- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (74 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (153 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (142 opinie)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (142 opinie)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (166 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (299 opinii)
Żeby jednak do tego doszło miasto musi najpierw przejąć teren i pozbyć się popiołu.
Składowisko pomiędzy Letnicą i Nowym Portem powstało w 1970 roku. To 37 ha działka, będąca w wieczystym użytkowaniu EC Wybrzeże. Trafia tu ok. 4 proc. popiołów z gdańskiej elektrociepłowni. Większość popiołów przetwarzanych jest na surowiec budowlany - pollytag i składowanych w dwóch miejscach w Gdańsku: przy ul. Wielopole oraz na Letnicy.
Najpóźniej za cztery lata w sąsiedztwie tego terenu ma powstać najbardziej spektakularna inwestycja Gdańska - stadion Baltic Arena. To właśnie ze względu na stadion władze miasta chcą przywrócić tym terenom dawną świetność.
- Mamy trzy wizje przyszłości tego terenu - mówi Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. - Pierwsze dwie zakładają przykrycie popiołów różnej grubości warstwami gleby. Koncepcja trzecia, której jesteśmy najbardziej przychylni, zakłada wywiezienie popiołów, rekultywację jeziora i terenów zielonych oraz postawenie na budownictwo mieszkaniowe.
EC Wybrzeże zapewnia, że z technologicznego punktu widzenia jest to możliwe, choć najpoważniejszym problemem bedzie zagospodarowanie zgromadzonych w zbiorniku odpadów.
W tej sytuacji miasto musiałoby zaproponować EC nowe tereny, na których można składować popioły albo przetwarzać i magazynować pollytag. Na taką przechowalnię potrzebnych byłoby od 5 do 6 ha.
Po wojnie jezioro słynęło w Gdańsku jako siedlisko wielu gatunków ptaków - głównie kaczek. Z czasem zaczęło zarastać i zamulać się coraz bardziej. Starzy mieszkańcy okolicznych dzielnic wspominają, że jeszcze w latach 60. można było się w jeziorze kąpać i łowić olbrzymie szczupaki.
Później tereny te całkowicie zdewastowano, zamieniając w wysypisko popiołów z pobliskiej elektrociepłowni. Dziś jezioro Zaspa to częściowo zrekultywowana wielka hałda popiołu. Elektrownia wciąż wykorzystuje je jako składowisko rezerwowe.
- fot. Łukasz Unterschuetzl.unterschuetz@trojmiasto.pl
Opinie (69) 4 zablokowane
-
2007-09-04 15:51
ale nie Donalda, tylko kaczki
- 0 0
-
2007-09-04 15:51
g:-)
Lepiej,gdyby poszedl do kina na "O dwoch takich..." z dubeltowką.
- 0 0
-
2007-09-04 15:50
gallux
to ty nie wiesz, że łabędzie są pod ochroną.
Za to będziemy po wyborach mieli łabędzi śpiew KACZORA:-))- 0 0
-
2007-09-04 15:48
tak kawał był jak LW dostał dwa bilety na "jezioro łabędzie" i do opery przyszedł z wędkami:-)
- 0 0
-
2007-09-04 15:45
formuły jeden najlepiej:-)
- 0 0
-
2007-09-04 15:44
Na nim można tylko tor wyścigowy zorganizować
Panie Adamowicz, Poznań stara sie o olimpiadę, może my o jakieś wyścigi samochodowe "ala Kubica", wszak w Europie nie mamy wyschniętego słonego jeziora za to będziemy mieli JEZIORO POPIOŁOWE. A może tak mistrzostwa kurzu i dymu zorganizować??
- 0 0
-
2007-09-04 15:37
proponuje nazwe "jezioro łabędzie", od łabędziego śpiewu PO
a właściwie to syreniego, bo to syreny zwodziły żeglarzy na manowce
dopisuje do długiej listy "PObożnych życzeń", któą otwiera 1. tivoli 2. aquapark itd itp
pomysł fajny, ale nierealny- 0 0
-
2007-09-04 15:31
żar ptica
Moim zdaniem zbyt wielu.
- 0 0
-
2007-09-04 15:30
Żar...
Co jezioro zniszczone i zdegradowane ma wspólnego z biblia i kanonem lektur???
Odwołując się do tego, co proponujesz to jeszcze oficjalnie zakaż wszystkiego co niekatolickie i nie odnoszące sie do biblii. Nie dość, że tym tam u góry odbija, to widzę, że wam tu na forum także. A ja uważam, że wybrane lektury oraz utwory spoza tego kanonu mają małą obecność egzystencjalnego widzenia świata w różnych epokach kulturowych.
Takie "zagospodarowywanie" naszych gór, lasów i przedstawionego tu jeziora"Zaspa" doprowadzi, że losy jednostki nie są społecznie i ekologicznie zdeterminowane, tu nie może być wolnego wyboru, ponieważ to my jesteśmy bezwzględnie odpowiedzialni za własne lub osób przez nas delegowanych takie czyny, to powinno stwarzać poczucie lęku o środowisko naturalne i beznadziejność decydentów. Te pokazane zdjęcia prowadzą do skrajnego pesymizmu. Ja także za ten ztan rzeczy obarczam religijny-fatalizm (co się dzieje w świecie, jest zdeterminowane przyczyną znajdującą się poza naturą i nie podlegającą jej oddziaływaniu; potocznie: wiara w przeznaczenie, w fatum). A biblia to konserwuje.- 0 0
-
2007-09-04 14:58
Wielu a nie "zbyt" wielu. Biblia przez wieki wywierała wpływ na literaturę, na kulturę i powinna być w kanonie lektur, podobnie jak łacina w szkole.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.