- 1 Małe kłamstewka serwowane turystom (96 opinii)
- 2 Pies pogryzł 9-latkę. Zgłosiła się właścicielka (897 opinii)
- 3 Skąd się wziął hamburger w lesie? (21 opinii)
- 4 W kawiarni jest "zwykła kawa"? (189 opinii)
- 5 TIR z 18 tonami odpadów zatrzymany (196 opinii)
- 6 Kaplica Królewska mieni się kolorami (23 opinie)
Kierowca autobusu zatrzymał pijanego za kółkiem
Miał ponad 2,5 promila alkoholu a organizmie, a mimo to jechał samochodem - zygzakiem. Świadkiem takiej sytuacji był kierowca gdańskiego autobusu, który pijanego za kółkiem zatrzymał i przekazał policji.
Jechał zygzakiem
- Jechałem tuż za nim. Od razu mi podpadł. Kursował po pasie od krawężnika do osi jezdni. Jechał równolegle z taksówką. Na najbliższych światłach zaciągnąłem hamulec i wyszedłem z autobusu. Idąc do podejrzanego auta, rzuciłem jeszcze do kierowcy taksówki, że facet jest ewidentnie na podwójnym gazie - relacjonuje pan Tomasz, kierowca Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
Codzienne funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Gdańsku
Te podejrzenia się potwierdziły, gdy pan Tomasz podszedł do samochodu.
- Kierowca miał uchylone okno. Zagadnąłem, coś odpowiedział. Woń alkoholu była tak silna, że nie trzeba było alkomatu. Natychmiast wyjąłem mu kluczyki ze stacyjki. Kierowca taksówki w tym czasie zajechał mu drogę. Siedzący obok pasażer i kierujący chcieli się zamienić miejscami i kontynuować jazdę. Nie odnotowali widocznie, że wyjąłem kluczyki - opowiada pan Tomasz.
Miał ponad 2,5 promila
Drogą akurat przejeżdżał radiowóz, więc policja sprawnie przejęła pijanego kierowcę.
Pijani kierowcy w Trójmieście
- Badanie na zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny wykazało ponad 2,5 promila. Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara dwóch lat więzienia, wysoka grzywna, utrata prawa jazdy oraz zakaz prowadzenia pojazdów - informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Rozkład jazdy ZTM Gdańsk
To nie pierwszy raz, kiedy kierowca komunikacji miejskiej w Gdańsku pomógł w zatrzymaniu pijanego kierowcy. W lipcu ubiegłego roku pani Bożena - kierowca GAiT - zauważyła samochód osobowy w rowie i chciała udzielić pomocy.
Badania kierowców w Trójmieście
Podczas rozmowy z kierowcą wyczuła woń alkoholu, wezwała policję i poprosiła innych kierowców, by do czasu przyjazdu policji pilnowali pijanego. Jak się później okazało, mężczyzna miał w organizmie 2 promile alkoholu i żadnych uprawnień do kierowania.
Miejsca
Opinie (74) ponad 10 zablokowanych
-
2020-08-21 09:18
Nie tak dawno na Kowalach panowie też zatrzymali agresywnego pijanego kierowcę który mało tego że jechał po pijaku to demolował samochody na osiedlu... I co? Jakiś nikt z nich nie robił bohaterow jak z kierowcy autobusu...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.