• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedźmy szybciej Spacerową. Bez odstępów

Marian
29 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Koniec terenu zabudowanego na ulicy Spacerowej w Gdańsku w rejonie leśniczówki. Za tym znakiem można poruszać się z prędkością 90 km/h.
  • Ulica Spacerowa w Gdańsku w rejonie leśniczówki.
  • Koniec terenu zabudowanego na ulicy Spacerowej w Gdańsku w rejonie Castoramy.
  • Koniec terenu zabudowanego na ulicy Spacerowej w Gdańsku w rejonie Castoramy.
  • Koniec terenu zabudowanego na ulicy Spacerowej w Gdańsku w rejonie leśniczówki.

Zdaniem naszego czytelnika - pana Mariana - wielu kierowców niepotrzebnie potęguje korki na ul. Spacerowej zobacz na mapie Gdańska. Jadą dużo wolniej niż zezwalają na to przepisy. Ponadto zdarza się, że kierujący pozostawiają duże odstępy między pojazdami.



Czy przepustowość ul. Spacerowej można poprawić techniką jazdy kierowców?

Pan Marian twierdzi, że kierowcy niepotrzebnie zwalniają, zapominając, że leśny odcinek ul. Spacerowej to nie miasto i można tam jechać szybciej. Oto jego spostrzeżenia:

Codziennie jeżdżę samochodem ul. Spacerową w Gdańsku, o różnych porach dnia. Z upływem kolejnych lat podróżuje się tam coraz gorzej, głównie z uwagi na zatory wywołane przez dużą liczbę aut. Moim zdaniem wystarczy jednak nieco zmienić technikę jazdy na tej ulicy, a korki stałyby się tam mniej dolegliwie.

O co chodzi konkretnie? Z obserwacji ruchu na wspomnianej drodze nasunęły mi się dwa podstawowe wnioski.

Po pierwsze, kierowcy jeżdżą tam zbyt wolno. Dopuszczalna prędkość na ul. Spacerowej wynosi 90 km/h na odcinku od Castoramy do leśniczówki. Informują o tym kierowców znaki informacyjne D-42 (oznaczenie początku odcinka drogi przebiegającego przez obszar zabudowany) i D-43 (oznaczenie początku końca drogi przebiegającego przez obszar zabudowany). Niestety, wielu kierowcom, wydaje się, że wciąż - mimo otaczającego ich na ul. Spacerowej lasu - są w terenie zabudowanym. W efekcie nie przekraczają prędkości 50 km/h lub jadą nieznacznie szybciej.

Jak to wpływa na płynność, można sobie tylko wyobrazić, a przecież wyprzedzanie na ul. Spacerowej nie wchodzi w grę. Droga jest za bardzo zatłoczona i jest to niebezpieczne.

Po drugie, kierowcy pozostawiają zbyt duże odstępy między samochodami. Ich dynamika jazdy pozostawia wiele do życzenia. Nagminne jest zjeżdżanie ul. Spacerową na tzw. luzie. A jest to przecież także mało ekonomiczne. W chwili gdy mamy auto na biegu i puszczamy gaz, z baku naszego auta pobierane są mniejsze ilości paliwa. Pamiętajmy, że każdy odstęp wpływa na długość korka i gdy jest duży, to z włączeniem się do ruchu mogą mieć kierowcy na innych ulicach Osowy lub Oliwy w zależności kierunku zatoru.

Gdyby połowa kierowców, która popełniała dotąd wspomniane błędy, zastosowała się do sugestii, dojazdy byłyby o wiele krótsze.
Marian

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (531) 4 zablokowane

  • kilka uwag : (2)

    - najpierw cytat : Zdaniem naszego czytelnika - pana Mariana - wielu kierowców niepotrzebnie potęguje korki na ul. Spacerowej . Jadą dużo wolniej niż zezwalają na to przepisy. Ponadto zdarza się, że kierujący pozostawiają duże odstępy między pojazdami.

    Czytaj więcej na:
    http://korki.trojmiasto.pl/Jedzmy-szybciej-Spacerowa-Bez-odstepow-n99245.html#tri
    .... BUM CYK CYK - TRALA LALA !

    1/ Spacerowa - nie powinna być " spacerowa " z nazwy... tylko DWUPASMOWĄ drogą dojazdową - od obwodnicy - az do bram Oliwy - gdzieś na wysokości ZOO .... a nawet dalej - miejsce JEST !! - te pare drzewek do wyciecia - przez las - NIE POWINNO stanowić problemu - poza "OSZOŁOMAMI" z grupy "zielonych" ... - BEZPIECZEŃSTWO - to podstawa !! ( bezdyskusyjna ! )
    2/ droga powinna być ODGRODZONA od lasu ( tak jak obwodnica..... czy inne drogi szybkiego ruchu )
    3/ predkośc na tej DWUKIERUNKOWEJ !! ulicy - wąskiej !! - mimo tych " przebudów" i poszerzeń - wystarczy max 80 km/h ( "szybcy" i "wściekli" i tak gonią ile wlezie - stąd też taka liczba wypadków na tej drodze.
    To już nie jest "dojazdówka" z Kaszub do Oliwy i Trójmiasta - lecz ULICA !! - praktycznie łacząca dzielnice Gdańska !! .... a że przez las ?! - tak jest w wielu miejscach poza krajem ( kto jeździ to wie !! ) .
    Ponoć ma powstać trasa z tunelem pod Pachołkiem..... - a ja sie pytam : w tym stuleciu - czy w nastepnym !! ... ewentualnie !! A HOY.

    • 0 6

    • Tunel nie powstanie bo ETNOLOG Jaworski nie dał kasy na niego (1)

      zamsta za przegrane wybory z Budyniem

      • 0 0

      • tunel i tak zablokuje pierwszy karambol z szybkimi Marianami na zderzaku

        już jest ominięcie Spacerowej, gładki asfalt ulicy Reja, trzeba tylko mieć kombinerki by otworzyć szlaban i mieć pod ręką stówkę na biednych policjantów-żebraków

        nawet dziś tamtędy jechałem. pusto i spokojnie.

        • 1 0

  • Wybudować przystanek PKM przy Kielnieńskiej.... (28)

    ... i magicznie Spacerowa się odkorkuje.

    • 260 27

    • (2)

      Co za cymbał - chce żeby wszyscy pędzili przez las 90/h a nie umie wyprzedzić na Spacerowej.

      • 28 11

      • dokładnie, proponuje nam przyspieszyć i zmniejszyć odstęp (1)

        kompletny idiota do odstrzału,
        jeden z tych siedzących na zderzaku i mrugających światłami,
        szybki ale bezpieczny

        • 35 10

        • własnie. jezdze spacerowa 50 na godzine bo uwazam taka predkosc za bezpieczna i nie raz siedza mi wariaci na zderzaku i mrugaja swiatłami. co z nimi zrobic? dodam ze bardzo mnie to stesuje.

          • 1 0

    • Pan Marian to cymbał (14)

      Pan Marian to cymbał. Normalni kierowcy odruchowo jeżdżą wolniej przez las aby nie zderzyć się z dzikiem przy 90km/h.

      • 60 45

      • Fotoradar

        To samo jest z fotoradarami. Mistrzowie kierownicy pedza 120 tylko po to aby przed fotoradarem zatrzymac sie, wylaczyc silnik, wysiasc i delikatnie przepchnac auto przed obiektywem, gdyz mysla, ze dzieki temu nie wzbudza migawki w urzadzeniu a za nimi juz zator...
        Fotoradar ma 10km tolerancji i jak jest np 70 to jadac 70-75 nie mrygnie, mozna jechac i 65 tez nie mrygnie ale nie 40 i 30

        • 1 0

      • zwierzyna w dzień nie wychodzi (7)

        • 12 46

        • (2)

          bo to "niedzielni" oni wszędzie jadą 70Km/h przez miasto, wieś, las a nawet autostradą :)

          • 11 4

          • Spacerową tak można w tygodniu

            Jadąc Spacerową 70km/h zapewniamy sobie krótszy postój na światłach(mówię o godzinach szczytu, a nie np o sobocie czy niedzieli rano).
            Jakiś czas temu nawet polubiłem jeździć na Spacerowej za autobusami, bo te jadą równo 70, a ja nie zaprzątam sobie głowy pytaniem "A może go wyprzedzić?" bo wiem, że moim 16-letnim autem nie mam szans. I dzięki temu na światłach też się krócej denerwuję, bo krócej na tych światłach czekam.

            • 1 0

          • Jeśli jadą zgodnie z przepisami to g*wno cię to obchodzi wieśniaku

            • 2 3

        • zwierzyna jest u siebie

          a ty jestes intruzem

          • 9 2

        • (2)

          Rzadziej to fakt ale każdy doświadczony kierowca wie, że przez las jedzie się nieco wolniej - nawet passatem.

          • 56 8

          • (1)

            Golfem i calibrą też powinno się wolniej jeździć przez las

            • 21 2

            • Nie

              Golfem nie. Jest twardszy od dzika.

              • 46 2

      • Taaaa

        Do "Os". Jeśli się podpisujesz pod tekstem, to nie skrótem, a całym wyrazem, tj. Os..ioł !

        • 3 2

      • (3)

        sam jesteś cymbał, pół Polski to lasy i dlatego jak jadę na południe to mam jechać 50km/h? Jakbyś może wyjeżdżał swoim cinquecento poza niedzielami na drogę to może byś nabrał troche wprawy w hamowaniu

        • 18 31

        • Nie każdy jest dostawcą podpasek w Corsie 1.1 pracującym na akord

          • 17 3

        • Masz jechać tyle ile trzeba

          • 10 1

        • Do palanta

          Tam gdzie trzeba jedź 50km/h - normalna sprawa ale żeby do tego dojść to trzeba mieć obie półkule mózgowe palancie. Już widzę twoje hamowanie przed dzikiem - widać, że nigdy nie miałeś takiej sytuacji.

          • 15 3

    • Raczej bez szans, za mało osób korzysta z PKM w OSowej (1)

      Codziennie spaceruję wzdłuż trasy PKM w Osowej i widzę, że jej obłożenie jest minimalne. Wnioski:
      - korki są jeszcze zbyt małe, aby opłacało się korzystać z PKM, która do Wrzeszcza jedzie ok. 35 min, do tego trzeba doliczyć dojazd do stacji, oczekiwanie na pociąg oraz dojście ze stacji do pracy; w moim przypadku dałoby to ponad godzinę, czyli samochód wypada korzystniej czasowo, a rower jeszcze lepiej (30 minut z domu do biura).
      - gdy korki staną się dużo większe, to obecny przystanek PKM nie będzie przeszkodą w korzystaniu z PKM, bo to nie problem dojechać samochodem z Kielnieńskiej do tego przystanku;
      - przystanek na Kilnieńskiej ma sens tylko przy bardzo dużym obłożeniu PKMki, a na razie się na to nie zanosi na tym odcinku

      • 1 0

      • za mało, bo nie ma dogodnego przystanku

        jak by był przy Kielnieńskiej to by korzystali

        • 1 0

    • (3)

      I do tego najlepiej puścić pociąg osowa express żeby jechał do Wrzeszcza w 15 min pomijając część stacji

      • 26 14

      • To żart czy serio tak Ci się napisało? (2)

        jw

        • 16 11

        • (1)

          pomyśl, Rob

          • 11 3

          • autobus, chocby elektryczny, puszczony ulicą Reja...

            • 1 1

    • PKM bez przystanku przy Kielnieńskiej jest pozbawiona sensu (1)

      Dokładnie tak, mieszkam przy Kielnieńskiej, dojazd do stacji Osowa ok. 3 km autobusem czy samochodem pozbawia mnie kompletnie ochoty na podróż PKM. Jadę dalej samochodem. Albo lepiej rowerem, tylko wzciąż nie ma porządnej ścieżki Kielnieńska/Spacerowa.

      • 15 0

      • a nie mozesz podjechac rowerem na stacje?

        • 4 1

    • Marian Uprzywilejowany (1)

      Propozycja - powinno się zjeżdżać na pobocze kiedy jedzie samochód z Marianem w środku. Łatwo poznać po kapeluszu lub czapce z daszkiem

      • 43 8

      • trafne

        Dostosowac technike jazdy do Mariana i warunkow panujacych na drodze i umiejetnosci Mariana

        • 19 1

  • znak D-43 to koniec terenu zabudowanego, ale nie koniec miejscowości, czyli 70km/h (4)

    proszę nie wprowadzać w błąd czytelników, bo kto będzie płacił ich mandaty? trójmiasto.pl?

    • 1 10

    • KuP NOWY KODEKS DROGOWY ,

      funkcjonujesz jeszcze na dawnym ,,, zielona juz nic nie oznacza poza nazwą miejscowości

      • 0 0

    • Nie kojarzę tego przepisu (2)

      Skąd ten pomysł z 70 km/h w miejscowości?

      • 3 0

      • (1)

        70 km/h obowiązuje w mieście od tablicy miejscowości do tablicy teren zabudowany D-42

        • 0 6

        • Na jakiej podstawie?

          Wedle moich informacji PoRD nie przewiduje pojęcia "miejscowości", tylko "obszar zabudowany". Zielona tablica nic nie ogranicza. Mylę się?

          • 5 0

  • (14)

    Ale tam chyba obowiazuje jednak 70km/h, bo nie ma odwołanoa zielonej tablicy...

    • 24 141

    • Bella

      Nie obowiązuje.

      • 0 0

    • To biała tablica z nazwą miejscowości oznaczała jednocześnie teren zabudowany. (3)

      Przepis ten nie obowiązuje od 1 stycznia 2006 roku.

      Kierowca z bombowca.

      I taki specjalista zabiera głos w dyskusji.

      • 10 3

      • (2)

        Niestety kolego, Ty też się mylisz i słabo znasz przepisy. Właśnie biała tablica z nazwą miejscowości oznacza wjazd w obszar terenu zabudowanego. Biała tablica przekreślona oznacza koniec terenu zabudowanego.

        • 3 8

        • rozporz. z 11.01.1993 r. Dz.U. nr 32 poz. 145

          w par. 9 pkt 10 wprowadziło znak E-17 czyli białą tablicę z nazwą miejscowości.
          Powtarzam dla rozumiejących inaczej: BIAŁĄ TABLICĘ Z NAZWĄ MIEJSCOWOŚCI.

          Ten znak oznaczał (OZNACZAŁ - czas przeszły) wjazd na obszar zabudowany.

          Rozporządzenie z 21.06.1999 r. Dz.U. nr 58 poz. 622 w par. 113 zrównuje tenże znak E-17, czyli BIAŁĄ TABLICĘ Z NAZWĄ MIEJSCOWOŚCI (powtórzyć?) z nowo wprowadzonym znakiem D-42 czyli białą tablicą z czarnymi konturami zabudowań.

          Od 01.01.2006 r. nie ma tablic miejscowości białych z czarnym napisem.
          NIE MA.
          Nazwa miejscowości jest na tablicy zielonej, teren zabudowany jest na białej.

          Jeśli jest TYLKO zielona tablica to dozwolona prędkość wynosi 90 km dla osobowych i 70 km dla zespołu pojazdów.

          Jeśli jest zielona tablica z nazwą miejscowości i oznaczenie terenu zabudowanego - czyli biała tablica z czarnymi konturami zabudowań to dozwolona prędkość wynosi 50 km w godz. 5-23 i 60 km w godz. 23-5.

          • 4 1

        • Biała tablica z nazwą miejscowości - umiesz czytać?

          Nie - biała tablica z namalowanymi domkami.

          Chodzi o dwie różne tablice - specjalisto.

          • 7 1

    • No i właśnie o tym jest artykuł....

      Ludzie nie patrzą na znaki i jeżdżą na pamięć.. i nawet jak nie ma tam wielkiego ruchu to właśnie jedzie taki sobie max 70 km/h bo tak mu się wydaje... i tworzy zatory

      • 14 2

    • Masakra

      wez idz zdaj prawko od nowa bo wlasnie zrobiles z siebie błazna. najgorsze, że ludzie nie maja pojecia o przepisach ale jezdza i jeszcze uwazaja ze robia to dobrze bo od dawna.

      • 16 2

    • Człowieku a skąd u ciebie znalazło się prawo jazdy. a od kiedy to odwołuje się jakąś zielona tablicę, o czym piszesz?

      • 25 2

    • (2)

      Koniec terenu zabudowanego to 90.

      • 38 0

      • nie dla autobusów (1)

        autobus może tam jechać maksymalnie 70km/h

        • 27 1

        • Duży ciężarówek też 70

          • 20 1

    • Zielonej tablicy ???? Znasz przepisy ? Zielona tablica tylko informuje.

      • 27 1

    • zielone tablice działały z 15-cie lat temu

      • 35 2

    • Na ponowny egzamin wysłać?

      • 24 3

  • 70% kierowców w Trójmieście powinno pójść na powtórny egzamin.

    Najczęstsze głupoty:
    - ruszanie z opóźnieniem po zmianie świateł
    - ruszanie spod świateł ślamazarnie, kolejno, a nie wszyscy jednocześnie, tak jak jeżdżą kierowcy w Warszawie
    - skandaliczne używanie lub nieużywanie kierunkowskazów, zwłaszcza na rondach
    - prędkość: absolutna ignorancja ! tam gdzie można szybciej - jadą 40 km/h, tam gdzie dopuszczalna jest 70 i więcej wloką się co najwyżej 50
    - tarasowanie skrzyżowań
    - szczytem jest sposób parkowania i jazdy na parkingach podziemnych w centrach handlowych. Za to robią np. w L'eclerc powinno się zabierać prawo jazdy

    • 3 0

  • Patrząc na opinie pod artykułem piznaję mentalność twórców większych korków. (1)

    Po pierwsze, to czytanie ze zrozumieniem. Nikt w tekście nie napisał, że należy jechać 90km/h na zderzaku innego auta. Znaczna część kierowców nie ma pojęcia, że po znaku odwołującym obszar zabidowany może pojechać szybciej-aż do 90km/h. Tzn. niby to wiedzą, bo było kiedyś na kursie, ale w praktyce, jak nie ma znaku 90km/h to jadą jakoś trochę więcej niż 50. Natomiast jak już mamy korek, który np. latem standardem jest np. przez większy ruch na skrzyżiwaniu z oliwskim zoo, to wtedy jedźmy tak, jak w krajach cywilizowanych jeździ się w korku-zderzak w zderzak, a nie po kilka, kilkanaście długości auta odstępu, bo oszczędzę benzynę, jak raz dodam gazu, zamiast pięciu razy.. Nie ma co pisać glupot o płynności jazdy. Jak już jest korek, to pozostawienie większej odleglości absolutnie go nie upłynni tylko wydłuży.

    • 1 1

    • oj już nie zmyślaj, nie zmyślaj

      bo tak dzieci robią,
      tworzą takie naciągane historie
      a potem w nie wierzą

      • 0 0

  • czy trojmiasto.pl musi drukowac wypiard kazdego durnia? (3)

    przeciez to sa dyrdymały. przepis na masowe wypadki, karambole.
    wyobraźcie sobie taki karambol zderzak w zderzak w postulowanaym tunelu pod Pachołkiem. czyste bałwaństwo.

    Marian do czubkow!

    • 10 5

    • musi, dla przykładu (2)

      i dla debaty,
      choć głównie chamskiej,
      czasem ktoś kulturalnie i na temat coś z sensem powie

      • 2 0

      • czyli to taka prowokacja, tak?! (1)

        a tego Mariana zmysliliście?

        A jeśli ktoś przeczyta tylko artykuł, a nie dyskusję po nim? A jeśli zrozumie doslownie, że tak trzeba, skoro tak napisano w e-gazecie? A jeśli przez to umrą ludzie? Warto było?!

        • 0 0

        • to mi nie przyszło do głowy

          ktoś poniesie śmierć
          i oby nie zabrał nikogo ze sobą
          jak będzie odbierał nagrodę Darwina
          za usunięcie się z puli genetycznej

          • 0 0

  • (17)

    Czym jeździ pan Marian? Audi A6, czy ViochWagen Pazzat? Z poziomu rozumowania tak mi wychodzi!

    • 236 85

    • A jak Mazdą, to co?! (3)

      Ma rację, odstępy są godne lądowania promu kosmicznego. Szanujmy się...

      • 13 4

      • (2)

        Marian szanujesz mnie, no szzzzanujesz?....

        • 1 4

        • Marian to tępa buła (1)

          na panierkę go przetrzeć

          • 3 3

          • na plasterki, na plasterki!

            • 0 0

    • (1)

      wygląda na golfa 3

      • 0 4

      • Ja stawiam na peugeota :D

        • 0 0

    • Tuman

      Ja jeżdżę passatem, to jakaś ujma?

      • 0 0

    • inteligent wg Ciebie poziom oleju w głowie wynika wprost z auta jakim jeździsz? gratuluję

      • 0 0

    • inteligent wg Ciebie poziom oleju w głowie wynika wprost z auta jakim jeździsz? gratuluję

      • 1 0

    • Na A1 - prawy pas pusty, a "miszczowie"... (3)

      uporczywie cisną lewym - szwedzkie, japońskie, niemieckie produkcje. Boją się zapadniętych studzienek, dziur w jezdni, czy może brak umiejętności i nieznajomość przepisów. Ignorancja nie ma narodowości producenta samochodu względnie powiatu na rejestracji.

      • 22 2

      • Jeżdzę lewym pasem bo... (2)

        1) Włączam tempomat na 140 km/h i okazuje się że co chwila ktoś jedzie po prawym pasie 40 czy 60km wolniej
        2)Dzieki temu uzyskuję efekt płynnej jazdy nie przeszkadzając nikomu (wszak nikt nie jedzie szybciej,bo przepisy nie pozwalają)
        3)Jednakowoż kiedy widzę jakiegoś wariata (to Ty?) w lusterku który mimo wszystko zbliża się do mnie w tempie sugerującym iż łamie przepisy przynamniej ponadstandartowo, to zjeżdzam na chwilę na prawy pas,żeby jasnie pan mógł przejchać to swojo bejco lub innym mesiem...

        • 9 11

        • Sam "bejco" łamiesz przepisy, a od nauki jest szkoła jazdy czy Policja z aparatem represji,

          a nie jakiś leszcz z tempomatem. Liczę, że już niedługo wzorem niemieckich kolegów nasi Policjanci przypomną Ci zasady PoRD. To twoja płynna jazda nie będzie tego warta.

          • 4 4

        • no i naruszasz prawo

          w kodeksie bardzo wyraźnie: nalezy jechać jak najbliżej PTAWEJ krawędzi jezdni

          • 8 1

    • Facet

      Raczej nie Toyotą czy Nissanem jak Ty...

      • 2 3

    • Paseratti TDI (uwaga "i" jest czerwone) (1)

      • 16 1

      • a SUV tylko FWD - koniecznie, bo sprzedawca mówił, że mniejsze zużycie...

        • 14 1

    • a co

      Fiatem 126 p

      • 9 1

  • Prawda jest taka że 80% kierowców to gamonie bez skilla (3)

    1. Ruszanie spod świateł 2 sekundy po zapaleniu się zielonego.
    2. Zawalidrogi jeżdżące poniżej maksymalnej dopuszczalnej szybkości.
    3. Przedwczesne użycie hamulca - czy tak trudno puścić pedał gazu i pozwolić się toczyć samochodowi a dopiero tuż przed przeszkodą wcisnąć hamulec? Nic bardziej komicznego jak dziadek 100m przed światłami hebluje do 20km/h i człapie się a reszta go zwinnie wyprzedza i wciska przed niego.

    Można by tego wymieniać więcej...

    Nie potrafisz dynamicznie jeździć - zostań w domu/przesiądź się na tramwaj i nie utrudniaj życia innym.

    • 16 16

    • (1)

      To wlasnie kwintensencja frustracji samochodziarza.
      Wszyscy MUSZA jechac taka sama predkoscia.
      Tak samo ruszac, hamowac.
      Nie wolno jechac ponizej maksymalnej predkosci!!!!
      Taki nakaz!
      To nic, ze max predkosc to nie jest przymus, to nic....
      Nie widzisz tego absurdu?
      To tak jakbys ludziom na chodniku nakazywal poruszac sie jak roboty - taka sama dlugosc krokow i skret w tym samym miejscu, na rozkaz.

      Samochod to wynalazek dla frustratow, albo takich co lubia byc jak stado owiec.

      • 6 7

      • Lubię prowadzić i jazda mnie uspokaja, a nie nakręca. Słucham mruczenia silnika, albo puszczam sobie muzykę, albo wiadomości, albo biorę autostpowowiczów i sobie rozmawiam. Jak widzę że źle zaplanowałem czas dojazdu, albo że jest korek, dzwonię, że się spóźnię. Na trasie jak mi się chce spać, staję i śpię.
        Zupełnie nie rozumiem, jak można marnować życie - śpiesząc się.

        chwilo - trwaj!

        A wcale nie mam luksusowego samochodu. Zwykła klasa średnia. W ogóle nie rozumiem o co chodzi temu Marianowi. Mógł by mi ktoś wytłumaczyć?

        • 1 0

    • już nie zmyślaj że 2 sekundy

      raz na rok jak ktoś się zagapi,
      poza tym co to są 2 sekundy,
      0.2 auta?

      • 2 0

  • odstępy (5)

    Przy 90km/h należy zachować bezpieczny odstęp między pojazdami. Prawo drogowe nie mówi ile wynosi bezpieczny odstęp. Więc dla każdego z nas jest to inna odległość. Jeżdżę Spacerową codziennie i nie zauważyłam aby ktoś na tej trasie jechał mniej niż 70 zwłaszcza na zakrętach. Pan Marian chce zwiększyć wypadkowość na tym odcinku. A tak naprawdę to korkuje się na światłach z oby dwóch stron o tym to zapomniał napisać.

    • 10 3

    • policzyłem sobie tak, na 6 km jeśli auta jadą 90km/h w przepisowych odstępach 75m (4)

      zmieści się 80 samochodów,
      a teraz jeśli samochody zwolnią do 50 km/h i będa jechały w przepisowych odstępach co 50m zmieści się ich 120
      czyli o 50% więcej samochodów przejedzie jeśli zwolnimy,
      koniec dowodu (długość aut pominąłem ale moża policzyć equilibrium)

      • 1 1

      • (3)

        Do tej arytmetyki dodaj szanse i konsekwencje wypadku, i calkowitego zatrzymania ruchu przy 50 i przy 90kmh.

        Za trudne. Tych Marianuszy doświadczenie uczy, że umierają zawsze... inni.

        • 3 0

        • czytam sobie wlaśnie wpływ zabuzeń osobowości na przekracanie prędkości i wypadki (1)

          kontrowersyjne badania ale sugerują, że szaleją i giną na drogach ludzie z problemami z głową, taka wścieklizna nie wiadomo skąd

          • 3 0

          • dlatego

            albo kazdy zanim dostanie prawko powinien byc badany czy nie swir

            albo-jesli to za drogo- kazdy po jakims typie wykroczenia, przekroczenie predkosci, maly alkohol (za duzy od razu zabierac na zawsze), wypadek

            oczywiscie na koszt kierowcy. jesli chce nadal kierowac. ale przymusu nie ma, moze byc pasazerem.

            • 1 0

        • yhm, i paliwka znacznie mniej idzie jak się wolniej jedzie

          same plusy

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane