• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne protesty ws. prawa aborcyjnego

Rafał Borowski
17 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kobiety protestowały w Trójmieście

Strajk kobiet w Gdańsku przed Krewetką.


Wczesnym wieczorem w Gdańsku i Gdyni rozpoczęły się demonstracje zwolenników liberalizacji prawa aborcyjnego. Ich organizatorzy zdecydowali, że działacze Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego nie będą mogli ani przemawiać, ani prezentować swoich emblematów. Powodem tej decyzji jest odrzucenie przez Sejm obywatelskiego projektu ustawy "Ratujmy Kobiety", które nastąpiło m.in. w wyniku działań posłów wspomnianych partii.



Czy przepisy aborcyjne w Polsce zostaną niebawem zaostrzone?

W środę o godz. 18, na placu naprzeciwko Dworca Głównego w Gdańsku oraz na pl. Kaszubskim w Gdyni rozpoczęły się manifestacje zwolenników odrzuconego projektu "Ratujmy Kobiety" w ramach ogólnopolskiej akcji Strajk Kobiet.

Około 300 osób protestowało w Gdańsku. Podczas demonstracji odczytywano nazwiska 39 posłów opozycji, którzy nie wzięli udziału lub wstrzymali się podczas głosowania, krzycząc "oddaj mandat!". Na demonstracji nie było zbyt wielu transparentów, jednak wybrzmiewały hasła "PiS i opozycja jedna koalicja", "Hańba posłowie budują piekło kobiet".

W Gdyni było około 150 osób, które po demonstracji przemaszerowały ulicami miasta.

Przypomnijmy: w ubiegłą środę polski parlament decydował o dalszych losach dwóch przeciwstawnych, obywatelskich projektów, zmieniających prawo regulujące kwestię aborcji. Pierwszy z nich, autorstwa komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", postulował m.in. nieograniczoną możliwość przerywania ciąży do 12 tygodnia, ponowne dopuszczenie do sprzedaży bez recepty tzw. pigułki dzień po oraz obowiązkową edukację seksualną w szkołach.

Natomiast drugi projekt, autorstwa komitetu "Zatrzymaj Aborcję", postulował zdelegalizowanie tzw. aborcji eugenicznej, czyli zniesienie przesłanki dopuszczającej w Polsce legalną aborcję z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Zgodnie ze statystykami prezentowanymi przez członków wspomnianego komitetu, zdecydowana większość tego typu przypadków dotyczy w praktyce abortowania płodów obciążonych zespołem Downa.

Posłowie zdecydowali, że projekt "Zatrzymaj aborcję" trafi do dalszych prac w komisji sejmowej, natomiast projekt "Ratujmy Kobiety" zostanie odrzucony. Co zaskakujące, do decyzji o odrzuceniu projektu liberalizującego polskie przepisy aborcyjne znacząco przyczynili się posłowie opozycji. Aż 39 reprezentantów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej wstrzymało się podczas głosowania. Władze obu partii ukarały swoich członków naganami bądź karami finansowymi. Dodatkowo, trzech posłów PO: Marek Biernacki, Joanna FabisiakJacek Tomczak zostało zmuszonych do oddania legitymacji partyjnej.

Gdyński protest kobiet.


Organizatorami protestów są różnego rodzaju organizacje lewicowe i feministyczne, m.in. Inicjatywa Polska Trójmiasto, Kobiety w Czerni, KOD Pomorze, Partię Razem, Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom, Feministyczna Brygada Rewolucyjna FeBRa czy Stowarzyszenie na Rzecz Osób LGBT Tolerado. Warto wspomnieć, że podobne pikiety odbywają się dziś w wielu miastach w całej Polsce.

Uczestnicy demonstracji chcą nie tylko wyrazić sprzeciw wobec wyników ubiegłotygodniowego głosowania, ale również rozczarowanie zachowaniem posłów partii opozycyjnych. Warto pamiętać, że niektórzy z posłów PO czy Nowoczesnej wielokrotnie brało udział w zgromadzeniach na rzecz liberalizacji prawa aborcyjnego, które odbywają się regularnie w całej Polsce od 2016 roku. Kary wymierzone "odszczepieńcom" przez władze partii opozycyjnych nie przekonały jednak organizatorów środowych manifestacji.

- To nawet nie jest skandal, to jest zdrada. Prawa kobiet znowu zostały potraktowane jak coś małego i nieistotnego. PO, Nowoczesna i PSL są takimi samymi wrogami kobiet, jak PiS. Najwyższy czas skończyć z milczącą akceptacją seksizmu, niedouczenia, dyskryminacji wśród polityków. Skończyć z powtarzaniem, że lepsza taka opozycja, niż żadna. Nie - lepsza nowa opozycja, niż taka. My jesteśmy opozycją. My, ludzie na ulicach. I wywalczymy prawa kobiet - komentuje jedna z organizatorek.

Przemarsz protestujących w Gdyni.



Z tego powodu, organizatorzy podjęli decyzję o niedopuszczeniu do głosu podczas protestów działaczy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wykluczeni nie mogą również prezentować emblematów swoich partii.

- To nie są nasi sojusznicy. Dość już się wypromowali na naszych protestach, by w chwili, gdy to coś znaczyło, głosować przeciwko nam lub tchórzliwie wyjąć karty do głosowania - czytamy w wydanym przez organizatorów manifestacji oświadczeniu.

Wydarzenia

Opinie (743) ponad 100 zablokowanych

  • ) (84)

    Decyzja o aborcji powinna należeć do kobiety.A nie polityka się w to miesza....

    • 386 374

    • Istota nienarodzona tez ma prawo żyć (53)

      Tylko kto stanie w jej obronie? Są kobiety które dokonują aborcji, bo jej nie stać na utrzymanie kolejnego dziecka, bo partner nie chce dziecka, albo nie jest to odpowiedni moment na dziecko...
      Ja nie chce by w moim kraju było łatwo o taki „środek antykoncepcyjny”. Jak chcą to niech jadą do Czech. Kto im broni? Po co tyle krzyku?

      • 88 121

      • Ot, logika. Ktoś zmusza do aborcji? Chcesz urodzić takie dziecko, zrób to. Kto Ci broni? (41)

        Ja nie chcę, żeby w moim kraju tak łatwo było sterować MOIM życiem. Jak chcesz to jedź do krajów Ameryki Łacińskiej czy na Bliski Wschód. Po co tyle krzyku?

        • 100 58

        • będziesz tak samo gadać jak będą żądać palenia na stosie feministek?

          • 33 25

        • (6)

          To może sama jedz i głoś swoje zdziczałe teorie. Bo ja nie zamierzam nikogo pozbawiać życia dla własnej wygody

          • 40 51

          • Rozumiem, że wegetarianka? (3)

            • 14 14

            • i tu pokazuja jaka macie sieczke w mozgu.. zwierzeta porownywac do ludzi

              • 7 12

            • (1)

              No tak. Bo zabicie dziecka to jak jedzenie mięsa.

              • 2 10

              • a skazanie go na zycie bez należytej opieki a następnie na ... samotność po śmierci rodzica to jest ok ? fanaberie urodż a potem radź se sam ? ktoś tupiwo waży ale nie ma zamiaru jego pić

                • 19 3

          • No właśnie o to chodzi, niech każdy kieruje się własnym sumieniem. (czy ktoś mówi o zmuszaniu do aborcji??)

            • 12 0

          • No tak, donoś 9 miesięcy, żeby potem umarło w męczarniach 10min po porodzie.

            Ale skasujesz 4k pln, wiec spoko, nie?

            • 7 0

        • do ...Ja nie chcę, żeby w moim kraju tak łatwo było sterować MOIM życiem. (27)

          Ty ze swoim życiem możesz zrobić co chcesz , a dziecko nie może - ono chce żyć - samobójstwa w łonie matki nie występują .

          • 43 69

          • Tym bardziej nie ma powodu, aby ktoś obcy decydował, co zrobić z moim życiem. (25)

            Do tego sprowadza się projekt - osoby postronne decydują o życiu kobiety w ciąży. Okazuje się, że życie nienarodzone ma większą wartość od tego już istniejącego. Ograniczenie praw osoby żyjącej na rzecz praw czegoś, co jest dopiero zalążkiem życia.
            Dla mnie to nielogiczne i tyle.

            • 67 38

            • (6)

              Ale nie decydują o zajściu w ciążę.
              Czy w przypadku, gdy nieroztropnie popadnę w kłopoty finansowe, to mam prawo kraść? Znajdę się z własnej winy w innej, niekorzystnej dla mnie sytuacji - mogę bezkarnie oszukiwać? Może znieśmy i te "ograniczenia"... Więcej honoru od protestujących dziś babsztyli mają nawet kradnący z głodu, czy morderczynie mężów - bestialców, bo nie słyszałam, żeby te środowiska wnioskowały o uznanie ich czynów za zgodne z prawem/normami społecznymi. Czytając twój komentarz zastanawiam się, czy jesteś człowiekiem, czy na zawsze pozostaniesz mentalnie "zalążkiem życia"?

              • 41 45

              • Oczywiście. O gwałcie też nie decydują.

                O nieuleczalnych wadach, z powodu których dziecko umiera w męczarniach przez decyzję pierwszego skrobacza RP, też nie decydują.
                Tak samo nie zdecydowali o kalectwie Alicji Tysiąc ani o groszowych zasiłkach dla często samotnych rodziców wychowujących niepełnosprawne dziecko. I tak dalej...
                Opowiedz mi jeszcze jakąś bajkę, matko zapewne w stu procentach zdrowej jedynaczki :) Czy może zaczekamy, aż cichcem pojedzie do Czech/Niemiec jak wiele innych córeczek z dobrych, katolickich, praktykujących rodzin, gdy dopadnie je gwałt, niechciana ciąża lub wyrok od lekarza prowadzącego, że urodzą roślinkę?
                Poczytaj mi, mamo... A potem zejdź na ziemię.

                • 55 25

              • (4)

                A jak zostanę zgwalcona w wyniku czego zajdę w ciąże to będzie to moja decyzja??!!

                • 23 9

              • akurat to nie jest problemem (1)

                bo w takim wypadku jest to dopuszczalne od razu. no chyba, ze kazdy stosunek po fakcie traktujesz jak gwalt. to juz masz problem psychiczny.

                • 11 21

              • Łoł ale dużo wiesz. No własnie juz nie będzie dopuszczalne. Bedziecie pozniej musialy rodzic te dzieci z gwaltow...

                • 7 2

              • Nie. Księdza proboszcza. (1)

                Czarna stonka ma najwięcej do powiedzenia w tej sprawie, bo ministranci nie zaciążą po gwałcie.

                • 11 2

              • mój tata jest proboszczem i co z tego ?

                • 1 1

            • (16)

              Squirel-lka,
              1) Jeżeli dziecko jest zdrowe to z punktu widzenia natury czy przetrwania gatunku sprawa jest brutalnie prosta, nowe życie jest dużo bardziej wartościowe niż życie osobnika 30-40 letniego. Nie trzeba tu mieszać żadnego Boga czy religii.

              2) Jeżeli dziecko stanowi zagrożenie dla życia matki , to jest to etyczny wybór między doprowadzeniem do śmierci (matki) przez zaniechanie, a doprowadzeniem do śmierci (dziecka) przez celowe działanie. Etycznie chyba gorzej się śpi w przypadku celowego działania, choć wybór faktycznie jest tragiczny. Znowu, bez Boga czy religii.

              3) Jeżeli dziecko jest chore, ale nie stanowi zagrożenia dla życia matki to na jednej szali masz życie, na drugiej komfort życia. Czy wolno odebrać życie w obronie komfortu życia? Znowu, bez Boga czy religii.

              • 31 50

              • Tak, wolno.

                • 18 15

              • Odpowiedź jest banalna i brutalna. Mało komu się spodoba. (3)

                Dla mnie moje własne życie jest ważniejsze od czegoś, co dopiero życiem może się stać, ale nie musi. Instynkt samozachowawczy, dzięki niemu żyję. Zdrowe dziecko, chciane - ok. Z gwałtu czy nieuleczalnie chore - nie ma opcji, zwłaszcza pierwszej. Nie chcę wegetacji ani dla siebie, ani tym bardziej dla kogoś innego. Po prostu.
                Podziwiam i wspieram osoby, które świadomie decydują się na macierzyństwo z gwałtu czy okaleczone (znam jedne i drugie) i w życiu nie namawiałabym do przerwania ciąży, ale sama na pewno dokonałabym aborcji. I wiem, że miałabym wsparcie od najbliższych. Zdanie innych zwyczajnie mnie w tej jednej konkretnej kwestii nie obchodzi, zbyt mocno i osobiście dotyczy ona mojego ciała i życia. Tyle.
                Uprzedzając pytania - dziecko już żyjące, ale po wypadku - to zupełnie inna kwestia.
                Ps. aaa, btw - pozdrówki, C.J - dawno Ciebie nie czytałam :)

                • 46 19

              • to nie probuj sie rozmanazac

                brutalnie proste dla odpowiedzialnych.

                • 11 15

              • Bardzo trafnie powiedziane.Zgadzam się w 100% Squirrel-Ika

                • 9 1

              • życiem się już dawno stało

                tyle, że Ty wypierasz to ze świadomości lub przespałaś na biologii temat o rozmnażaniu

                • 1 6

              • (2)

                W przyrodzie nowe życie nie jest więcej warte (albo nawet i nic nie warte wszystko co je trawę musi być sprawne już kilka minut po urodzeniu jeżeli tak nie jest to zostaje bez wahania porzucone na pożarcie...)niż to istniejące bo nowe życie nie jest zdolne do rozrodu a to dla gatunku jest kluczowe, przykład torbacze. Jeżeli środowisko w danej chwili nie jest w stanie zapewnić wystarczającej ilości pokarmu i wody to nowe pokolenie jest brutalnie wyrzucane z torby tak by osobnik zdolny do rozrodu przetrwał a nowy cykl rozrodczy rozpocznie się gdy warunki ku temu sprzyjają.

                • 25 6

              • Nie wiem jak Ty, ale ja reprezentuję wyższy poziom rozwoju niż torbacze. (1)

                Tak więc porównywanie się do świata zwierząt i mówienie, że zwierzęta postępują tak i tak jest wg mnie głupie.
                Pozdr.

                • 11 19

              • Urodź dziecko to pagadamy panie Pawle

                • 10 0

              • Po pierwsze należałoby zdefiniować czym jest życie ludzkie.

                Ad. 1 Na jakiej podstawie oceniasz że nowe "życie" jest bardziej wartościowe niż życie osobnika 30-40 letniego? No i pamiętaj że jeżeli przywołujesz kwestię natury i przetrwania gatunku to działa to też w drugą stronę - w naturze słabe młode są eliminowane ponieważ ich egzystencja z punktu widzenia natury jest bezcelowa.

                Ad. 2 Tu stawiasz znak równości. Nie bierzesz pod uwagę faktu, że śmierć dorosłej osoby dotknie znacznie większą ilość osób niż śmierć płodu - np jej męża i wcześniejsze dzieci.

                Ad. 3 Pod warunkiem że płód uznany za żyjącego człowieka.

                • 28 4

              • Mam 40 lat i dwoje dzieci. Moje zycie jest znacznie wazniejsze niz plodu. Moje zycie jest gwarantem przezycia, dziecinstwa, wyksztalcenia zyjacych juz dzieci.
                Nowe potencjalne zycie sie tu nie liczy. Tym bardziej jesli np. zagrazaloby mojemu zyciu.
                Twoje myslenie jest nielogiczne z punktu widzenia ewolucji.
                Dla mnie jako matki priorytetem sa zyjace dzieci. Moj instynkt przetrwania robilby wszystko, zeby przezyc, zeby dzieci mialy co jesc. Jesli uznalabym, ze kolejna ciaza zagraza mojemu zyciu = aborcja. (bo moja smierc, to gorsze szanse przezycia zyjacych dzieci). JEsli uznalabym, ze wiecej dzieci nie wykarmie = aborcja. Jesli dziecko mialoby byc chore = aborcja (chore dziecko ogranicza mozliwosci zdobywania jedzenia i utrzymania sie).
                Sorry, ale taka jest natura. I taka jest logika.
                Dlatego nie mialabym zadnej traumy tylko wrecz ulge, ze moje zycie i zycie dwojki moich dzieci jest niezagrozone.

                • 29 9

              • (1)

                A komfort życia dziecka się nie liczy ?

                • 9 3

              • ta cała afera jest krótkowzroczna i ogranicza się tylko do momentu poczęcia a nie dalszego życia

                • 8 0

              • W każdym z punktów, które wymieniasz jest mnóstwo religii, praktycznie sama religia

                To religia sprawia, że nazywasz dzieckiem zlepek komórek. To chrześcijaństwo uznaje, że każdy człowiek uczyniony jest na podobieństwo boga i jego powstanie to część boskiego planu. Do tego dochodzi jeszcze językowa wojna Kościoła, który próbuje "wmówić dziecko" od chwili poczęcia - i to stosunkowo nowa, ponieważ kiedy zajrzy się do Tischnera to aborcja jest tam nazywana spędzeniem płodu, czyli istniała jednak pewna szczerość, zanim zaczęła się ta krucjata obrońców płodów. Prawo również ma pewne problemy z uznaniem płodu za człowieka - bo, co to znaczy, że dysponuje on pełnią praw? Przecież nie istnieje nawet fizyczna odłączność od organizmu matki. Nawet ten Kościół, obrońca życia od plemnika po popiół popada w zabawność, kiedy język odmawia im posłuszeństwa i jego kapłani mówią o przyrodzonej godności nienarodzonego.
                No i tyle. Masz prawo do swoich poglądów, ale mnie one wydają się absurdalne, są powodowane religią i ograniczają moją wolność osobistą, która zawiera prawo do decydowania o własnym ciele. Twoja wiara nie czyni ze mnie mordercy, po prostu usiłujesz zmusić mnie do życia według twych przekonań. Dziękuję, nie chcę. Ty nie musisz według moich, hojny dar umożliwiający pokojowe współżycie.

                • 16 2

              • Ad3 (2)

                Ja polecam każdemu obrońcy życia poczętego, żeby wzieli takie chore dziecko do siebie. Zobaczymy ile dacie radę być ojcem/matką 24/7 z wydatkami rzędu setek tysięcy miesięcznie, dla dziecka którego żywot to jedno wielkie cierpienie i nawet oddychanie sprawia mu ból.
                To zapraszam, lista takich dzieciaków jest długa, bo ich nikt nie chce.

                • 13 1

              • Co? Chętnych brak? (1)

                Dzieciaki czekają na adopcję, macie krztę honoru?

                • 6 0

              • wiesz , najwięcej hałasu robią tatusiowie co plemniki dadzą i tyle ich widzieli , Kurski , Kijowski i inne sz*atławce życia publicznego

                • 6 0

            • ja tu widzę brak logiki w tej wypowiedzi. Dlaczego uważasz że życie dziecka jest "nieistniejące" przecież ono żyje - tak samo żyje jak matka.!! życie ma taką samą wartość, niezależnie czy matki czy dziecka. Co w tym nielogicznego??

              • 0 4

          • a poronienie?

            bo prawie miałam jedno jak przeczytałam twój żałosny komentarz

            • 0 0

        • to sie wyprowadz! (2)

          do swojej Makreli
          lub le Makarona

          • 4 15

          • do budy ruski troli

            paszoł won do petersburga

            • 8 3

          • A ty do Watykanu.. a nie, bo tam przecież Papież lewak...

            • 4 1

        • zmieniłeś płeć radunio, debilu, maliniaku ?

          • 2 1

        • To się nie pier...

          • 1 4

      • Bosze kto to neguje?

        szkoda ze wasza Sta ra ,nie skożystała z tego prawa dzis by tali bezmusk nie komentował!

        • 7 14

      • (2)

        Ja też tego nie rozumiem, gdy zabijesz człowieka idziesz siedzieć, a dziecko w brzuchu mamy to już nie człowiek i mozna go zabić? A jest niewinne, tak jak osoba, którą zamordowano.

        • 10 22

        • to może rząd zmienił ustawe co ? może dodatek opiekuńczy jest wystarczający , może rehabilitacja jak i opieka zdorwotna przez całe życie kalekiego płodu tez ? czy może MASZ URODZIĆ A POTEM RADŻ SE SAM ZA TE 450 ZŁ MIESIĘCZNIE ... i jeszcze idź do pracy a dzieckiem niech wilczyca się opiekuje ...

          • 12 1

        • A jajko to już kura?

          • 6 1

      • (1)

        Widać Twoje zakłamanie, w Polsce nie, ale już jak nie widzisz to jest spoko? Niektóre kobiety traktująaborcję jako środek antykoncepcyjny dlatego, że nie mają wiedzy o antykoncepcji. Dostępność do antykoncepcji jest ograniczana, np. trudno kupić globulki dopochwowe, czyli jedyny bez recepty środek antykoncepcyjny dla kobiet. W naszym kraju kobiet się nienawidzi i ogranicza ich prawa. Ja nie chcę żyć w takim kraju. Wielu ludzi nie chce i dlatego protestują.

        • 8 7

        • dobra , będzie zakaz aborcji .. co dalej rząd proponuje , co z opieką psychologa po gwałcie ? co z dodatkiem i opieką medyczną dla kalekich narodzonych dzieci - jaki rząd zapewni socjal i opiekę ... jakieś plany ? żadnych !!!! masz urodzić i koniec !!! a co dalej??? ch.j to wszystkich obchodzi !!!!

          • 10 0

      • zdjęcie z Gdyni z lat 70 jak papier toaletowy rzucili

        • 0 5

      • S(t)rajk lewactawa (2)

        • 0 8

        • Prawactwo w tym czasie "święci pisanki" u plebana...

          • 5 0

        • prawico modli się , żeby lewaków zaraza dopadłą ... tak po katolickiemu

          • 0 0

      • precz z dyktatura kobiet!

        • 1 9

    • w takim razie należy zlikwidować alimenty! (7)

      Moje ciało, moja sprawa = mogę usunąć ciążę. Ojciec bez prawa głosu, bo kobieta to nie inkubator.

      Jak zdecyduję jednak urodzić to niech "Seba" płaci alimenty. Ojciec bez prawa głosu, sąd przyklepał alimenty. Karyna zachwycona

      • 42 19

      • Dokladnie. Ojciec nie chce dziecka to albo usuwamy albo brak alimentow.

        • 19 10

      • seba i tak nie będzie płacił (5)

        • 11 3

        • zagdza sie, mamy chyba najwyższy w Europie odsetek niepłacących alimenciarzy (4)

          taki to katolicki kraj

          • 15 1

          • (3)

            I największy odsetek ojców bez kontaktu z dziećmi...

            • 3 9

            • (2)

              ojców którzy nie dorośli do ojcostwa patrząc na podejście do odpowiedzialności nie za swoje ale za czyjeś życie - dziecko się prosiło na świat w rodzinie gdzie tata z mamą nie umie się dogadać i sie rozchodzą ? fajnie skazać niewinnego - będziesz miał niepełną rodzinę synku - gratulujemy ! tatuś odwiedzi cie może częściej niż psa sąsiadki i zabierze cie na spacer, faktycznie cudowna wizja dzieciństwa !!! Tylko dlaczego dziecko najbardziej po tylku obrywa skoro nic nie zawiniło - sorki maiło pecha urodzić się u niedorosłych egoistycznych patoli co zamiast bawić się w dom z życia zabawe sobie zrobili

              • 7 2

              • (1)

                Ale też ojców którzy dorośli a mamusia i sąd nie dają im kontaktów w ramach zemsty za rozwód.

                • 2 6

              • aaa znam też i takie - ba biorą alimenty a dzieci w łachach brudnych chodzą i starych dziurawych butach bo mamusia musi mieć tipsy i rzęsy co miesiąc nowe , mamusia bierze też na kursy , baseny i lekcje angielskiego .... ale dzieci chodzą ? oczywiście , że nie chodzą !!!!! zgłoszono to w sądzie a sędzina ... "niech pan bzdur nie gada " na to tato - to niech matka przedstawi rachunki za dodatkowe zajęcia ... pani sędzia - "nie widzę takiego powodu ", no i alimenty płać bo zasądzone, na kursy dawaj bo sąd się doczepi i jeszcze kupuj dziociom wszystko ... bo serce się kraja jak się patrzy , że wyglądają jak łachmaniarze - takie przypadki tez są ... o zgrozo coraz częstrze przy tych mamusiach nowego pokolenia , tych od dżesik i brajanków, roszczeniowe pretensonalne ..rwy co o macierzyństwie gdzieś może słyszały a matką to są tylko z nazwy

                • 2 4

    • a o eutanazji (1)

      do sąsiada

      • 5 2

      • albo do wroga politycznego

        • 0 0

    • Wady płodu których jest coraz wiecej,powinni sie zastanowic dlaczego co jest przyczyną!! (2)

      Wtedy nikt nie bedzie myślał o aborcji jak sie będą zdrowe dzieci rodzic!

      • 11 5

      • to na pewno przez szczepionki

        albo gluten

        • 3 3

      • to Kodziarze klątwe rzucili !!!

        • 0 2

    • ale nie twoje dziecko ! życie!

      naucz sie Ciemna .. maso!

      • 4 4

    • właśnie w Takich chwilach ,jestem (5)

      Dumny że jestem Chrześcijaninem jak 98% Polaków!

      • 10 25

      • Zabijanie dzieci bezbronnych mowiy NIE! (1)

        już był taki wódz ,co eutanazjie na światowa skale Lubował na zachodzie!

        • 10 14

        • ten na wschodzie był lepszy -dawał głodowe racje - terroryzm przez głód i zaspakajanie podstawowych potrzeb - teraz też takiego mamy co daje dodatek opiekuńczy który jest istną racją głodową

          • 3 0

      • Jeżeli w Polsce jest 98 % chrzesc. to kto robi skrobanki ,czyżby ta reszta.? (1)

        • 11 0

        • on pisał o 98% Polaków, wśród Polek jest chyba mniej....

          • 2 2

      • To tylko cyfry te 98% polakow to ochrzczeni a nie ci.wierzacy..

        ..a zostali ochrzczeni bo nie mieli zadnego wyboru tumanie.A tak naprawde nswet 30% w Polsce w boga nie wierzy.Idz fo kosciola na msze sa juz takie same pustki jak w calej europie.Za 20 lat jak odejda ci starcy wiara zniknie dzis juz nikt nie wierzy w te brednie ze bog ziemie stworzyl

        • 0 0

    • Polska to jednak WIOCHA!!! (2)

      Juz odpuscilam... nerwy moje na nic sie zdaja, ciemna masa wygrywa... niestety...

      Ciesze sie, ze swiata troche widzialam, nie jest dla mnie problem wsiasc w auto jechac do Niemiec (pierwsza miejscowosc za granica),po polsku mowia w szpitalu ,choc to tez nie problem, znam j.niemiecki. Legalnie ,bez problemow. Trzeba tyko miec pieniadze.

      Dziekuje ,ze sa loty szybko do Holandii mozna sie dostac alboi niskokosztowym Ryanair do Anglii. Angielski tez znam, wiec tez nie ma probleu.
      W normalnych warunkach ,w cywilizjowanym swiecie w spokoju podjac decyzje o MOIM ciele.

      Chcesz rodzic dziecko - rodz, kto Ci broni - sama mam juz duze dziecko. Nie chcesz - nie decyduj o kogos zyciu!!!!

      • 21 9

      • (1)

        No właśnie. To dlaczego można decydować o życiu dziecka a o życiu matki nie?

        • 1 6

        • o jakim my dziecku mowimy??? Mowa o wczesnym przerwaniu ciazy i ZARODKU , a nie dziecku!!!!!!!!!!!!!!

          • 8 2

    • A jak dziecko już się urodzi, to kobieta nadal może je zabić? (1)

      • 6 8

      • tu nie chodzi o możliwość, tylko o karę

        • 0 0

    • Ale tylko jak wyskrobuje dziewczynkę. Bo jak chłopaka, to już do faceta.

      • 0 2

    • ta decyzja od zawsze do kobiet nalezała

      całe ujadane o to ze obecne władze nie chcą się do mordowania podłączyć i brać tego na własne sumienia. Przekonajcie wierzącego ze dekalog to zło - na pewno się wam nie uda.

      • 1 1

    • do tej nienarodzonej?

      • 0 0

    • A kimże jest kobiet, że może decydować o śmierci innego człowieka????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

      • 1 2

    • decyzja o zabiciu drugiego człowieka (dziecka) ma należeć do kobiety?

      decyzja o zabiciu drugiego człowieka (dziecka) ma należeć do kobiety? to jakaś dyskryminacja mężczyzn (ironia) a dodatkowo odmawianie podstawowego prawa do życia dzieciom-w imię czego?? Z tego co kojarzę to prawo do zabijania -kara śmierci- to chyba jedynie ewentualnie decyzja sądu a nie szarego człowieka... i chyba w wyniku dokonywania jakichś poważnych przestępstw np powtarzających się morderstw ...dokąd dążysz Polsko?

      • 1 1

  • To nie jest nasza, męska sprawa. (52)

    Czy ktoś o zdrowych zmysłach zakłada, że Kobieta robi zabieg dla zabawy?!

    • 257 206

    • (4)

      jakie jest prawdopodobieństwo zagrożenia życia/zdrowia ciężarnej kobiety przez płód? 0,015%?

      • 23 40

      • A jakie to ma znaczenie?

        • 26 15

      • Akurat nieodwracalne problemy zdrowotne spowodowane ciaza a potem porodem, ktory jest wielkim wyzwaniem dla organizmu kobiety, wcale nie naleza do rzadkosci. Ciaza I porod NIGDY nie sa obojetne dla ciala kobiety a do poswiecen nikogo nie wolno zmuszac.

        • 17 8

      • To po co zmieniać prawo kryptokatolski trollciu? (1)

        • 3 4

        • wspaniale merytoryczna wypowiedź
          gratuluję "inteligencji"

          • 1 2

    • dla zabawy zapewne nie, ale dla wygodnictwa się zdarza (44)

      wokalistka, niejaka Natalia Przybysz nagrała utwór o aborcji. Jak przyznaje, jest to jej historia.
      To historia o aborcji. I o uczuciach. O wpadce. Trafiłą się ludziom dorosłym, rodzicom dwójki dzieci, któzy już mają jakąś wizję swojego życia. (…) Nie chcą teraz niczego zmieniać, zaczynać od początku. (…) Nie chcą wracać do pieluch. Nie chcą szukać większego mieszkania teraz. 60 metrów kwadratowych ze wszystkimi książakiami i zabawkami dzieci jest trochę ciasne, ale jest OK

      Następnie „bohaterka” utworu udaje się do lekarza, który proponuje tabletki na wrzody. Po zażyciu 42 pigułek „nic się nie dzieje”. Udaje się na Słowację, gdzie poddaje się aborcji.

      Wszystko trwało pięć minut. Pięć minut. I nagle przychodzi tak wielki oddech. Największy wydech świata
      ~~~~~~~~
      koszmar, babsko zabiło własne dziecko dla własnej wygody, bo jej już się nie chciało

      • 36 36

      • (43)

        Usunąć ciążę a zabić dziecko to różnica

        • 30 32

        • (3)

          Miałeś farta...

          • 15 5

          • (2)

            niestety nie wiemy, komu wartościowemu się nie udało

            • 9 4

            • Pseudometafizyczny wyciskacz łez. Gdyby B

              • 3 4

            • Pseudometafizyczny wyciskacz łez. Gdyby

              • 2 3

        • "ciekawa" logika (32)

          ale fakt, przecież dzieci przynosi bocian

          • 9 4

          • (31)

            A kto i na jakiej podstawie orzekł, że życie zaczyna się w momencie poczęcia?

            • 12 19

            • (7)

              Pewnie: larwy i poczwarki nie żyją, dopiero motyl ma prawo do życia!

              • 16 4

              • (4)

                Plemnik bez wątpienia też jest żywy. Czy to oznacza że można go uznać za człowieka?

                • 12 14

              • nie sądziłem że w XXI wieku (2)

                trzeba komuś tłumaczyć różnicę między gameta a zygota.

                • 14 9

              • A ja nie sądziłem, że ktoś będzie na poważnie równał dziecko z zygotą (1)

                I jeszcze twierdził, że z powodów naukowych, a nie religijnych. Nieprzebrane bogactwo świata.

                • 8 5

              • no cóż, widocznie wyznajesz wiarę w inkarnację

                człowieka do jego własnych tkanek i narządów na jakimś bliżej nieokreślonym stadium rozwoju. No chyba że napiszesz, kiedy wg. "nauki", którą wyznajesz zachodzi takie hokus-pokus?

                • 0 0

              • Niedługo samo gwałt mężczyzny będzie karany jak ludobójstwo i dożywocie, hehe ale tak na poważnie to co się dzieje to urabianie Katolicki, im pokrewnych.

                • 8 6

              • (1)

                to dlaczego 500+ jest na urodzone dziecko a nie od momentu poczęcia ... skoro to już człowiek a nie zygota czy inne tam

                • 3 3

              • kwestia prawa stanowionego

                równie dobrze mógłbyś zapytać, dlaczego prawo wyborcze przysługuje człowiekowi od 18 roku życia a nie od urodzenia i czy ten fakt oznacza, że noworodek nie jest człowiekiem.

                • 0 1

            • (10)

              tak, tak zapewne życie nie ma nic wspólnego z poczęciem :]

              Kobiety niech mają prawo do aborcji nawet na życzenia tylko
              nazywajmy sprawę po imieniu - przerwanie ciąży to zabicie dziecka, nie twórzmy innego wymiaru dla usprawiedliwienia swoich czynów i wyciszenia wyrzutów sumienia

              • 15 13

              • (8)

                Wiesz kto to była Henrietta Lacks? To taka kobieta która miała raka szyjki macicy. Komórki pobrano, Lacks zmarła w 1951 roku. Ale komórki pobrane z jej ciała wciąż żyją, mają taką właściwość że są zdolne do nieskończenie wielu podziałów.

                Pytanie - Henrietta Lacks jest martwa czy wciąż żyje ponieważ żyją jej komórki?

                • 12 10

              • to bardzo proste (7)

                osoba nazywana H.L. nie żyję ponieważ skończył się jej cykl zyciowy typowy dla gatunku Homo sapiens. Można natomiast hodować w warunkach in vitro imnortalizowane komorki pobrane od tej osoby za życia.

                • 9 2

              • (6)

                Brawo. A więc nie każdą ludzką komórkę można uznać za żyjącego człowieka.

                • 7 8

              • idę po 500+ na wszystkie żyjące komórki :)

                • 2 2

              • oczywiście, że nie każdą, brawo DArek! (4)

                żyjącym człowiekiem wg. nauki zwaną biologią (a także embriologią czyli dziedziną biologii) jest osobnik przechodzący swój cykl rozwojowy, właściwy dla gatunku Homo sapiens. Czyli, w dużym skrócie: zygota - zarodek - płód - noworodek- niemowlak itd. Zyjącym człowiekiem nie jest zaś dowolnie wybrana komórka somatyczne tegoż organizmu. Prawda, że proste?

                • 2 2

              • (3)

                Ale tu chodzi o to właśnie co uważamy za początek i koniec życia człowieka. Twoja argumentacja jest następująca - Lacks nie żyje ponieważ zakończył się jej cykl rozwojowy. A tu przede wszystkim chodzi o to co jest tym cyklem rozwojowym, jak to interpretujemy. Jeżeli po zapłodnieniu pojedyncza ludzka komórka ma być człowiekiem, to dlaczego za moment śmierci człowieka (nie komórek) nie uznajemy śmierć jego ostatniej komórki?

                Przecież ciało pacjenta ze śmiercią mózgową dalej żyje. Jeżeli będziemy go sztucznie wentylować i karmić to procesy biologiczne w jego ciele nie ustają - jego ciało dalej się rozwija. A jednak mówimy już wtedy o zwłokach.

                • 1 4

              • dalej brniesz w absurdy DArek (2)

                Gdyby chodziło nie o to, co ktoś uważa i aby to "uważanie" było podstawą do wyznaczania czegokolwiek a już szczególnie takiej kwestii jak prawo do życia to skutki takiej konstrukcji logicznej byłyby opłakane. I tak, nauka nie zajmowała by się dowodzieniem w kategorii prawda/ fałsz ale kolekcjonowaniem opinii a system prawny opierający się na tej zasadzie musiałby wprowadzić równorzędność opinii jako podstaw do stanowienia praw. Przykładowo - ktoś nie uważa gwałtu za coś złego = nie zrobił nic złego. Ot, taka interpretacja :)

                Wybacz, ale pojęcie cyklu rozwojowego (ontogenetycznego) to nie jest żadne pole do interpretacji ale jeśli już to pole do dalszego poznawania niuasnów. Mniej więcej od 70 lat wiemy, skąd bierze się zmienność osobnicza, wiemy co to gameta oraz czym jest komórka somatyczna, potrafimy wskazać pierwszą taką komórkę w cyklu rozwojowym niemal każdego gatunku (o ironio, w przypadku człowieka najlepszy dowód naukowy dostarczają kliniki in vitro) a Ty wyjeżdzasz z tekstem o Henrieccie Lacks i jej immortalizowanych komórkach jako argumentem w dyskusji o (zapewne) dyskontynuacji życia osobniczego. Jest to argument na poziomie gimnazjum ale jeśli ktoś chciałby się uprzeć i np. hipotetyczną, zahibernowaną w DMSO komórkę mieszka włosowego Alberta Einsteina odmrożoną po np. 300 latach uznać za tegoś sławnego osobnika we własnej osobie to sorry, ale nie czuje się na siłach prowadzić dyskusji nad banalnym z punktu widzenia nauki problemem pt. czy terminalnie zróżnicowana komórka = osobnik. Bo za chwilę będę musiał Ci udowaniać że ludzkie życie jednak się kiedyś kończy jak również zaczyna.

                • 3 1

              • (1)

                Problem polega na tym, że podpierasz się nauką w miejscu w temacie tak naprawdę nie daje ona odpowiedzi. Powołujesz się na komórki somatyczne (które także potencjalnie można zamienić w embrion), gamety i zygoty, tyle że nadajesz im znaczenie będące wyłącznie opinią, a nie faktem ustalonym przez naukę. A gdy tą opinię krytykuję zasłaniasz się ustaleniami nauki, które tego tematu nie podejmują. Ontogeneza opisuje zachodzące zmiany morfologiczne, to jest suchy opis przemian, bez nadawaniu im sensu moralnego.

                Ontogeneza opisuje rozwój od zapłodnienia, bo oczywiście człowiek z tej zygoty się rozwija. Ale uznanie tej zygoty za żyjącego człowieka jest jedynie poglądem.

                Jeżeli twierdzisz ze życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia to w jaki sposób zdefiniujesz moment śmierci dziecka z całkowitym bezmózgowiem?

                • 0 1

              • nauka akurat daje bardzo jasną odpowiedź co do początku i końca życia osobniczego

                za to Ty mylisz naukę z filozofią, która rzeczywiście dopuszcza wielość poglądów i interpretację faktów. Mam nadzieję, że nie muszę Ci podawać przykładów z ostatniego wieku czym takie zabiegi się kończyły?
                Odpowiadając zaś na Twoje pytanie - śmierć człowieka z całkowitym bezmozgowiem następuje w momencie ustania podstawowych czynności życiowych. Tylko nie wiem, czemu taki wywód miałby służyć w tej dyskusji. Chciałeś udowodnić, że ludzie dotknięci patologią nie mają początku ani nie mogą umrzeć?

                • 0 1

              • Jak już chcesz nazywać sprawy po imieniu to określenie "nienarodzone dziecko" jest wewnętrznie sprzeczne

                • 6 3

            • (9)

              W momencie poczęcia nie jesteśmy w stanie zdiagnozować ciąży. Kiedy na podstawie badań lekarz określa czy kobieta jest w ciąży, równocześnie bije już w niej 2 serce.

              • 8 2

              • (7)

                I co z tego że bije 2 serce? Serce może sobie bić, bicie serca nie oznacza życia człowieka. Gdyby tak było to stwierdzenie zgonu następowałoby natychmiast po ustaniu akcji serca, nie byłoby reanimacji. Z drugiej strony pacjenci ze stwierdzoną śmiercią mózgu byliby ciągle uznawani za żywych tylko dlatego że bije ich serce.

                • 9 16

              • (5)

                A co oznacza wg ciebie bicie serca?

                • 5 2

              • (4)

                Nic ponad mechanizm pompujący krew.

                • 10 13

              • to zamień sobie serce na pompę obiegową np. instalacyjną (3)

                to też mechanizm , zapewne się uda
                napisz później jak pracuje

                :)

                • 11 6

              • (2)

                I dokładnie tak jest. Co więcej można nawet żywego człowieka podłączyć do sztucznego płucoserca i dalej będziemy go uznawali za żywego. Co więcej, można przeszczepić mu serce kogoś innego i dalej będzie żył swoim życiem. Tak więc bicie serca jako wyznacznik życia coś kiepsko się sprawdza.

                A tak swoją drogą - nie jestem lewakiem. Tylko liberałem.

                • 8 6

              • liberał? (1)

                to jeszcze gorsze

                • 4 2

              • No tak, lepiej być amatorem mówienia innym jak mają żyć

                • 1 3

              • Logika się kłania - błąd odrzucenia poprzednika. Szkoda dyskutować

                • 1 0

              • Doprawdy?

                Klechdy pociskami.

                • 2 2

            • a co się zaczyna? (1)

              futerkowców żałują ale ludzi można ćwiartować?

              • 12 6

              • Jak już tak wyjeżdżasz, to obejrzyj swój talerz. Trochę to bardziej malabryczne niż futro, jak się zastanowić

                • 3 4

        • (2)

          A niby jaka różnica? Proponuje się doksztalcic

          • 4 1

          • Taka, jaka między dzieckiem a płodem.

            • 2 1

          • drodzy katolicy - dziecko jest tylko zwykłym mieskiem, nośnikiem duszy do momentu gdy pan Bóg nie natchnie ciało duszą ! człowiek to nie góra mięsa , wody , kści to duchowa istota umieszczona w ludzkim ciele i tyle w temacie. A wy się nad workiem kości tu spuszcza..cie. Ciało jest rzeczą z którą każdy może zrobić co chce ... jak historia pokazuje ale za to dusza ludzka jest nieśmiertelna !!!

            • 0 2

        • DArek ... Usunąć ciążę a zabić dziecko to różnica - no coments

          • 9 5

        • Uznawanie człowieczeństwa (1)

          ...na podstawie czynności oddychania powietrzem atmosferycznym - to jest CIEMNOGRÓD, jak za króla Ćwieczka. Dopiero udane przypadki przeżycia wcześniaków poprawiły trochę sytuację. Jeszcze za niejakiego Billa Clintona była legalna nawet tzw. późna aborcja, tj. bezpośrednio po urodzeniu - totalne BARBARZYŃSTWO, choć zupełnie zgodne z pseudologiką proaborcyjną (niemowlę jest głupsze od psa, więc czemu nie można go uśpić?). Ponadto statystyki z USA pokazują, że tylko mały ułamek aborcji jest motywowanych gwałtem lub zagrożeniem zdrowia matki, a przytłaczająca większość to niezgodność z planem, obawy o karierę i finanse - czyli WYGODNICTWO.

          • 7 6

          • Nikt nie pisał o oddychaniu. Gdyby tak było to uznawalibyśmy zaprzestanie oddechu za moment śmierci

            • 1 3

    • Feminazistki udają teraz mężczyzn na forach?

      • 6 2

    • typowe bredzenie rurkarza z bródką, który nie chce wydorośleć

      • 4 0

  • I tak od 3 lat:) (23)

    PiS miażdży opozycję i to każdy potwierdzi. Robią swoje, programy realizują. Polacy mają więcej kaski i tyle w temacie. Moja pensja przez 3 lata urosła o 100%!! Będą protesty. Niech już zaklepią sobie terminy na 2020, 2023, 2028, 2034, 2039, 2045, 2056:) porąbana opozycja, PiS u władzy:) i tak chcemy!! Brawo Polski Naród!

    • 319 198

    • PiS owszem miażdży opozycję (6)

      ale nie dlatego że jest taki świetny "och i ach!". Ale mam wrażenie że dlatego, bo opozycja specjalnej troski jest umysłowo trędowata. Czasem myślę sobie, że Schetyna, Petru, Kijowski czy Pihowicz to tajni współpracownicy Kaczyńskiego, no bo jak inaczej można wytłumaczyć działania opozycji?
      Przykład ostatni - projekt nt. aborcji.
      Projekt nie przeszedł, Kaczyński z Pawłowicz dla beki zagłosowali za, a PO chce wyrzucić 3 swoich posłów.
      Zgłoś projekt bez szans powodzenia i strać trzech posłów - za to powinna być nagroda politycznego darwina roku!
      A takich sytuacji w tej kadencji sejmu było jeszcze więcej...

      • 66 3

      • Jeszcze Pomaska lokalnej tematyki (5)

        To dopiero zjawisko intelektualne

        • 35 4

        • Dzisiaj Pomaska protestuje przeciwko zabetonowywaniu Kanalu Raduni (3)

          Obecnej opozycji przydalaby się dluga terapia psychiatryczna

          • 29 3

          • zacznijmy od porządnej lewatywy

            • 17 0

          • nie widzę problemu - wcisnąć radunie do rury fi 500 tak jak stzyrze pod galcią - tylko te powodzie , no ale jak pada to musi być mokro

            • 0 0

          • Nie gadaj, naprawdę? Hahaha!

            • 0 0

        • Pomaska to jest szczyt intelektu PO

          Jeszcze nitras mucha kinga i ten w pieluchach- szczerba

          • 5 1

    • (4)

      Wybacz, ale nie każdy ocenia sytuację kraju przez pryzmat zasobności swojej lodówki.

      • 31 23

      • dopiero gdy lodówka pełna, można zająć się filozofowaniem (2)

        syty głodnego nie zrozumie

        • 21 4

        • tak jak normalny upośledzonego na umyśle :)

          • 9 3

        • żyje się lepiej bo PiS dał 500 zł , dał ale ... te podwyżki i ta drożyzna wygląda to zgoła inaczej niż TVP i wykresiki pokazują

          • 2 0

      • Bo przez ostatnich 8 lat decydowała nie lodówka a ciepła woda w kranie.

        • 0 0

    • Więcej kaski (3)

      dług publiczny przekraczający bilion PLN spłacą wnuki. Albo i nie spłacą. Ale kogo to obchodzi, grunt że ja mam więcej i "za darmo"

      Oto sekret glorii PiS. Braki w elementarnej edukacji ekonomicznej wśród wyborców. To jakby dzieciom dać zarobki rodziców by decydowały o budżecie domowym:-)

      • 42 23

      • A ten bilion to "przypadkiem" PO /PSL nie zrobił głównie? (2)

        Gloria PO/PSL to sprzedać wszystko za złotówkę plus Wat ! ...i być kolejnym landem Niemiec

        • 29 18

        • A teraz wyrzuć do śmieci partie

          Wyrzuć aktualnych populistów z PiS, wyrzuć poprzednich złodziei z PO. Zostaw tylko wypowiedź poprzedniczki - czyli radość z tego, że ma więcej kaski. I oto pozostaje Ci obraz nędzy i rozpaczy - wybory wygra ten, który obieca najwięcej, rozda najwięcej nieswojego, zadłuży przyszłe pokolenia. Właśnie dzięki analfabetyzmowi ekonomicznemu wyborców.

          Złodziejstwo PiS przeminie. Przyjdzie kolejne złodziejstwo. Kolejni analfabeci będą się cieszyć. Aż w końcu Polska zbankrutuje. I wtedy dopiero ktoś ją wykupi za wspomnianą przez Ciebie złotówkę. Oby to tylko był jakiś rozwinięty kraj.

          • 13 3

        • No to pomyśl, że PIS w 2016 roku zwiększył dług o 94 mld złotych. To w relacji do PKB najwyższy wzrost od 2004 roku.

          • 9 3

    • ciekawe gdzie tak szybko daja podwyzki??? (1)

      bo mi tylko w sklepach jak ide na zakupy...

      • 14 10

      • jakie podwyżki w naszym poselskim lewiatanie dalej wszystko za 1 zl - macie problem z cenami ? nie rozumiem

        • 0 1

    • chyba cały UM w Małej sycyli sie skrzykną

      tyle negów????

      • 4 2

    • Pani Pola z 11 strony ma dla ciebie super propozycję pozdrawiam a

      • 0 0

    • Polak

      Podwyżki Podwyżki na każdym polu
      I to się podoba Pani

      • 1 0

    • żart

      I oczywiście pracujesz w budżetówce co? Trzynastka już wpadła?

      • 2 0

    • W komunie też ludzie mieli kasę - ale nic za to kupić się nie dało!

      Droga p.Ewo, nie sama kasa się liczy, żeby popierać destrukcję, którą wprowadza PIS, co robi z Polską na arenie zagranicznej, widzi Pani jak dziś jesteśmy postrzegani ? Ta kasa właśnie ma zaślepić wszystko inne co PIS wprowadza, niszczy i cofa nas do średniowiecza! Chce Pani drugiej komuny, państwa policyjnego i tego, że każdy krok życiowy będzie dyktowany z góry przez kurdupla bez żadnych aspiracji poza stołkiem pod starą d*pą ?

      • 2 2

  • Niepełnosprawność nie powinna wykluczać ze społeczeństwa, to są wartościowi ludzie. (66)

    • 248 81

    • (3)

      Oczywiście masz na myśli protestujących?

      • 20 27

      • (2)

        nie, pozostawione same sobie matki z kalekimi dziećmi potrzebującymi opiekę całodobowo z dodatkiem opiekuńczym 740 zł miesięcznie - to nie jest aborcja ... to jest skazanie na powolną eutanazję zarówno matkę jak i kalekie dziecko

        • 16 1

        • (1)

          mam w rodzinie niepelnosprawne dziecko. Dziecko od malego nie widzi, nie chodzi - obecnie to mezczyzna 35 . Rodzina pozostawiona bez pomocy. Przez kilka lat przychodzil nauczyciel.
          Zycie 35 mezczyzny od 35 lat to: poranna toaleta (czytaj zmienianie pampersow przez matke) , sluchanie TV , jakies cwiczenia z matka. TV,
          Rodziny od 35 lat nie stac na NIC. Wakacje - a co to jest??? Wszystko pochlaniaja leki dla syna, koszty dojazdu na rehablitacje itp.
          Matka pracowac nie moze, poniewaz syn potrzebuje calodobowej opieki. Super zycie nie powiem.... ... ...

          A rodzice maja juz swoje lata. Ciocia wyglada jak stara babcia. Ale co sie dziwic. OD 35 lat musi przenosic swojego syna, kregoslup siada... Ale co tam ... niech kazdy rodzi, Polska potega rodzenia !!!!!!!!!!!

          WALNIJCIE SIE W GLOWY!!!!
          Jak ktos sie czuje na silach rodzic chore dziecko , niech rodzi ale nigdy NIKT by mnie nie zmusil.

          Dzieki ,ze mam pieniadze, znam jezyki i moge sobie legalnie w jakims normalnym kraju zdecydowac. Wszystkim innym wspolczuje.

          • 15 2

          • powiem szczerze takie przypadki mam na myśli , przykład trafia w samo sedno sprawy , znam temat gdzie niepełnosprawna umyslowo osoba ma matkę ale koło 70-80 lat i niebawem zostanie samiusieńka i co wtedy ? nikt się tym nie przejmuje ... matka padnie na wylew to nawet nikt się nie kapnie a dziecko umrzepoprostu z głodu .... dziękuję Bogu za zdowie swoje i moich dzieci ... mamy dar tak oczywisty , że go niedoceniamy na codzień ... życie i zdrowie , reszta tak na prawdę się nie liczy...

            • 4 0

    • 'to są wartościowi ludzie'. Tak, zwłaszcza kiedy rodzice zostają zostawieni sami sobie (22)

      z nieustanną, kosztowną i czasochłonną opieką nad takim dzieckiem i myślami, jaki los spotka potomka po ich śmierci albo gdy jedno z partnerów (najczęściej mężczyzna, no sorry, panowie, ale tak to własnie wygląda w Polsce) zdecyduje się odejść - to pytanie powtarza się jak mantra, zapewniam. Jakoś wtedy państwo nie traktuje tego dziecka jako pełnowartościowego człowieka.

      • 66 17

      • (4)

        to może odstrzelić "rodziców"?

        • 15 15

        • Dać im wybór. Świadomy. (3)

          A jeśli podejmą decyzję, że tak - wiedzą i chcą tego dziecka, zapewnić wsparcie i pomoc. Tymczasem środowiska antyaborcyjne, politycy i KK mają kieszenie i usta pełne frazesów tylko w trakcie ciąży, potem rzeczywistość jakoś dziwnie skrzeczy.

          • 55 13

          • (2)

            baterie w aparacie słuchowym wymień, jak większość protestujących średnia wieku 70

            • 16 20

            • A Ty może się po prostu odstrzel zgodnie z własną sugestią z wcześniejszego posta? (1)

              Nie dorastasz do rozmowy, na rodzica też przypuszczalnie brak kwalifikacji. Oszczędzisz światu rozczarowań, a sobie czasu.

              • 19 8

              • Błąd, mam 4. Może faktycznie lepiej się nie rozmnażaj?

                • 4 10

      • Znowu... (6)

        To nie jest żadna decyzja. Zabić człowieka dla własnej wygody ? To już naziści mieli więcej honoru.
        Takie jest życie, jeżeli urodzi się niepełnosprawne dziecko to trzeba to wziąć na klatę, a nie usunąć niewygodę tak jak zrobił to Hitler 70 lat temu..

        • 19 35

        • Tak, zwłaszcza w Polsce widać, jak panowie 'biorą na klatę';) (2)

          Proponuję zapoznać się z danymi - jak wiele matek zostaje samych z takimi dziećmi. I w jak dalekich tyłach ma je wtedy państwo polskie. Obserwuję temat od lat, więc wiem, o czym piszę/mówię. Aż za dobrze.

          • 29 11

          • (1)

            A w ilu przypadkach sąd daje opiekę nad dzieckiem ojcu? Tak więc przestań bredzić o matkach męczennicach. Ujadaj do sfeminizowanych sądów,że tak orzekają.

            • 12 16

            • A może zapytaj przy jakiejś okazji sfeminizowany sąd, jaki procent ojców ubiega się o opiekę nad kalekim dzieckiem?

              Oszczędzę Ci czasu i odpowiem - niewielki. w Ponad 90% takich spraw panowie ogon pod siebie i do nowej pani z nadzieją na zdrowe potomstwo, bo zmęczeni, bo oni też coś muszą mieć z życia, itd. Naprawdę wiele takich spraw obserwowałam, nasłuchałam się i naoglądałam do wyrzygania, więc nie pie*rz, bo nie masz bladego pojęcia, o czym mowa.

              • 26 7

        • (1)

          ja urodze a ty wez i wychowaj ok? bo ja mam juz jedno chore i wiem co to znaczy a ty tylko teoretyzujesz prawda?

          • 25 2

          • dobrze, wezmę

            • 2 11

        • Po pierwsze nie zabić, po drugie nie człowieka, po trzecie nie dla wygody

          • 24 5

      • (9)

        Okoliczności nie mogą być usprawiedliwieniem etycznym dla nieetycznych czynów.
        Kulejąca opieka społeczna nie jest usprawiedliwieniem dla aborcji tak samo jak kulejąca opieka medyczna nie powoduje, że "dobijamy" starców czy chorych po wypadkach, wojna nie usprawiedliwia zbrodni wojennych itd.

        • 15 20

        • (1)

          zygota to nie starzec
          Wez z jakiejs placowki chore dziecko i po roku opowiesz jak wyglada twoje zycie ok?

          • 19 4

          • daj mu 450 zł miesięcznie i niech starczy na opłaty jedzenie i leczenie ... do pracy nie dasz rady - dziecko wymaga opieki 24h na dobę - jak przeżyje rok to niech dalej się mądrzy

            • 3 0

        • Aaajjj... C.J. nie powinieneś był tego pisać :D (6)

          Ale może nie masz po prostu świadomości skali przyczyniania się kulejącej opieki medycznej do dobijania chorych. Od gigantycznych kolejek na zabieg (często bywa za późno) po odmowy zastosowania jakiejś terapii u osoby powyżej np. 65 roku, bo szkoda już na to wydawać (cytat dosłowny) lub na kosztowną terapię czy refundację leków dla dziecka, bo... nie. Za drogo. Ile jest takich historii? Thrillery w odcinkach. I wszystko w majestacie prawa, kolego. Znaczy, ok?

          • 17 2

          • (5)

            Ale on ma rację w tym zakresie. Argumentowanie o trudach wychowania takiego dziecka brzmią jak tłumaczenie, jak szukanie okoliczności dla czynu nagannego, a nie zanegowanie naganności tego czynu.

            • 4 8

            • Nie widzisz sprzeczności? (4)

              Służba zdrowia w majestacie prawa dobija tych, na których leczenie szkoda jej forsy i jakoś afery nigdy nie ma nawet w części porównywalnej z kwestią aborcji. Dlaczego?
              Dlaczego w tej kwestii nikt nawet nie próbuje zaostrzać prawa? Ba, nie ma nawet dyskusji. Wszyscy wzdychają, narzekają, ale nikt prawa nie zmienia. Nikt nie próbuje pociągać do odpowiedzialności karnej np. za odmowę refundacji/kuracji ratującej życie. Dlaczego?
              To jak to w końcu jest z tą konstytucyjną ochroną życia. Tam wolno, tu nie? Bo przecież tak to właśnie wygląda.

              • 18 0

              • (2)

                Squirel-lka, sama sobie odpowiedziałaś, służba zdrowia nie dorabia do swojej postawy ideologii, nie szuka na siłę usprawiedliwienia. Umrzesz, bo ustawa nie przewiduje pieniędzy na twoja terapię. Kropka. Nie, że zlepek komórek, że prawo wyboru, że Stasiek, że koń, że drzewo.

                • 7 8

              • Służba zdrowia nie szuka na siłę usprawiedliwień, bo ciągle nie musi. (1)

                Nikt jej nie grozi za to odpowiedzialnością karną, wręcz przeciwnie, każdy szuka w niej znajomości, umizguje się, wręcza łapówki
                A kobietom grozi się kodeksem karnym. I to jest nie fair - urzędnik z NFZ odmawiający ustawowo np. refundacji ma większe prawo decydowania o życiu dziecka od jego matki? Bo tak właśnie jest. W dodatku decyduje o życiu i dziecka, i matki. I jakoś nie pada wtedy argument o ochronie życia, wierze, bogu, prawie do życia 'niewinnego aniołka', etyce, nie ma hałasu, organizacje za życiem czy jak je tam zwał nie stają z krwawymi banerami pod siedzibą NFZ czy ZUS.
                Taki przykład do przemyślenia.
                I tak - płód jest zlepkiem komórek. I tak - mam prawo wyboru. Nie jest to ideologia, jest to mój pogląd i uważam, że mam do niego znacznie większe prawo niż służba zdrowia do swoich działań. Bo to moje życie.
                Uciekam, dziękuję za rozmowę i dobrej nocy.

                • 12 1

              • każdy człowiek

                jest zlepkiem komórek - ty też jesteś zlepkiem komórek, kapujesz?!

                • 3 7

              • Widzę że skasowano mój komentarz...

                Nie ma tu sprzeczności. Natomiast w twojej retoryce jest błąd logiczny który nazywa się tu quoque - ty też. Jeżeli służba zdrowia nie spełnia swoich funkcji należycie to nie ma to żadnego znaczenia w ocenie aborcji jako czynu.

                • 0 0

    • (26)

      Pytanie czy ludzie. Przeciwnicy aborcji chętnie wykorzystują coś co się nazywa błędem fałszywego założenia. Piszą o zabijaniu dzieci, o życiu nienarodzonych, czyli wychodzą z pewnego założenia nie poddając go dyskusji - uznają że płód jest człowiekiem. A wszelka dyskusja powinna zacząć się właśnie od tej kwestii.

      • 26 8

      • (2)

        zacznij od pytania CZYM jesteś ty

        • 6 10

        • (1)

          I gdzie ma o tym czytac? W jakiejś książce w której pradawni ludzie pierwotni opowiadali sobie bajki ?

          • 8 4

          • Ktoś coś pisał o czytaniu? Masz problem czytania ze zrozumieniem?

            • 2 3

      • (15)

        DArek, ja osobiście podzielam pogląd nieżyjącego już prof. Wolniewicza - z punktu widzenia logiki życie zaczyna się w momencie poczęcia. Po raz pierwszy w rzeczywistości pojawia się w pełni spójna informacja o danym człowieku. Ot tego momentu ten nowy człowiek ( czy byt) ma zdolność oddziaływania na realny świat ( ot choćby organizm matki) .

        • 10 14

        • (9)

          A ja uważam, że skoro śmierć definiujemy jako śmierć pnia mózgu, a więc ośrodka odpowiedzialnego za samodzielne podtrzymanie funkcji życiowych, to nie widzę powodu abyśmy początek życia mieli definiować inaczej niż nabycie umiejętności do samodzielnego ich podtrzymywania.

          • 21 4

          • (2)

            DArek, jak to się ma do skrajnych wcześniaków? Zaczynają żyć później niż się rodzą?

            • 5 7

            • (1)

              Dlaczego? Skoro ma miejsce urodzenie ŻYWEGO dziecka to znaczy że potrafi podtrzymywać swoje funkcje życiowe. Weź też pod uwagę że poród przed 23 tygodniem ciąży nazywa się poronieniem. To okres niemal dwukrotnie dłuższy niż czas w którym postulowana jest możliwość dokonania aborcji.

              • 12 1

              • Ale bzdura.

                • 1 2

          • różnica jest zasadnicza (2)

            Zygota w naturalnym środowisku (macica) żyje i rozwija się w kierunku całkowicie ukształtowanego człowieka - natomiast człowiek z obumarłym pniem mózgu w naturalnym środowisku (bez aparatury) umiera (zatrzymanie oddychania, obumarcie komórek, rozkład). To mniej więcej tak, jakbyś nie odróżniał nowo powstającego budynku jeszcze bez dachu i okien (przeznaczony do zamieszkania), od budynku pozbawionego dachu i okien w wyniku bombardowania (przeznaczony do wyburzenia).

            • 3 4

            • (1)

              Ale jeżeli zygota rozwija się w kierunku całkowicie ukształtowanego człowieka to znaczy że całkowicie ukształtowanym człowiekiem nie jest. Bo on się dopiero rozwija.

              • 5 1

              • Dziecko po urodzeniu też nie jest całkowicie ukształtowane. Całkowicie ukształtowany to jest człowiek w wieku ok. 20 lat. Nie ma jakiejś magicznej chwili w której płód nagle staje się człowiekiem, a sekundę przed był jeszcze tylko kawałkiem mięsa. W związku z tym każda umowna granica inna niż chwila poczęcia jest kontrowersyjna, bo jest krzywdząca dla tych osobników które są tuż za nią.

                • 0 1

          • idąc tym tokiem rozumowania (2)

            noworodek też nie posiada umiejętności do samodzielnego podtrzymywania funkcji życiowych, i co?

            • 2 3

            • (1)

              A kto ci powiedział, że nie posiada? Oczywiście że posiada. Poczytaj co to są funkcje życiowe

              • 2 2

              • Nie czepiaj się słówek, dobrze wiesz o co chodzi. Noworodek jest głupszy od psa, ma miękką czaszkę i brak jakichkolwiek zdolności poza oddychaniem, instynktownym ssaniem i głośnym płakaniem. Bez opieki nie przeżyłby nawet doby. Dlaczego zabicie noworodka traktujesz inaczej niż zabicie płodu? Bo jest w brzuchu?? To absurd.

                • 0 1

        • Z punktu widzenia logiki?? (3)

          Wytłumacz w takim razie logicznie dlaczego końcem życia zwykło uważać się śmierć pnia mózgu chociaż ciało jeszcze żywe i jak to ująłeś cała "spójna informacja o danym człowieku" drzemie w każdej z jego komórek?
          Jakoś kościół nie miał problemu z zaakceptowaniem takiej definicji śmierci.
          Pomimo śmierci pnia mózgu człowiek podłączony do aparatury może "żyć" jeszcze wiele lat i realnie oddziaływać na całe swoje otoczenie wysilające się by utrzymać ciało przy życiu.
          Analogią aparatury medycznej jest w tym wypadku macica matki.

          • 12 2

          • (2)

            Po śmierci pnia mózgu ciało nie ma możliwości oddziaływania na otoczenie. Ale podoba mi się subtelna manipulacja jakiej się dopuściłeś 'realnie oddziaływać na całe swoje otoczenie wysilające się' - to decyzja otoczenia, nie ciała.

            • 5 3

            • Subtelnie to akurat uniknąłeś odpowiedzi ;]

              Na marginesie. Płód jest tak samo bezwolny wobec organizmu matki jak ciało człowieka wobec aparatury podtrzymującej funkcje życiowe.

              • 7 0

            • Tak z ciekawości. Obcinasz kurze głowę, kura biega po podwórku jeszcze przez jakiś czas - oddziałuje na otoczenie. Kura jest żywa czy martwa?

              • 5 1

        • Tylko, że wychodząc z takich założeń człowieka nic nie różni od żadnego organizmu rozmnażającego sie płciowo.

          A pierwotniak stoi wyżej, bo w wyniku rozmnożenia pojawia się od razu osobnik o identycznej informacji. Więc co z tego? Zakładasz wyjątkowość człowieka i jego informacji, założenie metafizyczne.

          • 4 0

      • a co jest człowiekiem... (5)

        Jeśli nie organizm - zlepek żywych komórek tworzących funkcjonalną całość, posiadających (generalnie) wspólne DNA, charakterystyczne dla gatunku Homo Sapiens? A jeśli się z tym nie zgadzasz, to powiedz gdzie jest definitywna granica wyznaczająca człowieczeństwo tego organizmu? Czy istnieje jakiś uniwersalny, precyzyjny punkt w czasie życia każdego płodu, który nagle nadaje mu prawa człowieka? Taki, że sekundę przed można go bez skrupułów uśmiercić, a sekundę po za jego zabójstwo grozi dożywocie? Oczywiście nie istnieje - poza jedynym całkowicie pewnym, praktycznie niepodzielnym momentem jego powstania w momencie zapłodnienia.

        • 3 4

        • (4)

          Człowiek ze śmiercią pnia mózgu już nawet nie jest zlepkiem komórek, a ukształtowanym organizmem, również z pełnym DNA. A jednak uznajemy go za martwego.

          • 4 1

          • (2)

            Bo jest martwy, a płód martwy nie jest.

            • 1 1

            • (1)

              Heh, no a dlaczego ten człowiek ze śmiercią pnia mózgu jest martwy? I dlaczego płód u którego tenże pień mózgu się jeszcze nie wykształcił jest już żywy?

              • 3 1

              • Bo z martwym pniem mózgu się umiera, chyba że masz aparaturę. Nie ma drogi w drugą stronę. A dla płodu jest, bez żadnej sztucznej aparatury - wystarczy kochająca matka. Poczytaj sobie o zjawisku histerezy i przestań wreszcie próbować określać status organizmu wyłącznie na podstawie jego aktualnych parametrów, bo to jest absurdalne upraszczanie rzeczywistości które nie przystoi człowiekowi myślącemu.

                • 0 0

          • ciało to cialo dostajesz takie jakie dostajesz a potem takie masz jak o nie dbasz - dusza ludzka jest sednem czlowieka nie worek kości

            • 1 0

      • Ale to nie jest założenie ot tak. To fakt medyczny, z tym chcesz dyslutować? Nie ma innego obiektywnego kryterium powstania człowieka niż zapłodnienie. Wszelkie inne wymysły są arbitralne i nienaukowe. PS kwestia że jest to człowiek nie przekłada się na kwestię oceny dopuszczalności aborcji, zabija się ludzi - na wojnie czy w ramach kadry śmierci (co prawda nie są to niewinne bobaski, ale sam fakt).

        • 1 0

    • no ale jak by taka nowoczesna młoda mamcia miała błysnąć na instagramie z dzieckiem upośledzonym?

      Ani się takim pochwalić ani wystylizować, kto by taki profil oglądał? Chyba tylko z litości

      • 9 18

    • (6)

      Mam syna niepelnosprawnego i powiem ci jak to wyglada. W szpitalu potworne ponizenie - niekonczace sie stada studentow ogladajace dziwolaga i komentujace przy mnie. Walka z przedszkolami, szkola (wszyscy chcieli wyrzucic moje dziecko). Ucieczka znajomych. Nieustanna wedrowka po instytucjach i lekarzach w poszukiwaniu pomocy.
      Depresja, samotnosc, ograniczone mozliwosci pracy i utrzymania sie. I to do konca zycia. Nie bedzie tak, ze dziecko podrosnie i zycie wroci do normy.
      Strach co bedzie jak skoncza sie placowki szkolne. Strach przed staroscia, co sie z nim stanie jak umre???
      Odrzucenie spoleczenstwa - zarowno mnie jak i mojego dziecko (jest strasznie samotne).
      I to mam dosc dobrze funkcjonujace dziecko. Niewyobrazalne wydaje mi sie zycie z ciezko chora osoba, ktora wyje po nocach, ma po 100 padaczek dziennie.
      Wiec nie gadaj mi dyrdamalow.
      Takie zycie nei wyglada ladnie jak zdjecia z photoshopa.

      • 33 3

      • żadne życie nie wygląda jak z photoshopa "i to dobrze" jak mówi mówi mój synek, którego chciano abortować a ja się nie zgodziłam (5)

        • 5 12

        • (4)

          Swietnie, to byla twoja decyzja.
          Ale zostaw innym prawo do wlasnych pogladow.

          • 14 5

          • ale te protestujące babsztyle (2)

            chcą prawa do zabijania również zupełnie zdrowych, ale niechcianych dzieci !!!

            • 5 7

            • (1)

              I maja do tego prawo, bo to nie jest jeszcze dziecko, tylko plod. Potencjalne kiedys bedzie czlowiekiem. Na tym etapie jest czyms na poziomie ameby pasozytujacym w ciele kobiety. Ten plod moze zabic kobiete, moze zmienic tez jej zycie, zrujnowac. Dlatego kobieta ma prawo decydowac.

              • 8 4

              • kobieta NIE ma prawa decydować

                Noworodek jest znacznie większym problemem dla swojej matki niż kilkutygodniowy płód w brzuchu, ale jednak nikt nie postuluje prawa do zabijania niechcianych noworodków, ani uniewinniania dzieciobójczyń. I nikt też nie kwestionuje dopuszczalności zabicia płodu jeśli życie matki jest poważnie zagrożone. Więc twój argument w ogóle nie trzyma się kupy.

                • 0 0

          • do poglądów zostawiam, do zabijania nie

            • 4 4

    • tylko,ze natura mówi inaczej (1)

      gdyby nie rozwój medycyny część niepełnosprawnych nigdy by się nie urodziła a inna część nie przeżyłaby wieku niemowlęcego czy dzieciństwa. Teraz sztucznie podtrzymuje się ciąże, potem ingeruje w poród przez cc a następnie sztucznie utrzymuje przy życiu chore dzieci. Często wiąże się to ze skazywaniem tych dzieci na wieloletni fizyczny ból. a rodzicom i rodzeństwu każe się na to patrzeć powodując nieodwracalne szkody psychiczne.

      • 19 4

      • Dokladnie tak, 100 lat temu wiekszosc tych niepelnosprawnych, chorych dzieci by nie przezyla. Wiele z tych dzieci nie ma w ogole odruchu ssania wiec zwyczajnie umarlaby z glodu. Czesto maja mnostwo chorob towarzyszacych, ktore sa operowane tylko i wylacznie dzieki rozwinietej medycynie.
        Jesliby wszyscy mieli zyc do naturalnej smierci to nalezaloby odstawic lekarstwa, urzadzenia podtrzymujace zycie. Wowczas w ciagu roku umarlaby polowa ludzkosci. Naturalnie.

        • 8 0

    • Niepełnosprawność a niepełnosprawność jest różnica. Można urodzić się bez ręki, słabiej widzieć czy też z innym schorzeniem i świetnie dawać sobie radę i nie czuć się gorszym, i w miarę swoich możliwości żyć i brawo. Kibicuje i życzę najlepszego. Ale jest niepełnosprawność gdy rodzi się dziecko z częściowym brakiem mózgu, które nie ma świadomości że żyje. Uwierzcie są takie dzieci.

      • 11 1

    • Jaka niepełnosprawność???

      Np płód z uszkodzonym mózgiem, nie mający szans na przeżycie choćby 30minut bez bólu.To sadyzm, nie żadna ochrona.

      • 15 1

  • żelazna logika (39)

    Aborcja jest eliminacją nowego życia w fazie płodowej.

    Wszystkich odważnych bohaterów zza klawiatury, którzy zaraz się wysypią, zapraszam aby powtórzyli swoje słowa na żywo w poczekalni dowolnie wybranego gabinetu ginekologicznego. Zapytajcie która z kobiet jest przed 12 tygodniem ciąży, poproście o fotki usg i nagranie z biciem serca. Spytajcie co wiedzą o rozwoju i usłyszcie, że ma już palce, oczy, wątrobę i całą resztę.
    A potem powtórzcie im, że to pasożyt, że żaden człowiek tylko zlepek komórek, że mają prawo usunąć go bo to ich organizm i tak dalej.
    Liczę na wysyp odważnych.

    • 305 131

    • (5)

      Skoro taki odwazny wpis-to dlaczego anonim?

      • 30 40

      • zlepki komórek masz na zdjęciach z demonstracji

        • 36 14

      • przeciez podpisal : zelazna logika (3)

        wejdz na ich profil i masz prowadzacych

        • 13 5

        • (2)

          Podpisał?nie,wpis jest bez podpisu.Zaś"żelazna logika"to tytuł wpisu.I takie oszołomy które nie wiedzą co to podpis wypowiadają się.

          • 7 9

          • zerknij jak ludzie sie podpisuja tutaj a pozniej sie madruj.

            • 4 2

          • A jak by podpisał się "Krzysztof Nowak" to już by było ok, dzieciaku?

            • 8 1

    • To tylko prymitywne granie na emocjach

      • 14 28

    • Tylko weź powiedz z jakim ty poglądem dyskutujesz?

      • 7 1

    • głupcze (7)

      Nikt nie walczy o możliwość aborcji kiedy się podoba. Też jestem jej absolutnym przeciwnikiem. Jednak w skrajnych przypadkach - takich jak uszkodzenie płodu (nie Down - z tym można żyć), zagrożenie życia matki, a także gwałt - pozostawił bym decyzję tym których to dotyczy. Nie mi decydować o ich życiu.

      • 37 15

      • (4)

        Czyli walczysz o to co jest wow

        • 19 1

        • (3)

          I co chca zmienic. Ile tu osob ma w rodzinie nieuleczalnie chore dziecko? Cierpi dziecko, cierpia rodzice i dalsza rodzina. Ja mam w rodzinie taki przypadek i to noe jest zycie to jest wegetacja.

          • 14 9

          • można oddać (2)

            po urodzeniu można oddać dziecko pod opiekę państwa albo do okna życia

            • 4 8

            • nie wiesz co piszesz

              I uważasz, że jakie jest wtedy życie takiego dziecka? Jesteś pełnosprawny, chociaż fizycznie? Byłeś w bidulu? I myślisz, że jak się czuje całe życie matka, która oddaje takie dziecko do obcych. W skrajnych warunkach, bez miłości, pieniędzy... Puknij się w czoło

              • 5 2

            • urodź dziecko i oddaj do okna - no ku..a większego absurdu nie słyszałem - co to szczeniaki się urodziły , tego zostawimy tego utopimy a tego oddamy ?

              • 5 2

      • dlaczego głupcze? - bo interlokutor ? graty za arg na poziomie

        • 1 1

      • Nikt nie walczy o możliwość aborcji kiedy się podoba?

        Czy na pewno? Te paniusie właśnie o to walczą. O prawo do aborcji na życzenie i pełną refundację tego "zabiegu".

        • 0 1

    • (17)

      wiesz, tak rozumujac to zaczynam uwazac katolickiego Boga za seryjnego zabojca, bo ok 20% plodow morduje bezustannie.
      Rozumiem, ze Bog moze ale kobieta nie, tak?
      Dla mnie zygota to nie czlowiek i na tym poziomie mam prawo zdecydowac jak bedzie wygladalo zycie moje, moich zyjacych juz dzieci. To sie nazywa odpowiedzialnosc.

      • 18 11

      • (13)

        Przecież to jest argument na poziomie podstawówki. Czy naturalne występowanie zawałów usprawiedliwia celowe wbicie noża w serce?

        • 20 11

        • (12)

          Zygota to nie jest czlowiek, wiec niczego sie tu nie morduje.
          Decyduje sie o wlasnym zyciu oraz pozostalej rodziny.
          Sorry,ale jesli plemnik plus jajo to dla ciebie czlowiek to.... szkoda gadac.

          • 12 15

          • (3)

            Przecież dla wykazania absurdu Twojej argumentacji to nie ma żadnego znaczenia. Proszę bardzo, przyjmijmy, że zygota to nie człowiek, więc nie mówimy o morderstwie a o poranieniu zygoty. Czy dalej uważasz, że poronienie naturalne, to to samo co łyknięcie tabletki wczesnoporonnej, albo inne celowe działanie w tym celu?

            • 8 3

            • Poronienie, tabletka wczesnoporonna, aborcja to jest to samo. (2)

              Nikt, w żadnej kulturze, nie urządza pogrzebów poronionym płodom. Żeby żyć, trzeba się urodzić.

              • 6 8

              • brak słów na taką ignorancję (1)

                Pogrzeby po poronieniu to jest normalna sprawa. Jeśli rodzice mają jakieś ludzkie odruchy, oglądali dziecko na USG, czasem nawet już poznali płeć, nadali imię, urządzili pokoik, mówili do niego - to nagle po poronieniu mają jakby nic oddać "materiał" do utylizacji??

                • 1 1

              • po poronieniu na odpady medyczne do utylizacji to idzie durniu

                • 0 0

          • Nauka (7)

            Zapytaj dowolnego ginekologa kiedy zaczyna się życie człowieka, sprawdź to w literaturze fachowej.

            Życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia - połączenia plemnika z komórką jajową - takie są naukowe fakty

            Wszystko co Ty piszesz na ten temat to stek bzdur wynikający albo z braku wiedzy albo z celowego kłamstwa...

            • 8 4

            • (6)

              Naukowe fakty? Nauki empiryczne zajmują się badaniem zjawisk, a nie ich oceną pod względem filozoficznym. Podaj mi empiryczne dowody na to że zapłodniona komórka jajowa jest żywym człowiekiem. Nie ma takich. Bo to jest kwestią filozoficznej interpretacji. Tak samo jak to czy wirusy są żywe zależy od przyjętej definicji życia. Naukowym faktem jest to że nie posiadają metabolizmu. Interpretacja tego faktu to już raczej zadanie dla filozofów.

              • 8 7

              • pitolisz (5)

                Zygota jest nowym osobnikiem homo sapiens ze swoim własnym DNA, i jest żywa, ponieważ ma swój metabolizm i się dynamicznie rozwija. Jest tak samo (całkowicie) zależna od matki jak płód w 12 miesiącu ciąży.

                • 8 6

              • Osobnik musi być osobny, jak już chcesz być taki naukowy (2)

                I używa się tego terminu przy określaniu jakiejś populacji danego gatunku. Zakłada, że organizm jest zdolny do samodzielnego życia, wpływania na środowisko życia i innych przedstawicieli gatunku. Zygota tak nie może, płód tak nie może, bowiem osobniczość zakłada niezależność danego osobnika. DNA niczego nie zmienia. Mylisz dwie różne rzeczy.
                To, że zaraz powiesz, że zygota przecież też może wpływać na środowisko i zyć jak niezależny osobnik nie jest żadną nauką tylko nędzną grą w słówka proliferów.

                • 4 3

              • Nie masz racji (1)

                Są organizmy które występują tylko zależnie,
                Symbioza, pasożytnictwo....

                Wracając do faktów, życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia.
                Nie ma innego początku życia.

                To czy Ty mu (nie)przypisujesz godności człowieka nazywamy filozofia...

                • 3 3

              • Ale chwila, to że pasożyt czerpie korzyść ze współżycia z drugim osobnikiem, nie zmienia faktu że jest odrębnym i ukształtowanym organizmem. Pod tym względem to każdy konsument w łańcuchu troficznym jest organizmem zależnym

                • 3 0

              • (1)

                Ale nie utożsamiajmy życia komórki czy komórek ludzkich z życiem człowieka. Pacjent ze śmiercią pnia mózgu ma bardzo dużo żywych komórek i organów, a jednak uznaje się go za zmarłego. Pomimo że jego komórki żyją i też mają jego własne DNA

                • 3 2

              • pacjent ze śmiercią pnia mózgu w naturalnym toku umiera całkowicie, daj już spokój z tym prymitywnym przykładem.

                • 0 0

      • Twoja opinia to nie nauka (2)

        Zarodek to czlowiek
        tak samo jak noworodek, nastolatek, dorosły czy starzec.

        Doucz sie

        • 3 6

        • Dziękuję, dosyć mi było religii w szkole. (1)

          • 5 4

          • Biologii

            Tak zapatrzony na religię pewnie zapomniałeś że w szkole była również biologia.

            • 2 6

    • plagiatujesz jak Staszek Gawłowski pracę doktorancką

      • 2 1

    • I ta mądrość ludowa ma niby o czym świadczyć?

      Że osoby, które uważają inaczej mają się podporządkować? Bo myślałem, że trochę innym kraju żyjemy.

      • 4 2

    • (1)

      Zdaje sie, ze chodzi tu o nie zaostrzanie prawa tak, zeby w przypadku gwaltu lub uszkodzonego plodu kobieta miala prawo usunac. Mamy wladze fundamentalistycznie religijna, gdzie religii 'uczy' sie od przedszkola za nasze pieniadze, dotuje sie kosciol i kryje ksiezy pedofili (vide lista ujawnionych przestepcow seksualnych, na ktorej brakuje 50 ksiezy). W tym wzgledzie blizej nam do krajow muzulmanskich niz swiatopogladowo neutralnych.

      • 2 2

      • no to źle ci się zdaje

        bo im chodzi o prawo do całkowicie refundowanej aborcji na życzenie.

        • 0 0

    • gupi

      Zelazna Logiko, ty masz rację. Problem jednak w tym, że chyba zakładasz, że ci odważni bohaterowie z za klawiatury myślą przed stosunkiem.

      • 0 0

  • Feministyczna Brygada Rewolucyjna ? (12)

    Ja p.... , to chyba jakiś żart.

    • 245 57

    • próba dowartościowania się (4)

      po to są takie "wielkie" nazwy.

      • 28 7

      • (3)

        jeszcze brakuje takiej co się wysadzi

        • 27 3

        • Do tego trzeba jaj. (2)

          • 18 7

          • Jaja kupi w biedronce (1)

            • 21 1

            • z tych z biedronki to sadzone, a nie wysadzane

              • 12 0

    • Niestety nie

      Jest wiele fajnych inicjatyw, które mógłbym z rodziną poprzeć ale w 99% zawsze podpina się pod nie jakieś lewactwo i próbuje je przejąć, przedstawiać jako swoje, dorabiać jakąś ideologię, firmować swoją brzydotą czy nieogarem i tak dalej.
      W efekcie normalni ludzie dystansują się, pomysł bez ich poparcia umiera a tenczowi biorą się za psucie następnej idei.

      • 12 4

    • Feministyczna Brygada Rewolucyjna to chyba taka odmiana Kuchennych Rewolucji?

      • 27 4

    • Było Feministyczna Brygada Kopulcyjna, ale nie było chętnych:-)

      • 24 2

    • Feministyczna Brygada Rewolucyjna ? - Lenin , Marks przewracaja się w grobie

      AltieroSpinelli z piekła bije brawo

      • 13 2

    • pewnie nie znają - rewolucja zjada własne dzieci

      oby prędko

      • 8 1

    • zobacz ich Facebooka

      • 2 1

    • Achtumg babochłopy w akcji.

      • 8 1

  • 300 osob? (6)

    Najlepsi sa ci pantoflarze z flagami. Nie za duzo lewactwa na tym portalu ostatnio? Kiedys tu nie bylo polityki (propagandy}.

    • 231 102

    • (2)

      Ciekawe ile osob bylo w Gdyni, tyle co stowarzyszen to organizujacych?

      • 11 2

      • ilość zależy od robiącego zdjęcie :)

        • 19 1

      • Bez kozery powiem że był milion

        • 7 0

    • to rasowe bety xD

      • 3 0

    • 300 to może bedzie jak przemnożysz razy dwa

      i dodasz przechodzacych gapiów, którzy zatrzymali się z ciekawości żeby zobaczyć kabaret. A miejsce jak wiadomo dosyć ruchliwe to i przechodnie nieświadomie robią za feministki skwapliwie liczone przez wyborczą

      • 11 1

    • Tu nie ma polityki tylko tą stroną zawładnęły fanatyczki religijne co chcą całkowitego zakazu

      aborcji

      • 3 2

  • Ja prdl (4)

    Znowu kodziarscy zadymiarze w akcji...
    A jutro bójki o puszki z "demokracją"

    • 228 108

    • zbieranie na kijowatego było teraz będzie na plichtę?

      • 24 3

    • (1)

      Najpierw maszerują z PO i Nowoczesną, biorą od nich kasę, a teraz na nich krzyczą? Nic nie rozumiem. To w końcu czego te baby chcą?!

      • 20 4

      • Biorą od nich kasę?

        • 12 2

    • kolo mega czapka, masakracja, pasuje do tematu

      • 2 1

  • Spęd głupich lewaczek co nie mają pojęcia o feminizmie. (9)

    • 226 136

    • (8)

      zwłaszcza, że większości z nich nie grozi ciąża, a co dopiero aborcja

      • 35 14

      • (7)

        Ze wzgledu na ich wyglad nawet sex im nie grozi :)))

        • 30 12

        • (2)

          Pokaż twarz anonimowy przystojniaku!

          • 11 22

          • (1)

            Ty lepiej nie pokazuj feministko

            • 22 9

            • a i tak całe życie faceta kręci się wokół pi.. ci.. noc hyba , zę coś poszlo nie tak z rozwojem psychicznym

              • 0 1

        • To bardzo głupie, co piszesz (2)

          • 3 4

          • (1)

            Mądry nie ma formy żeńskiej.

            • 4 3

            • A to ciekawe rzeczy opowiadasz :)

              • 3 2

        • mam wrażenie, że zostałeś odrzucony przez kogoś...

          • 1 0

  • (8)

    Znowu te paskudne feministki, brodacze w grubych oprawkach udajacy intelektualistow i inne postępowe wielkomiejskie lewactwo. Wjezdzamy w nich w 15 i wszyscy uciekają. NSNP. ALC. Te paskudy nie maja pozadnych chlopow dlatego sie nudza i wlocza po ulicach szukajac aprobaty hehe.

    • 191 103

    • POwkladajce lepiej

      wate w dzióry ,a nie mnie tu wychodzą!!!
      lewaczki chisteryczki
      czarne ma cice!

      • 9 8

    • te jeden brodacz to chyba na wszystkich protestach jest; obojętnie w jakiej sprawie. (1)

      • 15 1

      • taka praca - za to mu płacą to sie wywiązuje

        • 8 4

    • (2)

      ja trzymam jhe w tym samym koszyku co patriotów , narodowcow bezmózgowców - bezmózgie stwory agresywnie nastawione do wszystkiego

      • 4 3

      • Nie wypowiadaj się już bo ci nie idzie (1)

        j.w.

        • 4 1

        • a czym sie różni idiotka od idioty ?

          • 2 0

    • (1)

      No no, jest się czym chwalić. Podjeżdżacie w 15 troglodytów i siłą i agresją rozpędzacie ludzi. Tylko widzisz, dresiarskie standardy to raczej powód do wstydu. Nie myśl (?) że każdego człowieka obowiązują, bo normalni ludzie nie widzą niczego nobilitującego w udziale w mordobiciu.

      • 2 3

      • bo to potomkowie prymitywnych ludów europejskich których ewolucja ominęła -biją się ci co nie potrafią rozmawiać albo na rozmowe są za głupi - mądry pies nie gryzie każdego jak leci , nawet pies

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane