• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jezioro w popiołach

Magdalena Szałachowska, fot. Łukasz Unterschuetz
4 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Mało kto wie, że za gąszczem krzaków pomiędzy Letnicą a Nowym Portem znajduje się zbiornik po dawnym jeziorze Zaspa. Mało kto wie, że za gąszczem krzaków pomiędzy Letnicą a Nowym Portem znajduje się zbiornik po dawnym jeziorze Zaspa.
Tam gdzie kiedyś było jezioro Zaspa, dziś znajduje się prawie 2 mln ton popiołów zsypywanych tutaj przez pobliską elektrociepłownię. Władze Gdańska chciałyby zrekultywować jezioro, kiedyś zdobiące dzielnicę Letnica.

Żeby jednak do tego doszło miasto musi najpierw przejąć teren i pozbyć się popiołu.

Składowisko pomiędzy Letnicą i Nowym Portem powstało w 1970 roku. To 37 ha działka, będąca w wieczystym użytkowaniu EC Wybrzeże. Trafia tu ok. 4 proc. popiołów z gdańskiej elektrociepłowni. Większość popiołów przetwarzanych jest na surowiec budowlany - pollytag i składowanych w dwóch miejscach w Gdańsku: przy ul. Wielopole oraz na Letnicy.

Najpóźniej za cztery lata w sąsiedztwie tego terenu ma powstać najbardziej spektakularna inwestycja Gdańska - stadion Baltic Arena. To właśnie ze względu na stadion władze miasta chcą przywrócić tym terenom dawną świetność.

- Mamy trzy wizje przyszłości tego terenu - mówi Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. - Pierwsze dwie zakładają przykrycie popiołów różnej grubości warstwami gleby. Koncepcja trzecia, której jesteśmy najbardziej przychylni, zakłada wywiezienie popiołów, rekultywację jeziora i terenów zielonych oraz postawenie na budownictwo mieszkaniowe.

EC Wybrzeże zapewnia, że z technologicznego punktu widzenia jest to możliwe, choć najpoważniejszym problemem bedzie zagospodarowanie zgromadzonych w zbiorniku odpadów.

W tej sytuacji miasto musiałoby zaproponować EC nowe tereny, na których można składować popioły albo przetwarzać i magazynować pollytag. Na taką przechowalnię potrzebnych byłoby od 5 do 6 ha.

Pierwszy zapis na temat jeziora Zaspa pochodzi z XIII w. Powstało ono pomiędzy dzisiejszymi Nowym Portem, Letnicą i Brzeźnem po jednej z wielkich powodzi, jaka kilkaset lat temu nawiedziła Gdańsk, a utworzyły je wody, które wpłynęły tu z zachodniej odnogi Wisły.

Po wojnie jezioro słynęło w Gdańsku jako siedlisko wielu gatunków ptaków - głównie kaczek. Z czasem zaczęło zarastać i zamulać się coraz bardziej. Starzy mieszkańcy okolicznych dzielnic wspominają, że jeszcze w latach 60. można było się w jeziorze kąpać i łowić olbrzymie szczupaki.

Później tereny te całkowicie zdewastowano, zamieniając w wysypisko popiołów z pobliskiej elektrociepłowni. Dziś jezioro Zaspa to częściowo zrekultywowana wielka hałda popiołu. Elektrownia wciąż wykorzystuje je jako składowisko rezerwowe.

Opinie (69) 4 zablokowane

  • ale nie Donalda, tylko kaczki

    • 0 0

  • g:-)

    Lepiej,gdyby poszedl do kina na "O dwoch takich..." z dubeltowką.

    • 0 0

  • gallux

    to ty nie wiesz, że łabędzie są pod ochroną.
    Za to będziemy po wyborach mieli łabędzi śpiew KACZORA:-))

    • 0 0

  • tak kawał był jak LW dostał dwa bilety na "jezioro łabędzie" i do opery przyszedł z wędkami:-)

    • 0 0

  • formuły jeden najlepiej:-)

    • 0 0

  • Na nim można tylko tor wyścigowy zorganizować

    Panie Adamowicz, Poznań stara sie o olimpiadę, może my o jakieś wyścigi samochodowe "ala Kubica", wszak w Europie nie mamy wyschniętego słonego jeziora za to będziemy mieli JEZIORO POPIOŁOWE. A może tak mistrzostwa kurzu i dymu zorganizować??

    • 0 0

  • proponuje nazwe "jezioro łabędzie", od łabędziego śpiewu PO
    a właściwie to syreniego, bo to syreny zwodziły żeglarzy na manowce
    dopisuje do długiej listy "PObożnych życzeń", któą otwiera 1. tivoli 2. aquapark itd itp
    pomysł fajny, ale nierealny

    • 0 0

  • żar ptica

    Moim zdaniem zbyt wielu.

    • 0 0

  • Żar...

    Co jezioro zniszczone i zdegradowane ma wspólnego z biblia i kanonem lektur???
    Odwołując się do tego, co proponujesz to jeszcze oficjalnie zakaż wszystkiego co niekatolickie i nie odnoszące sie do biblii. Nie dość, że tym tam u góry odbija, to widzę, że wam tu na forum także. A ja uważam, że wybrane lektury oraz utwory spoza tego kanonu mają małą obecność egzystencjalnego widzenia świata w różnych epokach kulturowych.

    Takie "zagospodarowywanie" naszych gór, lasów i przedstawionego tu jeziora"Zaspa" doprowadzi, że losy jednostki nie są społecznie i ekologicznie zdeterminowane, tu nie może być wolnego wyboru, ponieważ to my jesteśmy bezwzględnie odpowiedzialni za własne lub osób przez nas delegowanych takie czyny, to powinno stwarzać poczucie lęku o środowisko naturalne i beznadziejność decydentów. Te pokazane zdjęcia prowadzą do skrajnego pesymizmu. Ja także za ten ztan rzeczy obarczam religijny-fatalizm (co się dzieje w świecie, jest zdeterminowane przyczyną znajdującą się poza naturą i nie podlegającą jej oddziaływaniu; potocznie: wiara w przeznaczenie, w fatum). A biblia to konserwuje.

    • 0 0

  • Wielu a nie "zbyt" wielu. Biblia przez wieki wywierała wpływ na literaturę, na kulturę i powinna być w kanonie lektur, podobnie jak łacina w szkole.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane