- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (34 opinie)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (256 opinii)
- 3 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 5 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (743 opinie)
Kasy, klucze i szklanki, czyli starocie na Jarmarku
Wiekowe słoje na witaminę B12 i kasy sklepowe pamiętające fenigi - to tylko niektóre antyki na targu staroci, który jest częścią Jarmarku św. Dominika. W tym roku konkurencją dla sprzedawców antyków nie są inni sprzedawcy staroci, tylko stoiska z przedmiotami stylizowanymi na oryginalne.
- Przydałoby się jeszcze ją naoliwić, ale Jarmark się zaczął i nie zdążyłem - tłumaczy się sprzedawca.
Kasa, do której sprzedawcy wkładali niegdyś marki i fenigi, już w pierwszym tygodniu znalazła kupca.
- Dobra, stara rzecz zawsze się sprzeda - tłumaczy pan Marek, który na targ staroci przyjechał handlować aż z Żagania.
Na stołach wyłożył głównie stare przedmioty codziennego użytku: żelazka, wagi i młynki do kawy, maku oraz do soli kamiennej. O każdym z przedmiotów dobry handlarz potrafi coś opowiedzieć. Pytamy zatem o młynek do soli.
- Na kruszenie soli za pomocą młynka mogli dawniej pozwolić sobie tylko majętni ludzie. Pozostali używali moździerzy - wyjaśnia handlarz i prezentuje jak działa mechanizm wiekowego urządzenia.
Prezentowanie, wyjaśnianie i targowanie się. Tak mijają kolejne dni handlarzy starociami na Jarmarku św. Dominika.
- Miejsce mam wygodne, sporo ludzi przechadza się wokół i zawsze coś wybiorą - tłumaczy pan Władysław z Bolesławca, po czym chwilę później zaczyna targować się z kobietą, która upatrzyła sobie starą szklanicę.
- Trzy złote - proponuje brunetka w okularach.
- Cztery złote - kręci głową handlarz i targują się dalej.
Jak przyznają sprzedawcy staroci, w tym roku nie jest łatwo handlować antykami na Jarmarku. Najbardziej narzekają na konkurencję ze stoiskami, gdzie można kupić przedmioty stylizowane na antyki.
- Chińszczyzna wszędzie, a prawdziwych staroci coraz mniej na Jarmarku - wzdycha pan Mirosław i dodaje: - Poza tym opłaty. Oprócz standardowej musimy jeszcze płacić dodatkową dla handlujących starociami. Wygląda na to, że stoję w Gdańsku po raz ostatni.
Dodatkowa opłata, o której mówią sprzedawcy, to tzw. opłata targowa, którą uiszczają handlarze na Jarmarku św. Dominika. Jednak dotychczas sprzedawcy antyków byli z niej zwolnieni.
- Rada Miasta zdecydowała, że w tym roku nie będzie podwyżki opłaty targowej dla wszystkich handlujących, ale w zamian za to opłata obejmie wszystkich sprzedawców - wyjaśnia Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Handlujący antykami przyznają, że w takiej sytuacji muszą na tegorocznym Jarmarku zwiększyć obroty. - Dobra, stara rzecz zawsze się sprzeda - powtarza Marek z Żagania, choć minę ma nietęgą.
Wydarzenia
Opinie (68) 3 zablokowane
-
2011-08-08 20:24
MOTOCYKLIŚCI
BARDZO MI SIĘ PODOBAŁ PRZEJAZD MOTOCYKLISTÓW ,, SUPER "
- 2 0
-
2011-08-08 10:07
Ten jarmark do dla mnie wysypisko śmieci do tego tłok smród i pijanstwo (1)
.
- 52 17
-
2011-08-08 19:47
Byłem dzisiaj i tłoku tam jakos nie ma.
- 1 0
-
2011-08-08 15:38
w takim razie czym powinni handlowac na jarmarku?propozycje prosze! (1)
jarmark to inaczej targ,rynek handluje sie tam wszystkim!a wam jak zwykle nic nie pasuje!
- 3 2
-
2011-08-08 18:53
A więc odpowiadam
Rękodzieło, rzemiosło, produkcja własna np. artykuły spożywcze. Oczywiście nie tylko, zwykłe przedmioty z hurtowni też, jednak niech będą one jakieś niepowtarzalne, takie, których NIE KUPI SIĘ W KAŻDYM HIPERMARKECIE. Ale też niech te towary nie zabijają ceną!
