- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (159 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (295 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (332 opinie)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (106 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (860 opinii)
- 6 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (47 opinii)
Kiedy Gdynia naprawi zniszczone przez ulewy ulice?
Kierowcy pytają, kiedy odcinki ulic Nałkowskiej na Karwinach i Sienkiewicza na Kamiennej Górze zostaną naprawione i będą w pełni przejezdne. Gdyńscy urzędnicy nie potrafią podać ani przybliżonych dat, ani też szacowanych kosztów koniecznych napraw.
Tymczasowość od 9 miesięcy
Do zniszczenia samego zbiornika nie doszło, ale na ulicy od tego czasu pojawiły się szykany, co utrudnia ruch drogowy i powoduje narzekania kierowców. Z drugiej strony, nie brakuje głosów mieszkańców, że zwężenie drogi w tym miejscu uspokoiło ruch samochodowy, więc może warto wykorzystać ten fakt np. do stworzenia ułatwień dla rowerzystów?
Tak czy inaczej, tymczasowa organizacja ruchu obowiązuje już od dziesięciu miesięcy. W związku z tym coraz więcej osób zaczyna pytać o termin, w którym urzędnicy zajmą się w końcu uporządkowaniem sytuacji. Ci - pytani przez nas o ul. Nałkowskiej - nie potrafią jednak podać żadnych konkretów.
porównać
- Prace nad odbudową skarpy przy ulic Nałkowskiej trwają - zadanie zostało przekazane z ZDiZ Gdynia do wydziału inwestycji z uwagi na większy zakres. W najbliższym czasie wydział zleci przygotowanie dokumentacji projektowej, która da odpowiedź m.in. na pytanie o koszt - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM Gdynia.
Otwarcie zbiornika retencyjnego w planach
Podobną niewiadomą staje się sprawa udostępnienia zbiornika retencyjnego dla spacerowiczów, o co apelowali w zeszłym roku mieszkańcy. Miasto było temu początkowo przeciwne, ale (m.in. po naszym artykule) urzędnicy zmienili zdanie i zdecydowali, że warto dać szansę na spacer w tym miejscu, tyle że po przeprowadzeniu konkretnych inwestycji.
Wytłumaczyli jednak, że koniecznością jest budowa drogi ewakuacyjnej z terenu zbiornika, bariery stalowej ochronnej wzdłuż istniejącej drogi technologicznej, krat na budowli upustowej i przelewie uniemożliwiających dostęp osób trzecich, a także stworzenie systemu ostrzegania użytkowników.
Czytaj też: Kiedy udostępnią spacerowiczom zbiornik retencyjny na Karwinach?
Do tego potrzebny jest projekt, którego koszt szacowany jest na 43 tys. zł. Jego wykonawca ma zostać wybrany w przetargu. Pierwsze podejście było nieudane i na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się kolejne postępowanie.
Ul. Sienkiewicza czeka na wyniki badań
Wciąż niewiele można powiedzieć także na temat udostępnienia kierowcom ul. Sienkiewicza, która w lutym zarwała się, co spowodowało osunięcie się skarpy na znajdujący się poniżej dom.
Mieszkańcy Kamiennej Góry czekają na naprawę zarwanego fragmentu jezdni i przywrócenie ruchu kołowego w tym miejscu. Obecnie przejazd przez ulicę pozostaje zamknięty. Urzędnicy tłumaczą, że na razie trwają badania geologiczne. Przygotowywany jest projekt budowlany na zlecenie ZDiZ.
- Całość jest wykonywana zgodnie z postanowieniem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Termin dostarczenia dokumentacji został określony na 5 maja. Następnie na podstawie wyników badań, PINB określi sposób i termin wykonania remontu. Powstająca dokumentacja da także odpowiedź dotyczącą kosztów napraw - opowiada Andrzej Ryński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że koszt naprawy może sięgnąć nawet kilku milionów złotych.
Przypomnijmy, że okoliczności zdarzenia bada Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która sprawdza, czy do osunięcia ziemi, do którego doszło w drugiej połowie lutego na Kamiennej Górze, nie przyczynili się - nie dopełniając swoich obowiązków - gdyńscy urzędnicy. W postępowaniu uczestniczą też funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Tak wyglądała w lutym skarpa i ul. Sienkiewicza na Kamiennej Górze
Miejsca
Opinie (166) 6 zablokowanych
-
2017-04-13 13:11
z tymi rowerzystami to już przesada
za chwilę zażądają wjazdu do marketów, kościoła; są to pojazdy i powinny tak być traktowane - jak dawniej; a teraz po chodnikach , po ścieżkach rowerowych, po ulicy - i gdzie jeszcze?
- 12 2
-
2017-04-13 11:25
A gdzie jest wybrany przez Ciebie Radny Twojej Dzielnicy? Wiesz choć kto to jest? (1)
- 6 3
-
2017-04-13 12:15
Samorządność jak zwykle zwala na radnych zamiast się zabrać do roboty
- 3 0
-
2017-04-13 12:10
po co???
po co remonty pobiegajmy sobie ze Szczurkiem, bieg to zdrowie , po co nam ulice , parę apartamentowców betonowo szklanych postawi i ok!!
- 16 0
-
2017-04-13 07:42
(1)
a ja zapraszam do Gdańska w tej samej sprawie - mam na myśli skutki zeszłorocznej ulewy :(
- 6 6
-
2017-04-13 11:56
Co masz na myśli?
- 0 1
-
2017-04-13 11:13
Nie czepiać się. Nie ma czasu. Zbliża się piknik lotniczy...... igrzyska będą.
- 15 1
-
2017-04-13 07:21
(3)
do urzędników: Czy naprawdę uważacie że swoją robotę dobrze wykonujecie czy ją chociaż wykonujecie? Czy się tylko cieszycie że ktoś wam prace załatwił bo sami nie daliście rady?
- 22 1
-
2017-04-13 09:35
(2)
Ciężko pracujemy, ini myślą że pijemy tylko kawkę, ale to ciężka praca.
- 2 3
-
2017-04-13 10:35
to kiego ch..a (1)
w godzinach pracy piszesz komentarze
- 4 1
-
2017-04-13 10:57
Bo to mają praca - obrażać krytykantów Gdyni
- 4 1
-
2017-04-13 09:12
Gdynianie powinni zaplanować zakup taczek !!!....i przygotować plan wywozu !.. (1)
- 20 0
-
2017-04-13 10:14
Budynia?
- 0 2
-
2017-04-13 08:10
Najpierw igrzyska, potem chleb! (1)
Po co równe drogi i chodniki, macie Infobox i kolejkę na Kamienną Górę.
Po co lepsza komunikacja zbiorowa na peryferiach miasta - macie Openera i sylwestra z Polsatem.
Nie żeby w Gdańsku było lepiej - pomnikiem i muzeum stoi, a poza ścisłym centrum miasto się wali.- 18 1
-
2017-04-13 09:35
W Gdańsku jest duzo lepiej bo cały czas coś budują albo remontują. Przyciągają inwestorów. W Gdyni jak jest każdy widzi
- 4 0
-
2017-04-13 09:33
Coraz gorzej na Nałkowskiej
Mieszkam blisko, często tamtędy chodzę. Miasto postawiło barierki i na tym skończyło działalność. Tymczasem mostek jest w coraz gorszym stanie, ponieważ nikt nie wpadł na pomysł, żeby odciąć uszkodzoną część bariery energochłonnej od tej nieuszkodzonej. W związku z tym bariera stopniowo osuwa się coraz niżej na uszkodzonej skarpie, ciągnąc za sobą część nieuszkodzoną i krawężnik. Luka pomiędzy krawężnikiem a jezdnią robi się coraz większa.
- 15 0
-
2017-04-13 08:47
Nadzór budowlany ???
Kpina !!! Planuje co zrobić z jezdnią na Kamionce ... A gdzie był jak stawiano ten bunkier u góry ?!?!?!?!
- 18 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.