• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kładka na Wyspę Spichrzów przypłynęła do Gdańska

Katarzyna Moritz
23 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów

Główny element obrotowej kładki przypłynął z Elbląga do Gdańska.

W piątek przypłynął do Gdańska holownik z głównym elementem obrotowej kładki, która połączy Długie Pobrzeże z północną częścią Wyspy Spichrzów. Przeprawa zostanie zamontowana na istniejącej już, specjalnej wyspie, zbudowanej na środku Motławy . Kładką przejdziemy jednak najwcześniej jesienią.



Będziesz korzystał(a) z nowej kładki?

Wyspa, która powstała na środku Motławy między Wyspą Spichrzów, a Długim Pobrzeżem, od dawna czekała na zwieńczenie, czyli obrotowy element kładki św. Ducha.

W czwartek w elbląskim porcie, nastąpił załadunek kładki na specjalny ponton, który holownik Hetman pchał rzeką Elbląg, Nogatem, Szkarpawą i Martwą Wisłą do Gdańska. Operacja nieco się przeciągnęła, ale nic dziwnego, gdyż chodzi o sporą konstrukcję, która ma 50 metrów długości, 4,5 metra szerokości i waży ok. 180 ton.

Kładka zostanie nasunięta



- Do montażu kładki w Gdańsku nie będziemy używali dźwigu, będzie ona nasuwana przy pomocy systemu hydraulicznego, po tym, jak ponton stanie równolegle do wyspy. Ta operacja będzie trwała kilka godzin, po czym kładka zostanie przymocowana do wyspy. Mamy nadzieję, że w piątek uda się zsunąć konstrukcję na wyspę z pontonu - wyjaśnia nam Jacek Wenta z Midroc Rodoverken Production, firmy, która zleciła wykonanie kładki elbląskiej firmie Metal Service Center na zlecenie inwestora z firmy Granaria Development Gdańsk.
Obrotowy element kładki św. Ducha w czwartek wypłynął z Elbląga. Konstrukcja ma 50 m długości i waży 180 ton. Obrotowy element kładki św. Ducha w czwartek wypłynął z Elbląga. Konstrukcja ma 50 m długości i waży 180 ton.

Konstrukcja powstawała w Elblągu od zera



- Wykonaliśmy ją w trzech częściach w hali, potem elementy przetransportowaliśmy na nadbrzeże i scaliliśmy. Prace trwały pół roku, przy kładce pracowało czasami 30 osób. Musieliśmy wykonać specjalny 40-tonowy stelaż, by uzyskać kształt wymyślony przez projektanta. Po wykonaniu konstrukcji, prace rozpoczęły inne firmy, które wykonały balustrady, nawierzchnię kładki i elementy ozdobne - opowiada Witold Polakowski z firmy MSC portalowi Portel.pl.
Kładka św. Ducha powstaje na zlecenie oraz za środki spółki Granaria Develpment Gdańsk, powołanej w formule partnerstwa prywatno-publicznego między miastem a firmami Immobel i Multibud. Gdańsk wniósł do spółki grunty na Wyspie Spichrzów, a partnerzy wybudują na nich mieszkania, hotel i lokale usługowe oraz zrealizują inwestycje tzw. celu publicznego. Jest nią m.in. wspomniana kładka.

Kiedy będzie można przejść się nową kładką?



- W związku z awarią, która miała miejsce na Długim Pobrzeżu, wstrzymane zostały prace związane z budową podpory dla kładki, co spowoduje, że jeżeli kładka w najbliższych dniach będzie posadowiona, to i tak nie będzie mogła podlegać obrotowi - wyjaśnia Jan Kurbiel, członek zarządu Granarii.
Kładka będzie czekała na wykonanie podpory po stronie Długiego Pobrzeża oraz montaż elementów nośnych, systemów sterowania, oświetlenia oraz na prace wykończeniowe.


- Prace wykończeniowe mają potrwać do końca października i wtedy kładka będzie uruchomiona. W międzyczasie będziemy procedować prace administracyjne, czyli wnioskowanie pozwolenia na użytkowanie, tak żeby zgodnie z dyspozycją wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego definitywnie oddać ten obiekt do dyspozycji właściciela czyli miasta - wyjaśnia Kurbiel.
Powstanie kładki zostało zapowiedziane jeszcze w 2015 roku. Projekt został wyłoniony w międzynarodowym konkursie, który wygrało Studio Bednarski z Londynu.

Obrotowa konstrukcja będzie otwierać się w czasie dwóch minut od zgłoszenia operatorowi. W razie awarii kładki będzie możliwość przesunięcia jej siłą ludzkich rąk (po przyczepieniu lin do konstrukcji) w czasie do 15 min.

Zmiana trasy tramwaju wodnego linii F5



W piątek i sobotę, 23 i 24.08.2019 r., ze względu na prace związane z budową kładki przewidywane są czasowe ograniczenia żeglowności pomiędzy Mostem Zielonym a północnym cyplem Wyspy Spichrzów.

W tych dniach dla tramwaju wodnego linii F5 (relacja: Żabi Kruk - Westerplatte - Brzeźno) wyłączone z użytkowania będą przystanki "Żabi Kruk" oraz "Zielony Most".

Przystankiem początkowym i końcowym dla tramwaju wodnego linii F5 w tych dniach będzie przystanek - nabrzeże "Targ Rybny". Rozkłady rejsów pozostają bez zmian.

Opinie (358) ponad 10 zablokowanych

  • U-boot (1)

    Fajnie sie komponuje, w przeciwienstwie do kladki na Olowianke

    • 13 13

    • Jedna i druga super

      • 3 4

  • (1)

    wyrzucone pieniadze w bloto

    • 39 17

    • one dopiero będą!

      milion PLNów rocznie na utrzymanie.

      • 4 5

  • Brawo PO! (1)

    • 17 24

    • brawo, brawo

      za tą kładkę do pierdla. I rozbiórka na własny koszt, najlepiej własnymi grabciami

      • 7 5

  • Miasto oddaje tereny deweloperowi za darmo pod apartamenty, a następnie w ramach 'celu publicznego' ustala, że ten zbuduje

    A miasto przejmie ją na własność i będzie utrzymywać. Takie rzeczy to tylko mafia potrafi odpalić. Ale przecież upamietniający pomnik jako pierwsza postawiła św. Budyniowi firma deweloperska nazywająca się jak podróbka szampana i tworząca podróbkę architektury. Ale w końcu to patron, santo subito, Wielki Aslan Betonowej Sprawy.

    • 54 13

  • To jest kładka ewakuacyjna (1)

    ...gdy wybuchnie pożar na wyspie, trzeba będzie jakoś uciekać...a fosa dookoła.

    • 17 17

    • po pijaku, z gołą dudą na wierzchu

      a może na wierzchowcu czy jakimś karle z pejczem. Mógłby nie sforsować.

      • 2 1

  • ale po co?! (1)

    przeciez sa dwa przejscia

    • 37 18

    • po to zeby deweloper i UM wylegitymowali się osiągnięciami Partnerstwa-Publiczno-Prywatnego

      co z tego, że Miasto za kawał cennej ziemi oddało cnotę, piękno, 1000 lat historii, a teraz będzie utrzymywać deweloperowi kładkę. Wmówimy gawiedzi, że to dla nich p r e z e n t

      Już trolle i media się o to postarają. Już się starają od wielu lat.

      • 12 3

  • A most niedaleko... (1)

    • 51 19

    • Ludziom nogi zanikają, przyda się bo kto tak daleko będzie chodził.

      • 7 3

  • Brawo, to jest kładka na miarę Motławy... (2)

    ...subtelna konstrukcja harmonijnie wkomponowana w zabytkowe otoczenie(przynajmniej z jednej strony Motławy)...Wcześniejsze monstrum nawiązuje do niemieckiego działa "Gruba Berta" pewnie nie przypadkowo w tym miejscu bo tuż przy Muzeum ll wojny światowej.

    • 36 41

    • Melduj jarkowi (1)

      Emilio

      • 7 6

      • Córka Szyszki?

        • 0 3

  • (1)

    co następne? będą zasypywać Motławę aby turyści mieli bliżej do wynajętych apartamentów?

    • 53 16

    • zmieszają z gó.wnem z przepompowni i rozdadzą

      przedszkolach.

      • 5 3

  • Mój głos ma każdy, kto zgłosi szybką chęć rozbioru kładki

    na koszt dewelopera, a najlepiej decyzyjnych urzędników - pana exkonserwatora Chmielewskiego, pana Bielawskiego i jeszcze ok 100 pastowanych

    • 64 24

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane