• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jest porozumienie w sprawie kładki na Ołowiankę

Katarzyna Moritz
6 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Liczniki czasu sposobem na "uciekającą kładkę"?
Zwycięska koncepcja kładki przez Motławę autorstwa firmy Ponting ze Słowenii. Zwycięska koncepcja kładki przez Motławę autorstwa firmy Ponting ze Słowenii.

Szczęśliwie zakończyły się rozmowy z firmą architektoniczną Ponting ze Słowenii, która po długich negocjacjach przyjęła twarde warunki finansowe Gdańska i będzie miała rok na sporządzenie projektu budowlanego kładki na Ołowiankę. Przeprawa powstanie jednak najwcześniej do końca 2015 roku.



Czy wierzysz, że kładka na Ołowiankę w końcu powstanie?

Słoweńscy projektanci, którzy jesienią 2012 roku wygrali międzynarodowy konkurs na projekt kładki, pod koniec lipca przyjechali do Gdańska na ostateczne negocjacje. Chodziło głównie o kwotę za wykonanie projektu budowlanego przeprawy.

Ma ona wynieść nie więcej niż 910 tys. zł, czyli dokładnie 7 proc. z wynoszącego 13 mln zł budżetu, jaki zagwarantowano na budowę kładki łączącej teren dawnego Zamczyska z Ołowianką. Początkowo Słoweńcy chcieli otrzymać nawet 80 proc. więcej.

- Po kilkumiesięcznych, niełatwych i twardych negocjacjach, dogadaliśmy się. Zostały ustalone wszystkie warunki umowy, pozostała do wyjaśnienia jeszcze kwestia polisy ubezpieczeniowej, którą trzeba przetłumaczyć na język polski. Wszystko wskazuje na to, że podpiszemy umowę około 20 sierpnia, mamy więc happy end - podkreśla zadowolony Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Przypomnijmy, że negocjacje ze Słoweńcami miały się zakończyć jeszcze w czerwcu, potem termin przesunięto do końca lipca. Kwestią sporną było wspomniane wyżej wynagrodzenie za projekt budowlany.

Kwota ta jednak wynika z zapisów rozstrzygniętego w ubiegłym roku konkursu architektonicznego. Dzięki temu zwycięzca nie tylko otrzymał 50 tys. zł głównej nagrody, ale mógł też liczyć na zamówienie z wolnej ręki na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę, projektów wykonawczych, kosztorysu inwestorskiego, harmonogramu prac, pełnienie nadzoru inwestorskiego.

Gdyby Gdańsk nie dogadał się z firmą Ponting, prawdopodobnie czekałby nas kolejny konkurs. W ostatnim nie było bowiem zapisu, że drugi w kolejności projekt mógł być brany pod uwagę do realizacji. To mogłoby przeciągnąć kwestię budowy kładki o kolejny rok.

- Słoweńcy mają 12 miesięcy na wykonanie projektu budowlanego. Ich podwykonawcą będzie lokalne biuro projektowe Mosty Gdańsk. To jest firma, której obecny prezes projektował most w Kwidzynie przez Wisłę. To dobrze wróży - wyjaśnia Kotłowski.

Tak ma funkcjonować kładka według projektu słoweńskiej firmy architektonicznej Ponting.



Kiedy są szanse na powstanie przeprawy? Projekt budowlany będzie gotowy za rok, czyli latem 2014 r. Z kolei jesienią 2014 r. ZDiZ planuje ogłosić przetarg na budowę kładki. To także może potrwać, więc kładka może być gotowa przed końcem 2015 roku.

Kładka, która połączy okolice ul. Zamczysko z Ołowianką, ma otwierać się i zamykać w czasie nie dłuższym niż 2 minuty, jej konstrukcja ma sprawiać wrażenie lekkości i tworzyć jak najmniejszą barierę wizualną w korytarzu widokowym Motławy.

Warta 13 mln zł inwestycja zostanie sfinansowana z budżetu Gdańska, samorządu Pomorza i przy wsparciu EDF Wybrzeże.

Alternatywna wizja kładki na Ołowiankę, która chowa się w nurcie rzeki.

Miejsca

Opinie (96) 2 zablokowane

  • Prezes Mostów Gdańsk jest autorem Projektu Budowlanego mostu w Kwidzynie (1)

    projekt na etapie wykonawczym trzeba było poważnie przerabiać bo miał wiele błędów.........

    • 4 0

    • A skąd Ty to wiesz ?

      Znam jednego "konstruktora" który to po obejrzeniu mostu w Kwidzynie jeszcze w trakcie lania segmentów orzekł, że tam jest stanowczo za dużo zbrojenia. Na pytanie: ile ty już wybudowałem w swoim życiu mostów, milczał...

      • 0 0

  • wszystko ok,ale...

    po co ten halas podczas prezentacji (i wlacza sie bez pytania)?

    • 0 0

  • Co z tego, że otworzy się w dwie minuty...

    skoro na otwarcie będę czekać godzinę.

    • 2 0

  • Tandeta.

    Dlaczego tak kładka będzie taka brzydka?
    Nie mogła by być kolejną, ładną atrakcją turystyczną, np: taką jak kładka pieszo rowerowa Gateshead Millennium Bridge w Newcastle?

    • 1 0

  • JK

    Dziwi mnie tylko taka straszna walka władz miasta o tą kładkę. Przecież wszystko co znajduje się na Ołowiance już jest dawno rękach prywatnych i oni powinni dołożyć starań i kasy do kładki,która oczywiście powinna być ! Czyżby znowu władzę naszego miasta dbają tak mocno o prywatny biznes ? Czy może ktoś z władz ma udziały w jakimś interesie ?

    • 3 1

  • Taniej wyszło by osuszenie Motławy.

    Budyń i spółka ma to gdzieś. za 13 baniek platforma cumująca elektro magnetycznie i paliwo do niej na 50 lat.

    • 1 0

  • Wagoniki

    A kolejka linowa nad wodą i widok STARÓWKI z góry?
    Pomysł sprawdzony.Kładka pod wodą?Wątpliwa sprawa.Już widzę oczami wyobraźni syf jaki jest na dnie!!!:)

    • 1 0

  • kładka

    Polski projekt kładki był bardzo dobry,i nasz rodzimy...ale nie !!! trzeba obcych i to za większy szmal...taka jest nasza gospodarka..do d*py...........

    • 1 0

  • Tandeta

    Miasto i szef filharmonii zafundowali nam tandete. Będzie pasować jak wół do karety na tle starówki. Koszmar

    • 10 2

  • Gdańsk miasto portowe....

    A władza nie lubi wody...
    Strzyża zakryta, niedługo zakryją Kanał Raduni, piękne śluzy pochowane w krzakach, zarośnięty i nie wykorzystany Opływ Motławy, mostów i kładek brak, a te co zostały są w opłakanym stanie, do portu zakaz wjazdu ciężarówek a samego portu nie widział prawie żaden mieszkaniec, nie mówiąc o turystach, przystań promowa schowana tak że nawet tubylcy nie mogą znaleźć, marina 2 godz. płynięcia do morza, wyspy spichrzów niedostępnymi skansenami, nabrzeża zniszczone i nie funkcjonalne, tramwaje wodne z demobilu po ZSRR i do tego drogie, normalnego mostu w Sobieszewie nie ma, do Centrum Sportów Wodnych wstęp tylko za propuskiem, oj długo, długo można by pisać...

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane