- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (96 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (42 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (311 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (13 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Kanał Raduni jak fosa. Mieszkańcy chcą odzyskać swoją kładkę
Przez wiele lat mieszkańcy Oruni Dolnej skracali sobie drogę do Traktu św. Wojciecha przez samodzielnie wybudowany nad Kanałem Raduni mostek. Choć podczas remontu kanału mostek przebudowano, wciąż go nie otwarto. Inwestor zapewnia, że przejście będzie otwarte na przełomie września i października.
Kolejne etapy przebudowy Kanału Raduni wzbudzają kontrowersje wśród mieszkańców Oruni Dolnej. Choć cieszą się, że dzięki rewitalizacji koryta kanału dzielnica zyska kilka uroczych miejsc, rozczarowuje ich wolny postęp prac. A także zamknięcie ważnej dla nich przeprawy przez kanał.
- Roboty nie są wykonywane systematycznie, ale wyrywkowo, na różnych odcinkach. Na odbudowę kładki na wysokości Traktu św. Wojciecha 44 czekaliśmy bardzo długo. Wreszcie w lipcu tego roku podstawowa konstrukcja starej kładki stanęła na swoim miejscu. Pozostał jeszcze do wykonania chodnik. Gdy zniecierpliwieni mieszkańcy zaczęli z niego korzystać wbrew zakazom, kładkę zablokowano stalowymi zaporami - denerwuje się Sławomir Pieniążek, mieszkaniec Dolnej Oruni.
Przypomnijmy, że za 154,4 mln zł do 2013 r. Kanał Raduni ma być zmodernizowany i umocniony na całej długości, czyli od granicy z Pruszczem Gdańskim do ul. Zaroślak , gdzie zakończyła się ostatnia modernizacja kanału. Wzdłuż kanału powstanie droga techniczna, która - nieoficjalnie - posłuży jako ścieżka dla rowerów. Prace wykonuje firma budowlana Hydrobudowa Gdańsk (nie mylić z będącą w upadłości spółką Hydrobudowa Polska).
Inwestorem przebudowy jest miasto Gdańsk, ale w tym zadaniu zastępuje je Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska. Zapytaliśmy jej władze o to, kiedy wykonawca otworzy niezbędną dla codziennego życia mieszkańców dzielnicy kładkę.
Włodzimierz Bartoszewicz odpowiada także na zarzut naszego czytelnika o chaotycznie prowadzone prace.
- Faktycznie mogą one tak wyglądać, ale zapewniam, że są prowadzone prawidłowo, czyli zgodnie z przygotowanym harmonogramem i zaprojektowaną technologią - przekonuje szef DRMG. - Chodzi tu głównie o część wybudowanych elementów z żelbetu, które muszą zyskać odpowiednie właściwości, a to wymaga często upływu kilku tygodni.
Wbrew obserwacjom mieszkańców, wykonawca przebudowy wyprzedza harmonogram robót. Praktycznie gotowy jest już około kilometrowy odcinek kanału od granicy Pruszcza Gdańskiego, przez dzielnicę św. Wojciech. Niebawem będzie on przekazany zarządcy.
- W tej chwili wchodzimy w najtrudniejszą fazę robót - prowadzimy wykonywanie ścianek w Kanale Raduni bezpośrednio przy budynkach. Stąd też tego typu prace monitorowane są przez nadzór budowlany - opowiada dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Modernizacja Kanału Raduni prowadzona jest w ramach programu "Kompleksowego zabezpieczenia przeciwpowodziowego Żuław". Poza przebudową Kanału Raduni program obejmuje jeszcze 42 inne inwestycje, polegające głównie na regulacji rzek, modernizacji wałów przeciwpowodziowych i przebudowy ostróg. Koszt przedsięwzięcia szacowany jest na kwotę 647 mln zł. Rozwój programu nadzoruje Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. Poczytaj więcej o projekcie: Pobierz plik PDF.
Kanał Raduni wybudowano w 1338 r., a już w 1356 r. przystąpiono do jego rozbudowy. Płynący przez Gdańsk kanał służył do napędzania miejskich młynów oraz dostarczał wodę pitną do Zamku Krzyżackiego i całego miasta.
Latem 2001 r., po gwałtownej ulewie, płynąca kanałem woda przerwała wały i zatopiła znaczną część gdańskich dzielnic Lipce, Św. Wojciech i Orunia Dolna.
Miejsca
Opinie (82) 4 zablokowane
-
2012-09-20 10:22
mieszkanka
aby zrozumieć żal mieszkaów , trzeba samemu doświadczyć tych utrudnień. Do autobusu przeprawiam się 3oo metrów dalej brodząc w błocie,bo zastępcze przejście to dwie płyty bcoetonowe urywające się w połowie drogi. Mam 67 lat i każdego dnia kożystałam ze starago mostka. Otwarcia nowego wyczekuję z utęsknieniem .
- 4 0
-
2012-09-20 10:44
wystarczy zobaczyć foto !
i ten bałagan przy prowadzonej przebudowie kanału ....
- 1 0
-
2012-09-20 11:43
widać jak bardzo PO-trzebni są urzednicy
skoro nawet mostki muszą mieszkańcy sami stawiać
jak tak dalej pójdzie to sobieszewo też sobie samo wybuduje...
co bagno...
tylko żrą i pęcznieją za nasze pasożyty- 0 2
-
2012-09-20 12:17
ale slams.
- 0 2
-
2012-09-20 14:49
Może to i zgodnie z harmonogramem
ale strasznie wolno. Przez cały sezon nie ma jak tamtędy jechać rowerem. Nie wiadomo, dlaczego nie może być tam oficjalnej ścieżki rowerowej, a tylko droga techniczna. Zapewne owa droga techniczna nie będzie się łączyć z prawdziwą drogą rowerową z Pruszcza kończącą się na granicy gmin.
- 3 0
-
2012-09-20 14:58
fred
Jak widziałem ubiór Pana Naskręta to myslałem, że będą cos kręcić z National Geografic jakiś dokument typu Inzynieria ekstremalna. Tym czasem to tylko portal Budyniowy.
- 1 0
-
2012-09-20 18:16
I po co im ta kładka??? (1)
Jak wiocha to wiocha i wiocha pozostanie...
- 0 5
-
2012-09-20 18:57
Jak coś zrobią to już to nie będzie wiocha. Zastanów się, a później pisz.
- 1 0
-
2012-09-20 18:49
Lekceważenie i dyskryminacja żeglarzy (1)
My,polscy żeglarze protestujemy stanowczo przeciwko wszelkim kładkom.Mamy zamiar żeglować od Pruszcza do Gdańska i spowrotem a piesi mogą nauczyć się skakać o tyczce .Ahoj!
- 0 1
-
2012-09-20 18:56
Po kanale Raduni chcesz żeglować? Ciekawe czym... Może tratwą? Do żeglowania są inne akweny, chociażby Martwa Wisła, Wisła Śmiała.
- 0 0
-
2012-09-20 18:55
ale patologiczny graf Lechii jest hehehe.
Patologia Lechia jest wszędzie w Gdańsku
- 1 0
-
2012-09-20 19:23
Nie ma czegos takiego jak dolna orunia!!!!!!!!!!!!!!!! Jest orunia!!!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.