• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Kocie oczka" poprawią bezpieczeństwo pieszych na niebezpiecznym przejściu

Maciej Naskręt
19 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Kocie oczy mają poprawić bezpieczeństwo pieszych na przejściu w ciągu al. Hallera w Gdańsku.


Jest szansa, że na pechowym przejściu dla pieszych w ciągu al. Hallera zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, będzie bezpieczniej. ZDiZ zlecił tam wykonanie ostrzegawczego oświetlenia za 9 tys. zł.



Potrącenie pieszego, do którego doszło w połowie listopada.

Przypomnijmy: 8 listopada 2012 r., na przejściu dla pieszych przez al. Hallera w Gdańsku, samochód potrącił prawidłowo przechodzącego mężczyznę. Niemal miesiąc później - 3 grudnia - w tym samym miejscu została potrącona kobieta, która także zastosowała wszystkie zasady bezpieczeństwa na drodze. Oba zdarzenia zarejestrowały kamery monitoringu pobliskiej firmy. Nagrania zrobiły wrażenie nie tylko na naszych czytelnikach, ale także urzędnikach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach.

Kolejne zdarzenie z 3 grudnia 2012 r.

Inżynierowie z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni podjęli więc decyzję o poprawie bezpieczeństwa pieszych na tym przejściu. Teraz urzędnicze plany weszły w fazę realizacji. Od kilku dni kierowcy poruszający się w ciągu al. Hallera w Gdańsku mogą zauważyć pulsujące diody - tzw. kocie oczka - zainstalowane w jezdni przed przejściem.

Przy jezdni dostrzec można również LED-owe znaki informujące o przejściu dla pieszych. Działają od wtorku. Tuż po sprawdzeniu ich działania wykonawca przystąpił do montażu elektronicznych znaków.

- To wszystko kosztowało ok. 9 tys. zł. Prace montażowe zostały wykonane przez firmę, która zajmuje się całorocznym utrzymaniem naszych dróg miejskich - mówi dyrektor gdańskiego ZDiZ, Mieczysław Kotłowski.

Zainstalowane w jezdni "kocie oczka" wystają tylko kilka milimetrów nad jezdnię. Jest więc szansa, że nie zniszczą ich pługi odśnieżające drogi zimą, co zresztą miało miejsce w przypadku wielu dróg krajowych.

Czy "kocie oczka" poprawią bezpieczeństwo na al. Hallera?

Producenci "kocich oczek" zapewniają, że żywotność urządzenia wynosi od 8 do 10 lat. Po tym czasie zwykle wystarczy wymienić im baterie. Cztery godziny ładowania baterii z ogniw fotowoltaicznych pozwala pracować urządzeniu nawet do 240 godzin.

Co ciekawe, producenci kocich oczek przekonują, że po ich właściwym zainstalowaniu w jezdni liczba zdarzeń drogowych nocą spada nawet o 70 proc. Podobnego zdania są też władze gdańskiego ZDiZ.

- Nowa instalacja z pewnością wpłynie na ostrożniejszą jazdę, bo piesi będą bardziej widoczni dla kierowców. Jednak gdybyśmy podobne rozwiązania zaczęli instalować na innych przejściach, kierowcy przestaliby właściwie na nie reagować. Spowszedniałyby - mówi Kotłowski.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku ZDiZ uruchomił pierwsze w Gdańsku aktywne przejście dla pieszych na ul. Piecewskiej zobacz na mapie Gdańska. W planach jest też wykonanie aktywnego przejścia na ul. Świętokrzyskiej w rejonie ul. Wieżyckiej zobacz na mapie Gdańska. Aktywne przejścia mają zastosowanie w tych miejscach, gdzie należy podnieść bezpieczeństwo ruchu pieszych i nie można ustawić zwykłej sygnalizacji ze względu na fakt, że znaczne spowolniłaby ona ruch pojazdów.

Opinie (165) 7 zablokowanych

  • skąd Pan wziąłeś "kocie oko"

    Panie Naskręt wstydź się Pan

    • 4 4

  • kocie guana chyba..

    • 3 2

  • piesi będą bardziej widoczni dla kierowców. (1)

    A to w jaki sposób ? Raczej migające światełko odwraca uwagę, lepiej postawić podświetlony znak przejścia dla pieszych lub migające żółte światło.

    • 8 5

    • Podobny patent był na Świętokrzystkiej na wysokości pętli Unruga.

      Jak pierwszy raz zobaczyłem te błyskające światełka, tak przykuły moją uwagę, że kompletnie nie obserwowałem pobocza... Może i pożyteczna rzecz,ale mało rozpowszechniona i w związku z tym niezbyt efektywna - kierowcy nie będą na nie zwracać uwagi... lub przeciwnie, aż za bardzo!

      • 3 0

  • ... (1)

    Zamiast walnąć tam porządną lampę, która dobrze oświeci to przejście albo jakiś delikatny garb zwalniający to dali jakieś bajery, które nic nie dają. Przecież widać na filmie nawet, że gościa ubranego na czarno w ogóle nie widać

    • 22 1

    • a wypadki były w nocy?

      nie, potrącenia wydarzyły się w biały dzień i żadne oczka temu nie zaradzą. To trochę bicie piany. Jakby tam ustawić monitoring i wszystkich wyprzedzających/omijających pieszego idącego po przejściu powinni wystawiać 500 złotowy mandat. Taka akcja na miesiąc, kasa do budżetu i spokój na najbliższy rok. Później cyklicznie dwa razy do roku w szarugę jakąś podłączać i tępić

      • 8 0

  • Temu Misiu oczko wypadło (2)

    • 12 1

    • Nie bój nic

      My tym kociem okiem mówimy niedowiarkom - to nasze kocie oko, na miare naszych możlywości. I to nie jest nasze ostatnie słowo. Nie pomogły ograniczenia - policja, przepisy itp. A więc pomoże, super kocie oko.

      • 9 0

    • Chyba "temu Kotku"

      • 3 1

  • Przejście nie jest niebezpieczne.

    Niebezpieczni są sami dla siebie nie zwracvający uwagi na to co się dookoła nich dziej przechodnie i tacy sami kierowcy. A przejście po prostu jest.

    • 13 0

  • Feralne przejście

    Codziennie mijam to przejście - brakuje wyraźnych podświetlanych znaków na lewym pasem (torowisko).

    Znak po prawej stronie jest mało widoczny - brak podświetlenia

    • 7 1

  • (2)

    Przecież na Świętokrzyskiej jest takie coś zamontowane. Na przejściu przed ul. Wieżycką są takie lampki. W nocy drażnią, a w dzień ich nie widać. Niestety zamiast takiego dziadostwa powinna być sygnalizacja świetlna z fotokomórką (mandat za przejazd na czerwonym, podobne urządzenie jest na skrzyżowaniu Elbląskiej z Głęboką.

    • 10 2

    • Jest

      Ktore nie działa haha

      • 0 1

    • A to nie zdjęcli tego przypadkiem i nie zamontowali normalnych świateł już przypadkiem?

      Może im się walały takie niepotrzebne kocie gały po magazynie, to założyli ;)

      • 1 0

  • widoczność (1)

    czasem pieszy widoczny jest widoczny dopiero przed maską auta
    ubrany na czarno jak by chciał sie już do trumny wsadzić
    piesi pomyślcie oswym bezpieczeństwie,ubierajcie odblaski i nie włazcie pod nadjeżdzające auto
    no bo po fakcie to my kierowcy mamy probklem żeśmy was rozjechali

    • 10 2

    • Jak zap...sz po mieście, to masz problem

      ze sobą na pewno. Życzę dodatkowo problemów z policją.

      • 0 1

  • na wioskach znaczna część przejść dla pieszych jest rewelacyjnie oświetlona

    a tu na filmie z auta widać ciemności egipskie i oślepiające światło.
    to ma być dobre oświetlenie przejścia?
    Wszyscy to widzą,ale nie urzędnicy

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane