- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (200 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (99 opinii)
- 3 Napad na bank miał być żartem (127 opinii)
- 4 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (155 opinii)
- 5 W majówkę ruszają linie sezonowe (25 opinii)
- 6 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (87 opinii)
Kładka na Ołowiankę powstanie najwcześniej w 2015 roku
Choć międzynarodowy konkurs na koncepcję architektoniczno-techniczną kładki przez Motławę rozstrzygnięto ponad cztery miesiące temu, na przeprawę możemy liczyć nie wcześniej, niż za dwa lata.
Idea budowy kładki na Ołowiankę pojawiła się w 2004 roku. Po kilku latach sporów i dyskusji, w tym z pomorskim konserwatorem zabytków i Urzędem Morskim w Gdyni, znalezieniu sponsora w postaci Elektrociepłowni Wybrzeże (dziś to EDF Wybrzeże), wydawało się, że można już budować przeprawę, która ułatwi poruszanie się po śródmieściu Gdańska.
Jednak w 2008 roku wybuchła burza wokół wyglądu kładki, bo przygotowany przez miasto projekt był fatalny: toporny, siermiężny, po prostu brzydki. Dlatego miasto postanowiło wyłonić projekt kładki w międzynarodowym konkursie architektonicznym, który rozstrzygnięto w listopadzie zeszłego roku. Wygrała go pracownia Ponting z Mariboru w Słowenii.
Miesiąc temu kwestię czuwania nad budową kładki powierzono Zarządowi Dróg i Zieleni. To jego urzędnicy przygotowują zamówienie na projekt budowlany w trybie zlecenia z wolnej ręki, które ma trafić do architektów ze Słowenii. Zostaną oni zaproszeni do złożenia oferty i negocjacji warunków umowy, takich jak cena, terminy, harmonogramy potrzebne do zawarcia umowy.
- Jesteśmy obecnie na etapie tłumaczenia naszego zaproszenia do złożenia oferty i warunków realizacji zamówienia na język angielski. Myślę, że ze Słoweńcami spotkamy się na negocjacjach w pierwszej połowie kwietnia - zapowiada Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Dopiero po negocjacjach będzie można podpisać umowę, w której zapisane będą m.in. takie szczegóły jak harmonogram budowy kładki. Dlatego zanosi się na to, że kładki szybko nie zobaczymy. Dlaczego?
- Z doświadczenia wiem, że projektu budowlanego nie uda się zrobić szybciej, niż w rok od podpisania umowy. Jeśli podpiszemy ją latem, to projekt będzie gotowy latem 2014 roku - przewiduje Mieczysław Kotłowski.
Poza niezbędną biurokracją, sporą przeszkodą w szybkiej realizacji zamówienia może być język. Z tym można by sobie poradzić, gdyby Słoweńcy poprosili o pomoc któreś z polskich biur projektowych.
Ile może potrwać sama budowa?
- Trzeba wyłonić wykonawcę w przetargu nieograniczonym, a tu różnie bywa z odwołaniami. Zakładamy, że odbędzie się on w przyszłym roku, więc w bardzo optymistycznym założeniu kładka może powstanie w 2015 roku - prognozuje Kotłowski.
Koszt inwestycji został określony przez inwestora - czyli miasto Gdańsk - na 13 milionów złotych. To musi wystarczyć na budowę otwieranej kładki z budynkiem do jej obsługi oraz na zagospodarowanie terenu przy przeprawie. Według założeń konkursowych kładka ma otwierać się i zamykać w czasie nie dłuższym niż 2 minuty, jej konstrukcja ma sprawiać wrażenie lekkości i tworzyć jak najmniejszą barierę wizualną w korytarzu widokowym rzeki Motławy. Swoim stylem i jakością ma odpowiadać randze miejsca.
Opinie (104) 3 zablokowane
-
2013-03-11 14:20
Kładka do teatru szekspirowskiego i do utajnienia (1)
Jak już Urząd bardzo chce wydać nasze pieniądze to proponuję połączyć kladką dwie najbardziej nonsensowne budowle Taeatr Szekspirowski i Centrum Solidarności - jedno za prawie 100 mln pln a drugie za ok 300 mln pln, tak więc kilka baniek na kładkę nikogo nie będzie razić, zwłaszcza "pieniaczy" niezgadzających się z polityką wydawania publicznej kasy przez Jaśnie Panujących w Gdańsku.
Może ktoś ma jeszcze inne pomysły co kładka powinna łączyć?
Ponadto przebieg kładki i jej koszt należy utajnić, podobnie jak kilka innych tematów jak chociażby umowy Miasta Gdańska finansowane z publicznych pieniędzy.- 13 2
-
2013-05-24 10:52
Kolejka gondolowa
Najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie ECS i teatru Szekspirowskiego linową kolejką gondolową, co zapewniłoby turystom możliwość oglądania panoramy starówki z lotu ptaka; ale by było.... W późniejszym terminie można by zbudować na terenach postoczniowych kolejkę górską i olbrzymi diabelny młyn z karuzelami, a z zabytkowych dźwigów KONE można by urządzić skoki na bandżi.... Super by było; skoro 400 milionów wydano na te dwa jakże niezbędne obiekty, to zwykłym ludziom też się należy jakiś park rozrywki....
- 0 0
-
2013-03-11 09:09
Elektrociepłownia Wybrzeże, czyli ciepło i ciepła woda znowu podrożeją ? (3)
W nosie mam takich sponsorów. Niech znajdą sobie prywatne firmy, z których usług nie muszę korzystać jak podniosą ceny. Wszelkie inne monopolistyczne hybrydy z udziałem samorządów lub skarbu państwa powinny mieć zakaz "sponsorowania" i poprzestać na wypracowywaniu niewielkiego zysku żeby obniżać ceny swoich usług (PGE, ENERGA, GPEC, SAUR itp.)
- 14 2
-
2013-05-20 16:35
Też tak myślę !
Nie dość, że ENERGA sponsoruje jakich żeglarzy nieudaczników, co to zamiast regat dookoła świata zaliczają wycieczkę na Kanary ("Kapitan" Gutkowski), buduje sobie pałace i mnoży spółki "córki" jak króliki (obecnie spółek tych jest ponad 50), to jeszcze będzie sponsorować budowę kładki ! A my płacimy za prąd coraz bardziej monstrualne rachunki !
- 0 0
-
2013-03-11 19:34
Jak by taki zakaz istniał, to cały sport w Gdańsku upadł by od razu. Niby to tutaj wywrócono system, ale region dalej trzyma się dzięki państwowemu.
- 0 3
-
2013-03-11 10:03
Możesz kupować prąd poza Energą
Tylko po cholere sobie zawracać tym głowę na rynku cen urzędowych
- 2 0
-
2013-03-11 08:03
Jestem pod wrażeniem (4)
"Jesteśmy obecnie na etapie tłumaczenia naszego zaproszenia do złożenia oferty i warunków realizacji zamówienia na język angielski"
Dobrze, że nie na chiński, bo raz, że mógłby zgłosić się Covec, a dwa, że takie tłumaczenie zajęłoby pewnie ze dwa lata.- 51 3
-
2013-03-11 09:58
A czy wiesz jaka objętość ma SIWZ? (3)
Jakbyś nie wiedział, co znaczy ten skrót to wyjasniam - Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia, gdzie szczegółowo opisuje się wszystkie kryteria i warunki, które musi spełnić projekt. A to czasami sa tysiące stron i dziesiatki GB na dysku. Tu oczywiście nie ta skala, ale objętość też zapewne nie będzie mała. Boję się tylko o jakość tego tłumaczenia, bo jeśli jedynym kryterium wyboru tłumacza była cena, to współczuję Słoweńcom. Bo wyjdzie jak u Tomka - pigdin-english.
- 8 2
-
2013-03-12 11:24
J. Polski
To nie mogli tego narysować po Polsku? Musieli po Angielsku? ha, ha. Chcą mieć pracę to niech uczą sie po naszemu.
- 0 0
-
2013-03-11 11:28
Nie wiem i mało mnie to obchodzi. (1)
To standardowa procedura i ZDiZ powinien mieć to obcykane w małym palcu.
- 5 2
-
2013-03-11 16:48
Prawda.
Ale to, że procedura jest standardowa to nie znaczy, że nie może trwać długo, szczególnie, gdy jest dużo materiału do przetłumaczenia.
- 2 1
-
2013-03-11 09:11
Ożywione wodne drogi gdańskie nie wyrabiają z przerobem turystów (4)
marina na Żabim Kruku, przystanki na trasie do Górek Zachodnich
- 14 2
-
2013-03-11 14:31
Marina przy Żabim Kruku połączona z wąskim deptakiem i pozbawiona barierek od strony rzeki (3)
sprawia zagrożenie życia dla licznie przechodzących tamtędy z pobliskiej szkoły dzieci.
Osoby odpowiedzialne za taką bezmyślną inwestycję, ktora prędzej czy później skończy się dramatem powinni pójść pod sąd!- 3 5
-
2013-03-11 18:53
(1)
Lol, po co przy marinie barierki? Skoro mają tam cumować jachty (które z resztą i tak tam nie będą cumować), to po co tam barierki? Chyba, że masz na myśli barierki tam, gdzie jachty nie mają cumować, to wtedy OK.
- 2 3
-
2013-03-12 08:10
Trzeba było myśleć: albo trakt spacerowy albo marina
a tu ani to ani tamto. Jachty miałbyby cumować na wysunięte w wodę platformy. Tam barierek nie trzeba. Tyle że między platformą a chodnikiem jest czeluść: jeśli dziecko tam wpadnie i nie daj Boże znajdzie się pod tą platformą, to nawet dorosły i dobrze pływający go nie wyciągnie. Radzę wybrać się tam na spacer i samemu uczciwie i obiektywnie ocenić ten długi odcinek. Nie wspomnę po co zjazd dla inwalidów prosto do Motławy
- 0 0
-
2013-03-11 14:39
Za to zjazd dla wózków inwalidzkich posiada solidne barierki
tyle że kończy się zjazdem wprost do Motławy pozbawionej tychże barierek.
Wykonawcy nie są pozbawienia humoru (czarnego!)- 2 4
-
2013-03-11 19:54
Jest nadzieja (1)
Dwa lata to sporo. Jest nadzieja że rozum zwycięży. Ta kładka potrzebna jest nam i Miastu jak rybie ręcznik. Nie pozwólmy aby przerost ambicji nad rozumkiem doprowadził do zniszczenia atmosfery Starówki. Równie dobrze mógłby facecik wystąpić z pomysłem budowy centrum handlowego w miejscu Ratusza Prawego Miasta. A co? Stary jakiś i nienowoczesny. Zamiast dążyć do odtworzenia spławnej Motławy, lobbuje się na rzecz kładki. Niszczyć to za co wiele miast na całym świecie zapłaciłoby majątek - to chore.
- 6 4
-
2013-03-12 08:03
poczytaj o efektach kładki w historycznym mieście Krakowie
Motława nie przestanie być spławna, tak jak spławne pozostają kanały Gandawy i Amsterdamu.
- 0 0
-
2013-03-11 17:06
Zeglarz (2)
prawie wszyscy są przeciw kładce a władze Gdańska i tak swoje robią. Podobnie było ze ścieżką rowerową na Wita Stwosza. Jest tyle potrzeb w Gdańsku ale wy tylko wiecie na co wydać pieniądze.
- 16 2
-
2013-03-12 08:01
na razie przy Wita Stwosza nie ma drogi rowerowej
jak będzie po niej jeździło wielu cyklistów, czy odwołasz swoje smutactwo Piotrze?
- 0 1
-
2013-03-11 18:47
Bardzo mądrze kolega Piotr mówi. Żeglarze już nijak nie będą mogli wpłynąć do Gdańska. Jedynie kajaki.
- 1 0
-
2013-03-11 15:22
Nie chcemy kładki!!! Dopływ statków do żurawia to ogromna atrakcja dla nas i turystów!!! (3)
- 19 3
-
2013-03-12 08:00
kładka w tym nie przeszkadza
- 0 0
-
2013-03-11 18:54
(1)
Dla tych co płyną jachtami (żaglowymi i motorowodnymi) też to jest miłe uczucie, jak ludzie stojący nam machają : )
- 0 2
-
2013-03-11 19:10
a duże stetki?
- 0 1
-
2013-03-11 12:49
Nie dla kładki (1)
Urząd Morski wydał jasną ekspertyzę, że kładka znacząco pogorszy dostępność Motławy dla jednostek pływających, nawet w wariancie najkrótszego zwodzenia - czyli pogorszy jej atrakcyjność, która dopiero co zaczyna istnieć... Według analizy ekonomiczniejszym eksploatacyjnie i wystarczającym pod względem ruchu jest prom (który zresztą w dawnych czasach doskonale spełniał funkcję komunikacyjne - znacznie bardziej wymagające niż obecnie!)
- 11 6
-
2013-03-12 07:59
prom w nocy na pewno nie będzie kursował
a kładką w nocy pieszo czy rowerem można wrócić z niezłej odległości.
- 0 0
-
2013-03-11 12:46
(1)
A jak tam zarabiają na siebie przystanki tramwaju wodnego i mariny przy nich zbudowane? Nadal stoją puste i nikt z nich nie korzysta.
- 7 0
-
2013-03-12 07:57
te fakty to argumenty na rzecz kładki
wielu jej krytyków sugeruje rezygnację z jej budowy na rzecz tramwaju wodnego, który np. w nocy na pewno nie będzie kursował, a kładką w nocy rowerem można wrócić z niezłej odległości.
- 0 0
-
2013-03-11 09:36
Uwaga (3)
"Projekt wygrał bo (...)i wygląd sterowni kładki przypomina kabinę dźwigu portowego."
Ale przeciez dzwigi, chocby stoczniowe, bedace symbolem tego miasta sa "be", prawda?
To o co chodzi?
Pomine fakt, ze projekt jest OHYDNY.- 12 5
-
2013-03-11 09:51
de gustibus et de coloribus non disputandum est (2)
ucz się chłopcze łaciny, to pomaga w unikaniu smucenia. Dźwigi mają być zachowane.
- 2 5
-
2013-03-11 10:14
Ale co chciales przez to powiedziec? (1)
Bo jakos ciezko mnie to pojac?
ucz sie synku milczec, gdy nie masz nic ciekawego do powiedzenia.- 6 0
-
2013-03-12 07:55
to że o gustach i o kolorach się nie dyskutuje
każdy ma prawo oceniać wygląd projektowanej kładki, ale dyskredytowanie tego pomysłu bez przedstawienia innych pomysłów wraz z rzeczowymi argumentami na ich rzecz, to strata czasu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.