostek oraz dwie formy do budowy kolejnych.
- Trwa szacowanie strat, mogą one sięgnąć kilkunastu mln euro - mówi Ewa Stachurska, rzeczniczka firmy Sunreef Yachts.
Firma była ubezpieczona, będzie musiała znaleźć nową halę, w której wznowi produkcję. Wieczorem wyda oświadczenie.
W sprawie pożaru śledztwo będzie prowadzić prokuratura rejonowa Gdańsk Oliwa.
Miejsca
Opinie (216) ponad 10 zablokowanych
-
2012-01-20 10:35
I co ? Ile to będzie stało z zamknięta ulicą ? Miesiącami?
- 3 1
-
2012-01-20 10:32
i zachciewa się włodarzom Euro
kasa na infrastrukturę a nie ma stadion, który będzie pusty i w końcu szlag go trafi
- 6 2
-
2012-01-20 10:26
ewakuacja
ta sytuacja doskonale pokazuje, jak miasto jest przygotowane na zarzadzanie kryzysowe i ewentualna ewakuacje na wypadek powazniejszego zdarzenia.... brawo :(
- 12 0
-
2012-01-20 09:59
;/ (1)
od sw wojciecha do opery bałtyckiej stałam 2 godz na autobus czekałam szok ;(((
- 1 1
-
2012-01-20 10:25
pieszo byłabyś szybciej
nie należy stać, trzeba iść do przodu, a jak zaczynają jeździć wsiadasz na najbliższym kolejnym przystanku
- 5 1
-
2012-01-20 10:23
A tam...
Z zabornii na oliwę 40 minut. Najgorzej na Jaśkowej 20 minut. Później już spoko.
- 1 0
-
2012-01-20 10:15
PROM :)
Przez prom Wisłoujście trzeba jechać. Omijam korki jadąc do centrum. Trzeba zapłacić 6 zł ale omijam korki. A mają go ponoć w maju zlikwidować
- 7 0
-
2012-01-20 10:11
i co dalej ??
będą czekać ąż sie same zawalą.
- 2 1
-
2012-01-20 10:04
"a na terenie gali"....
chyba HALI - sami nie czytacie co piszecie
- 1 1
-
2012-01-20 10:04
Kryzys to nie ma się co dziwic że przędzalnie i fabryki płoną...
- 6 1
-
2012-01-20 10:03
Nie tak panowie nie tak
" - Ulica Jana z Kolna została zamknięta do odwołania, ze względu na bezpieczeństwo przejeżdżających. Ściany boczne budynku są popękane i nie mają żadnej wartości wytrzymałościowej, stąd wstrzymany ruch na ulicy - wyjaśnia komendant miejski straży pożarnej w Gdańsku, Wojciech Prusak. "
Największe drgania w tym rejonie nie powodują wcale samochody ani nawet tramwaje tylko pociągi których tory są bezpośrednio za ulicą Jana z Kolna. Dla bezpieczeństwa należy koniecznie i bezwzględnie wstrzymać ruch pociągów na tym odcinku. Cóż za brak wyobraźni i profesjonalizmu. Co będzie jak ściany się zawalą i odłamki poranią pasażerów przejeżdżających pociągów. Nie można do tego dopuścić.
Polecam się na przyszłość :-)- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.