• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacja nocna w Trójmieście: drogo i rzadko

Krzysztof Koprowski
14 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Komunikacja nocna w Trójmieście jest jedną z najdroższych w Polsce. Komunikacja nocna w Trójmieście jest jedną z najdroższych w Polsce.

Mieszkańcy Trójmiasta w ostatnim czasie mieli sporo powodów, by przeklinać nocną komunikację miejską. Postanowiliśmy sprawdzić rozwiązania stosowane w innych polskich aglomeracjach. Nasza komunikacja nie wyróżnia się wprawdzie ilością linii i połączeń, ale za to... wysoką ceną.



Warszawskie metro w weekendy w nocy kursuje co 15 minut. Warszawskie metro w weekendy w nocy kursuje co 15 minut.
Trasa Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, którą poruszają się tramwaje także nocą. Trasa Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, którą poruszają się tramwaje także nocą.
Zestawienie ofert nocnej komunikacji miejskiej wraz z cenami przejazdów w porze nocnej. Zestawienie ofert nocnej komunikacji miejskiej wraz z cenami przejazdów w porze nocnej.
Stolica Polski w zakresie nocnego transportu zbiorowego jest ewenementem w naszym kraju. Około północny, gdy do zajezdni wracają tramwaje, na miasto wyruszają autobusy ponad 40 linii, każda z częstotliwością ok. dwóch pojazdów na godzinę. Kursują one aż do wznowienia ruchu tramwajowego (tj. ok. 4-5 rano). Wcześniej, bo ok. 3 w nocy w weekendy (w dni powszednie ok. 24) przestaje funkcjonować metro.

- Kursy warszawskim metrem w nocy po godz. 24, piątek/sobota i sobota/niedziela realizowane są od 2007 roku. Przez pierwszy rok pociągi kursowały co pół godziny, a od 2008 roku jeżdżą co 15 minut. Były pomysły, aby metro kursowało przez całą dobę, jednak jest to niemożliwe ze względu na przerwę techniczną - informuje Paweł Olek z biura prasowego ZTM Warszawa.

Co ciekawe, warszawski organizator troszczy się nie tylko o komfort, lecz również o bezpieczeństwo pasażerów. - Nad bezpieczeństwem pasażerów na liniach nocnych autobusowych przez cały tydzień czuwają pracownicy wynajętej przez ZTM Warszawa agencji ochrony. Szczególnie często pojawiają się oni na liniach, z których korzysta dużo młodzieży - dodaje Paweł Olek.

Podróż transportem miejskim w nocy w Warszawie kosztuje tyle samo co w dzień, gdyż nie ma podziału na bilety dzienne i nocne. Najtańszy przejazd to wydatek 2 zł (od 16 sierpnia - 2,6 zł) za 20 minut.

Równie korzystnie przedstawia się oferta komunikacyjna w Poznaniu. Stolica Wielkopolski, licząca nieco ponad 100 tys. mieszkańców więcej od Gdańska, posiada aż 21 autobusowych linii nocnych. Dodatkowo, szybką i wygodną komunikację pomiędzy północnymi dzielnicami wielkopłytowymi a centrum miasta zapewnia nocna linia tramwajowa, kursująca bezkolizyjną trasą szybkiego tramwaju.

Czy korzystasz z nocnej komunikacji miejskiej?

- Nocna linia tramwajowa uruchomiona została kilka miesięcy po uruchomieniu całej trasy szybkiego tramwaju w 1997 r. Trasa została wykonana w dużej części w wykopie, który ogranicza hałas i nie jest mocno uciążliwa dla mieszkańców okolicznych budynków. Frekwencja w tramwaju nocnym w weekendy wynosi ok. 50 proc. Ze względu na nieco wyższe ryzyko aktów wandalizmu, na N21 jeżdżą tramwaje nieco bardziej wysłużone - informuje Jarosław Sobkowiak, specjalista ds. ruchu w ZTM Poznań.

Nocna linia tramwajowa funkcjonuje codziennie, oprócz nocy z poniedziałku na wtorek, kiedy to wykonywane są doraźne prace naprawcze. Częstotliwość jest dość wysoka - wynosi 30 minut. Co 30 minut jeżdżą także autobusy do największych "sypialni" Poznania. Pozostałe linie mają takt ok. 1 autobus/1 godzina. Ponadto być może za kilka lat w Poznaniu uruchomiona zostanie kolejna nocna linia tramwajowa - na budowanej, częściowo podziemnej, trasie w kierunku Franowa - wszystko zależy od tego na ile hałas na "naziemnej" części trasy będzie dokuczliwy dla mieszkańców.

Pozostałe polskie miasta nie oferują już tak bogatej komunikacji nocnej. Wrocław tramwaje nocne zlikwidował w 2003 roku. Obecnie nocną komunikacją można podróżować 13 liniami autobusowymi, kursującymi do wczesnych godzin porannych z częstotliwością (zależnie od linii) 1-2 pojazdy/godzinę. Tu podobnie jak w Trójmieście, istnieje podział na taryfę dzienną i nocną, jednak wyłącznie w zakresie biletów jednorazowych (dzienny 2,4 zł, nocny 2,8 zł). Bilet 30-minutowy kosztuje natomiast 2,4 zł.

W Krakowie linii nocnych jest zaledwie osiem, jednak o długich trasach i przebiegu zbliżonym do dziennych tras tramwajowych. Dodatkowo funkcjonują trzy nocne linie podmiejskie, jednak o bardzo niskiej częstotliwości. Ponadto zaledwie 4 linie nocne kursują przez całą noc, podczas gdy pozostałe wykonują jeden-dwa kursy. Najtańszy bilet (brak podziału na taryfę nocną i dzienną) kosztuje 2 zł i uprawnia do podróży nie dłuższej niż 15 min.

Raptem osiem linii nocnych posiada także Łódź. Pozory jednak mylą - tak małą ilość nie wynika ze słabej oferty przewozowej, a przeogromnych tras liczących nawet do 59 przystanków podczas jednego kursu. Na każdej linii, kursy nocne wykonywane są autobusami, przeciętnie raz lub dwa razy w ciągu godziny. Pojazdy jednak wyjeżdżają na ulice już po godz. 22, a w niektórych przypadkach kursują aż do 5 rano.

Co o swojej ofercie sądzą trójmiejscy organizatorzy i przewoźnicy komunikacji miejskiej?

Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora w ZTM Gdańsk
Dużym sukcesem okazało się uruchomienie nocnej linii tramwajowej z Chełmu w kierunku Dolnego Tarasu. Ubiegłoroczne badania wskazały, że popyt na tę linię istnieje jedynie w weekendy. Dlatego w tym roku kursuje ona w nocy piątek/sobota, sobota/niedziela i niedziela/poniedziałek.

Zainteresowanie nocną ofertą komunikacji jest bardzo zróżnicowane. W ciągu tygodnia korzysta z niej mała ilość osób, natomiast w weekendy popyt zdecydowanie rośnie. Wówczas często na trasy wyjeżdżają autobusy o większej pojemności. Dodatkowo, jeżeli pojemność autobusów przegubowych nie wystarcza, uruchamiane są dodatkowe kursy. W sezonie letnim autobusy przegubowe kursują także w ciągu tygodnia, w dni powszednie.

Aktualnie nie planuje się zmiany taryfy, lecz rozważamy zrównanie cenowe biletów dziennych i nocnych. Decyzja zostanie podjęta dopiero po poznaniu wyniku analizy skutków finansowych dla budżetu miejskiego. Jeżeli uda się wykazać, że ujednolicenie cen doprowadzi do wzrostu popytu i w konsekwencji obniżenia poziomu dofinansowania miasta do komunikacji, to taka zmiana ma szansę na realizację.

Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM Trójmiasto

W nocy SKM funkcjonuje jako jako SKN - czyli Szybka Kolej Nocna. To pociągi dla tych, którzy ciężki tydzień pracy chcą odreagować wieczorną zabawą. Dodatkowo w dni, kiedy w nocy odbywają się duże imprezy wypracowaliśmy z ich organizatorami wzorcową logistykę. Posiadają oni "gorącą linię" telefoniczną z naszym dyspozytorem, który na dany sygnał np: zakończenie koncertu, uruchomia dodatkowe zamówione wcześniej pociągi. To taka wzmocniona "SKN-ka".

Opinie (173) 7 zablokowanych

  • rzadko? przeciez poza PT i SOB to one są widma..puste i do tego ludzie z kasowaniem na bakier

    mieszkalem w miescie duuuzym 10-15mln i TAM w nocy jechały 2 busy albo taksi i w d..Cie mieli i nikt nie plakal..a tu kazde zadup...zahacza kazdy N i jeszcze lament?..oby nie ukrusili tych nocnych jeszcze i SKM gdzie to samo TEZ NIKT NIE PLACI...pseudokolejka z gdyni oby tylko do sopotu doturlac sie i wysiasc bez biletu..

    • 2 2

  • (1)

    o godz 23 i po 23 ne ma żadnego autobusu z wrzescza na niedzwiednik zlotą karczmę i matarnię a wtych godzinach najwięcej osób czeka na środek lokomocji

    • 8 1

    • Idź do ZTM, by lobbować.

      Święte prawo klienta. Albo pomyśl o samochodzie.

      • 0 0

  • w Polsce to powinny podjezdzac bez okien metalowe przedzialy z oplata na zew gdzie stoi 4 panow z bronia gumowa

    do NORMALnych rozwiazan potrzeba doroslego spoleczenstwa a nie poldzikich nugusow, co wypowiedz maja: zem kur byl na imprze kur dobre kur bylo kur rozumisz... ;) WIEC MOIM zdaniem i tak jest cywilizowanie rozwiazane jak na ten poziom ludzi..nawet szklane przystanki stoją szok ;)

    • 6 5

  • gdzie porownywac Warszawe z Gdanskiem

    tam jest po co na miasto w nocy jechac a w gdansku? knajpy i bary pozamykane, glucho wszedzie. nie ma co sie ruszac na miasto. adamowicz zabil nocne zycie miejskie

    • 15 1

  • Geniusz Grabarczyk

    Daj mu kwiaty Donaldzie!

    • 4 0

  • drożyzna

    W Gdańsku wszystko jest najdroższe w Polsce.

    • 7 0

  • trzeba jeszcze miec jakiś nocny

    Na Matemblewo z dworca ostatni nocny wyjeżdża o 0.40. A tak naprawdę trzeba jeszcze iść 20 minut z buta. Potem sie dziwią, że autobusy puste. Wszyscy sie przesiadają do aut. I zaskoczenie , ze takie korki sa na Słowackiego.Adamowicz naprawdę sporo dobrego robi w mieście. Doceniam to. Ale komunikacja miejska jest FATALNA !!!!

    • 2 0

  • ZTM i autobusy to nieporozumienie (1)

    Wczoraj miałem okazję jechać w dzień dwoma autobusami. Była ładna pogoda. Zastanawiam się po co Gdańsk kupuje takie autobusy? Ani w jednym, ani w drugim kierowca nie włączył klimatyzacji! Skoro płacimy takie ciężkie pieniądze za bilety, to w słoneczne dni mamy prawo podróżować komfortowo! O punktualnym przyjeżdżaniu autobusów nie wspomnę, bo uważam, że te opóźnienia nie wynikają z winy ZTM, tylko osób zarządzających tym miastem. Zamiast budować ECS, PGE Arenę, ścieżki rowerowe należałoby zainwestować w infrastrukturę drogową panie Prezydencie.

    • 4 1

    • Dokładnie. Żeby do miasta musiał jechać tylko taki samochód, którego celem jest coś w mieście.

      A każdy kto ma jechać do portu lub gdzie indziej, mógł omijać miasto. Solidną obwodnicą.

      • 1 1

  • Studium przypadku (1)

    Piątek, 20:51, przystanek Orunia Górna. Powinien odjeżdżać autobus 154, ale nie odjeżdża, bo nie przyjechał. 20:58 przyjechał, ludzie wsiedli, stoi. Tymczasem za chwilę omija go drugi 154 i pędzi dalej. Kierowca mówi, że tamten to liniowy, a on jest dodatkowy (i coś o jakimś meczu). Odjeżdża o 21:00. Dowozi do Gdańska w sam raz na czas, by po biegu zobaczyć tył odjeżdżającej kolejki. Nic straconego, następna 15 minut później i do niej ładują się w Oliwie czy Żabiance ludzie z poprzedniej, która tam się z nieznanego mi powodu zatrzymała i nie jechała dalej.Powrót: Gdynia 0:40. Kolejka nie przyjeżdża, na tablicy LED wyświetla się tylko komunikat Szybka Kolej Miejska, sp. z o. o. Chyba raczej Spóźniona, nie Szybka. Brak komunikatu o zaginionej kolejce. 0:50 przy peronie SKM zatrzymuje się pociąg TLK i jest wreszcie komunikat głosowy o spóźnieniu kolejki: 15 minut, potem 18 minut. Odejżdża z 20-minutowym opóźnieniem. W Gdańsku nocne dawno już odjechały.

    • 3 1

    • nie miej pretensji do kierowcy ma swoją brygadę na tym 154 i się jej trzyma jak są korki i tworzą się dziury w rozkładzie bo wozy liniowe stoją w korkach to się wypuszcza tzw regulacyjne, stosowane często jak J z Rumi do Wejherowa nie wyrabia się przez korki.W Gdyni Głównej to jest cyrk bo stacja jest rozkopana i połowa peronów wyłączona dlatego TLK korzystają z peronu SKMki i powodują jej opóźnienia

      • 1 0

  • Najdrożej w Polsce (2)

    Drodzy Państwo,Przemieszczanie sie po 3miescie, w dzień, w nocy, dowolnie nie ma swojego cenowego odpowiednika w całym kraju. To najdrozszy (drogi nie znaczy najlepszy, czy nawet dobry) system transportu miejskiego. Wiadomo - Gdańsk, Gdynia, Sopot (gdyńsko-gdański), SKM, ZKM, ZTM, bilety czasowe, stałe. Chaos i bałagan, dla pasażera z 3miasta i tego spoza. Gdzie jeden bilet? Bilet dobowy? Jednolity taryfikator? Po co do cholery progresywne stawki za przejazd SKM. Dlaczego za przejazd z Oliwy do Gdyni Głównej płacę 4,40 zł? Za przejazd Warszawskim metrem na odcinku Kabaty - Młociny (ponad 20 km) koszt to 2, 80 zł, a to rzekomo najdroższe miasto w Polsce. Inny przykład - zakup biletu dobowego. W Wawie to 9 zł. Uprawnia do korzystania z metra, tramwaji, autobusów. W 3mieście? Po pierwsze brak takiego. Po drugie jeśli jedziesz, dla przykładu, z Obłuża na gdański Chełm (przejazd w jedną stronę) to jest to koszt: 2, 80 zł autobus, 4,40zł za SKM, 3,80 zł godzinny gdański bilet, razem: 11 zł. Powiedzmy, że pojechalismy do znajomych i teraz chcemy wrócic, czyli przemnażamy przez 2. Zacheca do korzystania z komunikacji miejskiej i przemieszczania się po aglomeracji? Pytanie retoryczne. Dodam, że nie jestem jedyną osoba zamieszkałą w 3mieście osobą, którą samorządowcy skutecznie zniechęcają do podróżowania miejscowym transportem publicznym.W uproszeniu: SKM - osobny Zarząd i Nadzorcza +ZTM - osobny Zarząd i Rada Nadzorcza +ZKM - osobny Zarząd i Rada Nazrocza =brak woli do podcięcia wygodnej gałęzi na której się siedzi. Wszystko to kosztem pasażera/obywatela. Jak długo trzeba powtarzać, że mieszkańcy Gdańska pracują w Gdyni, Gdyni w Gdańsku, że Gdynianie mają rodziny w mieście wojewódzkim, że Gdańszczanie mają krewnych w stolicy Kaszub, że w koncu Sopocianie jeżdża Tu i Tam. TO JEST JEDNA AGLOMERACJA!!! Niech miasta bronią swojej odrębności, mieszkańcy tożsamości, ale zbudujmy jeden sprawny, transparentny system komunikacji w interesie wszystkich mieszkańców, nawet turystów. Obecny to interes Zarządów spółek miejskich, których jest realnie więcej niż potrzeba. Mam nadzieję, że jest więcej osób myślacych w ten sposób.

    • 9 1

    • jeśli chodzi o wspólną taryfę...

      ... to chyba jeszcze nie odkryłeś mzkzg.org.

      • 0 0

    • Bilet dobowy

      @ okig: Zdecydowanie można kupić w 3mieście bilet dobowy na wszystko+ SMK od Wejcherowa po Pruszcz Gd.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane