- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (65 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (55 opinii)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (109 opinii)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (129 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (161 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (287 opinii)
Kacze Buki: planowana zabudowa niepokoi mieszkańców
Powtórne wyłożenie planu miejscowego dla Kaczych Buków w Gdyni zgromadziło w Infoboksie mieszkańców obawiających się proponowanej ingerencji w zieleń oraz zwiększenia możliwości zabudowy wielorodzinnej w dzielnicy.
Od początku lipca mieszkańcy mogli zapoznawać się z projektem nowego planu. Urzędnicy twierdzili, że został przygotowany z powodu zmiany przebiegu Trasy Kaszubskiej oraz nowej ewidencji gruntów. Tyle, że podczas lipcowej dyskusji, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, planiści przyznali, że - oprócz infrastruktury - ważnym powodem były wnioski od właścicieli terenów w dzielnicy, dotyczące rozszerzenia zabudowy mieszkaniowej.
Największe kontrowersje pojawiły się przy okazji prezentowania pomysłów dla obejmującej ok. 5 hektarów wschodniej części dzielnicy, w niedalekiej odległości od Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, gdzie obecnie jest teren zielony - jak mówią mieszkańcy - zasiedlany przez rzadkie gatunki ptaków. Po zmianach, zamiast proponowanego w poprzednim planie miejscowym terenu rekreacyjnego, będą mogły tam powstać budynki o wysokości do 21 metrów, co całkowicie zmieni charakter terenu.
Padały także pytania o infrastrukturę drogową oraz bezpieczeństwo pieszych przy potencjalnym wzroście liczby samochodów w dzielnicy i wpływ planowanych inwestycji na środowisko i okolicę, gdzie w momencie, gdy plan zostanie uchwalony, będzie mogło docelowo mieszkać 7,5 tys. mieszkańców.
Po spotkaniu wpłynęło ponad 40 uwag. Większość z nich nie została uwzględniona. Do projektu planu zostały wprowadzone jednak korekty obejmujące m.in. przeznaczenie terenu istniejącej stadniny konnej na teren usług sportu i rekreacji oraz związane z tym zmiany w zakresie układu komunikacyjnego, a także powiększenie rezerwy terenu pod budowę pętli autobusowej na zakończeniu ul. Bieszczadzkiej. Pojawiła się więc konieczność kolejnego spotkania z mieszkańcami.
Mieszkańcy chcą zachowania zieleni
Na wtorkowym spotkaniu emocji było mniej, co nie oznacza, że było mniej uwag. Najwięcej pretensji mieszkańców ponownie dotyczy ingerencji w tereny zielone. Osobne obawy wywoływała również intensywność zabudowy oraz budowa dróg.
- Oprócz tego, że wydaje się, że plan jest tworzony pod dyktando dewelopera, to w projekcie brakuje ładu architektonicznego. Mam nadzieję, że stanowisko mieszkańców będzie na tyle silne, że może nie doprowadzi do zablokowania planu, ale tego, że te zmiany nie będą tak drastyczne - mówił Marek Rodak z rady dzielnicy Wielki Kack, przyznając, że projekt planu na etapie tworzenia nie był konsultowany z radnymi dzielnicy, którzy o jego kształcie dowiedzieli się podczas pierwszego wyłożenia.
Planiści przekonywali już na początku, że w mieście dużo zabudowanych terenów już teraz styka się z lasem. Część z nich to zabudowa wielorodzinna. Dodawali, że 46 proc. powierzchni Gdyni to lasy. Jako dowód, że to dobry wynik, pokazywano Rzeszów i Gliwice, gdzie przy podobnej powierzchni do Gdyni, liczba terenów leśnych jest wielokrotnie mniejsza.
Przedstawiciele Biura Planowania Przestrzennego próbowali odnieść się też do zarzutów dotyczących wysokości budynków przy granicy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
- 21 metrów nie będzie wyższą niż zabudowa wokół. Plan dopuszcza tylko kilka budynków z taką wysokością. Gdyby była niższa, intensywność zabudowy byłaby większa i tej zieleni byłoby jeszcze mniej - wskazywali.
Przy okazji dyskusji padały też pytania o obsługę komunikacyjną oraz terminy rozbudowy dróg. Planiści zaprezentowali też szacunki związane z wydatkami na infrastrukturę. Przyznali, że szacowany koszt dróg i infrastruktury przy planach zabudowy z planu miejscowego wyniesie 60,7 mln zł. Dodatkowe drogi mają powstawać w toku powstania inwestycji.
Z projektem planu można zapoznać się na stronie internetowej. Uwagi do dokumentu można składać do 26 listopada.
Miejsca
Opinie (132) ponad 10 zablokowanych
-
2019-11-06 07:06
Tu rządzą deweloperzy (4)
Tak ludzie wybrali w głosowaniu.
- 86 21
-
2019-11-06 09:42
Ludzie nie mysla na tyle, zeby powiazac fakty (1)
Dla nich liczy sie tylko jedno, zeby PiS przegral, nawet jak do waldzy dojda gorsi ludzie, nie dbajacy o Polski interes, ale beda mieli spokoj w polskojezycznych mediach i to sie liczy
- 5 5
-
2019-11-06 13:22
PiS dbający o polski interes
buacha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha cha
- 3 3
-
2019-11-06 07:45
(1)
Acha, bo gdyby wybrali innych, ci inni nie dali by się deweloperom.
- 7 6
-
2019-11-06 08:26
to lepiej pozwalac siwemu gnojowi na korupcje??
- 8 6
-
2019-11-06 12:21
chodzi o mieszkanców domów jednorodzinnych (1)
jeśli wg starego planu zagospodarowania mogli bez obaw zainwestować pieniądze to teraz nie dziwie się im, że protestują. Postawili sobie domy jednorodzinne za grubą kasę i mieli super widok, teraz ich widok z okien będzie przysłonięty wieżowcami...
Sam kupiłem mieszkanko na KB i nie mogę mieć pretensji o to, że i inni chcą zrobić to samo co ja...
Niech sie buduje, obok tak czy siak jest prak krajobrazowy zatem do samego parku deweloperzy nie wjadą zatem zieleń pozostanie... Ludzie, mieszkamy w Gdyni a nie w Bieszczadach...- 11 3
-
2019-11-06 12:42
No nie wiem, przecież tam jest chyba(?) ul. Bieszczadzka?
A tak na serio chodzi głównie o ten klin z łąką z trzech stron otoczony lasem TPK. To tam wg zmian w planie ma być osiedle z zabudową wielorodzinną. W poprzedniej wersji planu miała być po prostu zieleń. Także nikt nie miał super widoku na ten teren, to nie o to chodzi.
- 1 1
-
2019-11-06 12:34
Koszmar
Stacja "Szczere Pole" i w dodatku z koszmarnym dojazdem! Najpierw moze ulice a potem myslec o budowie.
- 9 3
-
2019-11-06 11:58
Skoro nie bandyci to kto?
Państwo nic nie buduje więc gdyby nie bandyci to nic by nie wybudowano? Mieszkam w okolicy i osobiście wolałbym żeby powstały tam domki wolnostojące ale lepsze już niskie bloki niż wieżowce jak na Przymorzu.
- 7 3
-
2019-11-06 10:37
Dlaczego miasta oddają działki za bezcen deweloperom ? Dlaczego sami nie budują ,to krótki biznes ,przez lata deweloper czepie zysk a miasto traci bezpowrotnie .Za parę lat miasta będą prywatne ,zadbajmy o to by nas nie wyprzedawano !
- 4 13
-
2019-11-06 10:18
Dobra lokalizacja, budujcie mieszkania.
- 5 9
-
2019-11-06 10:16
Wiczlino rozbudowuje się już od 15 lat
A żadne nowe drogi tam nie powstały
- 15 6
-
2019-11-06 09:27
Andrzej z Gdyni (1)
Dobrze, że ten teren się rozwija a nie zwija. Potrzebne są nowe inwestycje a szczególnie mieszkania.
- 13 9
-
2019-11-06 09:53
Ciekawe komu.
- 3 1
-
2019-11-06 09:37
tam powinna być strefa przemysłowa
takie przedłużenie byłego Polifarbu
- 11 7
-
2019-11-06 09:31
Będzie tak jak chce developer i Wojtek.
Macie prawo milczeć. Protesty dobre są w Niemczech. W Gdyni sprawy mają swój tryb. Był czas na zmiany w Gdyni. Były wybory. Byłeś lub byłaś?
- 15 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.