- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (108 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (54 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (320 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (60 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (191 opinii)
Komandosi Formozy szykują się do misji na Morzu Śródziemnym
Do 120 żołnierzy ma liczyć pierwsza zmiana polskiego kontyngentu, który w marcu ma rozpocząć udział w unijnej misji Sophia w rejonie Morza Śródziemnego. Do Włoch wyruszyć mają m.in. komandosi Formozy i samolot patrolowo-rozpoznawczy z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
W tym tygodniu w rejonie Bałtyku odbywała się kilkudniowa certyfikacja. Zespół z DO RSZ sprawdzał, czy pododdziały wchodzące w skład kontyngentu spełniają wszystkie wymagania. Żołnierze w ramach ćwiczeń mieli z powodzeniem zrealizować przygotowane dla nich zadania.
- Przyjmujemy, że kontyngent będzie liczyć do 120 żołnierzy. Choć ostateczna liczba zależy od decyzji prezydenta RP - podaje ppłk Walatek.
W skład pierwszej zmiany - poza dowództwem kontyngentu i oficerami delegowanymi do międzynarodowego dowództwa - wejdzie też m.in. zespół abordażowy i zespół lotniczy.
Zespół abordażowy będzie składał się z komandosów Wojsk Specjalnych, a dokładnie z żołnierzy Jednostki Wojskowej Formoza, która stacjonuje w Trójmieście.
Pokaz działań antyterrorystycznych z udziałem Formozy. Film z 2017 r.
Żołnierze Formozy są to bowiem płetwonurkowie bojowi, którzy specjalizują się między innymi w abordażach. O udziale tutejszych komandosów w misji Sophia mówił w tym tygodniu, podczas posiedzenia senackiej Komisji Obrony Narodowej, gen. dyw. Sławomir Wojciechowski.
- Grupa abordażowa z Formozy będzie stacjonowała na razie na włoskim okręcie i z niego będzie operować, ponieważ na dzisiaj nie posiadamy polskiej jednostki [okrętu - przyp. red.] gotowej do operowania w tamtym rejonie - wyjaśniał gen. dyw. Sławomir Wojciechowski, dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych.
Bryza będzie patrolować Morze Śródziemne
Poza komandosami Formozy, w misji Sophia ma wziąć udział także samolot patrolowo-rozpoznawczy z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Będzie to Bryza M28B 1R, która operować ma z włoskiej wyspy Lampedusa.
Samolot posiada dwa turbośmigłowe silniki, a jego prędkość maksymalna to 350 km/godz. Zasięg maszyny wynosi ponad 1200 km, a maksymalny pułap lotu to 6000 metrów.
Patrolowo-rozpoznawcza Bryza M28B 1R wyposażona jest m.in. w radar obserwacji obiektów nawodnych oraz system namierzania sygnałów z radiostacji ratowniczych. Poza tym maszyna - w razie potrzeby - może zrzucić tratwę ratowniczą. Załoga samolotu składa się z dwóch pilotów, technika pokładowego oraz od dwóch do trzech operatorów systemów pokładowych.
Poza zespołem lotniczym i abordażowym, a także dowództwem, w skład kontyngentu wejdą też Narodowy Element Wsparcia Logistycznego i żołnierze Żandarmerii Wojskowej. Na początku lutego br. do Włoch wyruszą grupy przygotowawcze, natomiast pierwsza zmiana polskiego kontyngentu wojskowego rozpocznie działania w marcu tego roku. Potrwają one standardowo sześć miesięcy.
Ile Polskę będzie kosztował udział w misji?
Obecnie nie wiadomo oficjalnie, ile planowanych jest zmian polskiego kontyngentu. Wprawdzie data zakończenia misji Sophia to 31 grudnia 2018 r., jednak Rada Unii Europejskiej może ponownie przedłużyć czas trwania operacji.
W czasie posiedzenia senackiej Komisji Obrony Narodowej, które dotyczyło udziału Sił Zbrojnych RP w operacjach poza granicami kraju w latach 2016 i 2017, dowódca operacyjny RSZ podał za to koszt udziału polskiego kontyngentu w misji Sophia. Szacuje się, że będzie to 25 mln zł.
- Liczebność kontyngentu pewnie wzrośnie, jeśli do naszej dyspozycji oddany zostanie okręt RP. Wraz z tym koszty byłyby prawdopodobnie nieco większe - zaznaczał na posiedzeniu komisji gen. dyw. Wojciechowski.
Dla porównania w ub. roku Polska w różnych rejonach świata miała dziesięć kontyngentów, w których na co dzień służyło do 1200 żołnierzy. Koszt funkcjonowania polskich kontyngentów w 2017 r. Dowództwo Operacyjne RSZ oszacowało na ok. 200 mln zł.
Misja EUNAVFOR Med Sophia
Na podstawie danych Rady Unii Europejskiej:
Jest to unijna operacja morska, która rozpoczęła się w 2015 r. Jej celem jest walka z przemytem migrantów i handlem ludźmi w południowo-środkowej części Morza Śródziemnego. W ramach operacji realizowane są również dwa dodatkowe zadania:
- szkolenie libijskiej straży przybrzeżnej i tamtejszej marynarki wojennej
- pomoc w egzekwowaniu na pełnym morzu u wybrzeży Libii ONZ-owskiego embarga na broń
- powstanie mechanizmu do monitorowania szkolonych funkcjonariuszy libijskiej straży przybrzeżnej, który ma zapewnić długofalową skuteczność szkolenia
- nowe działania obserwacyjne i gromadzenie informacji o nielegalnym eksporcie ropy z Libii
- zwiększenie możliwości wymiany informacji z organami ścigania państw członkowskich, Fronteksem i Europolem na temat handlu ludźmi
W ramach misji przeprowadzono czynności wobec ponad 650 łodzi, odbyto rozmowy zwiadowcze z załogami 51 łodzi handlowych i rybackich, w siedmiu przypadkach dokonano sprawdzenia bandery oraz trzykrotnie dokonano inspekcji w ramach egzekwowania oenzetowskiego embarga na broń na pełnym morzu u wybrzeży Libii.
Operacja oczami krytyków:
Nie brakuje jednak krytyków misji Sophia. Uważają oni choćby, że w ramach operacji nie udało się zlikwidować biznesowego modelu przemytu ludzi do Europy. Interwencje na morzu uważają za spóźnione działanie, a jako rozwiązanie problemu imigrantów wskazują działalność w krajach, z których pochodzą imigranci i uchodźcy.
Miejsca
Opinie (251) ponad 20 zablokowanych
-
2018-11-23 11:41
Radar
Do skutecznej obrony Europy przed najeźdźcami, zespól powinien posiadać mały okręt desantowy - do ich odwożenia na libijskie plaże.
- 0 0
-
2018-11-23 11:37
Tourist
Kto zabierze do siebie na utrzymanie wyłowionych imigrantów? Morze, Włochy czy kraj ratowników?
- 0 0
-
2018-02-06 23:14
Komandosi Formozy szykują się do misji
patrolowo odstraszajacych na Morzu Śródziemnym. Zaraz u wybrzezy slonecznej Italii. Wlosi beda wiecej niz dziekowac.
- 0 0
-
2018-02-06 05:39
aha
.
- 0 0
-
2018-02-03 12:09
Twoje podatki (3)
To Ty opłacasz te zabawy!
- 24 20
-
2018-02-05 23:25
Lepiej opłacać ich niż ponosić koszty utrzymania imigrantów i ich rodzin
Wreszcie coś mądrego po takim czasie! Bardzo mądrze wydane pieniądze. Niech im tylko dadzą dość amunicji.
- 0 0
-
2018-02-03 13:34
(1)
i dobrze.
wolę żeby moje podatki szły na to a nie na zegarki panów Nowaków- 5 4
-
2018-02-03 21:47
No to nareszcie wiemy kto kupił Nowakowi zegarek, wyciągniemy konsekwencje.
- 2 0
-
2018-02-03 19:09
Leniwe vipy się obudziły. (2)
Akcja słuszna i dobra ale - z winy leniwych posłów i europosłów spóźniona o dwa lata.Ale co pani Merkel i Makron już ich nie chcą ? Co to za zmiana zdania.Porządny polityk powinien mieć trochę wyobraźni.No bo raz tak a teraz nie.A czy nasi żołnierze mają pozwolenie z Brukseli na blokowanie uchodźców.???
- 7 4
-
2018-02-05 19:43
Tylne drzwi
Jakie blokowanie? Będą ich "ratować" i odsyłać do Polski.
- 1 0
-
2018-02-04 17:24
Gupio piszesz.
- 0 2
-
2018-02-04 00:17
Uchodźcy (5)
Wystarczy że już Ukraińców przyjęliśmy parę tysięcy
- 10 2
-
2018-02-05 19:40
ul. Kartuska
Jakie parę tysięcy? W moim mieście OFICJALNIE jest ich 40 tysięcy. W Polsce pewnie milion.
- 1 0
-
2018-02-04 15:30
Status uchodźcy w Polsce otrzymało do tej pory KILKADZIESIĄT osób
reszta to imigranci zarobkowi, bez których polska gospodarka radziła by sobie słabiej.
- 1 2
-
2018-02-04 15:17
niestety nie tysiace a miliony
Ukraińców i niestety tylko natym tracimy zyskują tylko złodzieje i cwaniaki bo płacom i tyle co Polacy nie chca pracaowac
- 2 0
-
2018-02-04 11:43
nie przyjelismy Ukraincow
przyjechali w celach zarobkowych. Ich obecność jest bardziej opłacalna dla nas niż dla nich. nie powtarzaj bezmyślnie bredni Brochy
- 3 7
-
2018-02-04 00:22
Ukraińcy w Polsce to nie uchodźcy ,ale co tu tłumaczyć ciemnemu ludowi smoleńskiemu.
- 1 6
-
2018-02-05 11:34
Dokąd będą przywożeni: do Afryki czy do Europy? (1)
Bardzo długi tekst, lecz nie ma w nim najważniejszej informacji, czy wyłowieni w morzu nielegalni imigracji będą odstawiani na afrykański brzeg czy do Europy? Z tekstu wynika, że będzie to kontynuacja akcji, którą wykonywała włoska Marynarka Wojenna, która zdejmowała ludzi z pontonów i przywoziła ich do Włoch. Czyżby i Polacy mieli w tej absurdalnej akcji uczestniczyć? Poniżej cytaty.
„Jak podaje RUE, operacja przyczyniła się do aresztowania i przekazania władzom Włoch 110 podejrzanych o przemyt i handel, a także do zneutralizowania 470 statków. Ponadto pomogła uratować niemal 40 tys. osób.”
„Poza tym maszyna - w razie potrzeby - może zrzucić tratwę ratowniczą.”
„Jest to unijna operacja morska, która rozpoczęła się w 2015 r.”- 3 0
-
2018-02-05 19:37
Po co nam to
Wystarczy, że włoskie władze portowe nie przyjmą "uratowanych" przez Polaków do siebie albo przyjmą i wyślą do ...Gdyni.
- 1 0
-
2018-02-05 19:35
Wrócą
Przynajmniej woda będzie cieplejsza. Rodzi się jednak pytanie: Co zrobią nasi nurkowie z takim nielegalnym pontonem +90 antychrystów na pokładzie? Czy odstawią to gdzieś do wybrzeża Namibii?
- 1 1
-
2018-02-04 18:04
Tak trzymać (2)
Zdobędą doświadczenie. Jednostka nie dla każdego. Pewnie ciekawi i wysportowani faceci. Dobrzy kandydaci na randkę. Pozdrawiam komandosów.
- 1 0
-
2018-02-05 09:02
Chciała byś (1)
nie dla psa kiełbasa... chyba, że jesteś tipsiara blondi z duzymi... chęciami. I krótką pamięcią.
- 0 0
-
2018-02-05 17:48
Niestety
O kurcze. Z przykrością muszę rozczarować ... no nijak w lustrze taki obraz, ani tipsiara ani blondi. Nie wiem, czy takie są wymagania. Co do pamięci również- dobrze wytrenowana, więc utrzyma sekrety narodowe.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.