2001-02-18 03:17
Kara ma wychowywać. Natomiast, jaka jest dotkliwość mandatu np. 400 zł dla kogoś, kogo stać na 15-letniego malucha, a jakie wrażenie robi taka kwota na właścicielu mercedesa 600? Dla jednego to miesięczna renta, dla drugiego może to być średni dochód z jednej godziny biznesowych zajęć (tak, tak!).
Odczucie skutków kary jest niewspółmierne! A przecież jesteśmy równi wobec prawa. Jak tam zapisy konstytucyjne? Co na to rzecznik praw obywatelskich?
Do tego zastanawiam się, dlaczego za wyprzedzanie na zakręcie (gdzie łatwo o uśmiercenie kilku osób) wymyślono 250 zł, a za nie ustąpienie pieszemu (co oznacza zazwyczaj "wymuszenie" przy prędkości 5 km/godz.) - 400 zł. Już widzę te zabawy dowcipnisiów: może przejdę..., a może nie...oj, chyba jednak przejdę... itd., a sznur samochodów stoi. Bo co z tego, że idiota. Ma prawo.
A jeśli chodzi o ukrócenie łapownictwa, to trzeba wreszcie zmienić prawo karzące solidarnie dającego jak biorącego. Złamanie zmowy milczenia, to koniec "interesu". Chyba im coś prostszego, tym trudniej wprowadzić.
2000-12-01 00:59
Nie pojmuje dlaczego czesc z Was ma cos przeciwko temu?
Nie zastanawiam sie czy "oni" beda teraz wiecej czy mniej brali itd. Sam pomysl podoba mi sie i czekalem na to od dluzszego czasu.
Wysokosc mandatu "za wyglad" lub uzaleznienie jej od dobrego lub zlego samopoczucia naszych Strozy Prawa byla wg. mnie absolutnie pozbawiona podstaw.
System katalogowy funkcjonuje skutecznie we wielu panstwach np. Niemcy.
Uwazam taryfikator za dobry pomysl.
2000-11-23 22:30
Wlasnie dzisiaj mialem okazje na wlasnej osobie przekonac sie jak dziala Taryfikator . Zostalem zatrzymany , poniewaz wlaczajac sie do ruchu w Sopocie vis a vis komendy policji nie zdazylem wlaczyc swiatel mijania i jechalem na postojowych .
Jezdnia jest tutaj tak oswietlona , ze nie widac na jezdni jakie sie ma wlaczone swiatla . Policjant zgodnie z taryfikatorem wlepil mi mandat 200 zl .
TO ZE SAM ZLAMAL PRAWO O RUCH DROGOWYM NIE UZYWAJAC CZERWONEJ LATARKI ANI NAWET LIZAKA (przez otwarte okno machal reka )ABY MNIE ZATRZYMAC ORAZ NIE PRZEDSTAWIAJAC SIE W MOMENCIE ROZPOCZECIA KONTROLI NIE MA WIDOCZNIE ZNACZENIA .
Po co nam teraz Policjanci - na drodze postawmy kamery i bezmyslne automaty do wystawiania druczkow mandatowych ZGODNIE Z TARYFIKATOREM . Zyskamy wiele wolnych etatow bylych policjantow , ktorym nie bedzie trzeba placic pensji .
A tak nawiasem mowiac - czy Policjant lamiacy prawo drogowe moze karac za to samo kierowce???????????????????????
2000-11-20 23:56
Zgadzam się z większością poglądów przedmówców, teraz to dopiero będą brali. Wystarczy, że Policjant tylko postraszy ile się należy za wykroczenie. Często sugeruje, że by chętnie wziął. No i dajemy. Kiedyś (dwa lata temu) wystarczyło 20 zł za uszkodzone prawojazdy, a podobno to nie podlega mandatowi? Teraz biorą podobno więcej,więc jeżdzę tramwajem. Zdarza się często, że próbują wmawiać popełnienie wykroczenia. Pomijam już fakt, że mało który funkcjonariusz umie się przedstawić.
2000-11-13 09:55
Zgadza się!! teraz łatwo każdemu policzyć - na mój gust jakieś 50% każdy weźmie w pazur :-) , aby tak dalej....
2000-11-10 10:00
i tak w 90 % przypadkow bede placil 50 zl a nie 400 :-)))))))))). A papierek z pieczatką? Po co mi?
Kara jest karą. To też jakaś forma :-)))). Wolę płacić
do kieszeni funkcjonariuszom niż pięć razy tyle do budżetu Państwa, żeby sobie potem np. Urząd Miasta Gdańsk za 16 mln remontował budynek Żaka albo żeby posłowie za pierdzenie w stołki dostawali 10 razy tyle co ja za ciężką pracę.
2000-11-09 19:07
Taryfikator mandatow nie tylko nie zlikwiduje korupcji lecz ja nasili . Kierowca majacy wizje mandatu kredytowego natychmiast wciskac bedzie 20 zł policjantowi aby ten niczego nie wypisywal .
Ewidentna zmiana moglaby nastapic w momencie gdy policjanci jedynie stwierdzaliby popelnienie wykroczenia na specjalnym druczku , ktory trafialby tam gdzie powinno sie wymierzac kare lub uniewinniac czyli do sadu(specjalna komorka). Przeciez nie zawsze policjanci maja racje .Dopiero tam bylby potrzebny taryfikator a kierowca niezgadzajacy sie z wymiarem kary automatycznie mialby prawo do obrony swoich racji . Policjant nie musialby uczyc sie na pamiec co za ile lecz skupilby sie na opanowaniu prawidlowym przepisow kodeksu drogowego . Taki " mandat " wypisany przez policjanta brzmialby np."przekroczenie szybkosci na obszarze zabudowanym o 20 km/godz "i to wszystko co policjant powinien robic . POLICJA POWINNA ZAJMOWAC SIE KIEROWANIEM RUCH , POMOCA KIEROWCOM NA DRODZE , ORAZ OCHRONA OBYWATELI .
Taki system dziala w USA i podoba mi sie .
2000-11-09 15:43
albo tak szybko chcemy klepac w klawiature, ze na drobiazki typu "ż" czy "rz" nie zważamy.
Chyba wybaczalne? Zresztą problemy z ortografią i poprawną polszczyzną może jeszcze kiedyś się tu znajda i będziemy mieli okazję podyskutować na ten temat, a teraz wypada trzymac sie glownego watku.
2000-11-09 14:33
Czy wy nie kończyliście żadnych szkół? Jeden głąb pisze "uwarzać", drugi "rozejżeć"! Co się z wami dzieje?
2000-11-09 07:51
jak zwykle by zapelnic kase panstwowa, ale co to da skoro kwota wykoroczenia jest nieadekwatna do zagrozenia, dochodzi do tego iz kierowcy za gnebieni z kazdej strony, a swoich praw, a raczej szanse ich wyegzekwowania sa po prostu male, wiec przebiegajacy przechodziec dostanie niska kare, a kierwoca bedzie musial sie modlic by go nie potracic i uciekac gdzies poza droge, lub dbac o "kufer" bo jeszcze bardziej mu dosola w przypadku wypadku z pieszym, tak wiec kierowcy zaczana jezdzic na szpilkach bo i palenie papierosow jest zabronione, tzn. rece musza byc na kierownicy, ja nie pale, ale chodzi mi tu o to ze 60% kierowcow i tak prowoadzi symbolicznie kolko jednym paluszkiem. U mnie w miescie Puck postawiono mnostwo nowych zakazow zatrzymywania, jak to wyglada w dzien roboczy ?
Powiem wam, straznicy i policja wypisuja bloczki, bo maja podstawe, wstawiono dwa zupelnie niepotrzebne STOPy, po co ?, bo za nim czesto stoi niecale 50m dalej patrol policji i szczerze mowiac liczy dzisiejszy utarg. Nie wspamne ze gdzie STOP by sie przydal tam go nie ma. Doszlismy do momentu ze jestemy przycisniecy do muru, parkowac nie ma gdzie, samochodow pelno, zakazow jeszcze wiecej, drogi dziurawe, paliwo drozeje, manadty - az glowa boli, i szczesliwy gliniarz - zawsze uczciwy jak wyszlo to na glosnym procesie kolizji gdzie zginal jeden kierowca kontra radiowoz, bo i policja mowi prawde, dowody zaostaly spreparowane, oskarzyciele dostali kare, jak tu sie nie bac ? Po prostu nie jezdzic, albo dawac lapowki i uwarzac na pieszech, bo skad ja mam wiedziec czy ten co stoi przed przejsciem chce faktycznie teraz przejsc ?, a to jest chyba 400zl
Krotko mowiac, szkoda gadac!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
