500 drzew oraz 10 tys. różnego rodzaju krzewów zostanie nasadzonych podczas tegorocznej jesieni w Gdyni. Co ważne: zazieleni się nie tylko centrum miasta, ale także dzielnice oddalone od śródmieścia.
w Gdyni. Działania ogrodnika miejskiego mogły dziwić, ponieważ szpaler 63 kilkumetrowych wiązów zasadzono obok rosnących przy drodze lip. Okazało się, że te ostatnie są w coraz gorszej kondycji i w końcu będzie je trzeba wyciąć, więc wiązy je zastąpią. W tej sprawie gdyńscy urzędnicy postanowili działać zawczasu.
2017-10-19 21:42
trwały efekt dają nasadzenia w pobliżu istniejących starszych drzew - posadzenie naraz drzewek obok siebie niewiele daje.
Podobnie w lasach. Leśnicy nie nawykli do systematycznej pracy - wycinają całe polany bo tak im łatwiej.
2017-10-20 07:13
Furmanki już dawno nie jeżdżą drogami i nie potrzebny cień jaki dawały drzewa sadzone przy drodze.
Dzisiaj te drzewa przy drogach to śmiertelne zagrożenie dla kierowców. To powinno być brane pod uwagę gdy podejmuje się taką decyzję. Zycie ludzkie jest ważniejsze niż wartości kulturowe. Ludzie, którzy przyczynili się do podjęcia takiej decyzji powinni odpowiadać karnie za każdy wypadek śmiertelny, którego by nie było gdyby przy drodze nie rosły drzewa. Może jeszcze wzdłuż lotniska zaczniemy sadzić drzewa?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