- 3 1
-
2011-08-08 10:21
Żabki sprzedawane są nielegalne (6)
podobnie jak te Myszki Miki, które są bublem. I jeszcze ta muzyka disco-polo.
- 51 4
-
2011-08-08 10:34
(4)
W takim razie gdzie jest Straż Miejska?
- 12 0
-
2011-08-08 14:48
(2)
no sorry, ale jak jednego cwaniaka zgarnęli (tego co przywalił strażnikowi z dyńki) to tutaj wielkie oburzenie było, że ludziom zarabiać nie dają. więc się zdecydujcie może.
- 2 1
-
2011-08-08 15:04
(1)
nie mieszaj faktów i lepiej nie wspominaj napaści sześciu kolesi sidzących duszących kupca mimo posiadanego przez niego pozwolenia na handel
- 1 3
-
2011-08-08 15:32
sześciu na "kupcu" siedziało? niezły tłuścioch musiał być
- 2 0
-
2011-08-08 14:33
Wypisuje mandaty za 100wke gdzie moze
i pilnuje przejsc dla pieszych co by nikt na czerwonym nie przebiegl.
- 1 0
-
2011-08-08 12:15
co ty masz do disco-polo?
- 2 4
-
2011-08-08 11:40
Dlaczego sprzedaje się symbole nazistowskie taj jak to robi to jeden facet na staganie?!Przecież to jest zabronione,ciekawe (3)
skąd je ma... może to dziecko gestpowca ogólnie ten jarmark to bieda z nędzą,godny zapyziałej stolicy gminy lub powiatu
- 8 6
-
2011-08-08 12:33
nie, nie jest zabronione (2)
symbole nazistowskie nie sa zabronione, to sa historyczne pamietki. W Niemczech i Austrii zakazane sa
- 5 1
-
2011-08-08 13:32
jeszcze tu wrócimy!!! (1)
Jeden naród niemiecki, jeden Gdańsk, jedne Niemcy!
- 3 3
-
2011-08-08 15:04
Byle szybko, póki jeszcze jest co zbierać.
- 6 0
-
2011-08-08 14:53
Jarmark św. Dominika czyli Gildia wychodzi do ludzi....
Niestety obecny jarmark to jedna wielka lipa, podróby, chińszczyzna i śmierdzące stare zarcie z Biedronki.....Ale łosie w Wawy i tak po tym chodza i kupuja chińskie antyki po pare koła:D
- 9 1
-
2011-08-08 10:08
Sporo nastek i goracych 20stek tam sie rowniez kreci (5)
Warto wiec sie przespacerowac panowie.Potem polecam rwanie powyzszych "na rolki", na trasie od Brzezna do Sopotu.Konkurencja mi nie straszna! :)
- 26 17
-
2011-08-08 14:32
Ale przyznacie sporo facetow jezdzi ostatnimi laty na rolkach ta traska
Stalo sie to modnym sposobem na podryw.I to kolesie po 40stce a i wiecej. Napaleni na maolaty tam jezdza:)Lans i bajerka;)
- 1 2
-
2011-08-08 11:04
Erotoman - gawędziarz.... (1)
....pusta beczka największy hałas robi.
- 15 2
-
2011-08-08 14:31
Kazdy sadzi po sobie;)
Czyli jestes erotomanem, gawedziarzem - i tak mozna ;)
- 0 1
-
2011-08-08 12:26
pewnie jesteś tym dziadem
co gdacze pod zieloną bramą sztucznymi kurami
- 8 2
-
2011-08-08 10:42
taki z Ciebie menago w butach rutkoszczakach w czub - co agregaty na nie łowi...
- 4 3
-
2011-08-08 10:07
Jarmark powinien być przez całe lato. (3)
Taką mam koncepcję, żeby Niemców odstraszyć.
- 38 9
-
2011-08-08 12:24
chyba cię z głodu wali (1)
ja bym to skrócił do tygodnia
- 1 3
-
2011-08-08 13:42
chyba nie z głodu, jego tak wali, po prostu
ja bym tą szopkę skrócił do dwóch godzin.
- 0 2
-
2011-08-08 10:22
Ruskich też sporo przyjeżdza.
Pragnę zauważyć.
- 6 3
-
2011-08-08 13:08
Jarmark jest po to,
żeby na nim handlować! I nie rusza mnie, że są na nim żabki i inne myszki! Kogo to drażni, to do Galerii marsz!
- 3 5
-
2011-08-08 11:21
a w domu nie masz chleba?
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.