- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (64 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (88 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (121 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (162 opinie)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (285 opinii)
Jemy na mieście: Mami Sushi karmi pierwszorzędnie
To nie było moje pierwsze spotkanie z Mami Sushi, ale na pewno jedno z najbardziej udanych, bo do tej pory zamawiałam tutaj jedynie na wynos. Ciekawa jednak byłam oferty stacjonarnej, chciałam też zweryfikować opinie, jakie docierały do mnie o tej restauracji. Zapraszam zatem na kolejny tekst z cyklu "Jemy na mieście", tym razem z sushi w roli głównej.
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Mami Sushi mieści się na osiedlu Garnizon we Wrzeszczu przy ul. Hemara 3. Lokal jest niewielki, urządzony prosto i elegancko. Nie ma tu zbyt wielu elementów wystroju i dosłownie dwa drewniane stoliki, pluszowe siedzisko w musztardowym kolorze oraz długi bar z wysokimi krzesłami, a na zewnątrz równie mały ogródek. Jedna ze ścian udekorowana jest mchem islandzkim zwanym też chrobotkiem czy mchem reniferowym. Jednym słowem - japoński minimalizm.
W menu znajdziemy kilkadziesiąt rodzajów sushi, zarówno tradycyjne, jak i wersje autorskie stworzone przez sushi masterów z nietypowym doborem składników. Prócz tego, w karcie znajdziemy inne, popularne dania kuchni japońskiej.
Zamawiamy:
- Shoyu ramen/ zupa na bulionie drobiowym z makaronem, soczystą wieprzowiną chahsu i marynowanym jajkiem - 34 zł
- Udon z warzywami sezonowymi/ na ostro - 32 zł
- Hosomaki łosoś/ 6 szt. - 20 zł
- - Futomaki halibut w panko/ awokado, oshinko, mango, ogórek, sałata, mayo smakowe/ 6 szt. - 29 zł
- Autorskie futomaki mami tatar z tuńczyka/oshinko, mango, ogórek, sałata, serek philadelphia/ 6 szt. - 33 zł
- California (tak zwane maki odwracane) krewetka gotowana/ awokado, oshinko, ogórek, mayo, tobiko/ 4 szt. - 23 zł
- Banan w tempurze - 17 zł
Na początek podano nam spodeczki na sos oraz miseczkę ze sprasowanymi (skompresowanymi) ręcznikami, które po zalaniu ciepłą wodą rozwijały się w ciepły, pachnący ręcznik. Są dwie metody jedzenia maki-sushi - pałeczkami albo rękoma. Stosując drugą metodę musisz mieć możliwość wyczyszczenia/odświeżenia dłoni i do tego właśnie służą specjalne wilgotne ręczniczki.
Następnie zaserwowano amuse-bouche, czyli niewielkie danie, dosłownie na dwa kęsy, które jest preludium do kulinarnej uczty. Otrzymaliśmy opalanego halibuta o dymno-słodkim posmaku z chrupiąca skórką łososia. Przekąska rozbudziła nasze kubki smakowe.
Shoyu ramen - jego bazą jest tare, do którego użyto sosów sojowych (Shoyu znaczy sos sojowy), a w swoim składzie ma esencjonalny, klarowny bulion drobiowy z sezamową nutą, roladę z boczku chashu, czyli boczek wolno pieczony w marynacie z sosu sojowego, mirinu z dodatkiem imbiru. W tym ramenie boczek jest doskonały, z zewnątrz chrupiący, w środku tak miękki, że dosłownie rozpływa się w ustach, ma lekko słodkawy posmak. Pozostałe dodatki równie smaczne - jajko z rozpływającym się żółtkiem, nori, sprężysty makaron. To bardzo przyzwoity ramen, chociaż porcja nieco mniejsza niż w innych tego typu miejscach.
Makaron udon z warzywami był pokryty pysznym, aromatycznym sosem. I ten sos gra w tym daniu główne skrzypce. Jego smak nie jest tak oczywisty, na pierwszy plan wysuwa się słodycz, a zaraz za nią przyjemnie pikantna i sezamowo-orzechowa nuta. Ciekawy sos, chrupiące warzywa oraz sprężysty makaron tworzą proste a zarazem kapitalne danie.
W sushi najważniejszy jest ryż. W Mami Sushi ryż jest idealny, doskonale zbalansowane smaki słodkie, słone i kwaśne. Ziarenka ryżu są ze sobą połączone, ale nie mocno sklejone i, co najważniejsze, nie dominuje nad składnikami, dzięki czemu czuć te wszystkie smaczki. Hosomaki to po japońsku chude, cienkie i zawijane. I takie właśnie są hosomaki, małe i zgrabne, które łatwo jest chwycić pałeczkami. Minimalna ilość składników pozwala wyczuć delikatny smak świeżego łososia.
Futomaki to grube rolki z minimum czterema składnikami. Nasze futomaki z halibutem w panko składały się łącznie z sześciu składników. Świetna kompozycja smaków i wcale nie przekombinowana. Dużo wspaniałej i nienachalnej słodyczy, która pięknie kontrastuje z sosem sojowym i wasabi. Autorskie futomaki mami z tatarem z tuńczyka wyśmienite. Wyczuwalny słodki smak oshinko i mango doskonale komponował się z wyrazistą, lekko pikantną rybą.
California z gotowaną krewetką to dobrze równoważona kompozycja smaków i tekstur. Tobiko przyjemnie strzela pod zębami, a pozostałe dodatki nie zabiły delikatnego smaku krewetki. Bez problemu można tu wyczuć każdy składnik, a zarazem są one świetnie zbalansowane.
Gdzie na sushi w Trójmieście?
Desery w barach sushi najczęściej są traktowane po macoszemu, a tutaj pełne zaskoczenie - banan w tempurze jest po prostu przepyszny! Gorący, z zewnątrz chrupiący, a w środku mięciutki. Mami Sushi idealnie trafia w nasze smaki, a więc wychodzimy z restauracji usatysfakcjonowani i zachwyceni zarówno jakością, świeżością składników, serwisem i estetyką podania. A zatem nie mogę wystawić Mami Sushi oceny innej niż bardzo dobrej. Nie znalazłam ani jednej fałszywej nuty w serwowanym sushi czy daniach.
O autorze
Miejsca
Opinie (91) ponad 10 zablokowanych
-
2021-10-27 13:00
Dostawa
Tylko mocno niepoważni są jeśli chodzi o dostawę; ostatni córka zamówiła zestaw, miała go otrzymać po 1,5h i to ok; rozumiem. ale w momencie gdy mijała 2 godzina otrzymała telefon ze mają problem z kierowcami. Szkoda.
- 1 0
-
2021-10-24 16:59
Przecież to nie jest japoński minimalizm xDDD
- 0 0
-
2021-10-03 08:16
(1)
Sushi w Polsce to nieporozumienie.
- 4 4
-
2021-10-24 16:57
Bardzo dobrze powiedziane, nie rozumiem łapek w dół - ludzie się kierują tylko kryterium "dało się zjeść, więc jest dobre", nie wiedzą, że prawdziwie dobre sushi zwaliłoby ich z nóg...
- 1 0
-
2021-10-01 20:45
Sushi fuj (4)
Tyle jest pysznych potraw kuchni japonskiej, udon, ramen, tonkatsu, takoyaki i wiele innych, a wszyscy się uwzięli na to paskudztwo
- 14 17
-
2021-10-02 19:32
(1)
Czytać nie potrafisz? Zamówiła ramen i udon
- 4 0
-
2021-10-24 16:50
Tak jej nasr*li sezamem na ten ramen i udon, że je ledwo widać, w dodatku sezam ma tak mocny smak, że wygląda jakby go sypali aby zamaskować smak tego, co ugotowali...
- 2 0
-
2021-10-03 08:55
Takoyaki smakują jako tako.
Ale za to magicznie wygląda ich przyrządzanie.- 0 0
-
2021-10-01 21:22
U nas ciągle nie ma japońskiego street foodu, a szkoda.
- 6 0
-
2021-10-01 19:29
(3)
sushi w polsce jest dla ukraincow
- 8 14
-
2021-10-01 19:36
(2)
Haha, doceniam komentarz.
Chociaż oni bardziej cuś w stylu suszonego solonego kalmara.- 8 0
-
2021-10-01 20:10
(1)
ale ci mieszkajacy u nas zajadaja sie sushi jak by to byla ich narodowa potrawa:)
- 7 1
-
2021-10-24 16:49
Na Ukrainie oni tam mają bary sushi co 5 metrów, obsesja wręcz, do tego wyglądają bardzo niesanitarnie...
- 0 0
-
2021-10-01 17:44
Szkoda, że nie umiem jeść pałeczkami (4)
Tylko bym się ośmieszył przed tak światowym towarzystwem :(
- 31 11
-
2021-10-24 16:46
Zupki chińskie też się je pałeczkami...
- 0 0
-
2021-10-03 08:15
Ja też nie umiem i się nie nauczę.
- 3 0
-
2021-10-01 22:17
Jak lubisz to co Cię obchodzi co ludzie powiedzą że nie jesz paleczkami. Może warto spróbować się nauczyć , to nie jest aż tak trudne.
- 7 3
-
2021-10-01 19:46
Nie jest tak ciężko
po pięciu minutach nabierzesz wprawy
- 8 5
-
2021-10-01 18:09
Dziwne że autorce wszystko smakowało (1)
Albo autorka jest jak zwierzątko i zje wszystko, albo kilkoro moich znajomych tam zamawiało i miało pecha. Raz tam jadłem, nigdy więcej
- 39 11
-
2021-10-17 21:18
dokładnie okropny towar
- 0 1
-
2021-10-01 18:07
(5)
Koszmarne miejsce. Nie mają pojęcia o sushi. Ryba maślana ze skórą. Nigiri z kawałków najgorszej jakości. Dałem im szanse 3 razy i już wystarczy. Dziw, że jeszcze istnieją.
- 35 17
-
2021-10-17 21:18
nori ciągnące bleh nie polecam
- 0 0
-
2021-10-02 15:47
Nie kłam !!! (1)
W mami sushi nigdy nie było i nie ma ryby maślanej!
Koleżko z konkurencji. I nie , ja nie jestem z Mami sushi tylko mieszkańcem osiedla garnizon- 6 3
-
2021-10-06 19:06
Owszem była - przez pierwsze miesiące działalności.
- 0 0
-
2021-10-01 23:28
Właścicel (1)
Szanowny Panie nie mamy w ofercie ryby maślanej :)
- 14 1
-
2021-10-02 22:21
to dziwne ja regularnie jadam u was maślaka
- 2 0
-
2021-10-17 21:18
jak mozna u nich zjeść sushi nie reagują na negatywne opinie dalej walą stary produkt bleh
- 2 1
-
2021-10-14 15:06
Ceny nie dla Polaków
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.