Po wypadku na Chełmie kobieta prowadząca samochód odwieziona została do szpitala z niegroźnymi obrażeniami. Dziecku nic się nie stało.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło ok. godz. 8 na Chełmie, gdzie samochód osobowy wjechał pod tramwaj. Na szczęście nikomu nic groźnego się nie stało.
, nieopodal stacji paliw BP. Ulica przecina tam tory tramwajowe. Nie ma tam "klasycznej" sygnalizacji świetlnej zatrzymującej samochody, są za to żółte, migające światła i znaki ostrzegające przed nadjeżdżającym tramwajem. Do tego droga jest tak wyprofilowana, że tuż przed przejazdem jest zakręt o ok. 90 stopni.
2014-03-20 15:21
Od pewnego czasu mam rejestrator jazdy. Nie zbieram przykładów idiotyzmu kierowców, a codziennie mam ich kilka. Tak ogóle, to około 30% zwyczajnie nie umie prowadzić samochodu. Jest to niezależne od płci oraz wieku.
2014-03-20 15:26
2014-03-20 15:36
Przez 7 dni w tygodniu.
Ciekawe, kiedy odpoczywasz.
2014-03-20 15:07
kierowcy z tymi blachami GWE są po prostu ociążeni: jazda lewym pasem po angielsku itp magiczne zachowania
2014-03-20 15:27
2014-03-20 15:13
I dawała cynk kumpelom.
Norma.
2014-03-20 14:46
jest zima, 1 metr śniegu, mam pierwszeństwo przejazdu , miejsce w śniegu wydrążone na 1 pas ruchu, przejeżdzam 90% uliczki i wyjeżdża mi babka, ciska się że jej drogę zajeżdżam tłumacze jej że mam pierwszeństwo niech się cofnie 10 metrów do tyłu to odjadę i ona będzie mogła przejechać , na to odpowiada że ja mam się cofnąć 90 metrów i jej ustąpić bo jest kobietą
ręce opadają
2014-03-20 13:10
Mieszkam w pobliżu i już niejednokrotnie widziałam, że tramwaj jedzie mimo żółtych pulsujących, a czasem światło czerwone i stoją i samochody i tramwaje. Trzeba na tym przejeździe bardzo uważać. Może fachowcy by to sprawdzli zanim tu ktoś zginie.
2014-03-20 13:24
Pulsujące światło oznacza OSTRZEŻENIE, jak można inaczej zwrócić uwagę???
2014-03-20 14:34
to prawda, ale w takim razie po co w ogole to czerwone??
2014-03-20 14:33
oszczedzili na fotokomurce.. jeden tramwaj odblokowuje a drugiego nie widzi bo sie mijaja a ona jest po prawej stronie torowiska ;/
2014-03-20 13:16
2014-03-20 14:33
Jezdze tedy codziennie z corka do przedszkola i dzieja sie cuda. Jak za dlugo pali sie czerwone "odwazni"ruszaja,zapala sie czerwone "odwazni"jeszcze zdaza. A potem szukanie winnego. Trzeba wstac 5min predzej i wszedzie sie zdazy.
2014-03-20 14:31
na przejezdzie obok BP ktos chcial zaoszczedzic i jest tak, ze gdy jest czerwone swiatlo z powodu zblizajacego sie tramwaju to chwile po jego przejechaniu fotokomurka wlacza migajace pomaranczowe pomimo, ze z przeciwnego kierunku zbliza sie tramwaj, ktory ma 100m do przejazdu... kto to planowal i zaakceptowal??
2014-03-20 13:59
2014-03-20 13:46
2014-03-20 08:42
Nie raz spotkalem sie z sytuacja jak migalo swiatlo zolte dla samochodow a tramwaj przejezdzal nawet nie hamujac. Czesto tramwaje w tym miejscu przejezdzaja na czerwonym swietle. Powinna byc tam zamontowana kamera bo przy kazdej kolizji/wypadku zawsze bedzie wina kierujacego samochodem!!!
2014-03-20 08:46
A ja kiedyś czekałem tam jako pierwszy, dobre 3 minuty, ze sznurkiem aut za mną, bo ciągle paliło się czerwone, a tramwaj nie nadjeżdżał. Było to zupełnie nienaturalne, bo wiem jak tam normalnie działają światła. Byłem już zdecydowany ruszyć mimo czerwonego, skoro tramwajów nie widać, a awaria się uprawdopodobniała, ale w koooońcu światło się zmieniło na ostrzegawcze. Ttramwaj oczywiście nie przejechał, więc czerwone tak długo paliło się niepotrzebnie.
2014-03-20 09:03
straszna trauma. polecam psychoanalityka.
2014-03-20 09:14
a ja, głupi, pojechałem prosto do proktologa...
2014-03-20 13:23
Czyt. "z du...y"
2014-03-20 09:12
Jeżeli ty masz żółte migające to musisz przepuścić tramwaj i kij cie jego światło zawsze się na swoje patrzy tam po prostu jest wadliwa sygnalizacja bo faktycznie też kiedyś miałem migające tram miał czerwone i pat powstał bo ani ja ani on nie mogliśmy wiechać na skrzyżowanie :)
2014-03-20 12:50
zdiz i inzynier miasta maja to gdzies - sygnalizacja zle dziala - rodzi w ten sposob agresje na drodze - niepotrzebne klaksony, podjeżdżanie - a w przypadku kolizji i tak kierujacy autem zawsze bedzie winny; a gdy stosujesz sie do przepisow to mozesz czuc sie jak najwieksza zawalidroga... norma bo to Polska...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
