• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kończy się epidemia koronawirusa na Pomorzu?

Michał Sielski
18 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Koronawirus raport zakażeń 11.01.2023 (środa)
Koronawirus na Pomorzu (17 maja): 502 zakażenia, 217 aktualnie chorych, z czego 89 w szpitalach, 285 osób wyzdrowiało, 28 zmarło. Koronawirus na Pomorzu (17 maja): 502 zakażenia, 217 aktualnie chorych, z czego 89 w szpitalach, 285 osób wyzdrowiało, 28 zmarło.

13 maja liczba ozdrowiałych na Pomorzu przekroczyła liczbę wciąż chorych na COVID-19 i różnica ta cały czas rośnie. Czy ten dzień możemy uznać za przełomową datę w wychodzeniu z pandemii w naszym regionie? Choć eksperci tonują entuzjazm, wiele wskazuje na to, że tak.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Znasz kogoś, kto ma/miał zdiagnozowanego koronawirusa?

Od razu zaznaczmy, że w województwie pomorskim nie było tak wielu przypadków koronawirusa, jak w innych regionach kraju, jak np. na Śląsku czy Mazowszu. Teorii na ten temat było kilka: od terminu ferii zimowych, przez skłonność do zagranicznych podróży, po zamożność społeczeństwa. Każda miała entuzjastów i krytyków. Jak było naprawdę, nie wiadomo, ale fakty są takie, że nasze nieco ponad 500 przypadków w porównaniu do ponad 5 tys. na Śląsku czy 3 tys. na Mazowszu to stosunkowo niewiele.

Ofiary koronawirusa na Pomorzu żyły dłużej niż przeciętny Polak



Oczywiście nie ma u nas kopalń, które są obecnie największymi ogniskami zachorowań, ale też mamy szpitale i Domy Pomocy Społecznej. A tam przesiewowo badania zrobiono wszystkim, a koronawirus zebrał największe żniwo, choć nie tak wielkie, jak się obawialiśmy.

Śmiertelność w Polsce najniższa od lat



Liczba zakażeń koronawirusem na 100 tys. mieszkańców jest na Pomorzu ponad dwukrotnie niższa niż w przypadku całego kraju. Liczba zakażeń koronawirusem na 100 tys. mieszkańców jest na Pomorzu ponad dwukrotnie niższa niż w przypadku całego kraju.
Na Pomorzu zmarło dotąd 28 osób, z czego aż 24 osoby to pensjonariusze domów opieki (jeden dodatkowy zgon mógł być spowodowany COVID-19, ale nie ma pewności), osoby chorujące na inne schorzenia i - jak przykro by to nie brzmiało - będące już u schyłku życia. Każdemu życzymy długiego życia w pełni zdrowia, ale patrząc na liczby, zobaczymy, że i tak cieszyli się naszym światem dłużej niż przeciętny Polak.

  • Średnia wieku osób zmarłych w pomorskich DPS: 85,7 lat
  • Średnia wieku wszystkich osób zmarłych na Pomorzu z powodu koronawirusa: 84,2 lat
  • Średnia długość życia w Polsce: 77,8 lat

Najmłodsza zmarła osoba na Pomorzu, zakażona koronawirusem, miała 65 lat i choroby współistniejące, podobnie zresztą jak inne ofiary. Nie umarł nikt, kto w tym samym czasie nie zmagał się z przewlekłymi chorobami, najczęściej kilkoma jednocześnie.

Coraz więcej wyleczonych



Gdy na świecie trwa wyścig naukowców, którzy szukają leku i szczepionki na koronwirusa, korzystając nawet z najnowszych komputerów i sztucznej inteligencji, lekarze z coraz lepszym skutkiem stosują znane specyfiki, które pomagają w leczeniu COVID-19. Dzięki temu rośnie liczba wyleczonych.

Sztuczna inteligencja pomoże w walce z COVID-19



Na Pomorzu wykonano jak dotąd prawie 35 tys. testów, każdego dnia wykonywanych jest ponad 900 kolejnych. Jednak rosnąca liczba testów nie prowadzi do wykrycia większej liczby chorych. Na Pomorzu wykonano jak dotąd prawie 35 tys. testów, każdego dnia wykonywanych jest ponad 900 kolejnych. Jednak rosnąca liczba testów nie prowadzi do wykrycia większej liczby chorych.
Szczepionka i lek na COVID-19 będą gotowe najwcześniej na przełomie roku, ale patrząc na liczby z ostatnich dni, można odnieść wrażenie, że sytuacja na Pomorzu - przynajmniej na razie - zostaje powoli opanowana.

13 maja 2020 roku - to dzień, w którym wykresy pokazujące liczbę chorych i wyleczonych się przecięły. Obie linie cały czas się od siebie oddalają, a stałą tendencję widać było już wcześniej:

  • 8.05 - 1 osoba zakażona, wyzdrowiało 5 osób
  • 9.05 - 1 osoba zakażona, wyzdrowiało 21 osób
  • 10.05 - 3 osoby zakażone, wyzdrowiało 6 osób
  • 11.05 - 4 osoby zakażone, wyzdrowiało 14 osób
  • 12.05 - 4 osoby zakażone, wyzdrowiało 18 osób
  • 13.05 - 2 osoby zakażone, wyzdrowiało 8 osób
  • 14.05 - 1 osoba zakażona, wyzdrowiało 29 osób
  • 15.05 - 1 osoba zakażona, wyzdrowiało 13 osób
  • 16.05 - 7 osób zakażonych, wyzdrowiało 9 osób
  • 17.05 - 2 osoby zakażone, wyzdrowiało 6 osób


Nie było więc fali nowych zakażeń ani po Świętach Wielkanocnych, ani po weekendzie majowym. Do tego bez wątpienia można powiedzieć, że obecnie koronawirus jest najlepiej diagnozowanym schorzeniem w Polsce, a może i na świecie. Wynika więc z tego, że obecnie mamy zdecydowanie więcej danych skłaniających do optymizmu niż pesymizmu.

  • Dane i opracowanie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
  • Dane i opracowanie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.


Minister tonuje entuzjazm, ale snuje pozytywny scenariusz



Czy to jednak oznacza, że mamy do czynienia z odwrotem koronawirusa?

- Za wcześnie o tym mówić, ciągle jesteśmy w stanie epidemii - zastrzega Tomasz Augustyniak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Gdańsku. - Przestrzegam, by dalej stosować się do zasad bezpieczeństwa, czyli do noszenia maseczki, mycia rąk i utrzymywania dystansu społecznego. Z dużą ostrożnością mówimy o oponowaniu epidemii, trzeba obserwować wyniki badań przez najbliższy tydzień/dwa - po zniesieniu części obostrzeń społecznych. Jeżeli trend obecny się utrzyma, będzie to dobra prognoza na najbliższe tygodnie i miesiące.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski przestrzegał jednak przed nadmiernym optymizmem.

- Mówienie, że pokonaliśmy epidemię, to byłaby pycha. Mamy wypłaszczenie i delikatny spadek, ale takie ogniska jak na Śląsku mogą wybuchnąć w każdej chwili. Epidemia nie znika i musimy przestrzegać reżimu sanitarnego - przekonywał.
Potwierdził jednak, że w związku z malejącymi przyrostami zakażonych w większości regionów Polski część ze szpitali przekształconych na placówki zakaźne będzie mogła wrócić do swoich normalnych zadań. Prawdopodobnie stanie się to 1 czerwca. - W razie powrotu epidemii mamy już przećwiczone przekształcanie ich w szpitale zakaźne - zaznaczył jednak Łukasz Szumowski.

Miejsca

Opinie (440) ponad 20 zablokowanych

  • Liczba chorych, a wykrytych (1)

    Gdyby wziąć jakiś większy zakład na Pomorzu i przebadać go całego, to od razu by było więcej przypadków. Teraz wielkie zdziwienie na Śląsku, że tyle przypadków - bo badają kompleksowo cały zakład, całą grupę społeczną. Nie wierzę, że na takiej stoczni nie ma przypadków.

    • 20 3

    • Powinni zacząć badać przesiewowo mieszkańców Pomorza. Wtedy poznamy skale. Roznoszenie wirusa przez osoby bezobjawowe może spowodować wzrost liczny poważnie chorych w dalszej perspektywie czasu. Dlatego trzeba dużo testować. Nie można już zatrzymywać gospodarki. Dlatego musimy szybko wyłapywać zakażonych.

      • 2 3

  • testy dla personelu żlobków i przedszkoli

    W łodzi zbadano zaloge nowootwieranych złobków i przedszkoli i ponad 400 przypadkow antyciał lub prawdopodobnych zakażeń wśród personelu, na 28 osrodkow otwarto 1 , zanim poslecie pociechy zapytajcie jak u nas > . Moze warto tez zbadac tych co beda przeprowadzac egzaminy i matury? Nawet 1 test

    • 14 6

  • Bądźmy ostrożni (1)

    Nie bądźmy nadmiernie entuzjastyczni. Wracajmy do normalności, ale rozważnie,tak aby nie zdarzył się u nas scenariusz z Europy Zachodniej. Bądźmy mądrzy i odpowiedzialni.

    • 25 9

    • Człowieku, ale spamujesz pod tym artykułem. Niedługo nabijesz połowę postów!

      • 5 4

  • (1)

    nie nalezy jeszcze otwierac granic i trzeba regulowac przyjazd turystów do Trojmiasta i pomorskiego , wyznaczyc liczbę odwiedzajacych , obliczyc liczbe osrodków, hoteli i prywatnych kwater i ilosc miejsc i ustawic liczniki na autostradach

    • 25 9

    • I ogrodzić wszystko zasiekami z drutu kolczastego

      • 1 2

  • hm, mówią nie wywołuj wila z lasu

    przesądna jestem, poczekałaby z tym hura optymizmem, dzień się chwali po zachodzie, poczejamy i cieszmy sie tym co jest że nie ma nowych zgonów .. zakażeń zalezy od dnia

    • 16 6

  • Pandemia mózgu (5)

    Pobawili się w "wirusa", a teraz wracamy do szarej rzeczywistośći, ze zniszczoną gospodarką i kilkuletnim okesem likwidacji skutków recesji, która nas czeka i która była wywołana wyłącznie paranoią społeczeństwa chomików, manipulowanego przez media.

    • 29 19

    • (1)

      Tak jest nie tylko w Polsce ale na całym świecie

      • 0 0

      • Bardzo pocieszające!

        • 0 0

    • "zniszczoną gospodarką" (1)

      tu można coś jeszcze zniszczyć?

      "paranoią społeczeństwa chomików"
      Lepiej dmuchać na zimne. Raczej odbiegamy od wzorca rozprzestrzeniania patogenu ale czy należy ryzykować? Kto podejmie się tej odpowiedzialnoci, widząc klękające "ałtorytety" w postaci brytyjskiego premiera?

      "manipulowanego przez media"
      A masz jakąś możliwość weryfikacji?
      Zdradź swoje źródło niezachwianej pewności, że nic ci nie grozi.

      • 1 6

      • na co dmuchać pajacu?Oczywiście że mam możliwość weryfikacji co talk cicho o włoszech trumienki już się znudziły?

        • 0 0

    • Pobawili się w wirusa, to nie oto chodzi

      To była istotną część walki miedzy Chinami i zachodem US- raelskim o dominację nad gospodarka światowa na następne dziesięciolecia a nawet i wieki, poprzez m. in. zmuszenie Chin do ogromnego zadłużenia wewnętrznego do obsługi programów stymulujących gospodarkę oslabioną ,,pandemią".

      • 0 0

  • pupa nie VIRUS.

    Oszolomy.... Pandemię na grypę też oglosmy. Gratuluję polotu.

    • 14 13

  • ehhh dopiero będziemy chorzy od noszenia szmaty na twarzy przez cały dzień (2)

    ehh czynnie uprawiam sport i bieganie ze szmatą mokrą na twarzy w miejscu gdzie nikogo nie ma komu to pomaga bo co najwyżej pójde za chwile do pulmonologa z grzybicą płuc od treningów ze szmatą na twarzy

    • 20 11

    • obala też coraz popularniejszy w internecie pogląd (1)

      cytat z rozmowy
      Prof. Wojciech Dyszkiewicz Pulmonolog: Nie widzę związku między noszeniem maseczki a grzybicą płuc. Prof. Wojciech Dyszkiewicz obala mity - Nie obserwujemy ujemnych skutków noszenia maseczek nawet dla przewlekle chorych na choroby płuc - opowiada prof. Wojciech Dyszkiewicz, torakochirurg i zastępca dyrektora Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii. W rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" obala też coraz popularniejszy w internecie pogląd, że noszenie maseczki może powodować grzybicę płuc. Zastrzega jednak, że w jego opinii i w myśl aktualnych wytycznych WHO - powinno się zrezygnować z noszenia wielorazowych, bawełnianych maseczek na rzecz np. chirurgicznych.Jeżeli maseczka jest użytkowana wielokrotnie, nie jest prana i prasowana można sobie wyobrazić, że od strony oddychającego pozostaje wiele drobnoustrojów, ale akurat o grzybicy bym nie mówił. To niezwykle rzadka choroba i dotyka osób, które mają już pewne upośledzenia zdrowotne. Jest niszową sytuacją.

      Czym jest więc grzybica płuc, którą przeciwnicy maseczek tak się straszą?

      -To choroba powodowana drobnoustrojami, różnego rodzaju grzybami. Powodują one schorzenia u osób z już osłabionym układem oddechowym. Musimy pamiętać, że w naszym drzewie oddechowym jest naturalna i korzystna flora grzybicza. W drogach oddechowych bytują drożdżaki, które nie są niebezpieczne dla człowieka. W przypadku grzybicy mówimy o patogenach grzybiczych, powodujących choroby. Nie widzę związku między tą chorobą a noszeniem maseczki. Musiałoby to dotyczyć naprawdę wyjątkowych sytuacji. Wrócę jednak do maseczek wielorazowych i powtórzę nie mają żadnej skuteczności. Jeżeli już je mamy i musimy nosić, pamiętajmy o codziennym praniu i prasowaniu. Na pewno nie wolno ich włożyć do kieszeni i wyciągać w miarę potrzeby. Maska powinna być jednak jednorazowa, używana nie dłużej niż 4-5 godzin i wyrzucana.

      • 3 2

      • czyli wg tego d**ila podczas intensywnego wysiłku fizycznego można wciągać CO2?To mówi lekarz czy rzeźnik?Art 160 KK wypełnia gościu doskonale w Chinach dzieciaki umarły od ćwiczeń fizycznych w tych szmatach rozumiem że to czysty przypadek

        • 2 1

  • Właśnie takie osoby jak Henryk mają płacone aby siać zamęt

    • 7 5

  • Nie wiem czy miałam wirusa, nigdy się nie dowiem bo mnie nikt nie zbada.

    • 12 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane