• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeszcze w tym roku światła na Wielkopolskiej w Gdyni

Michał Sielski
23 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 700 tys. zł na tunel, który nikomu nie służy
Już niedługo piesi nie będą musieli liczyć tutaj na łaskę i niełaskę kierowców. Już niedługo piesi nie będą musieli liczyć tutaj na łaskę i niełaskę kierowców.

Ruszył przetarg na montaż sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Wielkopolskiej i Łowickiej zobacz na mapie Gdyni. To efekt wielu niebezpiecznych wypadków i zdecydowanej reakcji ojca jednej z poszkodowanych.



Czy urzędnicy szybko reagują na uwagi mieszkańców?

Gdy na początku tego roku córka Wojciecha Rosińskiego została potrącona przez samochód, kiedy przechodziła przez przejście dla pieszych, ojciec postanowił, że sprawy nie odpuści. Pisał pisma, uporczywie spotykał się z urzędnikami, którym zaproponował nawet, że sam dostarczy projekt sygnalizacji świetlnej.

- Pierwsze pisma z prośbą o instalację sygnalizacji mieszkańcy wysyłali do urzędników ponad 10 lat temu. Ile można słuchać, że w budżecie nie ma pieniędzy, że może za rok? Dlatego zadeklarowałem, że przygotuję kompletną dokumentację, projekt sygnalizacji świetlnej - mówi Wojciech Rosiński.

Skrzyżowanie ul. Wielkopolskiej i Łowickiej należy bowiem do najniebezpieczniejszych miejsc w Gdyni. W ciągu 10 ostatnich lat było tu już ponad 1.000 kolizji i wypadków, w których ucierpiało ponad 170 osób, 17 z nich to ofiary śmiertelne. Dwupasmowa ulica, która niektórych kierowców ośmiela do zbyt szybkiej jazdy, do tego zakręt ograniczający widoczność i przejście dla pieszych. I to wszystko bez sygnalizacji świetlnej. Efektem jest przytoczona wyżej tragiczna statystyka.

Urzędnicy przyznali, że tak dalej być nie może i zdecydowali, że sygnalizacja świetlna stanąć musi. Także po lekturze komentarzy w naszym portalu, co przyznał wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak.

Projektowanie już się zakończyło, podobnie jak wszelkie inne procedury i można ruszać do pracy. Właśnie ogłoszony został przetarg na wykonanie sygnalizacji świetlnej. Gdyński Zarząd Dróg i Zieleni czeka na oferty do 4 listopada, a najdalej 30 dni później z oferentem, który zaproponuje najniższą cenę, podpisana zostanie umowa. Wiele wskazuje więc na to, że światła staną jeszcze w tym roku.

- Sam montaż sygnalizatorów świetlnych nie jest wyjątkowo skomplikowany, bo nie wiąże się z przebudową skrzyżowania - mówi zastępca dyrektora ZDiZ Maciej Karmoliński.

Opinie (146)

  • Doskonała wiadomość!

    Wreszcie będą jakieś światła na Wielkopolskiej, bo teraz nie ma żadnych!

    • 4 3

  • aha montaż świateł nie wiąże się z przebudową skrzyżowania to tak jak w Cisowej u wylotu Chylońskiej idioci postawili już światła tylko nie pomyśleli że stojące w nawrotce dwa trolejbusy czy autobus zablokują skutecznie na długi czas lewy pas w stronę Rumi bo się zwyczajnie tam nie mieszczą.Brawo geniusze pokłony dla was

    • 2 0

  • najbezpieczniejszym

    sposobem jest zrobienie kladki nad droga lub tunel przejsciowy.wtedy i kierowcy nie narzekaja i piesi sa calkowicie bezpieczni.to nasi wspaniali rzadzacy 3 mln wydali na punkt widokowy w centrum miasta ktory ma zostac i tak rozebrany bo to prywatny teren :lol: a nie maja pieniedzy na tynel lub nawet kladke???

    • 2 1

  • Statystyka jest przerażająca

    i pomyśleć że tylu kierowców debili jeździ po ulicach

    • 3 0

  • tak jest to prawda !!!

    skrzyżowanie miało być przebudowane- jezdnia górą - nawet wysiedlili rogowych mieszkańców- lata temu- a jak nic tak nic się nie dzieje.

    • 1 0

  • przejście rzadko uczęszczane a korki przez światła będą się wydłużać.

    co za pomysły światła co 300 metrów!
    Brakuje pasa do skrętu w lewo przy Placu Górnośląskim i tak naprawdę jezdnia robi się zapchana.

    • 4 4

  • Proponuję uczyć dzieci że mają pierwszeństwo na przejściu (1)

    A będą mieć pierwszeństwo, ale na cmentarz. Pieszy powinien uważać na przejściu bardziej niż kierowca, bo ma więcej do stracenia. Jadąc główną drogą widąc szybko zbliżające się auto z podporządkowanej odruchowo zwalniam, gdyż nie wiem, co jego kierowca zrobi, w szczególności, gdy jadę motocyklem.
    Cóż - niektórzy piesi mają mocniejsze kości, niż ja.
    Tak jakby poczekać i postać przed przejściem to był taki problem, że nie dałoby sie go przejśc. Czy przed swiatłami nie trzeba poczekać?

    • 4 3

    • No właśnie

      Logikę twojego myślenia tłumaczy fakt że jesteś motocyklistą. Ja zresztą też. I żeby zaraz nie było, na codzień jestem też zawodowym kierowcą. I podpisuję się obiema rękami pod tym że motocyklista myśli za wszystkich. Czy jedzie na moto czy nie. A do wszystkich zawistnych których na motocykl nie stać i potrafią nas tylko wyzywać od szaleńców - pozdrawiam was środkowym palcem. LwG

      • 2 1

  • Ograniczenie do 30km/h i progi zwalniające (5)

    powinny rozwiązać problem

    • 2 6

    • 25 zł za litr paliwa na pewno rozwiąze problem i to znacznie niższym kosztem (2)

      Niż ograniczenia, progi, fotoradary i patrole. Liczba wypadków spadnie drastycznie, co najmniej kilka razy. Dlaczego by tego nie zrobić?

      • 1 4

      • mnie się podoba :)

        • 0 0

      • tak! dla wyborcow PO! chcieli to niech placa!

        za ich nielubianego Kaczora paliwo bylo po 3,2! wiec teraz pieczatka na leb glosowalem na PO - i na stacji paliwko po 25zeta za litr :) zeby zylo im sie lepiej, naiwniakom! a na nastepne wybory - piechotka albo MZK

        • 3 3

    • próg zawlniający to ty już masz zamiast mózgu

      • 6 1

    • Tak. Może zróbmy deptak z Wielkopolskiej.

      Ten kraj się uwstecznia. Tempo przemieszczana maleje, wszędzie ograniczenia, światła, progi zwalniające, brak parkingów. Niedługo dojdzie do tego, że będziemy jeździli na osiołkach.

      • 3 0

  • Kolejne światła.. (1)

    Tak. Kolejne światła, kolejne korki. A wszystko w imię pieszych którzy czują się jak święte krowy na pasach. Przecież tam on już nie musi uważać. I tu apel do pieszych. Zamiast narzekać jak to jest niebezpiecznie, przyczyńcie się żeby było lepiej. Kierowcy zazwyczaj gdzieś się spieszy. Wam może też ale kto zginie przy wypadku? No właśnie. Świata nie zmienicie. Zdarzają się nieliczne wyjątki jeżdżace 50km/h. Ale to że my kierowcy nie stosujemy się do przepisów to jedno. A drugie to żenujące zachowanie pieszych którzy myślą czasem chyba że są niezniszczalni. Tyle ode mnie. Szerokości

    • 4 3

    • Ja mam propozycję: może niech każdy kto nie ma samochodu siedzi w domu??? Bo inaczej będzie przeszkadzał szanownemu Panu Kierowcy???

      • 0 0

  • ile tych wypadków?

    Na tym jednym skrzyżowaniu - to przecież niemożliwe.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane