• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kinomani mnóżcie się !

27 lutego 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
W centrum Gdańska, w odległości kilkuset metrów od siebie, powstają dwa nowe multipleksy. Jeden z nich ma stanąć naprzeciwko gdańskiego dworca PKP jeszcze w tym roku. Drugi kompleks budowany jest przy ul. Rajskiej - przed budynkiem NOT'u. Wszystko wskazuje, że już niedługo będziemy mieli w Trójmieście aż cztery Multipleksy.

Pod względem pełnionych funkcji dwa nowe obiekty będą przypominać Gdyńskie Centrum Gemini. Znajdą się w nich, oprócz sal kinowych i kinowo-konferencyjnych, również punkty gastronomiczne oraz sklepy. Zbudowanie centrum kinowego, które zaspokoja wyłącznie potrzeby kinomanów, których liczba niepokojąco spada, niesie za soba smutną wizję niskich przychodów.

Klientów trzeba będzie zatem przyciągnąć różnymi innymi atrakcjami licząc, że kiedy już wejdą do Multipleksu skorzystają z niego 'multi-kompleksowo' - i nie pominą projecji filmowych. O czekających nas atrakcjach przedstawiciele budujących firm nie chcą na razie mówić. Znalezienie oryginalnego pomysłu, który zagwarantuje utrzymanie się, pomimo konkurencji za rogiem, spędza im zapewne sen z powiek.

Małe kina mają swoich stałych bywalców, którzy nie przepadają za zapachem popcornu sąsiada. Dla wielu kinomanów znaczącym kryterium wyboru kina jest z pewnością również cena biletu. Jak przekonać tych, którzy odwiedzają Helikon by przyszli do Multipleksu? Jak przekonać tych, którzy w ogóle nie chodzą do kina, oraz tych, którzy rzadko wychodzą z domu żeby przyszli właśnie do nas? Dzieci i młodzież to najpewniejsi klienci kin - dlatego ich gusta i preferencje najczęściej brane są pod uwagę. Jest jeszcze cała rzesza osób powyżej 50 roku życia - tylko jak często pięćdziesięciolatkowie chodzą do kina? Czy warto brać pod uwagę przy konstruowaniu oferty, grupy o niskiej kinowej frekwencji? A palacze? Ilu z nas zapaliłoby podczas trwania projekcji? Niewielu, a jednak myśli się o stworzeniu sali w której możliwe będzie palenie podczas seansu. W tej chwili przedstawiciele firm otwarci są na nasze 'zachcianki', byle by tylko powiększały ich wpływy i zagwarantowały zasadność istnienia.

Opinie (44)

  • fajnie jest dodac swoj wpis do artykulu z przed 10 lat (1)

    :)

    • 3 0

    • Nom :D

      • 2 0

  • ja do kina nie chodzę

    na pewno tam nie pojdę

    • 0 0

  • bzdura

    niech lepiej zbuduja kompleks bbasenow, zjezdzalnie te sprawy!!1

    • 0 0

  • 3Tezy

    I. Myślę, że polscy budowlańcy i tak są rekordzistami świata w dążeniu do nowoczesnej formy za tak niewielkie sumy pieniędzy jakie w naszym kraju są przeznaczane na ich realizację.
    Teza - budować mnej ale lepiej.

    II. Myślę, że plany miejscowe zagospodarowania pozostawiają zbyt wiele swobody inwestorom i projektantom.
    Teza - określić sztywne zasady przestrzennej gry w Trójmiasto.

    III. Myślę, że nie istnieje dla Trójmiasta jasna i sprecyzowana droga rozwoju jego wizerunku przestrzennego i gospodarczego.
    Teza - dążyć do osiągnięcia określonego wizerunku.

    • 0 0

  • Do Pana MarkaZ

    Dziękuję bardzo za odpowiedź i podjęcie tematu.
    Moim zamiarem nie jest odbierania Panu i nikomu innemu prawa do swobodnej oceny architektury. Rzeczowa krytyka w tej dzidzinie pozostawia jednak wiele do życzenia, co zdaje się być również odzwierciedleniem nienajlepszej kondycji architektury polskiej po przełomie 89-tego roku. (jaka była architektura przed tą datą wszyscy wiemy). Na ulice naszych miast, nie tylko przecież Gdańska, wkradło się wiele chosu i najprawdziwszego kiczu. Historyzm w architekturze jest obrazem braku idei i ogólnego kryzysu kultury, który obserwujemy. Indywidualizacja sztuki i zawężanie grona odbiorców dzieła jest szczególnie niefortunne w przypadku architektury w swej istocie będącej przecież tworem użytkowym. Stąd ogólna negacja nowoczesności i społeczna akceptacja dla form historycznych znanych wszystkim i nie wymagających intelektualnego wysiłku, o który zabiega sztuka współczesna. Trudno dyskutować z Pańską tezą obligatoryjnego historyzmu na starówce. Wszak dotychczasowe propozycje gdańskich architektów każą raczej utwierdzać społeczeństwo w przekonaniu, że współczesna architektura nie ma nic do zaproponowania a tym bardziej na obszarach miast historycznych. Co do budowy multipleksów na obszarze Starego Miasta jestem za. Obecnie ten obszar Gdańska to tylko siatka ulic niezupełnie zresztą adekwatna do historycznego przebiegu niektórych i kilka monumentów. Na Boga nikt przecież nie proponuje budowy zespołu kin na Długiej czy Targu Węglowym. Pozdrawiam Doktor Baboń.

    • 0 0

  • Już odpowiadam.....

    Szanowny Panie Doktorze Baboń !!!
    Dziękuję za pańską wypowiedź. Rzeczywiście moje słowa skierowane do studenta architektury były zbyt wulgarna, za co zainteresowanego przepraszam.
    Zgadzam się również z Panem że architektura jest dla mnie dziedziną obcą i jest to coś więcej nisz fasady zabytkowych kamieniczek. Na pewno racja.
    Jednak uważam, że posiadam odrobinę smaku i gustu (chyba do tego nie muszę być architektem), żeby móc ocenić, czy podobają mi się takie czy inne budynki....
    Do architektów mam jednak żal za np. City Forum, Zieleniak (przecież jego też wymyślili architekci, nie kto inny), Prorem, punktowce przy ul Szopy i Długie Ogrody oraz kilka innych
    cudactw szpecących gdańską Starówkę. Te budowle nie raziły by tak bardzo w innych nowoczesnych dzielnicach.
    Dlatego uważam, że w miejscu tym powinny powstawać tylko kamieniczki z zabytkowymi fasadami, po to między innymi, żeby mieszkańcy (i nie tylko) mogli odbywać tam niedzielne spacery.
    Współcześni architekci wolą jednak stal i szkło. W porządku, ale poza Starym Miastem....
    Z poważaniem:

    • 0 0

  • Do pana MarkaZ

    Dlaczego traktuje Pan miasto jak scenografię niedzielnych spacerów? Dlaczego oburza się Pan w sposób wulgarny na studenta dziedziny, która jak sądzę jest panu obca? Architektura to cos więcej niż fasady zabytkowych kamieniczek. Dyskusja - owszem ale rzeczowa. Hasła wyczytane w lokalnej prasie to za mało by stawiać tezy..

    • 0 0

  • Do studenta architektury !!

    Szanowny Panie !!!
    K.... mać ! Nie jesteś pan mieszkańcem Gdańska, to nie wpieprzaj się pan w ocenę "quazi zabytkowych budynków".
    Przypominam: Podobne stały tu wcześniej i to przez kilka wieków, a te powstałe dzisiaj, to tylko odbudowa zniszczonych przez wojnę. Tu jest ich miejsce i wara od nowoczesności na gdańskiej starówce ! Jako przyszły architekt powinien pan być wyczulony na te sprawy.

    Ale, zwracam honor. Każdy może mieć swoje zdanie. To powyższe, to było pierwsze moje odczucie.
    Myślę, że nasze wypowiedzi przyczynią się do tego, że Gdańsk będzie coraz piękniejszy.
    Z poważaniem.

    • 0 0

  • 2 sprawy

    Jedna dotyczaca Pana, ktory twierdzi ze w miejscu jednego z nowych multipleksow powinien powstac budynek przypominajacy zabudowe przedwojenna...Nie jestem z Gdanska (studiuje architekture na Politechnice Gdanskiej), ale to co buduje sie aktualnie w Gdansku, szczegolnie w centrum jest przerazajace - quasi-zabytkowe kamieniczki itp. "nawiazujace" do zabytkowej architektury sa po prostu straszne. Oczywiste jest dla mnie ze nie mozna stawiac wiezowcow ze szkla i stali posrod zabytkowej zabudowy, ale nie przeginajmy w druga strone! Szczegolnie tak slaba architektura jaka do teraz zwykle w centrum powstawala. Zyjemy XXI wieku, i budujmy jak na nasze czasy przystalo - z respektem i szacunek do zabytkow, ale nowoczesnie i nowatorsko...
    Druga sprawa to czy te multipleksy sie utrzymaja...to wydaje mi sie raczej poza dyskusja...Inwestorzy musieli wczesniej zrobic odpowiednie obliczenia ekonomiczne, ktory daly im conajmniej wysokie prawdopodobienstwo zwrocenia kosztow inwestycji i zyskow, inaczej nie wyrzucaliby pieniedzy w bloto... gdyby to mialoby sie nieoplacac to po prostu by nie inwestowali. Inna juz sprawa ze to jest na ich glowach, bo wydali wlasne pieniadze, a nie nasze:)

    • 0 0

  • nie stać ludzi...

    na pójście do kina co niedziela całą rodziną...gdy bilet kosztuje 20 zł, a tyle kosztuje dzień przeżycia
    więc po co nowe kina?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane