• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kobieta z dzieckiem wjechała pod tramwaj

neo
20 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 08:51 (20 marca 2014)

Po wypadku na Chełmie kobieta prowadząca samochód odwieziona została do szpitala z niegroźnymi obrażeniami. Dziecku nic się nie stało.


Do groźnie wyglądającego wypadku doszło ok. godz. 8 na Chełmie, gdzie samochód osobowy wjechał pod tramwaj. Na szczęście nikomu nic groźnego się nie stało.



Skutki wypadku na Chełmie. Skutki wypadku na Chełmie.
Aktualizacja, godz. 8:51. Kobieta, która była kierowcą opla, została ukarana 500 zł mandatu za spowodowanie wypadku - dowiedział się od policjantów nasz reporter, który dotarł na miejsce.

Aktualizacja, godz. 8:33. Na miejscu są już policjanci i karetka. Ruch tramwajów został już wznowiony.

***

Wypadek miał miejsce przy końcu ul. Witosa zobacz na mapie Gdańska, nieopodal stacji paliw BP. Ulica przecina tam tory tramwajowe. Nie ma tam "klasycznej" sygnalizacji świetlnej zatrzymującej samochody, są za to żółte, migające światła i znaki ostrzegające przed nadjeżdżającym tramwajem. Do tego droga jest tak wyprofilowana, że tuż przed przejazdem jest zakręt o ok. 90 stopni.

W czwartek ok. godz. 8 rano ostrożności nie zachowała tam jednak kobieta, kierująca oplem, która wjechała wprost pod nadjeżdżający tramwaj.

- Kobieta jechała z dzieckiem. Tramwaj uderzył w lewe, tylne drzwi. Ruch na ulicy jest wstrzymany, a tramwaje się zatrzymują - relacjonuje nasz czytelnik, pan Szymon.

Z wstępnych informacji wynika, że nikt nie został poważnie poszkodowany.
neo

Opinie (398) ponad 10 zablokowanych

  • Poprosze speców od ruchu drogowego i psychologii o komentarz z uzasadnieniem. (70)

    • 156 21

    • bardzo proszę (31)

      "głupia baba"

      • 189 36

      • spec (1)

        Dlaczego ludzie są tacy wredni i piszą bzdurne komentarze. Oceniać jest łatwo gorzej z własnym ego!!! Pozdrawiam forum.

        • 48 61

        • więcej dystansu kolego

          • 34 22

      • seksizm... (26)

        "głupia baba"...pewnie rano śpieszyła się do pracy, odwieźć dziecko do przedszkola/szkoły....zmęczenie pośpiech i się stało jak się stało, a komentowanie że głupia baba jest co najmniej nie na miejscu, bo pragnę przytoczyć statystki iż to mężczyźni powodują najwięcej zdarzeń drogowych. A jak nazwać faceta, który mnie wyprzedzał w terenie zabudowanym na skrzyżowaniu lawirując między wysepkami....bo za "głupią babą" nie będzie jechać...?

        • 86 72

        • widzisz do czego go doprowadziłaś? (6)

          • 54 16

          • (5)

            no, fakt....jak żem śmiała jechać do pracy...i to w dodatku samochodem ;) poszłabym do garów ale gotować też nie umiem

            • 69 14

            • Jak już nawet gotować nie potrafisz to WEŚ IĆ! (1)

              BTW. tylko baba może nie zauważyć na drodze obiektu który ma 32m długości KUR....!!!

              • 14 7

              • wiesz co niektórzy nie zauważają opuszczonego szlabanu....i nadjeżdżającego pociągu, który przed przejazdem dodatkowo wydaje takie fajne tuuuuu tuuuu i to nie tylko domena kobiet

                • 10 1

            • (2)

              nie o to chodzi,że jechała samochodem.Tylko jak się wychodzi na ostatnią minutę, to później nie patrzy się na sygnalizator.

              • 3 0

              • o..oo...dotarliśmy do samego sedna sprawy. Otóż to! Pośpiech!

                • 4 0

              • sygnalizator?

                Te światła to jakieś nieporozumienie..tramwaj przejeżdża a czerwone pali się później ok 3 minut...a nic nie jedzie....mruga żółte a tramwaj stoi...
                Masakra te światła...

                • 3 0

        • wsiadasz za kółko (1)

          to pamietaj ze nie odpowiadasz tylko za siebie. nie jestes w stanie jechac to nie jedź, wybierz inny srodek lokomocji. Moze sie spóźnisz, ale twoej dziecko bedzie żyć.

          • 35 6

          • ja o tym pamiętam i nie mknę przez miasto 80-tką jak co niektórzy, pamiętam też o innych w samochodach dlatego nigdy nie wsiadam na kacu do auta - w przeciwieństwie do licznych przedstawicieli płci męskiej. Ale nie oznacza to tego że jestem doskonała. Nie ma ludzi doskonałych, niezależnie od tego czy jest się mężczyzną czy też kobietą. Każdemu kierowcy życzyłabym umiejętności rajdowca, opanowania chirurga i skupienia szachisty...Byłoby idealnie, nieprawdaż? Ale życie z goła bywa odmienne, niestety

            • 33 8

        • (8)

          Widać, ze głównymi czytelnikami forum trójmiasto, jest banda zakompleksionych facetów....
          Tylko czekają na temat o wypadku, czy o tułającej sie ciężarnej kobiecie aby popluć jadem dla zasady i poprawienia "jąder" w gaciach....
          Potem sie durnie usmiecha w monitor bo do lustra sie brzydzi :))....i dumny bo napisal "glupia baba" albo inne tego typu bzdety...
          Ciekawe czy tacy wyszczekani sa jak to bezposrednio dotyczy kobiet w ich rodzinie???

          ŻAL!!!!!

          • 61 36

          • ahhhh (6)

            OO i juz 4 mnie zminusowalo....widac zakompleksienie polskiego"meskiego" swiatka... smiac mi sie chce....
            Gowniarstwo i sredniowiecze we lbie

            • 20 34

            • To stwierdzenie to fakt a nie seksizm (4)

              Jestem kobietą i też Cię zminusowałam, no przepraszam, czy ta kobieta nie była głupia? zapaliło jej się czerwone, to po co jechała dalej? Tam jest takie wybrzuszenie jezdni że tylko kompletny muł jedzie tam na tyle szybko, by się nie zatrzymać na czerwonym, bez względu na płeć, nie jest to osoba grzesząca inteligencją a na pewno nie przestrzegająca przepisów tyle

              • 42 8

              • najpierw jeździcie sami jak ofermy

                a potem nazywacie innych głupimi. codzień w drodze do pracy widze jak ktoś tnie 110 grunwaldzką, slalomem miedzy samochodami, przeskakuje na czerwonym, zajeżdża drogę, jedzie 50 lewym pasem, jedzie prosto z pasa do skrętu w lewo itd.
                ja bym nazwał głupimi wszystkich kierowców bo wszyscy jeździcie jak patafiany. oczywiście sam siebie bym tak nie nazwał mimo że z powyższych wykroczeń dotyczą mnie przekroczenia prędkości, ale przecież wy siebie też nie nazywacie ofermami prawda?

                • 16 4

              • Jak to pozory myla.....

                Smieszne...bo jestem facetem...

                • 1 2

              • swiatło (1)

                tam niema sygnalizacji standardowej tylko migajace pomaranczowe kture gdy sie pali jednostajnie oznacza nadjezdzajacy tramwaj

                • 1 0

              • no to latwo sie mozna domyslic o co chodzi... gratulacje

                • 0 0

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

          • Prawdziwa z Ciebie

            Pani socjolog. Wiecej takich kobiet w nauce :)

            • 6 0

        • ale z czym się nie zgadzasz? z "głupią babą"? (5)

          kobiety niestety ale najlepiej spisują się przy garach i ew w łóżku choć i tak w momencie założenia obrączki mają chroniczną migrenę i nagle tracą właściwości nawet przeciętnej kochanki, więc o co chodzi? To nie jest 100% populacji, wiadomo, ale statystyki mówią jednoznacznie: kobieta nie powinna prowadzić auta, tak samo 70% nadmuchanych testosteronem szoferów o umiejętnościach szwagra Mietka a noszących samozwańcze miano następcy Kubicy w zdezelowanym BMW po którym Niemiec niestety nie płakał... równiż nie powinno prowadzić. Orientacja, ogarnięcie 3D, planowanie trasy, reakcje odpowiednie do zagrożenia, taktyka, przepisy, kultura jazdy, czujność na ew zagrożenia, dyscyplina i oczy wokół głowy, egoizm za kółkiem, brak myślenia co za mną, utrzymywanie stałej prędkości, hamowanie w "zakrętach", włączanie się do ruchu, orientacja w okolicy dużych skrzyżowań - dramat: poziom szkolenia też daje do życzenia. Także do głupiej baby dorzucam też: "głupie dziady na testosteronie" albo cieplaki w bez jaj bo takich też nie brakuje.
          Szkolenie na prawko: 100 godzin jazdy i teori. Egzamin wewnętrzny w firmie niezależnej, egzamin państwowy: 5 tyś pytań - losowych 100, 5 godzin w ruchu miejskim, ze wszystkimi opcjami parkowania i rodzajami dróg na terenie Trójmiasta i okolic włącznie z a1 i koszt egzaminu 1 tys zł wtedy zmieni się wszystko. I najważniejsze: co 1 km fotoradar, będzie mniej zniczy, to jedyny bat na dobrowolne przyjęcie obowiązku przestrzegania przepisów ruchu drogowego, zdałeś na prawko? To czemu nie przestrzegasz przepisów i walczysz z psiarnią i radarami? Po co ci dwumetrowa antana cb? nie znasz drogi? Czy chcesz świadomie zapier.dalać na podwójnej ciągłej ponad 100 km/h w zabudowanym bo nie suszą nigdzie? AAAA? No właśnie... jak ci taki palant sprzątnie dziecko z przystanku, że nawet trumny nie będzie można otworzyć to wtedy nagle zmienisz myślenie ambitny rajdowcu i ty "głupia babo" również...

          • 37 31

          • Prawie sie zgadzam ze wszystki

            tylko nie wierze w to, ze drogie egzaminy miały by coś zmienić. Poprostu rozwalać się beda wtedy dzieciaki w drogich furach.

            • 19 0

          • Boski komentarz :)))) (1)

            Popieram w 100% :)

            • 5 4

            • jest prawdziwy

              Ma rację bez dwóch zdań, taka prawda z tym cb np

              • 1 1

          • fiu fiu (1)

            No no... Calkiem nieźle. To się nazywa dać ujścia swojej flustracji. Ale chyba Tobie ulżylo, co? Po pisałeś sobie trochę, a teraz możesz wracac do swojego nędznego padołka w którym najwyraźniej się znajdujesz.

            • 1 2

            • ale mizerny jesteś, fiu fiu...

              codziennie mijam takich, aż smierdzi, aż rzygać się chce. Do człowieka mam szacunek, do z******ego bezdomnego większy niż do takiego ignoranta jak ty miłośniku kpiny, nędzna podobizno naczelnego...

              • 1 1

        • ja myślę

          Ze spieszyla sie do Tesco na wyprzedaż :)

          • 6 6

        • pewnie ma dużo kasy dla czego nie wynajmie Niańki ! : ] jak mozna wjechać pod tramwaj :/ zero skupienia za kierownicą .... nie ktorzy mają prawo jazdy bo jest trend lecz nie nadają się do tego kompletenie

          • 0 0

      • zxz (1)

        gdzie byla gdy mozgi wydawano

        • 5 13

        • Tam gdzie Ty

          • 24 1

    • Samiec Alfa - tutaj masz

      recepte zapraszam na wizyte za pol roku. Sprawdzimy czy leki dzialaja ;)

      • 12 14

    • (4)

      kobieta , dziecko, samochod, pewnie nalepka ANTOS JEDZIE . zwalnia z obowiazkow myslenia

      • 76 11

      • (3)

        Widać na foto, że chyba córeczka - a więc na 90% LENA lub JULIA. Rzygam już tymi "Lenkami" dookoła. Poza tym to ruskie imię.

        • 51 18

        • Nie Lena tylko Eleonora

          • 9 6

        • se żygaj (1)

          kogo to obchodzi

          • 9 15

          • ObRZygam ci Lenkę

            to cię będzie obchodzić :)))

            • 25 5

    • (8)

      tam na torach są czujniki i jak tramwaj opuszcza przystanek, to na przejeździe zapala się czerwone światło dla samochodów. czyli pani nie zobaczyła światełka albo je zignorowała, albo pomyślała, że ono tam dla ozdoby sobie świeci

      poza tym, 24/7 na tym przejeździe migają żółte światełka, na widok których kierowcy powinni zachować tzw. szczególną ostrożność, ale kto by się tam przejmował jakimiś głupimi światełkami

      • 50 1

      • masz racje ale generalnie to pitolisz jak stary dziad (7)

        czasem ludzie uważają i w tym akurat momencie coś rozproszy ich uwage. zdarza sie

        • 4 17

        • nie ma prawa (1)

          sie zdażyć.

          • 11 3

          • to nie prawo tylko reguła

            inaczej nie byłoby wypadków spowodowanych nieuwagą

            • 5 0

        • (4)

          no to się i zdarza, że cię tramwaj trafi, zdarza się że, ktoś się połamie i zdarza się, że ktoś zginie. a co tam, zdarza się.

          • 4 1

          • no tak właśnie (3)

            nie akceptuje tylko brawury i jesli do wypadku dojdzie bo ktoś chciał nagiąć prawa fizyki. a nieuwaga... no cóż, każdemu sie może zdarzyć i jestem przekonany że i wam sie zdarzyła tylko akurat tramwaju tam nie było.

            • 4 0

            • hyba zartujesz (2)

              wiec jak ktos Ci przejedzie teściowa bo gnał 150 km/h to ok a jak ktos przejedzie bo sie zagapił to juz niefajnie?

              • 1 0

              • jak tesciowa, to i tak i tak dobrze ;)

                • 3 0

              • przecież napisałem że dokładnie na odwrót

                i nie napisałem że ok, ale że jestem w stanie zrozumieć nieuwagę, nie ją wybaczyć - ZROZUMIEĆ. brawury już nie

                • 2 0

    • (17)

      Ciekawa jestem ile kilometrów rocznie, miesięcznie robicie?
      Oceniacie, sama jeżdzę około 100 tyś rocznie.
      Niewielu z Was Panowie robi tyle km czasami zmeczenie zagapienie, ale najłatwiej BABA powiedzieć!

      • 15 42

      • ja robię tylko 20 tys.

        ale pod tramwaje nie wjeżdżam

        • 54 5

      • Nie ma że "czasami zmęczenie, zagapienie". Trzeba być doskonałym. Inaczej możesz kogoś zabić, w tym siebie samą...

        • 31 3

      • A z kim jezdzisz? Bo jakiś facet chyba auto prowadzi? Czy się mylę?

        • 14 6

      • masakra (4)

        oj przepraszam ze zabiłam Pani syna na przejściu, byłam zmeczona i się zagapiłam. Ale to co? Luzik chyba co? Przeciez przeprosiłam. Kazdemu się zdaza. Pare lat i Pani zapomni, nie ma sie czym przejmować.

        • 34 6

        • nie ma przepraszam, zagapisz sie i jesteś winna (3)

          ale... zdarza sie. nikt nie zapomni i nikt nie wybaczy ale... zdarza się. tak już jest ze nie utrzymasz koncentracji przez calą swoją karierę kierowcy. tylko przypadek sprawi czy bedzie tam akurat dziecko na przejściu czy tramwaj na skrzyżowaniu

          • 2 4

          • jak siada Ci koncentracja to nie jedziesz (2)

            a to ze sie tak zdaza nie jest usprawiedliwienie wypadku.

            • 7 4

            • każdemu siada (1)

              badania dowodzą że dorosły człowiek potrafi się na maxa skupić tylko przez 45 minut. i co wtedy wysiadasz? nie skupisz sie tak maksymalnie dłużej choćbyś chciała. tylko ci sie wydaje, a jestes takim samym zagrożeniem na drodze jak ta pani. nie mówie że jeździsz rozrzepana, ale do maksymalnej uwagi po 45 minutach daleko

              • 2 3

              • te 45 min to chyba na lekcji

                P.S. zalecenia do jazdy mówią o robieniu odpoczynku co określony czas jazdy tak aby koncentracja wróciła do normy,

                ale tego już chyba nie doczytałeś...

