• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kary skutecznie zachęcają do segregacji śmieci

Michał Sielski
21 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że śmieci każdy może podrzucić, a to oni ponoszą konsekwencje rzekomego braku segregacji. Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że śmieci każdy może podrzucić, a to oni ponoszą konsekwencje rzekomego braku segregacji.

W Gdańsku w tym roku aż osiem razy częściej niż w Gdyni karano za niesegregowanie odpadów. W zdecydowanej większości przypadków wyższe opłaty za nieposegregowane śmieci odnoszą jednak swój skutek i przy kolejnej kontroli już wszystko jest tak, jak powinno być.



Segregujesz śmieci?

Mimo że już od 1 stycznia 2020 r. zarówno w Trójmieście, jak i w całej Polsce nie ma możliwości wyboru, czy śmieci się segreguje, czy nie, i segregacja jest obowiązkowa dla wszystkich, nie brakuje osób, które się od tego obowiązku uchylają.

Sprawdziliśmy, jaka jest skala tego problemu po niemal 1,5 roku od wprowadzenia tego przepisu. Okazuje się, że niemała, zwłaszcza w Gdańsku, gdzie podwyższone opłaty są naliczane regularnie.

Gdańsk: 543 kary za niesegregowanie śmieci



- W roku 2021 (do 31.05.2021 r.) wydaliśmy 543 decyzje określające tzw. opłatę podwyższoną, związaną ze stwierdzeniem przez firmy odbierające odpady nieprawidłowej segregacji odpadów - informuje Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Najwięcej decyzji wydano dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych (369 decyzji), najmniej dla osób, które są właścicielami domów jednorodzinnych lub mieszkań poza wspólnotami czy spółdzielniami (53).

Jak to działa? Dwukrotnie wyższą opłatę za śmieci płaci się tylko za te miesiące, w których firma odbierająca odpady stwierdziła nieprawidłową segregację. Właściciel lub zarządca nieruchomości jest o tym powiadamiany, a na pojemniku na odpady przyklejona zostaje tzw. czerwona kartka informująca, w jakim dniu stwierdzono nieprawidłowo posegregowane odpady. Za kolejny miesiąc płaci się już normalną stawkę. Chyba że firma sprzątająca ponownie ujawni uchybienia. Nie jest też tajemnicą, że nikt nie czepia się tu szczegółów, a kary nalicza się tylko w przypadku zdecydowanego lekceważenia zasad segregacji.

Gdynia: 67 kar za niesegregowanie śmieci



W zaledwie dwukrotnie mniejszej od Gdańska Gdyni kar było w tym roku aż ośmiokrotnie mniej. To 54 decyzje określające podwyższoną opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla budynków wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych oraz 13 dla zabudowy jednorodzinnej. Referat Opłat za Gospodarowanie Odpadami Komunalnymi prowadzi obecnie kolejne 20 postępowań.

Na szczęście płacący kary szybko wyciągają wnioski.

- W większości przypadków nałożenie podwyższonej opłaty wpłynęło na poprawę przestrzegania zasad prawidłowej segregacji i brak kolejnych zgłoszeń od firm wywozowych. Tylko w przypadku kilku nieruchomości decyzje określające podwyższoną opłatę wydano kilkukrotnie - podkreśla Agata Grzegorczyk, rzecznik gdyńskiego magistratu.

Mieszkańcy: śmieci każdy może podrzucić



Na Chyloni można otworzyć wiele wiat śmietnikowych tym samym kluczem.

Część mieszkańców - zwłaszcza bloków - skarży się jednak, że kary mogą być nakładane niesłusznie. I nie chodzi nawet o budzącą zrozumiały sprzeciw odpowiedzialność zbiorową za sąsiadów, którzy nie przykładają się do segregacji, ale o to, że śmieci do pergoli każdy może podrzucić.

- Spółdzielnia mieszkaniowa bezprawnie wymusza płacenie kar za niesegregowane śmieci na mieszkańcach ul. Lubawskiej 11Mapka. Jak widać na filmach, jednym kluczem można otworzyć różne pergole śmietnikowe obok bloku, a nawet oddaloną o ok. 700 m. Pani w administracji twierdzi, że to niemożliwe i każdy klucz jest inny. Jak jest, każdy widzi, a potem płacimy, bo przecież każdy może przywieźć śmieci np. z działki i wrzucić, gdzie mu się podoba - mówi nasz czytelnik, pan Piotr z Gdyni.
Pracownicy firm utylizacyjnych przyznają nieoficjalnie, że jeden klucz do wielu pergoli to stała praktyka na niemal każdym osiedlu. Dzięki temu nie muszą jeździć z tysiącami kluczy, by dostać się do każdego śmietnika.

Miejsca

Opinie (176) 2 zablokowane

  • Dbajmy o środowisko

    Moi sąsiedzi to chyba wogóle nie segregują powinno być więcej kontroli.. I edukacji przede wszystkim.. Plus przydało by się więcej pszok ów

    • 0 0

  • Wina producentów

    Ogórki pakowane w folię. Pomidory w plastikowych pudełkach zamiast luzem. Chleb w piekarni w foliowych workach. Ziemniaki w nylonowej siatce. Cukierki w paczce każdy zawinięty dodatkowo w papierek. Brak mleka i nabiału w szkalnych butelkach. Przykłady można by mnożyć. To producenci powinni płacić za odpady, które produkują!

    • 0 0

  • Małe pojemniki w wieżowcach.

    Mieszkam na os. Morena w 10 piętrowym budynku. W sypie stoją małe pojemniki na szkło, plastyk, papier. Pojemniki notorycznie przepełnione, wszystko wala się na podłodze. Osoba odbierająca śmieci widzi przepełniony pojemnik przekłada nadmiar plastyku i butelek (u nas mieszka dużo Ukraińców - butelek i puszek multum, żeby chociażje zgnietli) i przekłada je do mokrych lub mieszanych, które bliżej stoją. Uważam, że Ci panowie powinni przejść odpowiednie szkolenie i mieszkańcy lub gospodarze domów też powinni zgłaszać owe nieprawidłowości i też powinni ponosić konsekwencje finansowe, a nie tylko karać mieszkańców.

    • 0 0

  • (8)

    Co to znaczy kara za niesegregowane śmieci. Deklarowałem ze nie będę segregował bo nie mam warunków ani chęci się z tym bawić , płacę za niesegregowane więc o jakich karach mowa? Po drugie kogo chcą karać za nieposegregowane śmieci w ogólnodostępnym śmietniku?

    • 46 3

    • (7)

      deklarować sobie możesz, masz się dostosować jak do zapinania pasów w aucie

      • 2 16

      • Zapinanie pasów to kolejna bzdura! (4)

        Do bani z takim totalitaryzmem!!!

        • 4 3

        • (3)

          To totalitaryzm międzynarodowy , szkoda pieniędzy na leczenie ofiar wypadków.

          • 1 1

          • Służba zdrowia powinna być prywatna. (2)

            To nie ma nic do rzeczy. Nie ma prawa żadna "władza" kazać ludziom dbać o siebie!!!!
            Moje życie - moja sprawa.

            • 2 0

            • (1)

              zapisz sie do konfederacji , tam opowiadaja takie brednie

              • 0 3

              • I mają rację.

                • 0 0

      • Miałem wybór , przy zapinaniu mam obowiązek chociaż i tu są wyjątki które z tego obowiązku zwalniają ale ja pasy zapinam .

        • 1 1

      • Zmuś mnie kozaku.

        • 12 2

  • (5)

    Problem polega na tym, że odpowiedzialność za śmieci ponoszą głównie konsumenci. A co z producentami, którzy powinni ograniczyć ilość i rodzaj opakowań, nawet oznaczyć kolorem do którego kontenera trzeba to wyrzucić. Wprowadzić kaucję np na wszystkie szklane butelki itp. Automatycznie śmieci będzie mniej. Wymyślanie coraz bardziej skomplikowanych zasad segregacji, których nie da się egzekwować i nakładanie kar na pewno nie pomoże.

    • 63 3

    • Kaucja już jest

      Problem jest z oddaniem butelki.
      Często jest tak, że tylko na wymianę albo z paragonem

      • 0 0

    • przed 1990 w Polsce to w zasadzie nie było butelek plastikowych (1)

      opakowań plastikowych też nie było ...
      i komu to przeszkadzało?
      ... na pewno Unijnym bęcwałom - bo ICH zach. firmy miałyby problem ze sprzedażą w Polsce!

      • 5 0

      • No tak, w 1995 unia nakazała nam używać plastiku...

        Coś Ci się chronologia nie zgadza...

        • 0 0

    • (1)

      Producenci płacą za to podatek od opakowań.

      • 0 2

      • producenci płacą :D :D :D

        • 2 0

  • No tak

    przecież nie wystarczy posłuchać wytycznych, zawsze musi być pod prąd tylko bat zmienia zdanie, eh

    • 0 0

  • Skandalem jest wymaganie od mieszkańców segregacji śmieci

    Koszt odpadów jest tak absurdalny, że za śmieci powinni płacić mieszkańcom.
    Od tego są automatyczne sortownie aby to robiły. Nie jestem w stanie pojąć czemu mieszkańcy mają za kogoś wykonywać pracę i jeszcze mu płacić.
    A tak w ogóle za śmieci powinni płacić producenci opakowań i sprowadzający opakowania do Polski.
    Żaden mieszkaniec nie produkuje grama śmieci.
    Dlatego nie zamierzam segregować.

    • 3 0

  • Wynik Waszej ankiety przeraża! (2)

    1/5 ankietowanych ma w d-- pie swoich sąsiadów, mieszkańców Trójmiasta oraz środowisko naturalne.
    Tu zachęta nie pomoże bo to po prostu troglodyci którym edukacja i solidarność społeczna jest obca. Potrzebne są kody identyfikujące i bardzo wysokie kary. Tu apel do sumienia i rozumu nie pomoże!

    • 3 10

    • Jason słoju, Kolbudy to nie Gdańsk.

      Obejście zamiecione?

      • 2 0

    • Twój komentarz mija się w 100% z prawdą.

      To, że ktoś nie godzi się na robienie go w wała... nie znaczy że ma w gdzieś środowisko!
      Zaś co do sąsiadów i innych mieszkańców, to sorry, ale nic mi do jak inni żyją, zaś innym nic do tego jak ja żyję! "Solidarność społeczna" to socjalistyczny sztuczny socjo-techniczny wymysł, pomocny "władzy" przy uzasadnianiu łupienia jednostek!
      Masz faszystowskie pomysły, wiesz? W dodatku durne i nie mające nic wspólnego z ochroną środowiska.

      • 2 0

  • Jak to widzę...

    Widzę to jako skok na kasę i kompletny brak umiejętności organizacyjnych pań i panów urzędników. Mieszkam we wspólnocie, która segregowała śmieci na szkło białe, szkło kolorowe, papier, plastik i resztkowe od... 12 lat! Mieliśmy 5 kontenerów 4000 litrów. Odbiór następował raz(!) w miesiącu samochodem o pojemności 30 m3. W sumie 5 odbiorów, z czego po drodze byliśmy jednym z 7 miejsc. Płaciliśmy... 8zł od osoby. Po zmianach dostaliśmy mikropojemniki, które są przepełnione po jednym dniu, a odbiór każdej frakcji ma miejsce 2 razy tygodniu - w sumie 40(!) odbiorów miesięcznie. Płacimy... 88zł od mieszkania za sortowanie! W śmietnikach smród i gnój, na terenie hałas bladym świtem, często jeszcze przed szóstą rano. Odwalamy robotę za zakład utylizacyjny, technicznie rzecz biorąc "sprzedajemy" za darmo surowce wtórne - to nam się powinno za to płacić, a nie my im.

    • 4 0

  • (9)

    Gdańsk to miasto brudasów. Żalicie się na służby miejskie i na działanie miasta, na wycinkę drzew i betonizację a sami jesteście brudasami, śmieciarzami i już. Niewykształcone tłumoki nie rozumiejące, że śmieci muszą być posegregowane. Nikt nie każe oczywiście papierka zrywać z plastikowej butelki ale odróżnienie plastiku od szkła to chyba jest za wielki próg intelektualny dla bandy człekokształtnych zamieszkujących to miasto. Przez takich jak Wy płacimy i płacić będziemy więcej. Niestety nasza cywilizacja produkuje zbyt dużo śmieci a Wy kupując zbyt dużo śmieciowych produktów zaśmiecacie planetę.

    • 8 30

    • brud to masz w łepetynie zerowy klaunie

      • 0 1

    • Nie, to raczej ty jesteś tłukiem który każdy wymysł urzędu bierze za prawdę objawioną. (7)

      I zgadza się na wszystko jak baran. Ktoś powyżej mądrze napisał-skoro segregacja to i niższe opłaty bądź odbiór surowca za darmo. A zamiast tego mieszkańcy dostali spore podwyżki i do tego odwalają robotę za sortownię.

      • 15 2

      • (4)

        Segregacja to nie wymysł urzędu drogi anonimie. Zgadzam się, że segregowane śmieci powinny być dużo tańsze niż nie segregowane ale jak z tym walczyć? Jeden baran z bloku, który wrzuca śmieci jak leci powoduje karę u wszystkich. Jak edukować stare babcie i kobiecie 90 letniej wytłumaczyć, że nie można wrzucać jak leci do jednego kubła. To jest problem. Śmieci niestety jeszcze nie są surowcem tylko utrapieniem. Samego "plastiku" jest kilkanaście rodzajów, nie można ich razem recyklingować. Wiem, panuje powszechna opinia, że na "Zachodzie" to kupują i handlują śmieciami ale to bzdura, większość śmieci spalają lub eksportują do Azji. Byłem w kilku zakładach w Polsce i za granicą i wszędzie jest to ogromny problem. Bez pomocy od ludzi i pierwszej podstawowej segregacji nie damy sobie z tym rady.

        • 2 8

        • Dobrze, to wytłumacz mi w takim razie taką kwestię:

          Jeżeli zadeklarowałem, że nie będę sortował śmieci a inni sąsiedzi sortują, to czy za moje niesortowane mają oni płacić karę, jeśli wyrzucamy wszystko do tego samego pojemnika?

          • 1 0

        • (2)

          To powinien być podział na dwie frakcje. Do spalenia i do Azji.

          • 7 0

          • (1)

            To w takim razie cofnijmy się do sprawdzonych już metod, na palne za dnia i palne nocą.

            • 2 1

            • Palne w spalarni, która podobno jest w budowie.

              • 3 0

      • Dokładnie tak (1)

        A poza tym nie mieszkańcy a państwo pozwala na produkowanie wszystkiego w plastiku. Nawet głupie ogórki są foliowane pojedynczo, każda jedna rzecz. Nie ma punktów skupu ani plastikowych ani tym bardziej szklanych butelek.
        Za komuny to funkcjonowało (szklane) a dziś jest złem??
        Sami się zaoramy

        • 11 0

        • Zgadzam się z tą częścią dotyczącą szkła. Co do samego plastiku nie ma takiego prawa w Polsce, żeby zabronić pakować banany czy ogórki. Sam osobiście nie używam plastikowych siatek, opakowań jednorazowych etc ale to ludzie, konsumenci kreują takie wybory. Ja idę do warzywniaka i kupuję do jednej siatki, robię to samo w dyskoncie. Ludzie myślą, że jak każdego pomidora zapakują do oddzielnej siatki to coś im to da. Nie wiem co bo te pomidory i tak zostały już zmacane. Warzywa i owoce należy myć bezwzględnie przed użyciem, zawsze, niezależnie od pochodzenia. Ale właśnie to jest skutkiem braku logiki i myślenia.

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane