- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (190 opinii)
- 2 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (25 opinii)
- 3 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (55 opinii)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (50 opinii)
- 5 Powinny być alerty RCB o sinicach? (64 opinie)
- 6 Tylko w 7 dzielnicach Gdyni wybrano radnych (66 opinii)
Kierowcy nie pojadą skrótem z Gdyni do Dębogórza
16 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat)
Część kierowców chce, by spółka Elektrociepłownie Wybrzeże S.A. udostępniła dla ruchu należącą do nich drogę między Dębogórzem, a Gdynią. Jezdnia odkorkowałaby m.in. ul. Hutniczą. Władze spółki kategorycznie odmawiają.
- Droga ta była wykorzystywana przez pojazdy elektrociepłowni do transportu popiołów w stronę Rewy. Jednak aktualnie popioły składowane są w silosie na terenie elektrociepłowni. Droga już nie jest wykorzystywana, a wciąż są tam znaki zakazujące ruchu pojazdów nie wyposażonych w stosowne identyfikatory - opowiada Aleksander Gafka, czytelnik.
Jezdnia, której właścicielem jest elektrociepłownia, jest otwarta. Jednak przed wjazdem w ulicę umieszczone zostały bramownice, uniemożliwiające wjazd wyższym autem, a także znaki zakazu ruchu dla kierowców pojazdów nie wyposażonym w odpowiednie przepustki.
- Autem osobowym i dostawczym można tam wjechać i część osób jeździ tam mimo zakazów. Dlaczego spółka nie chce otworzyć drogi, która ułatwiła, by podróż kilku tysięcy mieszkańcom Gdyni i Rumi i Dębogórza? - zastanawia się nasz czytelnik.
Sprawdziliśmy zatem, czy władze elektrociepłowni kiedykolwiek rozważały udostępnienie drogi. Niestety odpowiedź była negatywna. - Osoba wjeżdżająca na ową drogę naraża się na konsekwencje związane z naruszeniem własności prywatnej. Droga była i jest wykorzystywana przez właściciela zgodnie z jego potrzebami - wyjaśnia Swietłana Reszka, rzecznik prasowy spółki Elektrociepłownia Wybrzeże.
Na skróty nie można też jechać przez stację paliw we Wrzeszczu.
Od rzecznika prasowego nie usłyszeliśmy najważniejszej informacji, jakie ryzyko niesie poruszanie się po drodze wewnętrznej. Kierowcy przekonują, że żadne.
Władze elektrociepłowni utrzymują, że osoby, które mają ochotę jeździć ich drogą muszą posiadać przepustkę. By ją uzyskać należy być pracownikiem spółki, bądź firmy współpracującej, albo mieszkańcem nieposiadającym innej możliwości dojazdu do posesji niż drogą wewnętrzną.
Czas zatem zweryfikować zasady wydawania przepustek i udostępnić je chociaż odbiorcom energii pochodzącej ze spółki Elektrociepłownie Wybrzeże. Chętnych z pewnością by nie brakowało.
Miejsca
Opinie (67) 5 zablokowanych
-
2011-12-16 18:50
Dębogórze-Wybudowanie
Ta droga nie jedzie do Dębogórza, tylko do Dębogórza-Wybudowania. To zupełnie inna wieś!
- 15 0
-
2011-12-16 17:40
Wjazdu drogę należącą do elektrociepłowni na PogóWjazdu drogę należącą do elektrociepłowni na Pogórzu w Gdyni strzegą bramownica
bramownica ma dwie podpory panie dziennikarzu ! żenada
- 18 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.