                • 2 0

      • i tak (4)

        Swoje 5 letnie auto sprzedaż mówiąc ze ma 150tys w oryginale

        • 2 1

        • A może jeździ nie swoim... a może zmienia co rok auto... frustratku :*

          • 1 1

        • SprzedaŻ?! (2)

          • 3 2

          • O rzesz...

            Ale ort.

            • 4 0

          • A co, sprzedarz?? I jeszcze uwagę gamoń zwraca. LOL

            • 1 1

      • współczucia

        trzeba było sie uczyć

        • 1 1

      • Nie ma zmęczenie, zagapienie. Jak sie robię zmęczona to zjeżdzam, jak sie żle czuję nie wsiadam za kierownicę, bo wg mnie gorzej wsiąśc z kółko z grypą i po bezsennej nocy niż po piwku nawet. Rezultat znacznie gorszy!!

        • 4 0

      • Czyli przejeżdzasz około 300km dziennie i masz czas jeszcze komentować? Gratulacje

        • 8 0

      • i co Aśka, 100 tyś nie robisz nie pierdykaj

        Bo byś nie załatwiła żadnego klienta, nie masz takiej trasy, nawet nadzór z Kauflandu jeździ regionalnie, max 70 tyś to po pierwsze a po drugie opowiedz wszystkim jak się mieszka w aucie, je i gada przez telefon z laptopem na kolanach na autostradzie wiec nie wychowuj społeczeństwa skoro jesteś piratem, szanowna pani akwizytor czy inny "regionalny" o numerze kolejnym w korporacji akwizytorów...

        • 6 0

    • kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem! (3)

      nigdy nie zdarzyło się Wam popełnić błędu? Dzięki Bogu wyszli z tego cało - chwała Panu!

      • 7 5

      • Chwala za szynowki w Pesie, i ze nie padalo jak wczoraj.

        • 1 0

      • (1)

        Nie. Nie zdarzyło. Od dziecka - jak wylałem na siebie wrzątek i pamiątkę mam do dziś - miałem 6 lat. Nie pamiętam błędu. Może też dodatkowo mój zawód dał mi do myślenia. Ma do czynienia od czasu do czasu z ofiarami wypadków. Wymaga to dużej dyscypliny umysłowej oraz nieodpuszczania sobie nigdy, ale nie nie zdarza mi się. Nie zamyślam się za kółkiem. Skupiam na jednej rzeczy na raz. Przy przechodzeniu przez ulicę również myślę, rozglądam się, uważam. Nie do pomyślenia dla niektórych, co???
        No ręce i nogi opadają. Życie jest zbyt delikatne na robienie błędów. Tu nie ma dodatkowego życia jak w grach. Konsekwencje jednego błędu i zagapienia bywają zbyt surowe, abym mógł sobie na to pozwolić. Fajnie by było, gdyby inni też tak myśleli.

        • 4 0

        • popieram

          • 0 0

    • Biedny Tramwaj...

      Szkoda Pesy...

      • 10 0

  • oby wszyscy byli cali (3)

    • 63 5

    • Właśnie (2)

      W Niemczech jak ktos gada przez telefon w aucie to wszyscy wokół trąbią na niego, światłami go ponagalają aż skończy.U nas to trzeba wprowadzić.
      Presja innych kierowców by taka pani za kółkiem nie gadała z psiapsiułką jest najlepsza. Szczytem debilizmu natomiast popisała się pani w srebrnym oplu:
      gadała przez tel, malowała szminką usta i jadła kanapkę a to wszystko prowadząc auto ( przedwczoraj na Legionów).

      • 10 2

      • (1)

        To chyba osmiornica byla z dwoma parami ust

        • 8 0

        • I z wielooooma mackami ;)

          • 3 0

  • I oby tak zostało,

    że nikt nie jest poszkodowany.

    • 32 3

  • Wiem gdzie to (21)

    Niebezpieczny troszkę ten przejazd.

    • 79 82

    • Nie na niebezpiecznych przejazdów, tak jak nie ma niebezpiecznych dróg.

      Za to są kierowcy, których zachowanie nie jest bezpieczne

      • 41 7

    • jak nie ma sygnalizacji ? (12)

      jedzie tramwaj pali sie czerwone, nie jedzie pulsuje pomaranczowe. Pani najwidoczniej wjechała na czerwonym i tyle.

      • 35 5

      • na mnie trąbił jak jeszcze było pmarańćzowe

        • 1 8

      • (7)

        Tramwaj ma pierwszeństwo zawsze...

        • 14 4

        • dokładnie tak!

          zdrowy rozsądek nakazuje nie próbować udowadniać "przecinakom" że ma się przed nimi pierwszeństwo....

          • 5 1

        • na nowym rondzie na Marynarki Polskiej tramwaj nie ma pierwszeństwa - więc nie zawsze ;D (5)

          • 6 5

          • naucz się MYŚLEĆ (1)

            mówiłem o zdrowym rozsądku a nie przepisach, teorii, prawach itp.etc.; a może znasz przypadek, że to osobówka przecięła tramwaj.......?

            • 7 0

            • Chuck Norris przecina tramwaje. Zawsze!

              I poprawia z półobrotu.

              • 0 0

          • Nie do końca.. (2)

            Przepisy mówią wyraźnie : przy wjeździe na rondo tramwaj ustępuje pierwszeństwa, przy wyjeździe (zjeździe z ronda) ma pierwszeństwo ( chyba że znaki mówią inaczej w tym wypadku tak nie jest więc obowiązuje "standard"). Gratuluję wiedzy w zakresie przepisów i cieszę się że do tej pory nie wjechałeś/łaś pod jeden z nich.

            • 1 1

            • I to może doprowadzić do zamieszania... (1)

              wyobraź sobie taki przypadek, chcesz przejechać przez tory na tym rondzie, jeden tramwaj jest na rondzie i chce je opuścić, drugi tramwaj chce na nie wjechać.
              Wg przepisów, jeden tramwaj opuszczający jedzie, drugi stoi, samochód stoi, po przejechaniu pierwszego tramwaju, możesz przejechać samochodem i dopiero może wjechać drugi tramwaj.
              Trochę to zakręcone.
              A co w przypadku kiedy samochodów czekających będzie tyle że kiedy ruszą to tramwaj chcący wjechać na rondo nie doczeka się wjazdu a przyjedzie kolejny chcący opuścić rondo i ponownie zatrzyma samochody?

              • 1 0

              • Ale to chyba nie do mnie te pytanie..

                Do ustawodawcy raczej.Nie podaję rozwiązania z " nieba" tylko to co stanowią przepisy, z policją też będziesz tak dyskutować jak będą Ci wystawiać mandat?Proszę sobie wyobrazić Panie Policjancie taka sytuację..?Bezsensu..

                • 0 0

      • nie pali się czerwone :) tylko pomarańczowe przestaje nagle migać . podjedź i zobacz sobie

        • 2 4

      • Niekoniecznie!

        Zauważ ze niekiedy światło świeci się na żółtym nie miga i szybko przeskakuje na czerwone. Nie zwalnia to jednak z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności!!!

        • 3 0

      • stolec prawda

        tak się składa ze przejeżdżam przez ten przejedz ponad 10 razy na tydzień, jak nie więcej. Wiele razy było już tak ze 'pali' się pomarańczowe, a tramwaje ciśnie. Bywa tez tak ze 'pali' się czerwone i nic nie jedzie - tramwaje widmo. Nie znasz miejsca to się nie wypowiadaj.

        • 3 0

    • Każdy przejazd przez torowisko lub tory kolejowe jest niebezpieczny (1)

      trzeba wybitnie uważać

      sama sygnalizacja nawet szlabany to za mało

      możemy polegać na nas samych

      • 6 0

      • Ja tam polegam na prawie o ruchu drogowym. Ale skoro zachęcasz, to poleżę na Tobie...

        • 1 2

    • tragiczny jest teen przejazd ! Dziwne, ze dopiero teraz doszło do wypadku :/

      • 5 5

    • przejazd bezpieczny (1)

      bez zarzutów działa tam sygnalizacja świetlna - wystarczy patrzeć

      • 5 3

      • nie prawda

        widocznei nie jezdzisz tamtedy skoro takie glupoty o prawidlowej sygnalizacji opowiadasz. Wiele razy mialem tak, ze migało żółte światło a tramwaj juz przecinal jezdnie. I dopiero wtedy zapalało sie czerwone...chyba jednak troche za óżno.

        Co nie zmienia faktu ze trzeba patrzeć i przewidywac. Ja mimo migajacego żółtego nie mam zamiaru sprawdzac kto mocniejszy i ma prawo jechac

        • 1 0

    • wiele razy.......

      zdarzało mi się 3 razy, że migało żółte światło i jechał tramwaj. Dopiero kiedy był już na początku jezdni zapaliło się czerwone. Poza tym tam jest słaba widoczność przy dojeżdżaniu do torowiska zwłaszcza od strony stacji BP. Może nie koniecznie jest to wina kierowcy.

      • 4 1

    • wcale nie jest niebewzpieczny, czerwone światło jak wół sie zapala i i jest widoczne nawet pod słońce...

      a takich kierowców jak ta pani, która zapewne spieszyła się by zawieźć dziecko do przedszkola i potem do pracy eliminują takie kolizje z ruchu drogowego. przepisy obowiązują wszystkich - nawwet tych co sie śpieszą, a czerwone światło służy do zatrzymywania się.

      • 0 0

  • no i jak zwykle (29)

    Kobieta za kierownica i to jeszcze z dzieckiem. Statystyki sa porazające.

    • 139 168

    • Specjalista FACET w kapeluszu się wypowiedział

      • 27 39

    • Więcej konkretów nt. tych statystyk? (12)

      • 8 15

      • konkrety sa takie (11)

        ze statystycznie 73% wypadków (wszystkich) powoduja kobiety i 68% smiertelnych - w-g badan przeprowadzonych przez PCiUN z czerwca 2013.

        • 28 16

        • ...pierwszy raz w Internetach napisałeś o tym badaniu tutaj :)

          • 9 8

        • jasne (1)

          Chyba w-g badan przeprowadzonych przez ćpun

          • 5 12

          • Albo WSiUN

            • 0 1

        • (2)

          A może rozwinięcie PCiUN, bo google nie znajduje żadnej instytucji o tym skrócie?

          • 5 8

          • Sorry miało być (1)

            PCUN

            • 5 2

            • "Polskie Centrum Upodlania Niewiast"?

              • 2 3

        • Statystyki w internecie (1)

          85% takich statystyk jest wymyślonych

          • 6 11

          • tu jest internet

            tu fakty nie mają znaczenia :)

            • 4 0

        • Polecam policyjne statystyki (prawdziwe) 85 % mężczyźni do 24 roku życia (w tym najwięcej w tej grupie jest wypadków śmiertelnyc (2)

          Kobiety jeśli powodują to są to stłuczki, nie wypadki, ponieważ kobiety jeżdżą wolniej.

          • 7 3

          • faceci (1)

            Maja wypadki przez brawurę, a kobiety bo nie ogarniają tematu. Z brawury mozna sie ,wyleczyc' a kobiety dalej bedą nieogarniać.

            • 6 6

            • Raczej odwrotnie, w prowadzeniu pojazdu można się "wprawić",ale brawura jest często nieuleczlna,a bywa śmiertelna.

              • 7 3

    • przejazd (7)

      tam czesto jest tak ze jest czerwone swiatło nic nie jedzie przez 20 minut
      a potem nagle nie wiadomo jak zjawia sie tramwaj
      co do kobiety,widziałam tam wielu facetów pomykajacych na czerwonym,nie ma co generalizowac umiejetosci wagledem płci

      • 12 6

      • niemniej jednak (5)

        to w kobiete walnał samochód. A jak jest czerwone to sie stoi i nie ma przebacz.

        • 11 2

        • jak nic nie ma to tam akurat nawet na czerwonym jade (4)

          a czasem tak bywa. tramwaju w zasiegu wzroku a pali sie glupie czerwone. i co? i kit, tramwaju nie ma, zapala sie pomaranczowe.

          • 3 9

          • taka regulacja swiateł jest głupia (3)

            ale nie jestes w stanie przewidziec zawsze, dlatczego to czerwone sie tak długo swieci. Moze to bład systemu a moze cos powazniejszego. Jest czerwone to sie stoi.

            • 8 0

            • Tam swiatlo resetuje sie po minucie wiec skoro stal 20minut to chyba zasnal.

              • 5 1

            • ale widze przecież że nic nie ma na torowisku, no nic w ogóle (1)

              • 1 4

              • A tu bum, Niespodzianka!

                • 6 0

      • uuu tramwaj na torach

        zjawia sie niewiadomo jak. A to dopiero heca.

        • 12 0

    • re (1)

      baby do garów

      • 5 8

      • Kanibal?

        • 9 0

    • pewnie gadała cały czas przez telefo

      kobiety chyba musza cały czas gadać i gadać, masakra jakas z tym. Tylko gadaja i gadają i to o niczym.

      • 10 2

    • (2)

      Statystyki są porażające ale na niekorzyść mężczyzn, z tego powodu ich składki na ubezpieczenie są wyższe. Przejazd jest nieczytelny stale pulsujące pomarańczowe światło, które nagle zmienia się w czerwone.

      • 1 10

      • Stale pulsujące,pomarańczowe światło oznacza "uważaj,sygnalizator nieaktywny",a tramwaj ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu

        A tramwaj ma pierwszeństwo,gdy sygnalizator jest nieaktywny (pojazd szynowy - zasada ogólna). Doedukujcie się!

        • 2 0

      • Jaki desperat to zapłodnił, niepokalane poczęcie?!

        • 1 0

    • Typowa kobietka, nie nadaje sie do niczego tylko do rodzenia dzieci

      • 3 3

  • (46)

    Jeżdżąc po naszych drogach zastanawiam się czasami (ostatnio nawet bardzo często) kto tym ludziom dał prawo jazdy? Tutaj akurat skompromitowała się kobieta, ale widzę, że mężczyźni nie są wiele lepsi i też potrafią na szosie popełnić taką gafę, że powinni tylko ukryć twarz w dłoniach. Czy ci ludzie nie myślą? Czy nie potrafią jeździć samochodami? Przecież to jest skandal wjechać tak na tory. I to jeszcze z dzieckiem. Ale pewnie na co dzień ta pani zgrywa super mamuśkę. Ludzie dramatyzują i oskarżają WORD-y o to, że muszą zdawać egzaminy po 10 czy 15 razy. Uważam, że niektórzy powinni zdawać po 40 razy aż w końcu się nauczą jeździć! Ja zdałem za pierwszym razem i w życiu nie miałem żadnego zdarzenia drogowego, żadnej stłuczki, żadnego zadrapania o słupek czy inny murek a jeżdżę już dobrych 20 lat i przejechałem w tym czasie setki tysięcy kilometrów. Świadczy to o tym, że jeśli ktoś ma smykałkę do jazdy, zna przepisy i umie panować nad samochodem to spokojnie zda za pierwszym razem a jak ktoś podchodzi do egzaminu po raz piąty to powinien się grubo zastanowić czy w ogóle powinien jeździć, bo jak widać efekty jazdy amatorów za kółkiem potrafią być kuriozalne.

    • 222 66

    • zgadzam się z (3)

      połową wypowiedzi więc raz nacisne kciuka w góre a raz w dół :)

      • 21 1

      • (2)

        Tak się nie da :)

        • 7 0

        • niestety zauważyłem :( (1)

          • 4 0

          • jednak da się,jak się ma

            dwa komputery :)

            • 7 0

    • Ja zdałem za 12-stym razem. (6)

      Prawko robiłem w sumie 3 lata. Trwało to tak długo ponieważ kiedyś dłużej czekało się na egzamin... (po 2-3 miesiące). Dodatkowych godzin dokupiłem około 130. Część musiałem, bo kończyła się ważność teorii albo dlatego, że 3 razy nie zdałem praktyki, ale większość dokupiłem ponieważ kiepsko czułem się za kółkiem. Wtedy to najchętniej bym jeździł po prostej na obwodnicy, gdzie są szerokie pasy, bo na samym początku to miałem problem by jechać na swoim pasie, raz zjeżdżałem za bardzo na prawo, innym razem za bardzo na lewo. Jednym słowem nie miałem smykałki do jazdy. Niemniej jednak, wszystkiego można się nauczyć. Jeżdżę już 7 lat, zrobiłem w tym czasie około 80 tys. km i też nie miałem żadnej stłuczki, ale kilka razy zdarzyło mi się otrzeć o murek, np. filar w podziemnym parkingu centrum handlowego (o inny samochód na szczęście nigdy nie zawadziłem).

      • 11 15

      • To i tak nieźle

        Ja zdawałem prawko przez 11 lat (za to robiłem sobie po kilka lat przerwy między egzaminami) ;)

        • 1 4

      • (3)

        "jeżdżę już 7 lat, zrobiłem w tym czasie około 70 tys. km" - szaleństwo!! Kierowca pełną gębą :-)

        • 16 2

        • jak to było 70 tys tylko po mieście (1)

          to się sporo nauczył...

          • 8 1

          • jadą do pracy i z pracy to tylko kilka km drogi ma opanowane.

            • 2 0

        • no masakra, i taki ktos uwaza ze juz umie bo zrobil az 70 tys... tyle to mi sie zdarzalo w rok zrobic...

          • 0 0

      • ale jazda po garazu sie nie liczy...

        • 0 0

    • To w końcu ci niektórzy powinni zdawać 40 razy czy grubo się zastanowić po 5 razie? Uwielbiam takie uogólnienia, że jak ktoś ma smykałkę to zda za 1 razem itd. Znam kilku kierowców, którzy zdali za 1 razem i są to kierowcy, którzy boją się jeździć więc jeżdżą tylko w niedzielę rano jak nie ma ruchu, i znam takich, którzy jeżdżą naprawdę dobrze a prawko otrzymali dopiero po kolejnej próbie. Po prostu nie ma reguły. Być może ta kobieta też zdała za pierwszym razem ?

      • 20 9

    • (1)

      a ja tobie kierowco bmw napisze ze czy zdasz za pierwszym czy dziesiatym razem nie robi z ciebie niewiadomo jak wysmienitego kierowcy...ja w polsce podchodzilem 4razy i zawsze egzaminator mial jakis problem a w uk zdalem za pierwszym razem pomimo innych przepisow oznakowania itd poza tym tu przynajmniej ludzie na drodze sie szanuja a w polsce tok rozumowania jest taki siedze w samochodzie to jestem panem i wszystko mi wolno niech inni sie martwia ja zapier....m i w du..e mam cala reszte...

      • 15 9

      • ja pamiętam lata 80-te jak studenci z krajów arabskich na UG zdawali wszystkie egzaminy - bo egzaminatorzy nie starali się lub nie mogli ich zrozumieć.- to po pierwsze. Po drugie to trzeba było zostać w krainie szczęśliwości uk. Ja zdałem za pierwszym razem w Polsce - więc można i egzaminatorzy PORD-u chyba wiedzą co robią. A kultura na drodze to odrębny temat.

        • 7 3

    • Dobrze jej tak . (2)

      Może tu nie chodzi o umiejętność jazdy lecz po prostu stosować się do sygnalizacji.A tak na marginesie - pewno babsztyl nadawał przez komórkę,było rano i bla,bla,bla.

      • 8 5

      • bez kitu (1)

        ostatnio sie coraz cześciej przekonuje ze baby musza gadac byle gadac chyba. cały czas bla bla bla, cały czas mówie mówie mówie, a tresci w tym tyle co w meskim jednym zdaniu.

        • 7 4

        • To sie nagadałeś, bez kitu... :P

          • 1 0

    • 20 lat temu (2)

      to prawko zdawało się przeważnie za pierwszym razem.

      • 7 8

      • obecnie a 20 lat ? (1)

        W życiu zasada jest taka: jak umiesz to zdajesz. Nie zdajesz bo nie umiesz, a nie dlatego że jest 20 lat później. Dzisiejszy ruch drogowy jest bardziej postępowy więc przygotowanie kierowcy też więcej wymaga. Ludzkość idzie do przodu. I dobrze ...

        • 8 1

        • trochę tak mówisz bez sensu.

          chodzi o to że wcześniej egzaminatorzy nie byli tak skrupulatni. Teraz pewno bym nie zdał bo zdarza mi się poprawiać parkowanie. Jeżdżę już sporo więcej niż 20 lat i jak do tej pory nigdy nie spowodowałem wypadku, nie zablokowałem skrzyżowania itp.

          • 2 3

    • Do kierowcy BMW (8)

      Jak źle nikomu nie życzę, to mam nadzieje, że rozwalisz ten swój Bolid Młodego Wieśniaka cwaniaczku, może wtedy zmienisz zdanie!!! Czasem to nie kwestia umiejętności a niefartu lub gorszego dnia - NIE MOŻNA UOGÓLNIAĆ.
      Fakt, w tym wypadku kobita popełniła fatalny błąd, ale nie można mówić, że ktoś kto zdał prawko za 1 razem jest świetnym kierowcą a ten co za 10 nie potrafi jeździć...

      • 9 17

      • (4)

        Możesz mi życzyć jak tam chcesz, nie dbam o to. To tylko świadczy o tym jakim jesteś człowiekiem. A do tej pory nie miałem stłuczki m.in. dlatego, że myślę również za innych i często muszę naprawiać ich błędy czy nieuwagę, bo praktycznie codziennie mam okazję w kogoś stuknąć i z pewnością nie byłaby to moja wina.

        • 12 4

        • Wyjątkowo pewnyś siebie. (3)

          Oby życie nie nauczyło Cię pokory.

          • 9 8

          • (2)

            Puknij się w dekiel za ten komentarzJa jeżdżę 17 lat bez żadnej stłuczki otarcia itd. też ma życie nauczyć mnie pokory ? Dlatego że jeżdżę z oczami dokoła głowy, mam zasadę ograniczonego zaufania na drodze, tak jak kolega 2 posty wyżej piszę że musimy myśleć za innych, za to że jestem kulturalnym kierowcą i przepuszczam pieszych przez przejście? Pokory to niech uczą się fleje za kierownicą którzy myślą tylko o własnej du.pie i mają gdzieś resztę użytkowników drogi.Napiszę tutaj do wszystkich użytkowników pojazdów, do kobiet i do mężczyzn którzy gadają w samochodach przez telefon, stać was na takie samochody a nie stać was na zestawy głośnomówiące lub na zwykłe słuchawki ? Buraku jeden z drugim nie zastanawiasz się nad tym że utrudniasz ruch innym pojazdom manewrując jedną ręką, już nie napiszę o zagrożeniach jakie to za sobą niesie.Powinny być za to kilkutysięczne mandaty, skończyło by się buractwo w tym kraju.O innych przypadkach nie piszę bo można książkę napisać.

            • 8 0

            • ta takie buraki z telefonem często nie daja nawet kierunkowskazów

              • 6 1

            • troche racji masz, duzo baranow jezdzi. ale z tym telefonem to troche przesada. sa ludzie ktorzy nie radza sobie trzymajac telefon, ale ja np jezdze automatem i totalnie mi obojetne czy trzymam telefon, bo i tak nie potrzebuje drugiej reki do prowadzenia auta... masz bmw w manualu>??

              • 0 0

      • no ok można się nie zgadzać z kierowcą

        ale życzyć komus wypadku to już wpis żenujący oraz wyzwiska typu wiejski bolid.
        Po ch........j te złośliwości

        • 7 0

      • akurat najgorsi kierowcy jakich znam to ci co zdali za 1szym... (1)

        • 3 3

        • Tak jest!

          • 1 2

    • łatwo oceniać (7)

      Jeździ Pan od 20lat tak i zdał pan za pierwszym razem? gratulacje, ale 20 lat temu łatwiej było je zdać bo był zupełnie inny ruch na drogach i prostsze skrzyżowania i w między czasie zdążył się Pan wprawić. Jestem ciekawa jakby to wyglądało gdyby pan w dzisiejszych czasach zaczynał naukę jazdy. Ja uważam, że dobra jazda to kwestia wprawy, a czasami każdy może mieć gorszy dzień i wtedy zdarzają się wypadki.. a to inną sprawą jest podejmowanie decyzji czy dziś jest się sprawnym na tyle by siadać za kółkiem...

      • 6 14

      • "prostsze skrzyżowania "

        powaliłas mnie tym wpisem,kobieto miła :)))))

        • 17 0

      • (5)

        Droga Pani, jak ktoś ma gorszy dzień to może sobie krzywo makijaż zrobić albo wylać napój na ubranie, ale niedopuszczalne jest, że ktoś z dzieckiem wjeżdża samochodem na tory, bo ma gorszy dzień. Co to w ogóle za tłumaczenie? Nonsens. Jak ma zły dzień i wie, że w tych dniach robi głupoty to niech jedzie taksówką. A co do kursów - nie sądzę, że kiedyś było łatwiej zdać. Było tak samo jak teraz, czyli ci co umieli jeździć zdawali a ci co nie umieli nie zdawali. Dzisiaj też bym zdał zwłaszcza, że co jakiś czas uczestniczę w dodatkowych kursach poprawiających technikę jazdy (polecam posiadaczom samochodów o znacznej mocy przekraczającej np. 300 czy 400KM) a zmiany w przepisach śledzę na bieżąco, gdyż nie lubię wychodzić na idiotę z powodu niewiedzy - proszę mi powiedzieć jaki odsetek kierowców postępuje w ten sposób? Myślę, że nie wielki, bo jednak 99% osób zda egzamin i jeździ już do emerytury bez żadnych kursów czy szkoleń. A to poważny błąd.

        • 14 3

        • dobra skończ już, wszyscy wiedzą, że jesteś "najlepszym" kierowcą... (2)

          Dla większości tutaj jesteś przemądrzałym idiotą i założe się, że na drodze też się tak zachowujesz...

          • 4 11

          • (1)

            Na szczęście nie interesuje mnie zdanie "większości tutaj", bo są to osoby, które zupełnie mnie nie znają, więc mogą sobie myśleć o mnie co chcą, bo wiesz gdzie to mam :)

            • 10 1

            • Według kierowcy BMW

              Tylko on ma licencję na bezwypadkową jazdę.
              Kierowca BMW nie uznaje kobiet za kierownicą.
              Generalnie kierowca BMW uważa że w jego domu kobieta ma niższą pozycję społeczną niż jego pies.
              Kierowca BMW nie lubi kiedy kobieta zabiera głos.
              Gdyby ego mogło latać to kierowca BMW zapewne byłby najlepszym pilotem.

              • 1 2

        • (1)

          jakby pan wczytał się w moją wypowiedź moją wypowiedź zauważyłby Pan, że napisałam "inną sprawą jest podejmowanie decyzji czy dziś jest się sprawnym na tyle by siadać za kółkiem..." to jest odpowiedzialność i oczywiście nie zamierzam usprawiedliwiać Pani, która wjechała pod tramwaj... proszę tylko nie oceniać wszystkich jedną miarą - każda sytuacja jest wynikiem wielu czynników..
          Gratuluję rzetelnego podejścia do prowadzenia auta, ale tylko Pan potwierdził to, że chodzi o wprawę i ciągłą naukę - więc każdy ma szansę się z czasem wyrobić.. Zapewne dużo Pan jeździ służbowo dlatego korzysta Pan z dodatkowych kursów - niestety nie każdy ma taka możliwość..
          Pozdrawiam i życzę miłego dnia za kółkiem :)

          • 1 4

          • "każda sytuacja jest wynikiem wielu czynników"

            "każda sytuacja jest wynikiem wielu czynników" Jeśli ktoś zmienia pas nie patrząc w lusterka, jeśli ktoś nie widzi świateł i znaków i jedzie jak by miał pierwszeństwo, o takie pani chodzi czynniki czy o co bo nie rozumiem.Przez naście lat nie miałem sytuacji wynikającej z wielu czynników poza de.bilami którzy uważają się panami szosy.Masz gorszy dzień to uzurpujesz sobie prawo nawet do zabicie kogoś na drodze ? Kobieto nie wsiadaj za kółko jeśli tak myślisz, bo jesteś potencjalnym mordercą.Pilot samolotu pasażerskiego też może mieć gorszy dzień i ma z tego powodu spowodować katastrofę lotniczą ? Miałem poważną kolizję z kobietą która wymusiła pierwszeństwo, jej czynnikiem była wystawa sklepowa w którą się zapatrzyła a potem tłumaczenie się przy policji że za często się modliła do Boga i chyba ją szatan opętał.To są te czynniki ? Dla mnie to osoba chora psychicznie która nigdy nie powinna dostać prawa jazdy, która powinna z miejsca dostać przymusowe wezwanie do psychiatryka z natychmiastowym zabraniem prawa jazdy, a co dostała? Mandat 200 zł.POLSKA

            • 2 0

    • całkiem słuszna uwaga !

      to tak,jak nie każdy może zostać pilotem myśliwców,nic na siłę !!!

      • 5 0

    • Spostrzegawczy

      Najwyrażniej nie miałeś spotkania na drodze z kobietą za kółkiem bo w przeciwnym razie byś sie nie przechwalał

      • 1 4

    • Nie wymądrzaj się szoferze !!!!

      • 1 5

    • (2)

      możesz sobie mieć smykałkę, niestety często mamy wypadki z winy osób trzecich, tu działa niestety czysta statystyka użytkownika dróg

      • 3 3

      • Póki co skutecznie omijam takie winne osoby trzecie, bo jak już wspomniałem niemal codziennie mógłbym brać udział w jakiejś stłuczce czy wypadku, są ku temu okazje, ale szkoda mi czasu na formalności i auta, które trzeba by było naprawiać, więc nie dopuszczam do kolizji czy wypadków naprawiając błędy innych swoim refleksem, umiejętnością przewidywania i ponadprzeciętnymi umiejętnościami. Nie bez znaczenia jest tu też odpowiedni samochód, bo nie każdym udałoby się wykonać pewne manewry.

        • 3 2

      • tramwaj nagle wjechal na jezdnie pod przejezdzajacy poprawnie pojazd z babo za kUłkem...

        • 0 0

    • większość nie powinna mieć nigdy prawa jazdy tak samo jak komputera

      jak ktoś tego nie ogarnia to po prostu niech nie używa...

      • 0 0

    • racja ! (1)

      Tak samo uwazam ! I tak naprawde to w ogole wiekszosc powinna zostac juz bez prawojazdy tak jak jezdza...
      Tacy wszyscy do przodu sa.. a potem koncza w najgorszym wypadku pod drzewem i niestety gina niewinni ludzie.

      • 0 0

      • o jacie....

        • 0 0

  • Ehhh (2)

    Baba za kółkiem...

    • 87 148

    • Na przejeździe od Al. Zwycięstwa do Traugutta notorycznie wjeżdżają mężczyźni (1)

      • 13 4

      • Nie spinaj sie kama bo peknie ci rama.

        • 3 0

  • Normalne,kobiety nie potrafią przewidywać,na trudniejszym skrzyżowaniu mają zawsze problem (32)

    ,no chyba że zobaczy odcinek prostej to pedał w podłogę.Także miłe Panie zostawcie prowadzenie aut Panom swoim a róbcie to do czego zostałyście skonstruowane czyli gary ,sprzątanie i d.........e.

    • 103 214

    • (13)

      Doradca, mam nadzieje, że nie utrzymujesz się z doradzania, bo za chwilę będziesz żył z odprowadzania wózków pod Lidlem. Chyba,ze zaczniesz sprzedawac swoje kompleksy - o ile ktoś je kupi - bo w tej dziedzinie potencjał masz ogromny.

      • 37 17

      • To że ktoś pisze prawdę to chyba nie kompleks?A jeśli chodzi o moją pracę to się nie martw gdybyś była (12)

        facetem to pewnie bym mógł Cię zatrudnić do prowadzenia ciężarówki ale w tym przypadku szkoda mi auta.Zresztą ciężarówka nie nadaje się do "deptania" na prostym odcinku drogi.Za to Ty na pewno siedzisz teraz za biurkiem i udajesz że pracujesz czytając net i popijając kawkę.Jeśli pracujesz w urzędzie to wiadomo że kilka godzin przerwy się należy.Także nie szalej z pisaniem bo zmarszczek dostaniesz ślicznotko.

        • 18 23

        • kultura (11)

          Pan doradca to pewnie na drodze prezentuje taką samą kulturę jazdy jak na trójmieście kulturę w komentarzach. Wielki ekspert a potem oglądamy w TV takich co z bejsbolem wyskakują z auta bo ktoś go zdenerwował. Ostatnie zdania obydwu Pana komentarzach poniżej krytyki.

          • 19 5

          • Kultura jest wtedy kiedy ktoś się pospisuje.Może być np. "ślicznotka" albo "jędza" (10)

            no, przecież kulturalnych ludzi nie powinno się pouczać, sami wiedzą jak mają się zachowywać.

            • 3 15

            • (4)

              Doradca to burak

              • 11 3

              • O kurczę hahaha.Ale się rozpisujesz:::::::))))))))) (3)

                • 0 10

              • do doradcy: Ewidentny głupek (2)

                • 1 1

              • Do garów nie do komentarzy (1)

                • 1 2

              • precz z preczem. doradca ma racje.

                • 0 0

            • (4)

              Panie doradco, nie wiem, z czego lub skąd Pan spadł, ale, jak widac, skutki są poważne.
              Co do deptania ciężarówki na prostym odcinku drogi, to domena facetów., jak wszyscy wiemy, kobiety rzadko prowadzą ciężarówki.
              W kwestii kompleksów, zgadzam się w 100%.
              Przy okazji - mógłby Pan rozszyfrowac "d......e" ? Tak a'propos kulkury.

              • 8 1

              • I po co z pajacem dyskutujesz, Jędza? (3)

                Przecież widać na kilometr że to gość z problemami, których na portalu nie da się rozwiązać...

                • 6 0

              • o Żmija witaj po latach :) (2)

                Te doradca Ty chyba kobiet nie lubisz

                • 3 0

              • (1)

                Cześć Moby :) Ty też po latach, wieki Cię tu nie widziałam!
                A doradca to klasyczny kapeć. W domu pewnie grzeczniutko, to chociaż tu się wyżyje...

                • 1 0

              • hehe - no to sie zobaczyliscie na forum :))

                • 1 0

    • i korki sie zmniejszą :)

      • 4 3

    • (7)

      "panom swoim"...aaahahahaha......ciekawe co na to twoja mama? też ją tak klasyfikujesz i poniżasz? Chyba że żona ciebie w domu bije, a tu sobie teraz odbijasz swoje frustracje?! Albo z powodu twojego wspaniałego charakteru i zapewne wyglądu żadna ciebie nie chce :D stąd te niezadowolenie i niechęć do kobiet...

      • 15 3

      • No co Ty piszesz?Niechęć do kobiet?Bzdura ,mam żonę,kochankę jak każdy normalny facet ,kocham kobiety, (6)

        ale pisałem wcześniej do czego są stworzone.Czytaj może troszeczkę uważniej, przecież możesz się skupić nad jedną rzeczą .Mam nadzieję.

        • 5 18

        • (1)

          I tak samo jej tłumaczysz do czego jest stworzona? Śmieszny jesteś...Piszesz bajki tak śliczne i niezwykłe niczym ezop - wiesz kto to był, prawda? Nie igraj ze mną w uszczypliwości bo kusisz los panie byzmesmenie jednoosobowej firmy przewozowej ;)

          • 13 3

          • Doradca się rozmarzył.... wyłączy komputer, a tam.... szkoda gadac.

            • 8 0

        • Jesteś po prostu żenującym chamem i seksistą !!!
          Ja można mieć tak lekceważące i poniżające podejście do drugiego człowieka w tym przypadku do kobiet. Znalazł się wielki Pan!

          • 7 2

        • żona i kochanka... chyba w simsach (1)

          • 8 0

          • Jak się ma żonę i kochankę to się nie ma czasu na pisanie postów :-)

            • 0 0

        • To znaczy normalny inaczej.

          • 0 0

    • To że Twoja żona i kochanka jeździć nie potrafią, nie musisz zaraz żółci wylewać na wszystkie kobiety hehehe

      • 14 0

    • kobieta o nietypowej konstrukcji? (2)

      Odnajduję się za kierownicą pojazdu i nie zamierzam rezygnować z przyjemności jazdy. Natomiast zauważam, że w równej mierze zarówno połowa pań jak i panów nie odnajdują się za kierownicą. Na skrzyżowaniach o nietypowym przebiegu drogi z pierwszeństwem, to zwłaszcza panowie są mniej ogarnięci - kobiety genetycznie są lepsze w poszukiwaniu i szybciej zauważą stosowny znak drogowy. Wielokrotnie zdarzyło mi się,że kierowca-mężczyzna wymuszał na mnie pierwszeństwo i na dodatek był oburzony. Do tej pory pewnie nie ogarnęli, że nie mieli pierwszeństwa i żyją w przekonaniu, rozgłaszając wszem i wobec jak te "baby" nie radzą sobie za kółkiem i nie ogarniają skrzyżowań.

      • 9 3

      • A możesz mi rozjaśnić 'przyjemności jazdy'. Bo nie jestem przekonany czy mamy na myśli tą samą jazdę.. (1)

        • 3 2

        • Rozumiem, że dla Ciebie ograniczenie w mieście 50 to wymysł i jesteś jednym z tych co n...dalają 120 w zabudowanym? I co? Myślisz że zarąbisty kierowca jesteś? Mam nadzieję, że jak pierdy.niesz to na drzewie a nie na innym bogu ducha winnym kierowcy... Polskie buractwo...

          • 2 1

    • (3)

      Okej. Zapraszam do zmierzenia się na torze. Ja jeżdżę 25 lat. Uczyłam się jazdy od rajdowców, sam tez coś tam zdobyłam w zawodach w Polsce i na świecie. Jak ja lubię takim burakom pokazać gdzie raki zimują czasami. I podziwiać opady szczęki młodzianów, jak Pańcia w średnik wieku z nadwagą i w kapelusiku na ręcznym np parkuje na centymetry jednym 'wrzutem' ;)
      Na poważnie jeżdżę bardzo bezpiecznie, nie spieszę się, choć jak chcę to mogę i potrafię się sprawnie pościgać...

      • 6 2

      • Jestem kobietą (2)

        ale twój komentarz mnie zażenował. Myślałam, że tylko faceci są takimi idiotami, żeby mówić w stylu: jeżdżę szybko, ale bezpiecznie". Jak widac kobiety też ta zaraza dopadła. Smutne.

        • 1 2

        • (1)

          Jakbyś umiała czytać ze zrozumieniem, to byś nie była zażenowana. Gratuluję (sarkazm). Cytuję "jeżdżę bardzo bezpiecznie, nie spieszę się". Ścigam się na profesjonalnych torach. Pozdrawiam!

          • 2 1

          • Wyluzuj....jeżdżąca szybko, ale bezpiecznie...a i szalejąca tylko na torach...

            ...fajnie ubawić się czasami po pracy. Dziękuję.

            • 1 0

    • Dradca...obawiam się, że niechec do płci przeciwnej spowodowana jest mikruskiem w spidosach?

      Zakompleksiony cieniasie, ładny wzór domu wynosisz...często chyba widziałeś mamusię przy garach a potem wydup......aną przez tatusia?? To ja Ci współczuję. Stad ta chora głowa pewnie??

      • 0 0

  • Winny tramwaj ... (4)

    przecież na zdjęciu widać, ze wjechal na czerwonym ;)

    • 53 28

    • a co ty policja tramwaj posiada monitoring geniuszu

      • 0 0

    • hahahahaa (1)

      hahahahah

      • 0 0

      • powinno byc przez ce-ha...

        • 0 0

    • zależy na którym zdjęciu :)

      • 0 0

  • kretynka (17)

    tak jak ta w białym peżocie 308 co z zaspy az na morene jechała ględzac przez telefon cały czas, ''pozdrawiam'' mądrą inaczej

    • 181 8

    • gadajacy przez telefon (9)

      to jakas masakra i plaga. Ludzi za kółkiem widzą, że Ci co gadają przez tel. w czasie jazdy jezdzą jak pijani i rozjezdzaja pieszych na pasach i dziwnie sie wszystkim wydaje chyba, ze sami jeżdżą lepiej.

      • 46 0

      • a jak bede drapał sie po uchu albo gadał z pasażerem (8)

        albo to i to na raz to już nie jestem rozproszony?

        • 1 20

        • pewnie w jakims stopniu jestes (7)

          niemniej jednak gadajac zpasazerem, napewno ta czujnośc na drodze Twoja jest wieksza niz jak gadasz przez komórkę. Musisz pogadać, to stan na poboczu albo na parkingu. 10 lat temu ludzie nie musieli cały czas gadac przez komórki i jakos zyli. Wytrzymac parę minut, zeby znalezc miejsce gdzie mozna postawic auto i pogadac to zadne wyzeczenie. Esemesów tez sie nie wysyła i fejsa nie przeglada w czasie jazdy.

          • 21 1

          • nie gadam przez telefon gdy jest to niekomfortowe (5)

            czyli w samochodzie, jak jem, idę czy sie drapie po tyłku.
            aczkolwiek nie uważam by rozmowa z pasażerem była mniej rozpraszająca niż telefoniczna. uważam że to wy macie słabą podzielność uwagi

            • 3 14

            • a juz najbardzije

              to ten dwa posty wyzej

              • 1 0

            • nie chodzi o "rozproszenie" (3)

              (chodź o to też) Tylko że trzymając komórkę masz jedną rękę zajętą. Jak widzę idiotów, którzy jedną ręką usiłują jednocześnie trzymać kierownicę, zmieniać biegi, przełączać kierunkowskazy itp.(np. na ruchliwym skrzyżowaniu), to skóra cierpnie, bo wypadek wisi w powietrzu. I nie pisz że nie wpływa to na bezpieczeństwo, zachowaj jakieś minimum powagi, bo piszemy o zagrożeniu zdrowia i życia z błahych powodów (bo idiota nie może wytrzymać i zadzwonić lub oddzwonić kilka minut później). I nie fanzol o drapaniu się w ucho, bo nie drapiesz się przez kilka minut tylko kilka sekund.

              • 8 0

              • (2)

                taka idiotka wyjezdżała wczoraj spod Biedronki na Potokowej.Cofała a nastepnie wyjechała na ulice cały czas trajlując w komórkę.i wszystko załatwiała jedna wolna ręką.Bezmozgowie.

                • 2 0

              • dokładnie

                ja rozumime ze ktos odbiera mowi krótko: nie moge gadac albo tak/nie i rzuca tel :) ale napie***nie cały czas i wykonywanie manewrów stwarza zagrozenie dla niej i dla reszty!!!

                • 0 0

              • Oj, tam, jest na pewno tak wprawiona że spokojnie mogła jeszcze jedną sprawę

                załatwić tą wolną ręką :-P

                • 0 0

          • Własnie wysyłanie SMS jest najgorsze i precyzyjne suwanie palcem po ekraniku

            oraz rzecz jasna trzymanie komórki przy uchu i prowadzenie jedną ręką - to faktycznie jest niebezpieczne, ale równie niebezpieczne jest obsługiwanie radia samochodowego. Nowe samochody mają panele dotykowe do nawigacji, audio, klimy i co, zabronić im używania tego ? Nożem też można się zabić, zabronić używania noży i gadania przez komórkę. Wszystko bazuje na zdrowym rozsądku, jak komuś go brak, o resztę zatroszczy się prawo Darwina.

            NIE BRONIĘ ludzi gadających za kierownicą przez komórkę, ale rozumiem dlaczego tak robią. Niektórzy stojąc w korkach zamiast tracić pieniądze, po prostu je zarabiają prowadząc rozmowy ze swoimi kontrahentami.
            Teraz weźcie sobie jakiegoś właściciela firmy który cały dzień musi jeździć i doglądać np swoje sklepy, a w międzyczasie ciągle ktoś coś od niego chce. Gdyby nie odbierał telefonów to debile na niższych stanowiskach tępymi decyzjami by mu firmę położyli. Tzn on tak myśli i to źle że nie zatrudnia ludzi którzy sami sobie radzą, ale są tacy szefowie, którzy uważają że jak coś jest zrobione inaczej niż oni by zrobili, to jest zrobione źle. Sam takiego miałem i uciekłem od niego po 8 miesiącach.

            W każdym razie nie usprawiedliwiam ich, lecz rozumiem przyczynę, dlaczego ci ludzie "muszą" tak robić. Ale po to wynaleziono bluetooth i polecenia głosowe, żeby można było rozmawiać przez telefon prowadząc auto. Idąc tokiem rozumowania niektórych, nie powinno być wolno myśleć jadąc. Owszem, trzeba być skupionym na jeździe, ale niektórzy potrafią jedno i drugie na raz, a gdy coś się dzieje na drodze to w ułamku sekundy to wyłapują i skupiają na tym całą uwagę.
            Ci z co sprawniejszymi mózgami potrafią nawet przewwidywać co się będzie działo na drodze jednocześnie rozmawiając przez telefon, dlatego tym którzy tego nie potradfią, wydaje się że to nie możliwe. Lata doświadczenia za kierownicą.

            Wyrabiając sobie odpowiednie nawyki za młodu, prowadzenie samochodu jest bardzo bezpieczne - naprawdę dobry nauczyciel jazdy - ale nie taki ze szkoły jazdy, tylko zawodowy kierowca w pierwszych latach stażu za kierownicą - i taka osoba nigdy nie ma wypadków bo od razu nauczy się jeździć i jej to tak wejdzie w krew, że rozmowa w niczym jej nie przeszkadza. Sam miałem takiego nauczyciela, jeździlismy razem po całej Polsce, przegalaiśmy milion tematów i to czego mnie nauczył za kierownicą jest bezcenne, ale nie umie tego połowa kierowców, dlatego są wypadki.

            Jaka to rzecz ? Właśnie PRZEWIDYWANIE. Nie zabija sama jazda niezgodna z przepisami. To się może udać. Zabija brak umiejętności przewidywania sytuacji na drodze 100, 200, 500, 1000 metrów dalej - im szybciej się jedzie tym to przewidywanie musi być bardziej dalekosiężne. Jak ktoś jedzie 20km/h i przewiduje na 50 metrów do przodu, a potem jedzie 140km/h i też przewiduje na 50m do przodu czyli do zderzaka poprzedzającego samochodu, to katastrofa gotowa.
            Im lepiej się człowiek tego przewidywania na drodze nauczy, tym trudniej go zaskoczyć, nawet jak gada w tym czasie przez telefon.

            • 0 0

    • za małe kary z a komórkui za kierownicą powinno być 2000 zł

      to by myśleli

      • 18 0

    • niułmobilek

      Za komórkę karał bym jak za pedofilie...

      • 2 2

    • (3)

      Mnie tam rozwalają osobniki prowadzące samochód w słuchawkach dousznych... nie mogłem uwierzyć w to co widziałem.

      • 8 1

      • lepsi sa ci którzy jezdza w kapturach - co za frajerstwo!!! (2)

        jak konie z klapkami na oczach aby tylko prosto-zero widocznosci na boki małolaci w hondzinach w agrotuningu (rdza ,szpachla i niebieskie diody)

        • 4 1

        • powoduja wypadki ? (1)

          • 0 0

          • nie - niosą pomoc. Na plecach...

            • 0 0

    • doddam jeszcze

      takich co na rowerach jezdza w ciemnych oksach pomimo zachmurzenia i słuchawkach na uszach...ci z kolei kompletnie ignorują pieszych i ...samochody potem jak taki na czerwonym na maske sie właduje to przeklina kierowce!!!

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane