• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne kontrowersje wokół udziałów PEWIK-u

Michał Sielski
14 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pytania do UOKiK o ceny wody w Gdyni
Kandydat na prezydenta Gdyni Marcin Strzelczyk pyta m.in. na co zostaną wydane pieniądze ze sprzedaży udziałów PEWIK-u. To pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Kandydat na prezydenta Gdyni Marcin Strzelczyk pyta m.in. na co zostaną wydane pieniądze ze sprzedaży udziałów PEWIK-u. To pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi.

- Czujemy się oszukani przez władze miasta, bo z naszej wiedzy wynika, że plany zadłużenia firmy miały klauzulę "tajne". A pani wiceprezydent opowiada, że pracownicy mieli wcześniej wszystko wiedzieć i zawinił prezes - mówi przewodniczący NSZZ Solidarność w PEWIK-u Krzysztof Prokopiuk, który wraz z Marcinem Strzelczykiem z SLD złożył w czwartek w gdyńskim urzędzie pisma z pytaniami do prezydenta Wojciecha Szczurka.



Czy Gdynia powinna sprzedawać udziały w PEWIK-u, skoro budzi to tyle kontrowersji?

Przypomnijmy: plany sprzedaży udziałów w PEWIK-u, czyli w firmie dostarczającej wodę i odbierającej ścieki gdynian, zaskoczyły nie tylko pracowników firmy, ale i radnych miasta. Ogłoszono je na kilkanaście dni przed sesją, która odbyła się tuż przed długim, majowym weekendem. Pytania opozycji o to dlaczego sprawa trzymana była w tajemnicy pozostały bez odpowiedzi, a radni Samorządności Wojciecha Szczurka nie chcieli wnikać w szczegóły. Mają większość w Radzie Miasta, więc uchwała została przegłosowana.

Czytaj więcej: Gdynia chce pieniędzy PEWIK-u.

O co chodzi w sporze?



Gdynia zaczyna "szukać inwestora" na akcje PEWIK-u. Chce sprzedać do 49 proc. udziałów firmy, która jako właściciel sieci wodociągowo-kanalizacyjnej ma monopol na dostarczanie wody i odbieranie ścieków od mieszkańców Gdyni, Wejherowa, Kosakowa, Rumi i Redy.

Tyle tylko, że nie będzie to klasyczna sprzedaż. Umowa zakłada, że PEWIK co roku ma odkupować od inwestora część udziałów, które następnie będzie umarzać. Zrobi to za wypracowany przez siebie zysk.

Sprzeciwiają się temu pracownicy firmy. Jeśli bowiem firma wyda zysk na wykup udziałów, to nie wyda go na inwestycje i podwyżki dla nich.

- O sprawie dowiedzieliśmy się z mediów. - podkreślają pracownicy PEWiK-u, którzy pojawili się na środowej sesji w gdyńskim magistracie.

Kto na tym zyska i ile zarobi?



Beneficjentem umowy mają być wszystkie gminy, które są udziałowcami PEWiK-u. Podział przedstawia się następująco:
  • Gdynia ma najwięcej udziałów, wartych dziś ok. 240 mln zł. Ponieważ niemal połowa ma zostać spieniężona, na konto miasta trafi ok. 120 mln zł,
  • Rumia dostanie ok. 40 mln zł,
  • Reda - ok. 20 mln zł,
  • Wejherowo  - ok. 15 mln zł,
  • gmina Wejherowo - ok. 10 mln zł,
  • Kosakowo  - ok. 500 tys. zł.


To kwoty orientacyjne, bo wprawdzie PEWIK nie jest notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych, ale cenę udziałów zawsze wyznacza rynek. Krótko mówiąc: są warte tyle, ile ktoś zechce za nie zapłacić. A kto zapłaci? Najprawdopodobniej Polski Fundusz Rozwoju, będący częścią tzw. Planu Morawieckiego.

Kto kłamie i dlaczego?



Podczas sesji Rady Miasta wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała podkreślała, że prezes PEWIK-u Henryk Tomaszewski został zobowiązany do poinformowania pracowników o planach urzędników. Według władz miasta, nie zrobił tego. Po przegłosowaniu uchwały przez radnych przeszedł natomiast na emeryturę i pracować będzie jeszcze tylko dwa tygodnie.

- Z naszych informacji wynika, że plany zadłużenia firmy miały klauzulę "tajne". Pani wiceprezydent opowiada, że pracownicy mieli wcześniej wszystko wiedzieć, a my czujemy się oszukani przez miasto. Mieliśmy i mamy świetne relacje z prezesem i ufamy mu, że nie trzymał tego w tajemnicy przez własne "widzimisię" - mówi przewodniczący NSZZ Solidarność w PEWIK-u Krzysztof Prokopiuk.
Dlatego związkowcy złożyli do prezydenta Gdyni pismo, w którym żądają odpowiedzi na pytania co dalej z ich firmą.

- Mamy odłożone pieniądze na inwestycje, ale nie jest tak, że co roku będziemy mogli wypracowywać zysk i jeszcze zostanie na wykup udziałów. Coś za coś. Dlatego chcemy konkretnych deklaracji, bo do tej pory mamy same ogólne zapewnienia i - jak się okazuje - nie zawsze zgodne z prawdą. Umowy wzrostu wynagrodzeń, związane z taryfą za wodę, obowiązują na najbliższe trzy lata. A co dalej? - dodaje Krzysztof Prokopiuk.

Kandydat na prezydenta: ręce opadają



Pytania do prezydent złożył także Marcin Strzelczyk z SLD, który przymierza się do zajęcia miejsca Wojciecha Szczurka. Pyta m.in. o przyczynę zbycia udziałów w PEWIK-u, prosi przedstawienie w jaki sposób informacja została przedstawiona pracownikom i na co wydane zostaną pieniądze pozyskane ze sprzedaży udziałów. Odpowiedź dostanie zapewne za miesiąc.

- Ręce opadają co dzieje się w naszym mieście. Wciąż nie wiemy czy ta decyzja spowoduje zwiększenie cen wody, czy w PEWIK-u będą zwolnienia, czy zahamowany będzie program modernizacji? Mamy masę nieudanych inwestycji: lotnisko, infobox, kolejka na Kamienną Górę czy pomnik na skwerze, który nikomu się nie podoba. Brakuje za to na budynki i mieszkania komunalne, nie ma na bezpłatne bilety ZKM dla seniorów, więc jak mamy zaufać, że pieniądze PEWIK-u zostaną dobrze wydane? Przecież Samorządność powinna zmienić nazwę na "Niegospodarność" - podkreśla Marcin Strzelczyk.

Miejsca

Opinie (124) 6 zablokowanych

  • Adam (1)

    prosze Państwa , Pewik i podwyżki pracownicy zarabiają naprawdę dobre pieniądze i martwią się o podwyżki. Pracuje tam wiadomo tylko rodzinka. Troszkę się przestraszyli. Te wszystkie firmy typu pewik, gpec, opec, Spóldzielnie mieszkaniowe relikty czasów komuny.

    napewno nie jest mi żal że pracownicy nie dostaną podwyzek. Podajcie tabele wynagrodzeń, to dopiero ludzie zdziwili się jak te wszystkie instytucje wydaja nasze pobrane przez nich pieniadze.

    • 8 20

    • to zrób audyt zatrudnienia w PEWIK tak samo na wysokich stołkach w urzędzie miasta a nie handluj majatkiem miasta!

      • 10 2

  • (5)

    Szczurka ciągnie do Pisu, to widać od dawna, od czasów pechowego Lecha. ale cóż każdy ma swoje preferencje, nie podzielam ich.
    "słońce skweru" podejmuje dziwne decyzje a bywa że zupełnie bezsensowne ekonomicznie (vide lotnisko) za które to my płacimy teraz i długami w przyszłości. teraz akcja z Pewikiem...

    • 58 11

    • dlaczego PO nie wystawia kandydata??? cza pogonić PiSzczura!!!! (4)

      • 17 1

      • (3)

        a kogo obchodzi PO? to kandydat musi być z Partii by coś zmienić? sąsiednimi miastami rządzi PO i tam wcale nie jest lepiej mają tylko przychylność mediów

        • 13 6

        • adamowicz ma przychylność mediów :))??? (2)

          To co powiedzieć o parasolu nad szczurem??

          • 11 2

          • (1)

            oczywiście że ma przychylność dopiero ostatnio parasol nad nim trochę zwinięto
            a szczurek? wystarczy spojrzeć na ten portal nie ma tygodnia by coś negatywnego o Gdyni nie pisano

            • 6 8

            • co piszą negatywnego? wręcz przeciwnie, wciąż powielają te bajki które szczurek im sprzedaje,

              co to niby nie powstanie, jakie będą inwestycje i remonty a chyba sami już nawet nie wierzą w to że szczurek cokolwiek zrobi.

              • 12 3

  • #WojtekJużDziękujemy

    Widać, że Pan już jest trochę zmęczony Panie Prezydencie. W kampanii trzeba będzie na trudne pytania odpowiadać i co gorsza spotykać się z mieszkańcami. A tego przecież tak bardzo Pan nie lubi. Panie Wojtku, Pan się nie boi odpocząć. Zrozumiemy.

    • 33 0

  • Od Karwin zaczynamy.....

    Prezesa już nie ma...
    Na Gdyni skonczymy!!!!
    Tego prezydenta też nie będzie !!!!

    • 23 1

  • Zostawcie PEWIK w spokoju! (1)

    • 39 4

    • A pewex?

      • 1 4

  • wystarczy popatrzeć do czego prowadzi sprzedaż miejskich spółek w Gdańsku

    żeby powiedzieć NIE sprzedaży PEWiK!

    • 26 1

  • Budżet Gdyni to 1,7 miliarda a zadłużenie to 700 milionów. (3)

    Inwestycji zero. Szczurek gdzie są te pieniądze???

    • 43 4

    • (2)

      150 milionów nowego kredytu tylko w tym roku. Gdzie sa inwestycje?

      • 12 0

      • No właśnie, a co dziś będzie... (1)

        na obiad?

        • 0 5

        • szcurek to ty napisałeś? masz aż tak wy.... ane na mieszkańców?

          • 8 0

  • Niech się pracownicy nie boją! (3)

    Miasta sprzedadzą akcje, nikt tego wykupić nie będzie musiał. Firma upadnie, zostanie powołana nowa spółka, a "inwestorzy" zostaną z nic nie wartymi udziałami.

    • 41 5

    • pracownicy będą mogli pójśc sobie na pokaz samolocików, sylwestra czy na cudawianki!

      • 15 0

    • Czyli jak z SNG?

      Myślałem, że spółki tego typu są strategiczne i jako kapitał publiczny są pod szczególną obserwacją służb.
      Jest coraz większa liczba zagranicznych inwestorów zamieszkujących gościnnie od wieków nasz kraj, chcących przejąć nie tylko spółki, ale i zasoby.

      • 14 0

    • szczur ma na nich plan.

      • 8 1

  • nie będzie nic konon (4)

    Bardzo dobrze wszystko sprzedać, bo pis wsadzi tam misiewiczów

    • 6 29

    • właśnie PIS to chce przejąć i wtedy wsadzi swojego misiewicza! (1)

      • 3 5

      • to niech twój szczur tego nie sprzedaje!!!

        • 6 1

    • teraz jest sitwa szczura a po sprzedaży dojdą stołki dla rządowych kolesi.

      • 8 1

    • No właśnie wsadzi jak sprzedadzą

      • 2 1

  • ciekawe czy inne miasta/udziałowcy godzą się na ten szwindel??? (2)

    • 27 2

    • Udziałowcami są chyba wszyscy mieszkańcy (1)

      Dlaczego jesteśmy wywłaszczani z naszego i to przy zgaszonym świetle i zerowej reakcji organów do tego powołanych?

      • 11 0

      • dlaczego media milczą? Gdzie inni politycy?

        Wyobraź sobie taki rabunek w Gdańsku, byłaby afera ba cały kraj.

        • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane