• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kępa Redłowska: rezerwat lepiej oznakowany

Michał Sielski
29 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trakt na Polankę Redłowską wyremontowany

Na Klifie Redłowskim będą specjalne szlaki turystyczne.

Kępę Redłowską i orłowski klif niszczą ludzie i przyroda. Mają to powstrzymać dotacje z Unii Europejskiej.



Tablicy informacyjne w rezerwcie to:

Od lat mieszkańcy Trójmiasta i turyści uważają Kępę Redłowską za doskonałe miejsce do spacerów. Zdarzają się nawet tacy, którzy przyjeżdżają tam z psami, by "mogły się wybiegać". Najczęściej efektem jest przepłoszona zwierzyna, ale w dwóch ostatnich latach było kilka przypadków, gdy puszczone bez smyczy i kagańca psy zagryzły mieszkające w lesie sarny. Nie raz interweniowali leśnicy i strażnicy miejscy.

- Wciąż część osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że w tym miejscu jest rezerwat. Często beztrosko spacerują po nim, jak po zwykłym lesie, a my nie chcemy, by ta piękna część Gdyni została zniszczona - mówi dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, Hanna Dzikowska.

- Patrolujemy ten teren, ale nie możemy postawić strażnika w lesie na cały dzień. Reagujemy jednak na każde wezwanie okolicznych mieszkańców, którzy są bardzo aktywni i zwracają uwagę nierozważnym ludziom - mówi komendant Straży Miejskiej w Gdyni, Dariusz Wiśniewski.

Od przyszłego roku nie będzie już można tłumaczyć się brakiem wiedzy. Przy każdym wejściu do rezerwatu staną tablice informacyjne. Wytyczone zostaną szlaki, z których nie będzie można schodzić. Staną nowe ławki i miejsca do wypoczynku.

- Na pewno nie ogrodzimy rezerwatu, to miejsce nadal ma być jak najbardziej naturalne. Chcemy, by każdy jak najdłużej i w jak najlepszych warunkach mógł się nim cieszyć - podkreśla wiceprezydent Gdyni, Michał Guć.

Nie wiadomo jeszcze, ile miasto będzie musiało wydać na ochronę rezerwatu, przetarg zostanie rozpisany na początku 2010 roku. - Na pewno będzie to jednak kwota, którą miejski budżet spokojnie udźwignie, a będziemy też aplikować o środki unijne - podkreśla Michał Guć.

Opinie (67) 3 zablokowane

  • Ludzie z psami (1)

    Większość tych strasznych ludzi z psami, chodzących tam praktycznie codziennie, to grupa osób która zna się nawzajem. Są to osoby, które widzą najwięcej i najczęściej interwniują w przypadku nienormalnych zachowań w rezerwacie (rozkopujący ścieżki rowerzyści dla swoich skoczni, zmotoryzowani, fani picia pod chmurką). A strażnicy właśnie łapią osoby z psami, bo najłatwiej. Dajcie spokój, znowu jakieś sztuczne zakazy, tylko po co??? żeby je łamać??

    • 10 5

    • Przeszłam się ostatnio "klifem" i co zauważyłam, pić tu można na potęgę, bo nikt nie kontroluje. Co kawałek ktoś z browarem itp.

      • 0 0

  • (9)

    a ja swoim quadem za 50 tysięcy ze zdjętą rejestracją WE i tak będę jeździć po klifie!

    • 5 35

    • ! (4)

      arogant i ignorant

      • 3 0

      • i do tego agnostyk (3)

        i absztyfikant

        • 3 0

        • (2)

          i jeszcze pijak i złodziej ;)))

          • 5 0

          • No i gej

            • 0 0

          • Do Bydgoszczy będę jeździł...!

            • 0 0

    • po centrum handlowym Klif chcesz jechać ??? Ochrona cię szybciej wywali na zbity pysk z tym quadem, a od naturalnego klifu się odwal bo cie jeszcze zasypie

      • 2 1

    • hehehe ;) Wcale nie taka marna i chyba raczej nie prowokacja tylko samo życie... Niestety.

      • 1 1

    • (1)

      prostacka prowokacja

      • 4 1

      • i marna

        • 4 1

  • a co z kompleksem schronów...?? (1)

    http://www.fortyfikacje.eksploracja.pl/fr_11bas.htm

    przecież aż się prosi zrobić ścieżkę dydaktyczną...

    od trzech istniejących jeszcze dział BateriiArtyleriiStałej 11 przez fortyfikacjie w koło BAS 11, bunkier zapasowego stanowiska dowodzenia MarWoj po klif orłowski...

    coś prócz morza przydało by sie stonce zaoferować...

    ;>>>>

    • 1 0

    • dokładnie!

      popieram w 100%. ścieżka m usi byc, i to dobrze oznakowana, żeby nie niszczyć lasu podczas poszukiwań.

      • 0 0

  • Pan Guć opowiada bajeczki dla ciemnego luda!

    A kto wydaje pozwolenia na budowę apartamentowców i wilii na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego ?!

    • 0 0

  • spacery ,

    uff , jak dobrze że chodzę po innym lesie .. no i nie mam psa .. jeszcze ...
    głupota ludzka nie ma granic .. nawet tablice jej nie powstrzymają ..

    • 0 0

  • A co zrobić jak pies ma za przeproszeniem sraczkę (1)

    u starszych psów to czeste zjawisko, ani tego wytrzeć ani w woreczek , moze poczekać dwa dni?

    • 4 1

    • to trzymać w domu!

      • 0 1

  • OD PRZYSZŁEGO ROKU STANĄ TABLICE, TO JAKAŚ KPINA .

    • 1 0

  • psy mądrzejsze od urzędników ?? (1)

    a czy miasto pomyślało o jakimś ogrodzonym terenie dla psów ? mieszkam od niedawna w centrum Gdyni i mam psa - w porównaniu z Gdańskiem nie ma dokąd iść z psem, żeby się wybiegał - zbieram kupska wsojego psa, nie spuszczam go ze smyczy - tym bardziej w lesie - ALE nie dziwię się, ze ludzie tam łażą z psami skoro miasto zagarnia kazdy skrawek zieleni na budowę kolejnych centrów handlowych i nie odda choć jednego, ogrodzonego terenu dla psów - wielka mi akcja Pies w Wielkim Mieście skończyła się na wydaniu identyfikatorów dla psów i woreczków na odchody ..... na nic więcej nie stać Gdyni ?

    • 7 0

    • PSY POWINNY MIESZAKĆ BUDZIE, ALBO BIEGAĆ PO OGRODZIE PRZY DOMU

      KUP SOBIE JESZCZE MOŻE KROWĘ I KONIA I TRZYMAJ W BLOKU

      • 1 0

  • PSY POWINNY MIESZAKĆ BUDZIE, ALBO BIEGAĆ PO OGRODZIE PRZY DOMU

    A NIE s**** NA CHODNIKACH, TRAWNIKACH CZY ZAGRYZAĆ SARENKI.

    • 2 2

  • Oddać Kępę Redłowską deweloperom (8)

    Oddać Kępę Redłowską deweloperom, aby powstały tam betonowe, ogrodzone osiedla dla bogatych biznesmenów. To się nazywa rozwój. Przyroda przeszkadza w rozwoju gospodarczym. Tako rzecze guru liberałów.

    • 2 4

    • biedna prowokacja (7)

      • 1 0

      • Prowokacja prowokacją (6)

        Ale tak będzie. Prędzej czy później. Gdzie będą budować deweloperzy jak już zabudują wszystkie tereny niezabudowane w Gdyni? Powiedzą nagle: OK, przestajemy budować, bo lasy musimy zosatwić w porządku? Nie bądź naiwny

        • 2 0

        • ech (3)

          nie koniecznie - czy mieszkańcy sea towers nie cieszą się z tego że za oknem mają nie tylko zatokę ale i kawałek zieleni w postaci Kępy Redłowskiej na horyzoncie? Czy sąsiedztwo terenów zielonych nie wpływa na cenę nieruchomości? Otóż wpływa. Więc nie sądzę że ktoś będzie chciał do reszty zabudować tereny zielone a tym bardziej prawnie chronione.

          Na Balearach zabudowano całkowicie naturalne wydmy i nadmorskie tereny. Po jakimś czasie stwierdzili zdumieni że nikt nie chce przyjeżdżać ani mieszkać tam gdzie nie ma naturalnych lasów czy wydm. Więc część hoteli wyburzono i rozpoczęto projekt odbudowy naturalnych wydm.

          • 1 0

          • tomqun (2)

            Gratuję optymizmu. Niestety ja nie wierzę w to, gdyż:
            -Mieszkańcy Sea Tower mieszkają tam głównie dla prestiżu, a nie widoków (szczególnie na las).
            -Co z tego, że ceny spadną później? Dewelopera to nie interesuje. Najpierw każdy chce w takim miejscu mieszkać, a potem robi się kołchoz, ale w momencie zakupu nie myśłi o tym (Polak mądry po szkodzie). Tak jak z zabudowywaniem brzegów jezior i nie tylko.
            -Baleary to nie Polska. Mentalnościowo dzieli nas przepaść. Polacy nie dojrzeli jeszcze do tego aby cenić przyrodę. Liczy się wyłącznie deweloperka i interesy.

            Dlatego prędzej czy później dojdzie do zabudowania nie tylko Kępy Redłowskiej ale i lasów trójmiejskich. Z pieniędzmi nikt jeszcze w Polsce nie wygrał.

            • 2 1

            • heh (1)

              A ja gratuluję pesymizmu...
              Nie bój się do zabudowania Kępy nie dojdzie :) Nikt się nie zgodzi i to wbrew prawu.

              • 0 1

              • tomkunie

                Prawo w Polsce się zmienia. Co to jest za problem zmienić prawo?
                A to, że paru ludziom nie będzie się podobać zabudowanie Kępy Redłowskiej? Co z tego?

                Mój pesymizm wynika:
                - z pełzającej liberalizacji prawa budowalnego i prawa dot. ochrony środowiska,
                - z osobistych obserwacji codziennych dot. zmian w otoczeniu.

                Powtarzam: Co zrobią deweloperzy, gdy zabudują w Gdyni wszystklie wolne tereny (wolne, to pojęcie względne, powiedzmy łąki i pola)? Czy stwierdzą, że już nie będą dalej budować, czy ruszą do Sejmu, by zmienić tak prawo, aby mogli wejść do lasów? A siła deweloperki w mediach i wśród polityków jest ogromna

                • 2 1

        • (1)

          oczywiscie,ze bedzie.Wystarczy przejechać się do pobliskiego Orłowa.Betonowe klocki wyrastają przy molo jak grzyby po deszczu.

          • 1 0

          • No więc nazywajmy rzeczy po imieniu: Kępa Redłowska jest zagrożona głównie przez deweloperkę, a nie każdzy fałszywie każdy o ochronie przyrody.

            • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane