- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (256 opinii)
- 2 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (50 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (260 opinii)
- 4 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (849 opinii)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (82 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (125 opinii)
Kiedy z Gdyni do Gdańska jeździło się autobusem. Historia linii 101
Spod dworca w Gdyni do centrum Gdańska autobusem? Dziś takie połączenie, przynajmniej przez większość dni w roku, nie funkcjonuje. Był jednak czas, gdy linia 101 (w dwóch okresach zwana też linią "A") była podstawowym komunikacyjnym połączeniem w granicach Trójmiasta.
- Dziś podstawą jest SKM, ale SKM działa dopiero od lat 50.
- Pierwsze powojenne połączenie
- Zarobki: 11 tys. zł. Bilet do Gdańska: 120 zł
- Kursy co 8 minut
- Linię zawiesił stan wojenny, a zlikwidowała transformacja ustrojowa
Dziś podstawą jest SKM, ale SKM działa dopiero od lat 50.
2 stycznia 1952 roku uruchomiono regularne pociągi elektryczne na trasie do Sopotu. Przy czym na odcinku między Wrzeszczem a Sopotem początkowo jeździły one po jednym torze. Dopiero w połowie 1952 roku Gdańsk z Sopotem łączyć zaczęły dwa tory.
Do Gdyni Głównej linię SKM przedłużono 22 lipca 1953 roku. Tu jednak - między Sopotem a Gdynią - także początkowo ruch odbywał się jednym torem.
Do stacji Gdynia Chylonia pociągi elektryczne zaczęły docierać 15 stycznia 1956 roku, a do Wejherowa - 31 grudnia 1957 roku. Przy czym jeszcze przez dłuższy czas za stacją Gdynia Główna pociągi SKM nie miały wydzielonego torowiska i korzystały z linii dalekobieżnej.
Aktualny rozkład SKM
Tak naprawdę dopiero w latach 60. korzystanie z tej formy transportu stało się w Trójmieście powszechne. Jak szacował w 1966 roku Dziennik Bałtycki, około 40 proc. mieszkańców aglomeracji korzystało podczas codziennych dojazdów z pociągów podmiejskich.
Pierwsze powojenne połączenie
Wróćmy jednak do momentu zakończenia II wojny światowej. Połączenie komunikacyjne łączące Gdynię i Gdańsk stało się w nowej, powojennej rzeczywistości, sprawą pilną. Nie dziwi więc, że było to pierwsze połączenie, jakie uruchomiono w Gdyni.
- Utworzono Miejskie Zakłady Komunikacyjne w Gdyni, których dyrektorem został inż. Stanisław Taczanowski, zaś kierownikiem technicznym Ottokar Ammer. Podjęto energiczne działania dla uruchomienia komunikacji miejskiej, inicjując 10 lipca 1945 połączenie z Gdańskiem - czytamy na stronach ZKM Gdynia o historii komunikacji.
Aktualny rozkład ZKM Gdynia
Tak właśnie powstała linia 101, która do 1954 roku posiadała jednak oznaczenie literowe - "A".
Zarobki: 11 tys. zł. Bilet do Gdańska: 120 zł
Od Dworca PKP w Gdyni autobusy kursowały ulicami:
- w Gdyni - Dworcową, Starowiejską, Świętojańską, Gdańską (późniejsza al. Zwycięstwa),
- w Sopocie - 20 października (późniejsza al. Niepodległości),
- w Gdańsku - al. Grunwaldzką, al. Rokossowskiego (późniejsza al. Zwycięstwa), Błędnikiem, Podwalem Grodzkim, Kalinowskiego (późn. Targiem Rakowym), Okopową, do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej (dziś Urząd Wojewódzki).
I tu ciekawostka: pod koniec lat 40., za przejazd całego odcinka z Gdańska do Gdyni trzeba było zapłacić 120 zł, z Gdańska lub Gdyni do Sopotu - 70 zł, a z Gdyni do Orłowa - 40 zł. Przeciętna płaca wynosiła w 1949 roku w Polsce - 11 tys. zł. Przejazdy nie były więc tanie.
Kursy co 8 minut
Samą linię, przynajmniej do połowy lat 50., traktowano zresztą priorytetowo. Wyjeżdżały na nią zawsze najnowsze autobusy, a częstotliwość kursów była bardzo wysoka - pojazdy pojawiały się na przystankach nawet co 8 minut.
W latach 50. i 60. autobusy linii 101 odbywały też - a jakże, w Sylwestra - specjalne kursy nocne. Co pół godziny można było wsiąść w autobus i dojechać na bal lub z niego wrócić.
Linię zawiesił stan wojenny, a zlikwidowała transformacja ustrojowa
Od lat 60. znaczenie linii 101 jednak malało. Pociągi podmiejskie były jednak wygodniejsze i szybsze. Na przełomie lat 70. i 80. autobusy kursowały już nie co 8, a co 26 minut w godzinach szczytu. Początkowo jednak linię 101 zawiesiła nie ekonomia, a... stan wojenny.
Aktualny rozkład ZTM Gdańsk
13 grudnia 1981 roku zawieszono jej funkcjonowanie. I choć wróciła jeszcze na kilka lat - po 22 lipca 1986 roku, znów jako linia "A" - to były to jej ostatnie podrygi. Ostatecznie zlikwidowano ją w sierpniu 1990 roku.
W ostatnich latach autobusy 101 wracają na drogi, ale już tylko jako historyczna atrakcja, uruchamiana na jeden dzień w roku - 22 września, gdy obchodzimy Dzień Bez Samochodu.
Opinie wybrane
-
2024-01-01 12:19
Fajnie by było jak by było takie połączenie (10)
- 117 30
-
2024-02-17 13:59
popui@wp.pl
Najpierw to niech trolejbusy zaczna jezdzic do rumi do dworca pkp. Koncza na cisowej. Tylko pytanie kto doplaci do tej komunikacji?
- 0 0
-
2024-01-01 16:47
Jakby.
- 3 1
-
2024-01-01 15:24
Fajnie gdyby udało się stworzyć linie trolejbusowa (2)
Z Redy z pod aquaparku , z przystankiem pod Auchan , następnie przy targowisku w Rumii, zjeżdżający na Cisowa i przystankiem przy SKM Rumia , a następnie Gdynia Cisowa przy " fordzie" a później w Chyloni przy centrum handlowym , Gdynia Śródmieście.
- 17 2
-
2024-01-01 15:53
Dyzio marzyciel.
To sobie kupcie od Gdyni stare trolejbusy i do dzieła.
- 4 8
-
2024-01-01 15:29
Ale po co?
- 4 11
-
2024-01-01 13:10
To bys pisal, ze autobus ma godzine opoznienia
- 29 8
-
2024-01-01 16:05
Wiele rzeczy by było gdyby nie granice miast po drodze. (3)
Nie ma co marzyć o 101 gdy brakuje 5 przystanków żeby 181 i S dojechały do Oliwy na pętlę tramwajową a kończą na Reja w środku niczego zamiast na najbliższym węźle przesiadkowym jakim jest Oliwa. To samo 31 nie dojeżdża do Pomorskiej tylko kończy pod Ergo Areną a tam brakuje tylko jednego przystanku. Wszystko przez magiczną granicę miasta. Tymczasem nie ma problemu żeby 26 na całej swojej trasie dublował SKM ale to się dzieje w jednym mieście więc ok.
- 58 3
-
2024-01-02 17:25
31,181,S mogą mieć większe opóźnienia. Moim zdaniem zrobić 2 nowe linie. 1 z dworca w Redłowie al. zwycięstwa Haffnera dolnym Sopotem koło Ergo areny Chłopską Piastowską do dworca w Oliwie. 2 z dworca Redłowie al.zwycięzca al.niepodległości w Sopocie. W Gdańsku Grunwaldzką do pętli w Oliwie. i może wszystkie kursy do ZOO.
- 1 0
-
2024-01-01 23:27
tu pies pogrzebany
ziutki z zarządów miast dali by się pokroić w obronie ich stołków, a pisiarnia jak była u władzy zamiast przeorać mapę okręgów i połączyć trojmiasto z jednym burmistrzem choćby i w sopoćkowie, usiłowali powsadzać swoich ziutków, nieskutecznie
od dawna piszę, że nasza jedyna nadzieja na odległym horyzoncie to...
Putin? ruska inwazja? bo poza tym całe te jaja z falą to pogłębianie fos i okopywanie się na pozycjach- 2 3
-
2024-01-01 21:32
oj tak to prawda.. slab epolaczenie sopotu z oliwa....
- 8 0
-
2024-01-01 12:25
Stare połączenia (8)
Linia 101 to jednak był autobus z silnikiem diesla, ale linia 21 to był elektryczny trajtek i tej linii to mi bardzo szkoda i brak.
- 117 17
-
2024-01-01 21:13
To nie ma juz 21? (3)
Co za dałny skasowaly to? Ponoć 30stki nie ma z cistwy do centrum miasta, tylko 26 ktore nie wjezdza do miasta tylko na dzialkach lesnych staje i trzeba dralowac na plażę....
Gamonie pracują w ZKM.- 13 1
-
2024-01-03 11:50
To nie ZKM tylko miasto ucięło budzet
ZKMowi pozostało jedynie dopasować rozklady jazdy do powierzonych środków.
- 0 0
-
2024-01-02 11:53
(1)
nie ma bo 3/4 trasy dublował się z SKM. Z tego powodu zlikwidowali linie tramwajową do Sopotu i nie chcą wybudować na Orunie
- 2 0
-
2024-01-03 11:50
Na Orunie zlikwidowano linię 6 w związku z rozbudową drogi
I zastąpiono autobusem linii 151, który w 2017 zastąpiono z kolei autobusem linii 132.
- 0 0
-
2024-01-01 13:48
(3)
Linai 101 była najlepszą linią, nic lepszego do dzisiaj nie wymyślono. Szkoda, że wycofali.
- 29 1
-
2024-01-01 13:55
(2)
Obecnie nią ma szybkiego bezpośredniego połączenia nawet Gdańska z Oliwą, trzeba wlec się godzinę tramwajem, albo z przesiadkami.
- 23 4
-
2024-01-02 16:03
pamiętam jak po otwarciu pętli łostowice świetokrzyska zacząłem korzystać z tramwaju
jednak dojazd w okolice uniwerku, w ścisku, w czasie 45-50 minut skutecznie mnie wyleczył. Wiadomo, że układ trójmiasta jest jaki jest ale dlaczego nikt nie myśli choćby o budowie szybkiego tramwaju na armii krajowej? przecież masa ludzi, szczególnie podrózujących liniami turystycznymi z kiełpina, kokoszek by z tego korzystała. To nie, puszajmy
jednak dojazd w okolice uniwerku, w ścisku, w czasie 45-50 minut skutecznie mnie wyleczył. Wiadomo, że układ trójmiasta jest jaki jest ale dlaczego nikt nie myśli choćby o budowie szybkiego tramwaju na armii krajowej? przecież masa ludzi, szczególnie podrózujących liniami turystycznymi z kiełpina, kokoszek by z tego korzystała. To nie, puszajmy tramwaje i autobusy jak w wężu na noki. Już nie wspomnę o tym, że można zrobić kilka linii "pośpiesznych" z centrum, wrzeszcza (wiem wiem, i tak staną w korku) ale nie będą zatrzymywać się na każdym przystanku, zajeżdżać w dziwne miejsca
- 0 0
-
2024-01-01 14:36
Jazda do pracy
Obecnie mamy coraz więcej linii turystycznych,2 razy dziennie poznajemy piękno Gdańska.
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.