Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy gdańską restaurację 4 Piętro. Poprzednio byliśmy w sopockiej Bagażowni , a za dwa tygodnie opiszemy Restaurację Filharmonia na Ołowiance.
Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.
2019-08-28 09:19
Czy to działo się o czwartej rano czy tam zawsze są takie tłumy?
2019-08-28 09:09
Recenzje kulinarne trzeba mailem natychmiast po wizycie w lokalu wysyłać do druku, bo jak widać po oliwskim przykładzie, dzień zwłoki i plajta. I nowy właściciel. I tylko autorka co zjadła to jej. W tym tempie zmian to robota na całe życie.
2019-08-28 08:51
14zl za lyzeczke zurku?
2019-08-28 09:03
5 gramów białej kiełbasy jest a mogłoby nie być
2019-08-28 08:08
2019-08-28 08:03
Nie byłem, nie wiem czy będę, może tak, może nie, życzę powodzenia. Natomiast z przykrością muszę stwierdzić, że o ile wnętrze wygląda fajnie, to "jedzenie z widokiem" nie jest atutem dla jedzenia.
Panorama Wrzeszcza nie jest ładna. Nie jest i już.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
