- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (414 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (278 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (68 opinii)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (113 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (128 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (327 opinii)
O wpisanie przekopu mierzei do strategicznych inwestycji zabiegały władze Elbląga i województwa warmińsko-mazurskiego. Ich plany poparł minister gospodarki morskiej Rafał Wiechecki (LPR). W ten sposób projekt budowy znalazł się na liście programu "infrastruktura i środowisko", zaakceptowanego już przez rząd. O finansowanie Polska będzie zabiegać w Unii Europejskiej i NATO - dla Paktu to obszar istotny ze względu na bliskie sąsiedztwo z Rosją. Szacowany koszt przedsięwzięcia wynosi 60 mln euro.
Pieniądze na ekspertyzy ekonomiczne i ekologiczne zadeklarował jednak minister Wiechecki. Zapowiadana budowa kanału ma podtekst polityczny. Jedyna w tej chwili droga z Zalewu Wiślanego na Bałtyk prowadzi przez kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Pilawską. Tymczasem Rosjanie od lat utrudniają polskim jednostkom żeglugę po tych akwenach. Nawet teraz - od maja br. - trwa blokada ruchu po zalewie. Tracą polscy armatorzy, szczególnie Żegluga Gdańska, która zarabiała na wycieczkowych rejsach z Elbląga i Gdańska do Kaliningradu. Na skraju bankructwa stoi też wybudowany niedawno za pieniądze UE nowoczesny port w Elblągu, który egzystował tylko dzięki handlowi z obwodem kaliningradzkim.
Jednak przekop ma także przeciwników. Niezadowolone są przede wszystkim władze Krynicy Morskiej, najbogatszej polskiej gminy, która leży na końcu polskiego odcinka mierzei. - Kanał może utrudnić dojazd do naszej miejscowości - tłumaczą.
Protestuje też część ekologów. Ich zdaniem, przekop wpłynie negatywnie na ekosystem Zalewu Wiślanego. Ekolodzy przypominają, że cały pas Mierzei Wiślanej jest obszarem chronionym, wpisanym do europejskiej sieci Natura 2000. W takich miejscach nie powinno się dokonywać znaczących ingerencji w środowisko.
Badania sprzed lat wykazują też, że kanał nie spowoduje wzrostu zasolenia Zalewu Wiślanego. Dlaczego? Bo i Cieśnina Pilawska - wielokrotnie szersza i głębsza niż planowany przekop - nie wpływa negatywnie na ekosystem zalewu. Budowa ma ruszyć w 2008 r., a dwa lata później kanał powinien zostać otwarty. - Warto go budować, choćby dla samego uniezależnienia się od Rosji - uważa minister Wiechecki. - Nie do pogardzenia są oczywiście zyski ekonomiczne. Przekop przyczyni się do rozwoju gospodarczego regionu.
|
Opinie (95) 2 zablokowane
-
2006-08-07 23:38
no nareszcie...
...z pozdrowieniami dla naszych przyjaciół ze szlabanem na rejsy hehe:)
- 0 0
-
2006-08-07 23:39
A co to da???
No to będziemy mieli trzecią polską wyspę... A tak poważnie to przecież nic nie da w handlu z Rosją. Jak już nasi wypłyną to zwyczajnie nie zostaną wpuszczeni do portów Obwodu Kaliningradzkiego.
- 1 0
-
2006-08-07 23:44
do fadera
Jest i racja w tym co piszesz, ale i tak z tym handlem nas blokują, powiedzmy szczerze - specjalnie! A w tej sytuacji to chyba dobre rozwiązanie, bo tym zakazem udawało im się mieszać nawet u nas na "podwórku". Pozdrawiam
- 0 0
-
2006-08-07 23:49
jeszcze jedno
Żegluga Gdańska nie traci na zablokowaniu cieśniny Pilawskiej, ale na wprowadzeniu obowiązku wizowego i związanymi z tym problemami. Przecież ich statki na terenie obwodu nawet się nie zatrzymywały, to znaczy nie można było wysiąść.
- 0 0
-
2006-08-08 00:19
i dobrze
zawsze to spowoduje rozwój ruchu turystycznego (nie rejsów po wódkę) i dostęp dla jachtów na akweny jezior
- 0 0
-
2006-08-08 07:08
prędzej odrodzi
sie ZSRR niz przekopiemy ten akwen, jest to poroniony pomysł w sytuacji kiedy 80% nabrzeży w duzych Polskich portach stoi pustych kiedy drogi są średniowieczne A tak wogóle gdyby jakims cudem zrobiono tę głupotę to jednego jestem pewny, wiem czyjego będzie imienia. I nie taniej było by zrobic cały kraj tego imienia i dac spokoj z bzdurami
- 1 1
-
2006-08-08 07:30
Wyrzucamy pieniądze i poniżamy się!
Rosja jest zobowiązana do przestrzegania międzynarodowej umowy o swobodzie żeglugi, ale w stosunku do swego WASALA - Polski jej po prostu nie przestrzega.
Co robi wasal? Pokornie buduje kanał, zamiast żądać od Rosjan przestrzegania prawa.
Poza tym - taki kanał to skarbonka bez dna: RUCH PIASKU!!! Zobaczcie, co zrobiło Wałdysławowo z Helem i zrozumiecie o czym tu mowa...- 1 0
-
2006-08-08 08:03
Sandecki chrzani,
a Chrzan mowi logicznie .
Niestety chrzaniacego Sadeckiego poparl minister gospodarki morskiej Rafał Wiechecki .
Jaki rzad - takie decyzje .- 1 0
-
2006-08-08 08:16
Marek
Faktycznie Chrzan wydaje się mieć bardziej racjonalne podejście do sprawy. Być może jednak, w związku z przekopem, sa plany czegoś, o czym gazety nie wiedzą. Nie sądzę, by chodziło tu tylko o puszczanie tramwajów wodnych Elbląg - Gdańsk i upchanie pieniędzy od UE.
- 1 0
-
2006-08-08 08:18
Może Mikuś ma rację?
A może to nasze zobowiązania wobec NATO, bo ekonomicznie to jest idiotyzm stulecia....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.